wiecie dlaczego nie chcę mieć stałej dziewczyny?

bo mi to się nie opłaca. nie po to zarabiam pieniądze, aby wydawać je na dziecko i żonę, która nie umie sama się utrzymać, która wielce stroi fochy i oczekuje chuj wie czego . a tak mam bezstresowe życie, ruchanko bez zobowiązań, ewentualnie mogę zapłacić dziwce. i nie dam wmówić sobie że potrzebuje kobiety, bo tylko one tak mówią, a w większości takie które niby czegoś chcą ode mnie.

A kto by ci tam wmawiał

absolutnie nic nie daloby sie zrobic bez milosci

Ja robię kupę bez miłości.

i jeszcze- nie mam zamiaru zapewnic poczucia bezpieczeństwa i wygodnego życia jakieś suce. niech sobie sama zarobi pieniądze

Myślicie, że jak dostałem robotę parkingowego w Złotych Kutasach to mi się przelewa? Takiego wała. Moją wypłatą mogę co najwyżej zaimponować mojemu ojcu bezrobotnemu alkoholikowi.

czemu winne ?:(

Autor tematu jest upośledzony emocjonalnie, bo nie działa u niego żadna inna sfera psychiczna oprócz pieniężnej.

taaa, upośledzony. nie napisałem że znajomi są nieważni, ONI SĄ WAŻNI, ale nie rodzina. a dziecko? nie chce jego, i marnować sobie życia przez nie

myśle ze dziala, ale pieniedzmi próbuje to zakrzyczec :( zeby go nie bolało że został zraniony tzw wyparcie

Chalisz sie czy zalisz? Ja tez mam w dupie takich chujow jak ty.

A ja jednak stawiam na tezę, że jest opóźniony w rozwoju.

nie bedziesz wazny dla nikogo, ani nikt dla Ciebie da sie tak życ, ale to bedziesz czul wewnetrzna pustke

Nie będzie nic czuł, mówię że jest upośledzony.

nie jestem opóźniony, właściwie z wiekiem to zrozumiałem że takie życie jest do dupy, dlatego wolę być sam. i nie potrzebuje być dla kogoś ważnym, i nie czuję pustki

tzn. w jakim wieku to zrozumiałes?

ale siedzisz i pierdzolisz o tym na forum :O

Swoją drogą dobrze, po co masz komuś zjebać życie.

AK- ty masz 17 lat, więc co ty wiesz o życiu? chyba żyjesz jeszcze w sferze marzeń romantycznej miłości. ps- też pamiętam te czasy

mam 50 lat żadna mnie nie chciała :(

nie bądź taki zgorzchniały, szczęścia życzę, wysyłam pozytywną energię

tak z nudów sobie piszę, nie mogę?

widzę podszyw, nie mam 50 lat, i szok- mam powodzenie, pisałem już wcześniej

O boże następny z tym wiekiem mi wylatuje. Nie żyję w sferze fantazji, ja realnie oceniam, że jesteś upośledzony.

marek a5 widzisz jak cię atakują? To dla tego bracie, bo nie mogą znieść, że pozostaniesz wolny i niezależny od nich.

Ja bym tam nie chciała, żeby był ode mnie zależny.

bo jesteś NIEDOJRZAŁA, i gowno wiesz o życiu. też miałem 17 lat i wiem jak wyglądało moje myślenie dziecko

To czemu większość zakłada rodziny? Jakoś z wiekiem nie dochodzą do podobnych wniosków. Nie tyle ja tego nie rozumiem, co ty gadasz bez sensu.

to że nie każdy osiąga sukces, nie każdy ma pasje, dla niektórych rodzina jest wszystkim, boją się samotności i czują się gorsi jak są samotni

pytanie co jest tym sukcesem