pokłóciłam się z męzem o dziecko!

Kurcze dziewczyny pokłóciłam się z mężem o dziecko! No bo on dał naszej córce klapsa,a dla mnie klaps to też bicie! Fakt,mała też zachowała się strasznie ale to nie powód żeby ją bić :/

Następnym razem ty go uderz jak zrobi coś źle.

pewnie, może miał ją po główce pogłaskać. Potem rosną takie blachary bez szacunku dla ojca matki.. :/

No kurcze z jednej strony on miał rację,bo mała też odstawiła scenę o byle co,ale też nie musiał jej bić na środku chodnika,a ona tylko się wystraszyła i zaczęła od niego uciekać i biec do mnie,a on do mnie " nie przytulaj jej,niech ma kare " :O

to nie chodzi o to,że miał ją pogłaskać,ale też nie musiał jej lać na mieście przy ludziach ! W ogóle nie ma prawa jej bić !

Tak najlepiej bić dziecko bo jest słabe i nie może się obronić:-O Nie lepiej zacząć wychowywać, tłumaczyć, nagradzać i karać (ale nie biciem!)

i bardzo dobrze mówił twój mąż, bo rodzice muszą stać za sobą murem bez względu na to czy jednemu z nich nie podoba się zachowanie drugiego.

No właśnie do tej pory jej tłumaczyliśmy i rozmawialiśmy z nią,a ja nie wiem co mu dzisiaj odwaliło :/ . Przecież to jest tylko dziecko.

Twój mąż bardzo dobrze zrobił. Przez takie pizdy jak ty potem łażą 13-letnie lachociągi albo dresiarze-złodzieje

To co miałam powiedzieć córce ? Odejdz ode mnie,nie przytulę Cię bo mi Twój tatuś zabronił ? A poza tym to ma być kara ? Odtrącanie dziecka ?

13 letnie lachociągi właśnie wywodzą się z takich domów, gdzie pobicie dziecka to nic takiego:-O

Rozumiem, że żonę też można bić jak zrobi nie pomyśli męża albo strzeli focha? Bicie to bicie.

No tak, bo lepiej nie karać w ogóle, niech wszystko im wolno, na pewno wyrosną na porządnych ludzi Poza tym klaps to nie bicie tępe dzidy

no dobra ale co ona zrobila i ile ma lat?

No właśnie ! A poza tym bicie niszczy dziecko psychicznie! Zaniża jego samoocenę . Sama byłam bita i przez to nienawidzę rodzicow, odkąd skończyłam 18 lat nie utrzymuje z nimi kontaktu żadnego ! Nie chcę żeby nasza córka czuła do nas to samo !

Nikt tu nie mówi o tym, żeby w ogóle nie karać. Ale bicie dziecka to nie jest żaden sposób na wychowanie. Właśnie z takich bitych dzieci wyrastają agresywni patologiczni ludzie.

Powinnas powiedzieć "tatuś słusznie cię ukarał, i zrobił to z troski o Ciebie. a teraz już nie płacz, bądź grzeczna i daj rączkę - idziemy" - męża wziąc za drugą ręke, i pomaszerować w zgodzie wszyscy do domu. Tak wlasnie powinno byc w normalnej zdrowej rodzinie - wiec opamietaj sie, babo.

Odstawiła histerię na mieście,ma 3 lata

prosze was nie przesadzajcie. Jest roznica miedzy malym klapsem a pozadnym biciem:o

No fakt klapsa dostała jednego,może dwa,nie wiem bo szłam kawałek z przodu . Jasne a męża miałam pochwalić za to,ze ją bije , jeszcze szkoda,że jej pasem nie zlał !!!

Dziecko nie moze miec wszystkiego ja tyle razy dostalam i zyje dobrze sie mam przynajmniej wiem co mi wolno i mimo tego ze dostalam mam szacun do rodziców bo gdyby wtedy mi tłumaczyli to bym miala pewno gdzies to co gadają i chodziła kradla zabijała tym co tak sie tłumaczy ci chodzą to za 10zl zabić potrafią bo mama tylko tłumaczyła popieram twojego meza bo w polsce to paranoja dziecia tłumaczyć jak groźby prozby nie pomagają to klaps napewno pomoże i nauczy

Klaps czyli uderzenie ręką. Czy kogoś dorosłego uderzylibyście ręką gdyby nie pasowało wam jego zachowanie?

no dobra, ale klaps klapsowi nierowny. Poza tym ja tez dostalam kilka razy jak bylam mala i jakos nie wyroslam na zadna patologie czy zakompleksienca. Nie popieram bicia. Nie popieram mocnych klapsow, ale wybaczcie od lekkiego klapsa jeszcze nikomu sie krzydwa nie stala

Z igły widły - no to Ty masz szacunek do swoich rodziców,za to,ze Cie bili,a ja czuję obojętność do nich i nienawiść ! I nie byliśmy jakąś patologiczną rodziną co się piło alkohol czy coś,ale nie raz brakowało mi takiej prawdziwej rozmowy z rodzicami,skutki tego są takie,że od 10 lat się nie widzieliśmy !

Pewne zasady trzeba dziecku wpoic ideały chodzące nigdy od rodziców nie dostali bo byli tacy wspaniali założe sie ze kazdy z nas kiedys dostał

Ale kto mowi o patologi moi rodzice nie pili w domu bylo wszystko i czy tylko patologia da klapsa nienawiść czuć do rodziców idź do psychiatry kobieto

To tylko potwierdza moja teorie, o ktorej juz pisalam. Obsesyjnymi przeciwnikami klapsow (czyli normalnego etapu wychowania, gdzie dziecko jest zbyt małe aby rozrozniac dobro od zla i klapsy stosuje sie niestety dla jego bezpieczenstwa i zdyscyplinowania)- sa ludzie, ktorzy sami wywodzą się z patologicznych rodzin. Bo nie widziec rodzicow 10 lat i mowic o nich z nienawiscia to patologia, nic wiecej.

Przestan sie rozczulac nad jednym klapsem to nie jest pała ani pas co innego gdyby ja szarpał bił gdzie poradnie albo byl napity a lekki klaps nikomu krzywdy nie zrobil trzeba to rozróżnić

Noworodek za mały - nastolatek za duży. Jaki jest przedział wiekowy, w którym klapsy są najlepszym z możliwych rozwiązań?

mi mała - nie,nie jestem patologią ! I z patologii się nie wywodzę . Ale tak naprawdę nigdy tych rodziców nie miałam to teraz oni nie mają mnie,zresztą mają do mnie numer,wiedzą gdzie mieszkam,jak urodziłam córkę zadzwoniłam do nich i co ? i nawet się nie zapytali co u nasmjak się czujemy tylko matka odpowiedziała " aha " . Ja do nich ręki wyciągać nie będę,bo to nie ja im krzywdę wyrządziłam !