Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość falco1990

Bieganie a spalanie tłuszczu.

Polecane posty

Gość falco1990

Hej Lassseczki. Słuchajcie mam do was pytanko. NO bo.. ogólnie wiadomo że biegnie poprawia kondycje i sylwetke.. A Ja ostatnio doszłam do wniosku, że moje ciało potrzebuje pomocy.. W związku z tym pytam... Czy któraś z was biegała regularnie ? I ile potrzeba czasu żeby widać było efekty ? Tak zrzucić ze 4 kilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khymkhymkhym
Ja biegam. Zacznij od krotkich dystansow - musisz nabrac wprawy, dopasowac sobie oddech - sama zobaczysz. Na poczatek nie rob sprintow, lepiej powoli a regularnie az do skutku. Bieganie przyspiesza rowniez przemiane materii, mysle, ze po tygodniu juz beda pierwsze efekty. Nie zrazaj sie jesli waga nie bedzie raptownie spadac - miejsce tluszczyku zajma ladnie uformowane miesnie ;) Najlepie zacznij od ostrego marszu, dopiero jak sie rozgrzejesz zacznij lekki bieg: 10-15min, co drugi dzien 5 min dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khymkhymkhym
To przy zalozeniu, ze nie masz formy, bo jesli jestes wygimnastykowana, to sama sobie dostosujesz czas i rytm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falco1990
Generalnie chodzi mi o zrzucenie odrobinki brzuszka, KAPKEE z ud, no i standardowe boczki. Ale tego jest niewiele . Chciałabym na lato się :odświeżyć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazda rowerem jest
skuteczniejsza jeśli chodzi o pozbycie się tłuszczyku :classic_cool: Gdy pedałujesz pracju więcej mięśni niż kiedyu biegniesz. Tak czy siak - ruch na świerzym powietrzu jest bardzo zdrowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khymkhymkhym
Jazda rowerem uruchomi wiecej miesni, jesli nie siadasz na siodelko - tylek wisi w powietrzu i tez pracuje, kiedy biegasz miesnie tylka tez sa zmuszone do pracy, poruszasz ramionami a to jest tez swego rodzaju gimnastyka. Rowerem tez jezdze i to sporo ale w miescie to zadna frajda, bo nawdycham sie tyle spalin, ze slow brak. Do biegania moge wybrac park, boisko, chodnik - 3 deka mniej spalin ;) Niewazne ile chcesz zrzucic kilo - przelamanie wlasnego ciala wymaga wysilku, potem to przyjemnosc ;) Mysle ze w ciagu 2-3 tygodni powinnas zrzucic te 4 kilo ale musisz wlozyc wiecej wysilku, np. biegac dwa razy dziennie, gimnastyka ud i bioder (poszperaj w necie), zero cukru, zamiast pieczywa - pieczywo dietetyczne, chude mieso, zamiast slodyczy owoce i orzechy, duzo niegazowanej mineralnej wody i kontynuowac to przez wiele lat :D Oczywiscie zero papierochow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×