Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość innnny1432

jak zagadac sensownie do dziewczyny na ulicy czy w tramwaju ?

Polecane posty

Gość albo jesteś picznym
kopulatorem albo cwelem jebanym. Wybieraj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faith Hope Glory i własnie o to chodzi, ale poznając nowych ludzi na ulicy zwiększasz swoje szanse, nie chodzi o to, ze masz sie oświadczać od razu i słodzic obcej dziewczynie. Trzeba zagadać jakkolwiek, choćby po to, zeby sprawdzic, czy ona zęby myje i nie rzuca mięsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amtistatic
Piję piwo, co prawda wolę czerwone wino, lub drinka, ale czasem i piwo wypiję. Aczkolwiek zaproszenie na piwo, kojarzy mi się z budkami z piwem. Mało eleganckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparampampampam pam
Ja ostatnio w bibliotece zagadałem fajną dziewczynę, widziałem, że szukała książki to podchodzę zagaduję, "Jakiej książki tak zawzięcie szukasz" i od tego zaczęła się rozmowa. Książkę jej znalazłem i miło pogadaliśmy sobie. Zagadanie do drugiej osoby to nie jest pójście na szubienicę, naprawdę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy23462346
Tych budek już nie ma. A samo piwo z proszku. Zatem zapraszam na piwo ... które nawarzyłem, ale samemu ciężko tak pić aż do śmierci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amtistatic
To jak z zaproszeniem na kawę. "Kawę" tutaj bierze się w cudzysłów, bo to raczej oznacza pogawędkę przy czymś do picia, a nie obowiązkową kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zagadanie do drugiej osoby to nie jest pójście na szubienicę, naprawdę ." Pogadałeś sobie i nic z tego nie wyszło. Jesteś jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weffweefwfweefwefw
Metri coś tam, nie interesuje mnie twoja opinia, bo jesteś nieudacznikiem. Link nie jest dla ciebie, jak ktoś będzie chciał to sobie wejdzie i być może zmieni coś w swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 879028392
Aczkolwiek zaproszenie na piwo, kojarzy mi się z budkami z piwem. Mało eleganckie. Ech, no tak, zależy gdzie się mieszka.... Na wsiach budka z piwem to pewnie lokalny dom kultury.... Ale w dużych miastach na starym rynku to na piwo trzeba miec naprawdę wypchany portfel i menele raczej tam nie chodzą... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparampampampam pam
Darker, jeszcze nie wiem czy wyszło czy nie :P, się zobaczy :). Przynajmniej mam odwagę zagadać, to nas odziela od tych, którzy nawet tego nie mają odwagi zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysyłanie na kurs podrywania aby zmienić swoje życie to spore nadużycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleleke
Podchodzi sie i mowi:Dzien dobry jestes bardzo ładna,chcialbym Cie poznac;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej świat
Darker "Jestem k**wa ciekaw jak to można sprawdzić jak się taką na ulicy widzi Wy chyba naprawdę nie potraficie myśleć" Skoro ja wiem, kiedy facet jest mną zainteresowany to chyby to nie jest takie trudne. To się czuje!!!! Jeśli ty tego nie wiesz to moze jeszcze nigdy zadna dziewczyna nie byla tobą zainteresowana albo po prostu jesteś ślepy....Ja np. kiedy widzę fajnego faceta, patrze na niego ale tylko wtedy gdy on na mnie nie patrzy, a moment w ktorym uda nam sie spojrzec na siebie jednocześnie, jest kluczowym momentem - jeśli widze w jego spojrzeniu coś w stylu "pożądania" to styuacja jest jasna. Musisz sprawdzic w jaki sposób na Ciebie patrzy, czy obojętnie, czy tak jakby zobaczyła coś "niezwykłego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pogadałeś sobie i nic z tego nie wyszło. " Wyszło - miła rozmowa. A może jeszcze znajomość. A czasem może byc przyjaźń, a moze nawet miłość. Żałosne są tylko pętaki co bez wyzji dymanka nie chce im się nawet odezwac do dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weffweefwfweefwefw
Darker, z tego co wiem znasz się trochę na NLP, oznacza to że wiesz, że to nie kurs zmienia ludzi, a oni zmieniają siebie i to nie od razu po kursie, dostają jednak technologię zmian, inne podejście do siebie i innych, co sprawia, że zyskują powodzenie nie tylko wśród kobiet, ale ogólnie wśród ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amtistatic
879028392 Aczkolwiek zaproszenie na piwo, kojarzy mi się z budkami z piwem. Mało eleganckie. Ech, no tak, zależy gdzie się mieszka.... Na wsiach budka z piwem to pewnie lokalny dom kultury.... Ale w dużych miastach na starym rynku to na piwo trzeba miec naprawdę wypchany portfel i menele raczej tam nie chodzą..." To ty masz wsiurskie podejście, skoro uważasz, że jak piwo droższe, niż to z biedronki, to już wielki pan jesteś i laska w podskokach popędzi za tym piwem.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparampampampam pam
Rozwódko, ja po prostu lubię rozmawiać z ludźmi, dziewczyny nie mam, zatem nie muszę czuć się "winny tego, że zagaduje do kobiet" może coś z tego wyjdzie, może nie, nic na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro ja wiem, kiedy facet jest mną zainteresowany to chyby to nie jest takie trudne. To się czuje!!!!" A jak to ma wyczuć facet na ulicy z którym się mijasz? Sygnały dymne dajesz? "Jeśli ty tego nie wiesz to moze jeszcze nigdy zadna dziewczyna nie byla tobą zainteresowana albo po prostu jesteś ślepy" Pierdol się lafiryndo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amtistatic
eleleke Podchodzi sie i mowi zien dobry jestes bardzo ładna,chcialbym Cie poznac;P" Ale naprawdę uważacie, że ten tekst o urodzie jest ważny, jakieś odkrycie Ameryki, czy coś? Ładna laska słyszy to 100 razy dziennie i pewnie ziewnie po kolejnym razie.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy23462346
Ciekawe, jak bys zareagowała, gdyby to zaproszenie złożyła sama Keajanka ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wyszło - miła rozmowa" Miłych rozmów to ja miałem całe studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparampampampam pam
Podobno taki sygnał zainteresowania to zabawa włosami, coś w tym jest :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amtistatic
Pewnie, że my wiemy kiedy facet jest zainteresowany. Zwykle zatrzymuje na dłużej wzrok, uśmiechnie się, czy spuści wzrok.. Jest wiele sygnałów poza dymnymi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamparam... właśnie o tym piszę, zagadujemy, zeby poznac ludzi. Dopiero jak ich poznamy możemy sie zastanawiac co robic razem. A tu młodziaki dywagują na temat jak na ulicy rozpoznać odpowiednia dziewczyne i pytaja nas jak do niej zagadać, zeby mieć 100% skuteczność. Napinają się jak struna i jeszcze dziwią się że się nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka naprawdę jest dziwna
złe jest to, że jak zagadujecie to nastawiacie się, że cos musi z tego wyjść , nawet nie coś, a związek:O nawet dla samego obcowania z kobietą warto:) wam chyba tego brakuje, siedzicie zamknięci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleleke
Lepszy jest tekst siema,pojdziemy poskakac?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy23462346
Ja stawiam , na oranżadę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche dziwne
Kiedyś zagadał do mnie jakiś typ i próbował zaprosić do kina czy teatru. Mimo że wyglądał na normalnego i w ogóle ok nie zgodziłam się bo po 1 mam faceta a po drugie to jakoś mnie przestraszyło i to dla mnie podejrzane. Ja rozumiem, że można się spodobać i w ogóle wygodnie byłoby zadagać, ale też postawcie się na miejscu dziewczyny trudno zaufać jakiemuś obcemu typowi i iść z nim gdzieś przynajmniej dla mnie to straszne bo jakaś taka strachliwa jestem. Ale jest nadzieja, że inne takie nie są i drogi autorze jak podejdziesz przedstawisz się i np zagadasz jakiś smęt typu już kilka razy Cię widziałem widziałem w tym tramwaju przy tym nie będziesz nachalny to może się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy23462346
( niegazowaną gdy przypadkiem trafi się na wegetariankę )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×