Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BakeRolls

MATURZYŚCI! MATURA 2011!

Polecane posty

Czy Cudzoziemka jest obowiazkowa na mature? bo wydawalo mi sie, ze mam wlasciwy wykaz lektur, bo pobralam go ze stronki CKE, ale nurtuje mnie to, bo czytalam gdzies na forach, ze ludzie o tym wspominaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest nasza szansa!
Moi drodzy, tak nie wiele czasu zostało do matur, a jeszcze mniej do wyboru dalszej drogi życia. Aktualnie uważam, że warto przyjrzeć się możliwością jakie daje nam studiamarzen.pl z pełną powagą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My codzoziemki nie mieliśmy a mieliśmy wszystko co obowiązkowe więc nie jest obowiązkowa, może jest tak, że ta książka może być w zastępstwie za inną, no ale wtedy wiadomo że nie będzie jej na maturze:) To co dziś zakończenie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, dziś zakończenie :D Cieszę się :) Tylko, że ta matura mnie przeraża... tak się stresuję, że szok A po zakończeniu lecę na łeb na szyję na ślub Kate i Williama :D haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini ratka
ja byłam 1szym rocznikiem ktory zdawal nową maturę, czyli (o zgrozo!) 6 lat temu:) na szczescie wtedy nie bylo obowiązkowej matmy:P i niekt nie musial sie wczesniej deklarowac czy zdaje rozszerzenie czy nie, po prostu jak mu sie zachcialo w trakcie podstawy to zostawal:P z angola jestem noga do potęgi. nie mam zdolnosci do jezykow. pisemny zerżnelam od kolegi obok:D tzn te T/F. normalnie wszystko:D potem wydukalam kilka zdan na rozprawce i napisalam prawie na 80%:D a ustny makabra-ledwo ledwo 35... z polaka nie przeczytalam 2 lektur- Kordiana i Potopu i qrwa byly na maturze!!! na szczescie akurat bylo o bohaterze romantycznym wiec niezle wode lałam:D z biologii to musze przyznac ze sie uczylam:) ale nie zdazylam nic przerobic o ekologii:D ale tez poszlo potem nie dostalam sie na studia dziennie (1pkt mi zabrakło). poszłam wiec na studium medyczne; potem znalazlam prace w szpitalu, poszlam na studia zaoczne i co? po gownianych studiach nie ma roboty i prace mam dzieki szkole policealnej!!! wiec jesli z glowa wybierzecie szkole policealna to ZAWSZE praca bedzie. najlepiej własnie technik farmacji, analityki medycznej powodzenia maturzysci:) zobaczycie ze po maturze powiecie ze to byl pikuś:) ja z perspektywy czasu uważam ze najgorszy egzamin w zyciu jai mialam to ten na prawo jazdy:D nawet obrona nie była tak stresujaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgth
ja nie zdałem egzaminu z języka chińskiego , a tak się starałem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Cudzoziemka nie jest obowiązkowa, obowiązuje osoby z rozszerzeniem, tak jak Transatlantyk, Szewcy i Proces. Dzisiaj dostałam ataku paniki :O ogromne przerażenie, coś mnie dusiło, nie mogłam oddychać. Jak się nie przejmowałam maturą, tak teraz takie coś.. jakoś tak nie wiem, nie umiem sobie z tym poradzić, to dla mnie za dużo. Niby nie zalezy mi na wynikach ale chciałabym zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po maturze dawno
Ludzie wyluzujcie, matura to tylko kilka egzamnow.... tak na prawde nie jest wazna wasza wiedza, a intelekt. I nawet jak sie troszke powinie noga, to nic zlego. Świat sie nie zawali. Nie mozna sie tak przejmowac. Grunt to zdrowie ;) Co do ustnej matury z polskiego, moge podpowiedzec tylko, ze nie starajcie sie tego mowic z pamieci... to bez sensu. Zrobcie sobie plan prezentaji i tylko to zapamietajcie. Potem do kazdego z podpunktow postarjcie sie powiedziec wlasnymi slowami po kilka slow, zdan. Wazne jest to co pokazujecie, zrobcie kilka fajnych slajdow, troszke je omowcie i bedzie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Czyli mam się nie uczyć tej prezentacji? :O zrobić tylko plan? ja nie mam zadnej prezentacji, mam cytaty i fragmenty filmów. Mówię np o emocjach w filmie, np smutek, strach i pokazuję to na wybranych scenach :) boję się, że nie powiem nic swoimi słowami albo będę dukać i jakąś się bo z natury nie jestem wygadana i stresują mnie występy publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skupiacie sie na watkach historycznych?? ja tego nienawidze (chodzi mi o daty (czas akcji....)) wszystko mi sie miesza i rzygam juz ta matura..... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Ja postanowiłam się nie przejmować i to olać. Mimo wszystko coś przez te wszystkie lata nauki robiłam i podstawową wiedzą posiadam :D wszystkie próbne mi szły na powyżej 60%, nie licząc matmy ale też ją zdawałam. Dałam więc na luz już teraz, jedyne co zrobię to powtórzę lektury których naprawdę nie pamiętam i powtórzę coś z maty, a tak to skupię się na ustnej z pola bo tego się obawiam najbardziej. Ja nie patrzę na wyniki ;) po prostu chcę zdać i tyle, nie mam określone, jakie muszę mieć wyniki, byle zdane więc staram się nie przejmować. Stwierdziłam, że jakbym nic nie robiła te wszystkie lata, to w te parę dni nie nadrobię. Ale coś tam jednak robiłam więc nie zamierzam panikować, trochę powtórzę co mi idzie najsłabiej i skupię się na relaksie, bo już teraz nic nie zdziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im blizej tym gorzej
Ja nie mogę skupić myśli na niczym innym niż matura. Nawet jeśli bezpośrednio o niej nie myślę to towarzyszy mi ciągle jakiś niepokój wewnętrzny. A kiedy już skupiam na niej całkowicie myśli to po prostu serce zaczyna mi walić i jest bardzo źle. Czuję że w środę dojdę do tej szkoły na nogach z waty. Już dziś ogarnia mnie paniczny lęk. Najgorsze jest to, że w momencie silnego stresu dostaję biegunki. Masakra. Boję się, że właśnie pojawią się takie problemy i zawale, bo będę miała problem. Myśli nie skupię, brzuch będzie bolał i ostatecznie będę musiała wyjść przed czasem. Bardzo się boję tej dolegliwości muszę więc przed tym jakoś tamu zapobiec jakieś leki. Ale ciekawe czy to w ogóle podziała.. Oprócz tego zawsze niesamowicie mocno wali mi serce, pocę się i zaczynają się jakieś bóle. Nie umiem tego opanować nawet jak wmawiam sobie, że będzie jak będzie żeby się nie denerwować to ciało mnie nie słucha i takie właśnie objawy. Mam nadzieję, że nie będę miała żadnej przygody. Jeszcze dzisiaj czytam.. zamierzam jeszcze raz przemaglować wesele, potop, pana tadeusza, granice i przedwiosnie, bo ponoc tego mozna sie spodziewac. Na mamtematyke sie nie ucze w ogole moze w srode usiade do niej na chwile, ale skoro caly rok nie opanowalam jej to i teraz nie opanuje. Moze bede miec szczescie i juz. Na to licze. A o jezyku i ustnej z polskiego narazie nie mysle. Zyje sroda i czwartkiem.. Chociaz ustne to jeszcze wiekszy stres dla mnie bedzie:( po co ja pisalam ta deklaracje boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej ''IM BLIŻEJ TYM GORZEJ'' nic sie nie martw!:) Nie jesteś sama, nie tylko Ty masz takiego stresa a to dobry znak bo jednak coś umiesz. Ci co sie nie martwia i maja olewczy stosunek do przygotowywania sie do matury totalnie nic nie potrafią. Dasz rade bede Cie wspierała duchowo!:) Szczerze mówiąc też troche sie obawiam szczególnie polaka pisemnego, bo kompletnie nic nie czaje z lektur i co najgorsze dopiero dzisiaj zaczynam brać sie do czytania streszczen...Mysle ze nie bedzie aż tak zle;) A co do matematyki to jest łatwa;) Nic Ci nie da ze wykujesz sie wzorów, bo i tak bedziesz je miała w tej czerwonej książeczce trzeba je po prostu umiec zastosowac i zrozumiec tak jak całą matematykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im blizej tym gorzej
ja znajomosc lektur opanowalam. Kazda moglabym opowiedziec, strescic z glowy, opisac bohaterow. Jedna znam lepiej druga gorzej, ale ja sie boje tematu, ze bedzie do poruszenia jakis problem, ktorego po prostu z lektury nie wylapalam lub po prostu nie zrozumiem tematu, bo bedzie tam takie slowko, ktorego nie bede znala znaczenia. Ja z historii dobra nie jestem wiec jak bedzie cos z tym zwiazane i jakas lektura obozową to mogę polec. Bo co z tego, że wiem co tam się działo.. to może być za mało. Fajnie by było gdyby zrobili tak jak w zeszłym roku, że łatwa lektura (świętoszek) i trudniejsza. Bo człowiek ma wybór. Ja z góry wiem, że za wiersz żaden się nie wezmę więc jak dadzą wiersz i lekturę to zostanie mi ten temat z lekturą. Matematyka mówisz prosta:) hehe ja mimo tej książeczki czasami nie potrafię zastosować wzoru. Nie mam wyobraźni.Nie umiem jej zastosować. To co wiem to wiem,a więcej nie wydedukuje nawet z książeczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jesli chodzi o wiersze to musze sie przyznac że również nigdy nie wiem jak sie za nie zabrac, jedyne co potrafie to wskazac srodki stylistyczne, i na tym konczy sie interpretacja;/ O obozowych lekturach zawsze mozna cos powymyslac bo wszystkie sa o podobnej tematyce, o obozach o ludziach walczacych o swoje życie itp itd, tak jak na wojnie. No a jesli chodzi o matme, to hmmm... Nie wiem co mam powiedziec żeby jakoś Cie podnieść na duchu. Na pewno beda w otwartych równania i nierównosci, funkcja kwadratowa bo to jest zawsze na każdej maturze właściwej i próbnej, wiec to sobie przypomnij;) A ta próbną co była to zdałaś z matmy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Heh, ja się nie przejmujęm aturą ale to nie znaczy, że nic nie umiem, bo jednak się uczyłam ostatnie lata szkolne :O co tydzień pisałam próbne matury z matmy a potem dokładnie je analizowałam, więc myslę, że coś jednak wiem. Z polskiego też zawsze mi dobrze szło, wypracowanie tak na 60% zawsze było, próbną z maty na 44% zdałam w listopadzie, angielskim tez się nie martwię. I co z tego, że nie mma stresu? To hcyba lepiej, że podchodze do tego na luzie :O nic nie przypominam, wole oglądać filmy i słuchać muzyki, myśeć o czymś miłym. Iść to napisać i mieć święty spokój. Nie widzę powodu, żeby robić z tego jakieś wielkie halo, to tylko kolejny egzamin. Nawet na egzamin z prawka sę nie stresowałam i poszło mi za pierwszym razem. Trzeba być dobrej mysli a nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIantica
ja myslę ze najgorszym wrogiem jest STRES!!!! Dlatego maturzyści noł stress, pełen luzik, dacie radę WSZYSCY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Tez tak myślę, własnie ci którzy mają maturę w dupie zdają ją najlepiej :O wiem, bo znam takie osoby które mają naprawdę olewawczy stosunek do tego i sie nie przejechały. Dlatego ja się próbuję zrelaksować i o maturze nie myśle, traktuje to jak kolejną próbną i tyle. http://www.youtube.com/watch?v=9rjn0vvcIGg&feature=share :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIantica
21 pkt to mysle ze kazdy powinien wyskrobać :D modlę się by było wypracowanie tylko na podsatwie fragmentu a nie calej znajomosci lektury... ale nawet jelsi sie tak zdarzy to bede lala wode, byle by napisac te 250 słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
Zawsze jest odniesienie do całości lektury. I tak się trzeba wbić w klucz więc wszystko zależy też trochę od szczęścia :D Dla mnie polski to nie problem, mam nadzieję, że matma nie będzie trudniejsza od tej listopadowej próbnej, bo te 40% mi wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łłłeeee
A na czym polega to umiejscowienie fragmentu w lekturze? Jakimi słowami to należy napisać? "Sytuacja przedstawiona we fragmencie miała miejsce...." ??? tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BakeRolls
łłee ale o co chodzi? Ja nigdy nic takiego nie piszę. Moje wypracowanie wygląda mniej więcej tak: Wstęp czyli określenie mojego tematu, narracji, miejsca i czasu akcji, wprowadzenie do tematu. W rozwinięciu mam kilka akapitów zawsze, łamię problem na kilka punktów i każdy omawiam z osobna i nie mam podziału na fragment i całość lektury, mam wszystko razem. Dopiero w zakonczeniu najprosciej pisze o wnioskach czyli o tym o co mnie pytają w temacie I nigdy nie miałam problemów z wypracowaniem. Poza tym, w tym kraju musisz trafić w debilny klucz więc nie ma się co starać z twórczością własną :D pisz prosto i zwięźle, konkretnie i nic od siebie a będzie dobrze. Ja niby zdaje rozszerzenie a wypracowanie zarówno z podstawy jak i z rozszerzenia piszę tym samym sposobem, w szkole mi po prostu nie powiedzieli na czym rozszerzenie polega ale już po ptokach, dwie ostatnie próbne zdałam na 67 i jakos 57%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matury2013
Witam! Dziękuję wszystkim za zaufanie i tak duże zainteresowanie ! MATURA 2013 = ZDANA! Oferuję profesjonalne napisanie prezentacji maturalnej. Zaufaj doświadczonej osobie, która ukończyła Filologię Polską. Prezentacje piszę od 4 lat. Pracę pisane są indywidualnie, pozycje literackie wybieramy razem. Pracę pisane są sumiennie oraz solidnie. Gwarantujemy: -Terminowość i szybką realizację zamówienia. -Doskonały kontakt. -Solidność wykonania prezentacji maturalnej. -Oryginalność i niepowtarzalność pracy. Dlaczego warto wybrać moją ofertę? = Zdanie egzaminu na wysokim poziomie! W skład prezentacji maturalnej wchodzi: 1.Bibliografia (Bogaty skład bibliografii literatura podmiotu oraz przedmiotu) 2.Konspekt( Plan ramowy wypowiedzi) 3. Treść prezentacji ( Napisany prostym językiem, łatwym do nauczenia) 4. Materiały dodatkowe ( Prezentacja multimedialna, cytaty, reprodukcje obrazów, pytania jakie może zadać komisja na egzaminie) Cenę ustalamy indywidualnie. Kontakt: GG: 26527015 ( Dostępny 24/7 ) E-mail: matury2012@gmail.com Strona internetowa: www.matury2013.manifo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×