Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam sie was 2

czy hipermarkety sa dzisiaj otwarte??

Polecane posty

Gość a ja cię zapytam
Bez przesady. dwóch dni bez otwartych sklepów nie wytrzymacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się czytać
Brzydula - na szczęście są takie perfekcyjne panie domu jak ty, które zawsze mają wszystkiego zapas, mają od kogo pożyczyć, albo mogą się nie umyć. Ja nie mogę. I tak - dla mnie brak mydła jest problemem, znacznie większym niż brak pieczywa (bo umiem sobie upiec), a mydła sobie nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie ma co jeść :)
Może ja z pozycji klienta dwa dni bez zakupów wytrzymam. Ale gdyby pozbawiono mnie przychodu z dwóch dni roboczych to bym się nieco podirytowała. Jeszcze jedna uwaga: własciciel sklepu sam traci, ale te biedne kasjerki nie dostają wypłaty mniejszej o te dwa dni robocze. Gdyby coś takiego wprowadzić, to ciekawe, czy tak by dalej pragnęły iść do kościoła na rezurekcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi się czytać -proponuje,zeby napisala swoje zazalenie do Sejmu:P moze wezma pod uwage przy okazji uchwalania nastepnej ustawy:classic_cool: koniecznie opisz tragedie z brakiem mydla w swieta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie ma co jeść :)
Spróbuję to przedstawić tak: kasjerka zarabiająca 1200 zł, w ciągu dwóch dni roboczych zarabia 120 zl. Chyba nie uważacie, że jest to dla niej suma bez znaczenia? Ale na szczęście dla niej, nic ona nie traci. Traci właściciel sklepu, który i tak i tak musi zapłacić kasjerce, ktora w pracy nie była. Nawet jeśli żadne z nich nie jest katolikiem a klienci dobijają się, bo chcą kupić mydło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cię zapytam
>Ale gdyby pozbawiono mnie przychodu z dwóch dni roboczych to bym się nieco podirytowała. Właściciele małych sklepów nic nie tracą bo mogą dzisiaj stanąć za ladą i normalnie handlować. A właściciele supermarketów... no moja droga, widziałaś jaki w tych sklepach jest ruch przed świętami? Mają tak zwiększone obroty przed każdymi świętami że zbiednieć na pewno nie zbiednieją przez te dwa dni. I słówko do tej od mydła - mydło nie kończy się nagle. Jak widzę, że go znacznie ubyło, to już kupuję kostkę na zapas. I tobie polecam to samo, nie będzie wtedy problemów z zamkniętymi sklepami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydula ma 100% racji
nie chce mi się czytać To może w ogóle nie róbmy dni wolnych? Co Ty nie wiedziałaś , że sklepy w święta są pozamykane? :O Ja już parę dni wcześniej zrobiłam sobie zapas moich ulubionych energetyków :) Nie masz jakiejś sąsiadki, która by Ci pożyczyła? Jak nie to idź na stację i sobie kup. To może poczty też powinny być pootwierane w razie, gdybyś sobie przypomniała, że kartki z życzeniami nie wysłałaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdkgjnfdibj
tej ktorej zabraklo ... dlaczego nie jestes w firmie kretynko ? twoj szef nie traci nic na dniach wolnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydula ma 100% racji
a ja cię zapytam No właśnie, mydło nie kończy się nagle. Zresztą przecież mydła nie kupuje się po jednej sztuce, tylko kilka naraz. Poza tym zawsze są jakieś szampony, żele pod prysznic itd. Z tym mydłem to prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak w ogole mydlo mozna zastapic(oczywiscie zaraz napiszesz,ze masz swoje ulubione i takie musi byc) ja np mam mydlo w kostce,mydlo w plynie,zel pod prysznic jak sie bardzo chce to i szamponem moza umyc cialo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie wydaje,ze z tym mydlem to prowo:O brak mydla w swieta tragedia zyciowa:D nie kupilas to nie masz-proste to tak jak u mnie z chlebem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się czytać
Nie używam mydła w kostce. Używam żelu, a że mówię na niego mydło to chyba moja sprawa? Nie jest to prowo, widziałam że się kończy, ale myślałam, że spokojnie wystarczy do wtorku. A że mężowi się skończył jego żel, i używał mojego, to poszło szybciej. Co do tego, dlaczego nie jestem w firmie, otóż właśnie jestem. Niestety moja firma nie jest objęta ustawą dla świętych krów kasjerek, ale z okazji dnia "wolnego" pracy mam jakieś 60% mniej niż zwykle. Dobrze, że przynajmniej płacą więcej niż za "zwykły" dzień, bo jakbym tak miała siedzieć i pisać głupoty na kafe za normalną stawkę, to na bank bym zastrajkowała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się czytać
I zrozumcie - dla mnie to nie jest brak mydła w święta - dla mnie to jest brak mydła w normalny roboczy dzień! Jak idziecie do pracy, albo wracacie to się nie myjecie? Bo ja zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz problem kobieto:o zabraklo ci mydla bo zwyczajnie zapomnialas kupic a wyzywasz sie na kasjerkach:p siedz w pracy i nie jecz:P ludzie to maja bolaczki w swieta:O nastepna niezawowolona z zycia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się czytać
Jesteś nie tylko brzydka ale i głupia jak widać, bo nigdzie nie napisałam, że zapomniałam kupić. Zakupy miałam w planach na jutro i do jutra miało mi wystarczyć mydła. I nie mam bolączki w święta, bo ich nie obchodzę. Mam bolączkę w zwykły dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie ma co jeść :)
Może w jednym sklepie można samemu stanąć za ladą a w drugim nie - są różne różniste sklepy, a nie tylko hipermarkety i zatrudniające jedną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam wczuwac sie w twoja sytuacje i jest mi naprawde przykro z braku mydla:D glupia to jestes ty:classic_cool: tragedia zycia:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro zrealizujesz swoj plan zycia i kupisz mydlo:classic_cool: bedziesz mega zadowolona i przeszczesliwa osobka bo wezmiesz prysznic i sie nazelujesz:P zwykly zel a ile radosci da tobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cię zapytam
do pani od mydła żelu czy czegoś tam - popracuj nad lepszą organizacją, to następnym razem będzie ok. "myślałam że wystarczy do wtorku" - no to na drugi raz nie licz na szczęście tylko jak coś się kończy to już kup nowy egzemplarz. Nie masz pojęcia jak to ułatwia życie. Wymagasz od całego świata żeby dostosował się do ciebie i twoich potrzeb. A niby dlaczego? Te kobiety zza kas tez mają swoje potrzeby, na przykład spędzenie świąt z własnymi rodzinami. Nie rozumiem jak można robić dramat z tego że przez dwa dni sklepy nie są czynne Osoba dojrzała i w miarę dobrze zorganizowana potrafi tak zaplanować zakupy że nie będzie dramatyzować z powodu sklepów zamkniętych w święta. O, dam ci jeszcze informację - żabki są dzisiaj czynne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się czytać
O kurcze, to szkoda, że nie mam żabki w okolicy. A panie kasjerki jak tak bardzo muszą świętować to przecież mogą na ten czas brać urlop, mają do tego prawo. A ja też chcę mieć prawo kupić to co jest mi akurat potrzebne, wtedy kiedy mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się czytać
a na co dzień mam ciekawsze zajęcia niż planowanie zakupów. Na większe zakupy mam jeden dzień w tygodniu i zazwyczaj wszystkiego mi wystarcza. A jak nie, to schodzę do sklepu i kupuję. Więc nie muszę gromadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Przeciez nawet gdyby w święta nie było zakazu handlu to i tak nie opłaca się otwierac takiego hipermarketu. Większość ludzi ma lodówki wypchane po brzegi i raczej wolą siedzieć w domu z rodziną niż po sklepach jeździć. Ile by taki market zarobił na twoim mydle?D Poza tym w awaryjnych sytuacjach mozna pojechać na stację, mają tam mydło, podpaski, papier toaletowy i jakies żarcie. A i u mnie sklepy pozamykane były tylko wczoraj, dzisiaj już normalnie pracują żabki i monopolowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja cię zapytam
>A ja też chcę mieć prawo kupić to co jest mi akurat potrzebne, wtedy kiedy mi pasuje. Masz prawo. Żabki są czynne, mówiłam już. I niektóre małe sklepiki. A niestety cała reszta świata nie będzie naginać się do twoich praw bo nie tylko twoje prawa są na tym świecie ważne. Dorośnij wreszcie i przyjmij do wiadomości że nie jesteś pępkiem świata. Inni też mają swoje prawa i jakoś to trzeba pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Poza tym co to za argument, że pracujesz do późna i nie masz czasu:D Żyjemy w czasach, w których można zrobić zakupy przez net i ci dowiozą do domu, więc co to za problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tta od mydla mysli jak male rozkaptyszony bachor:O potup j\eszcze w kacie nozkami ze zlosci:P maja sklepy byc pootwierane bo szanowna pani przyjdzie po mydlo mam chyba z 5 zeli pod prysznic wiec chetnie sie z toba podziele jezeli brak mydla jest twoja tragedia zyciowa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się czytać
Chyba zostanę kasjerką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
Zresztą idąc jej tokiem rozumowania ja zaraz zażądam, żeby teatry były pootwierane rano, bo ja tylko rano mam czas chodzić na spektakle. A najlepiej całodobowo niech pracują, bo przecież ktoś może zechcieć przyjść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×