Jestem kompaktowa i kocham moj maly biust.

Nowy- Ty to się lepiej schowaj: gdybyś sam nosił dzień w dzień taki ogromny biust, sam bys miał dość po jakimś tygodniu....i te spojrzenia samców....ja tam jestem za małymi;) Prędzej zgodziłabym się z Bahusem.... A co do 83 to żal mi Ciebie i żal również patrzeć na Twoją pustą wypowiedz.... Małe zdecydowanie ułatwiają kobietom codzienne funkcjonowanie (tzn nie przeszkadzają:)), sądzę zresztą, że nie wszyscy widzą piękno w dużym biuście- logicznie rzecz biorąc, to taka "mleczarnia" potrzebna jest do wykarmienia potomstwa, a pózniej jest to tylko ciężar i bóle kręgosłupa, czyli totalnie niepraktyczny lep na samcze ślepia..(sorry, w tym miejscu lubi mnie ponosić;)) Pozdro dla Małych, Średnich oraz Desek:P

Cycki maja być cycki a nei jajka sadzone, rodzynki czy inne tam uszkodzenia kodu genetycznego. Zobaczcie co jest najwyżej oceniane przez rzesze kobiet i facetów. Mój ideał to właśnie ta pani http://www.pokacycki.eu/photos/showdet/7645 pozostałę foty tez do poogolądania i z ciekawości ssame duze na topie a nie takie prawie nic co wkleiła autorka topicu

co Wy pierdzielicie, mniejsze są lepsze, wyobraźta sobie takie jędraski w rozmiarze max C i panne z takim sprzetem chodzącą latem bez stanika, jak ładnie sterczą i falują, ile daja na wyobraźnię, wielkie bimbały są wypromowane przez przemysł erotyczny, po za tym duże w pozycji leżącej rozpływają się po całej klacie i tracą cały wygląd a mniejsze ciągle sterczą:)

kobieta to musi mieć cyc pic i wesołe pierdnięcie

Cóż, każdy kieruje się własnym gustem....ale grunt to chyba zwracać na siebie uwagę w inny sposób niż obfitą mleczarnią?? Chyba przecież nie po to kobiety się wyemancypowały??:P Jeśli ktoś woli być postrzegany tylko przez pryzmat swoich ogromnych cycków, to proszę bardzo, ale dla mnie to tak troszkę pustactwem zalatuje.... :D