Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

mam nadzieje bo pani ginekolog nawet mi nie poleciła magnezu ktory moge wziążć bez problemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mój lekarz też nie powiedział mi jaki mam wziąć. Po prostu , stwierdził, że musze iść do apteki i kupić magnez... A znajoma aptekarka poleciła ten ze względu na szybka przyswajalność:) Właśnie zrobiłam sałatkę gyros:) mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EdZiA:) aha no oki czylli 1 dziennie brac przed tymi głównymi witaminami femibion czy rano wziąźć?? Bo nie wiem I SMACZNEGO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 - jeśli w składzie witamin masz żelazo to nie zażywaj razem z magnezem bo któreś się wtedy nie wchłania, zalecany odstęp czasu między żelazem i magnezem to ok. 2h ja zażywam rano 30 min przed śniadaniem witaminy, a po 2 śniadaniu magnez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez pierwsze 3 dni brałam 3xdziennie po 2tabletki, później 2xdziennie po 2:) (po jedzeniu)- tak bynajmniej kazała mi farmaceutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 w Femibionie skład jest taki foliany: *kwas foliowy *l-metylofolian wapnia witamina b1 wit.b2 wit.b6 wit. b12biotyna niacyna kwas pantotenowy witaminaC Wit. E Jod i DHA Wit E a w magnezie mam Magnez 50mg witamina b6 2 mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale farmaceuta cos tam powiedział ,że powinnam godzine wcześniej wziążć Magnez przed zażyciem Femiobionu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 - ja czuję się do bani, głównie psychicznie, miałam umówić się na wieczór z kumpelkami z pracy, ale znowu nie wyszło, w ostatniej chwili większość odwołała swoje przyjście i jak zwykle nic nie wyszło, smutno mi jak cholera, że tak mnie mają w du.. bo spotkanie miało być głownie dla mojej rozrywki, ale widzę, że bezsensu takie umawianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 uuu to nieźle jak ktoś w ostatniej chwili odwołuje spotkanie niecierpię tego :( Ja bym się z toba spotkała chętnie i tak całe dnie w domu siedze nawet koleżanek tu nie mam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, ale miałam zabiegany tydzień. nawet nie miałam czasu na nadrobienie zaległości. grodzimy działkę, bo nam zdemolowali naszą szopkę :( i trzeba było ją naprawić (2 dni intensywnej pracy) no i podjęliśmy decyzję o tymczasowym ogrodzeniu. nienawidzę polskiej mentalności i braku szacunku dla cudzej własności. już nawet nie chodzi o to, ze nam tą budę prawie cała rozwalili, ale też o to, ze nad naszym jeziorem w zeszłym roku oddali świetną ścieżkę zdrowia dla takich większych dzieci (skałki, trampoliny, ruchome mosty, drabinki,drążki...) i wczoraj poszłam z córą i sie załamałam, bo już tyle rzeczy poodrywanych, popisane, obdrapane (nożykiem napisy) :o czy nasze dzieci/młodzież jest naprawdę taka głupa! nie wiedzą, że gdyby o wszystko dbali, to wzamian napraw powstawały by nowe rzeczy :( szkoda gadać. do tego jestem chora :( leczę sie do 2 tygodni. nie wspomnę, ze przez własną głupotę przyszedł nawrót choroby :( biorę gripovitę, propolki, calcium, witaminę c, sól morską do nosa (spać przez ten zapchany nos w ogóle nie mogę przez co wstaję opuchnięta i z bólem głowy), no i mam jakieś bakterie w moczu więc doszedł urosept. do tego mega ilości herbatki z miodem i cytryną. ale jestem załamana tą ilością leków :( wiem, ze to takie lekkie wspomagacze, ale ja jestem taka przewrażliwiona na ich punkcie :( no i mąż też przeziębiony - w niego ładuję silniejsze leki. a i córcia dziś coś taka apatyczna :( a ostatnio po takiej zbiorowej chorobie na usg dowiedziałam sie, że Cecylka nie żyje 😭 psyche mi szaleje :( we wtorek miałam usg, byłam u innej lekarki - mojej znajomej (bo mój gin jest na urlopie) i zrobiła mi gratis usg 3D. jestem pod wrażeniem i chyba skuszę się by iść tam z córcią w 25tyg, bo ponoć najładniej wtedy widać dzidzię :) ciekawa jestem tylko ceny? dzidzia rozwija się prawidłowo, ale nadal nie wiemy kto tam w bruszku coraz częśiej mnie smyra. praktycznie czuję maleństwo codziennie, ale jeszcze bardzo delikatnie. wczoraj Tesia spytała sie kiedy dzidzia bedzie kopać, to jej powiedziałam, ze na jej imieninki. myślę, że za m-ąc już coś z mężem wyczują przez brzusio :) jak myślicie? poradźcie proszę co jeszcze na to przeziębienie można brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka ja przy przeziębieniu brałam tylko mleczko z miodem i czosnkiem kanapeczki z czosnkiem płukanka na gardełko z soli do tego parówki z soli wdychałam pod ręczniczkiem i dużo leżałam lekarz mi zabronił brac jakiekolwiek leki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - mi pomógł syrop Prenalen, + oczywiście domowe sposoby Ja chyba sama zaraz będę się musiała wybrać do apetki bo mi głowa pęka :( jakaś parszywa pogoda, ciśnienie może niskie czy cooo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra 11
agniesiuka - ja cały zeszły tydzień byłam na antybiotyku przez potworną anginę . No i przez kilka dni apap - bo bez niego bym umarła. Ale lekarze mówili że to leki bezpieczne dla dziecka. Teraz już z anginą spokój ale po antybiotyku przyplątało mi się paskudne zapalenie "tam" i męczę sie okropnie. Byłma u ginekologa dosłama znów globulkii i maść. Ale w trakcie brania antybiotyku był ma na usg i badaniach - z dzidiusiem wszystko dobrze. U ciebie też napewno dzidziuś dobrze zniesie chorobę. Myśl pozytywnie - bo głupimi myślami tylko niepotrzebnie się nakręcamy. Oj... Właśnie dostałam kopniaka... więc chyba mój dzidziuś Cię pozdrawia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra 11 o jak słodko kopniaczek od kochanego maleństwa :) jej juz wkrótce ja będę czuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra 11
Cama_85 - oj będziesz będziesz... i czasem powiem ci że to nawet troche dokuczliwe... ale takie słodkie dokuczanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama niestety niekiedy domowe sposoby nie wystarczą :( a gorzej dopóścić do cięższej choroby. mam nadzieję, ze ta mieszanka nie zaszkodzi dzidzi. w zasadzie to biorę co mi szwagierka każe. yousta w zeszłym tygodniu prawie wyleczyłam sie prenalenem - wypiłam całą butlę, ale później zrobiłam coś głupiego i przeziebienie wróciło w zwiększonej dawce :( nie chcę dublować prenalenu tym razem. sandra ja w pierwszej ciąży też skończyłam na antybiotyku - czasem inaczej się nie da i też miałam później zapalenie i dostałam taki lek, co sie go "tam" wciskało taką strzykawką :) często tak jest, ze po antybiotyku jest taki skutek :( tak, tak, myślę pozytywnie, ale kochana, kiedy ma się takie głupie doświadczenie to i mysli głupie się ma. niestety ale dosłownie przypominam sobie to samo złe samopoczucie, katar, poty... ale maszrację, odganiam złe myśli. będzie dobrze. zreszta teraz dzidzia zdecydowanie większa i silniejsza. a u nas słoneczko pięknie świeci, ale chłodno jest. martwię sie o męża, bo jak pisałam - też jest przeziębiony, a pojechał siatkę zakłądać ubrany moim zdaniem "za lekko". mam nadzieję, że sie nie doprawi". Tesia uszykowała sobie juz wiaderko na ślimaki :) wczoraj jak bylismy na działce to im zrobiła zagrodę z patyków i zrobiła im szkółkę :) i się co chwilę denerwowała, bo jej wyłaziły :D dziś stwierdziła, ze bierze wiaderko :) juz wisi na klamce od drzwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra 11
agniesiulka - wiem co znaczy złe doświadczenie i jak trudno odgonić złe chmury. Też martwiłąm się bardzo żeby nie było powtórki koszmaru z zeszłego roku. ale co nam da zamartwianie. Żyjmy tym co teraz. Teraz mamy śliczne dzidzie w brzuszkach - zaczynają coraz bardziej dawać o sobie znać i jest pieknie. Trzymajmy się razem i sio złe myśli. :) ściskam bardzo. PS. Ale mam lenia.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra 11
a jesli chi o ślimaki to zapraszam Twoją córcie do mnie na działkę. Mam istną plagę ślimaków.... Będzie w czym wybierać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandra masz rację :) co do ślimaków to my też mamy plagę, mają istny raj, bo trawa na pół metra :D ale juz niedługo :D jak zaczniemy budowę to się skończy sielanka :D a tesia chodziła, szukała i najlepsze jak znajdowała takie wielkie, wtedy w tej zagrodzie krzyczała na nie: ej, grubasie nie wychodź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glorias
jak sie czują przyszłe mamusie styczniówki 2012 :)) ? ja zaczynam 18 tc ;) i czuje sie dobrze, jakies smaki sie pojawiają?? znacie już płec :) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glorias A dobrze się czuje jak na 17 tydzień i 3 dzień :) tylko zaczeły dokuczać skurcze łydki a tak to dobrze brzunio rośnie płci malucha nie znamy ale mam przeczucie ,że synka bedziemy mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama_85 to zycze zdrówka i duzo siły :) ja jestem w 18tc i w pon ide na USG jestem ciekawa czy juz wyjdzie jaka plec:) ja zas mam przeczucie ze córka...tym bardziej, ze mam teraz brzudka skóre na buzi...zabiera mi urode ? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glorias też słyszałam ,że córcia urode mamie zabiera :) a co masz na myśli pisząc brzydka skóra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plamki na policzkach i duzo pryszczy itp ;(( przemywam buzie tonikami, smaruje kremami...oczyszczam...ale to nic nie daje. wczesniej tak nie mialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×