Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BakeRolls

MATURZYŚCI! MATURA 2011!

Polecane posty

Gość BakeRolls

Są tu tegoroczni maturzyści? :) Zaczynam odczuwać lekką panikę. Jestem osobą dość leniwą i naprawdę robię MINIMUM, jeśli chodzi o naukę. W tym roku to już w ogóle olałam sprawę (problemy rodzinne), ale mam dość dobre oceny na świadectwie (parę czwórek, piątek i same tróje), więc średnia jakoś 3,66. Jak wasze prezentacje na maturę z j.ustnego? Ja nie mam nic... :O bibliografię oddawałam na szybko i mam tylko beznadziejny wstęp pisany w lutym, byle jak, bo nauczycielka pytała z kilku dowolnych minut prezentacji. Mój temat to wizja zagłady w literaturze i filmie. Omawiam dwa filmy: Pojutrze i Jestem legendą, ksiązkę "Zdążyć przed panem bogiem", wiersz "Piosenka o końcu świata" oraz Apokalipsę św. Jana. Nie uważacie, że to mało..? jeszcze mam zamiar pokazać parę scen z filmów, żeby jakoś zająć czas i je omawiać, jak się zestresuję i zapomnę tekstu.. :O Strasznie mnie to dołuje, że jeszcze nic nie mam i w ogóle.. i strasznie nie umiem się zmusić do pisania tego. A wy jak tam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
omg, j.polskiego* miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE A WIEC JESTES KOBIET
ja sie panicznie boje:-O zdaje : -polski podst- próbna zdana na 88% -angielski podst- próbna zdana na 64% -matematyka podst- próbna zdana na 50% - wos rozszerzony, próbna zdana na 50% uSTNYCH SIE NIE BOJE... BOJE SIE MATMY I WOSU STRASZNIE:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
Ja Polski mam napisany, ale jeszcze nie uczyłam się. Aktualnie przygotowuję się na pisemną czytam na nowo wszystkie lektury no i matematykę ćwiczę. Na te przedmioty postawiłam, a na język planuję nie iść po prostu.. bo sie nie wyrabiam. Myślałam, że na podstawę opanuję, ale wolę nie iść niż zrobić z siebie debila. Za rok podejdę, a w tym tylko polski i matematyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podoca
Ja wlasnie wczoraj dostałam prezentacje za ktora zaplacilam 50 zł i okazała sie totalnie chujowa i boje sie ze wogole sie nei nadaje, a bibliografie juz oddalam i nie wiem co teraz. Mam tyle roboty, tak straszne zaleglosci, dodatkowe przedmioty nieruszone, ze wogole boje sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
Ja też się boję, bo nie wiem czy maglować ten język czy odpuścić.. i tak wiem, że nie zdam. A da się zdać język bez tych dłuższych wypowiedzi.. chyba nie? i ustna to dla mnie koszmar te scenki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE A WIEC JESTES KOBIET
JA SAMA PISAŁAM PREZENTACJE, JEST SPOKO UMIEM JUZ JA NAWET:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
I też dostalam prace napisana totalnie beznadziejnie, ale odebralam ją w marcu i mialam czas ja jeszcze napisac od nowa:P Tym razem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź na ten język, przecież nie zabiją Cie tam. Może zdasz.. U mnie tak nie za ciekawie:p ale sie nie poddaję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE A WIEC JESTES KOBIET
a gdzie sie wybieracie na studia? jakie kierunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
ja słyszałam różne opinie, nawet takie, że ktoś pisał prezentację dzień przed egzaminem, więc skoro ja jeszcze nic nie mam to albo dacie radę to napisać albo ja powinnam iść się powiesić :D Ja zdaję: j.polski podstawa - jedna próbna na 75% zdana, druga na 60% :O j.polski rozszerzenie - 69 % :O matematyka - 40% i 60% z próbnej j.angielski - 40% ustna, pisemna 60% To jest tragedia, j.polski pisałam lepiej w drugiej klasie (80%) niż teraz :O opuściłam się, bo za dużo skupiłam się na matmie (zdawałam na 25% i ciężko było mi się wybić na te 60%...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Ja idę na humanistyczne kierunki, bo matma mi uszami wychodzi i chyba bym się załamała psychicznie, mając ją na studiach :O Chciałam iść na pedagogikę wczesno-szkolną, ale tego jest tyle, że obawiam się, iż zostanę z papierkiem, ale bez pracy.. Potem interesowało mnie dziennikarstwo, ale: raz, tylko pisanie do jakiejś gazety albo prowadzenie korekty, bo za bardzo przeżywam stres przed wystąpieniami publicznymi żeby iść do telewizji czy zostać dziennikarzem.. więc to też nie bardzo, ten kierunek.. Potem mnie interesuje psychologa - nie mam biologii na maturze :) Jednym słowem: jestem w dupie. Nie chce mi się już uczyć, nie chce mi się iść dalej, nie chce mi się pisać tej cholernej prezentacji ustnej i jestem śmierdzący leń po prostu :O Nie robię, naprawdę, NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE A WIEC JESTES KOBIET
ja tez nic nie robie, bo przeraza mnie jak mało czasu zostało:-O ja sie wybieram na logistyke albo rachunkowosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
Ze mna tez sie cos porobilo. Najgorzej mi idzie ten rok ostatni kiedy ta cholerna matura. Kazdy mi mowi idź na ten jezyk, ale kurde umiem robic zadania z ksiazki, cwiczenia itd, ale te testy maturelne to juz nie jest taki pikus jak ksiazka. I nie kapuje praktycznie nic. Aha to nie angielski moja udreka jest to, ze wybralam rosyjski, bo mi lepiej szedl. A jak sie teraz okazuje, ze jestem jedyna osoba ze szkoly ktora zdaje ten cholerny rosyjski to jestem przerazona, bo jak nie zdam to jeszcze wieksza lipa..... ehh.. Mi tam zalezy na 30% i tak nie ide na studia w tym roku, ani za rok. Jak mi jakies plany wpadna to poprawie wyniki. A probnej matematyki nie zdalam polski natomiast na 80% a rosyjski na 40, ale nie byl to ustny ustny w ogole nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
No wlasnie i tak jest im blizej tym czlowiek bardziej sie stresuje, ale mniej mobililizuje to nauki:( Moglaby byc matura we wrzesniu.. moze do tego czasu cos by sie udalo zdzialac. A tak to czas goni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE A WIEC JESTES KOBIET
ja się boje wosu,że szok:-O i matmy,że dadza zadania z kosmosu:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE A WIEC JESTES KOBIET
guess who--- pracowac to i ja pracowałam, czyli chodziłam na fakultety, byłam sumienna, zawsze cos tam czytałam. Ale dopada mnie przedmaturalna gorączka- bo mam juz jakies głupie wrazenia,że nic nie umiem, albo ze umiem za mało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
To super, że się nie umiesz doczekać matury :P Ja się zaliczam do leni i nieuków i chcę to już mieć za sobą. Nie zależy mi na wynikach, po prostu chcę zdać i mieć z głowy. Chdozę do takiej porytej szkoły, że raz w tygodniu pisałam próbną z maty + jakieś odpytywania z powtarzania materiału itd. Nie wiem, zeby to nie pomogło, tak się musiałam na tym skupić, że może i zawalam teraz polski, ale podciągnęłam się o jakieś 20% z matmy. Mój jedyny problem teraz to zmusić się do napisania tej ustnej a potem tak ją zrozumieć, żeby nawet pomimo stresu ją po prostu zdać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że każdy tak ma i ja też, ale wierze w siebie :) nie ukrywam, że chcę to mieć za sobą, bo jestem baaaardzo zmęczona. po nocach mi się śni biologia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYREKTORE A WIEC JESTES KOBIET
guess- zdajesz biologie rozszerzoną? ile sie do niej uczyłąs i jak? jesli mozna wiedziec:) zaczynałąs do zera wszystko czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podstawową, żałuje że nie odważyłam się na rozszerzoną ale teraz już za późno:) uczę się chyba od początku października, teraz powtarzam. No ale nie porównujmy obszerności materiału na poziomie podstawowym a rozszerzonym! Gdybym miała jeszcze rok... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drasklica
hej wiary w siebie chodziliscie do szkoly 12 lat i pokazcie co umiecie ty na ten rosyjski idz, nie zmarnuj szansy bo za rok bedzie to samo a dlaczego nie sprobowac co wy myslicie ze na studiach to same orly z ponad 90 %? wszystkim powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
nie kapuje w ogole slyszanego testu jak mam napisane to juz lepiej rozkminiam, a tak ze sluchu ciezko. Wiec moja metoda na pisemny jezyk... strzelac albo wszystko falsz, albo wszystko prawda. Tylko teraz pytanie prawda czy falsz co mi radzicie:P?? bo jak zaczne kombinowac to pewnie źle zaznaczę, a jak postawie na jedno czy drugie to jakies 3-5 punktow bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
Dzisiaj od 6 rano siedze nad tym rosyjskim i tak zamierzam do samej matury. Ustna jakos pojdzie troszke na farta, troszke sie rozkmini.. A na ustna sie ucze wlasnie ciagle. Pisze ja 18 maja wiec mam jeszcze troszke czasu. A matematyke zdam, albo nie zdam. Ogolnie w tescie planuje, ze uda mi sie ustrzelic jakies 10 -13punktow minimum. I potem biore się za to zadanie za 6 punktow koniecznie je musze zrobic, ale nie jest trudne juz opanowalam. No i pierwsze dwa zazwyczaj jest to nierownosc kwadratowa wiec luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
tzn ustna to zdaje, a nie pisze:) a pisemna to nawet nie wiem kiedy jest chyba 15tego A z polskim co robicie? czytacie lektury? bo ja zaczelam.. w pierwszej kolejnosci czytam to czego nie przerobilismy, a jest kilka takich lektur. No i reszte jak zdaze to streszczenia przelece. A powiedzcie mi na podst. to nas obowiazuje tylko pierwsza czesc chlopow chyba, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prezentacje mam dawno napisana :P nawet dziś ja ogarniałam trochę, ale nie ucze sie na pamiec. jak na razie to zwała u mnie z nauką, nie chce się... zresztą bede uczyc sie tylko do polaka i niemca. z bioli chyba nie:D pojde na zywioł i tak zdaje ją tylko zeby cos zdawac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Tylko I część chłopów. Ja nie czytam lektur, tylko streszczenia muszę zacząć sobie przypominać. Nie no, wszyscy już mają tą ustną napisaną? Masakra, jak mi się nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((
Chcialabym miec na luzie podejscie.. ale sie nie da. Niby nie zalezy mi na wynikach, bo sie nigdzie nie wybieram (narazie) i ta matura to takie tylko cos na koniec, ale jak juz ja robie to sie nia przejmuje. A co dalej nie wiem.. myslalam o szkolach policealnych, ale slyszalam ze do dla debili:P chociaz debilem pewnie jestem skoro nie umiem zdac jezyka, ktory sama wybralam. No, ale coz wazne, ze prace juz mam. moze kiedys studia sie przydadza.To wtedy zaczne maglowac mature i podnosic wyniki No to spotykamy sie ty po 5 maja i piszemy jak nam poszlo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ustna mialam napisana juz w lutym :D astreszczenia chyba zaczne zaraz czytac.. tylko nie wiem od czego zaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×