Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izaaaaaaaaaa

BÓL poroodwy

Polecane posty

za kilka dni bede rodzic,czy dam rade to przezyc?Strasznie sie boje,nie tylko bolu,ale szpitala tych lekarzy :-( Jak wy dalyscie rade,mialyscie jakies sposoby na porodowce by sobie usmierzyc choc troche bol?Ktory moment porodu jest najgorszy dla kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz przeczytasz
od niejednej mądralińskiej co już rodziła że poród wcale nie jest taki straszny,że ból da się wytrzymać ble ble ble. Strasznie mnie to wkurza bo sama przezyłam ten ból i nie rozumiem jak można tak twierdzić. Obiecałam sobie że jak urodzę to nigdy nie będę wciskać kitu że poród to piękne przeżycie. A więc poród cholernie boli i jeśli nie dostaniesz znieczulenia to naprawdę się nacierpisz. Najgorsze są oczywiście skurcze i masaż szyjki macicy!!!! Jeśli nie dasz rady z bólem to zarządaj znieczulenia. Ja moją położna zaszantażowałam że jeśli nie dostanę zzo to po wyjściu ze szpitala powiadomię TVN o nieludzkim traktowaniu rodzacych. Poskutkowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda kobieta ma inny próg bólu i inaczej ten ból odczuwa. Jedna rodzi w tempie ekspresowym i nie zdąży dobrze bólu poczuć, a inna męczy się kilkanaście godzin. Dlatego nie możesz sugerować się opiniami innych. Miliony kobiet to przeżyły, to i my damy radę (ja rodzę w czerwcu). Myślę, że nastawienie też jest ważne, idź z myślą, że jesteś silna i dasz radę, nie panikuj. Słuchaj położnej i stosuj się do jej rad, a na pewno będzie łatwiej. Wejdź sobie na tą stronkę: http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/ są tam filmiki ze szkoły rodzenia, również o tym, jak łagodzić ból porodowy, pooglądaj sobie i głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza_30
Bez przesady, to że ty miałaś jakiś traumatyczny poród, nie znaczy że każda tak ma...ja też nie wspominam porodu miło, ale to da się przeżyć. Dodam tylko że nie miałam żadnego znieczulenia i masowano mi też szyjkę macicy, bardzo bolało, nie znałam aż takiego bólu ale chyba strach przed tym bólem był gorszy. Według mnie najgorsze jednak są opowieści "życzliwych" znajomych o masakrycznych prordach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość where
"to da się przeżyć" nic mnie tak nie wkurza jak to stwierdzenia. Odrąbanie ręki też da się przeżyć, ale chyba nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvdlpv
jak masz zbyt małe rozwarcie to położna lub lekarz wsadzają ci rękę do pochwy i palcem rozszerzają otwór w macicy, breee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bligalim
boli jak cholera,no ale przeżyjesz. Ja miałam bóle z krzyża i bolało jak by ktoś minie napieprzał kibolem,ale na szczęście był mój mąż który mnie masował i trochę zmniejszało to ból. Najprzyjemniej było kiedy położna kazała iść pod prysznic, wtedy nie bolało aż tak,a najgorsze były masaże szyjki, myślałam że położną kopnę, sam poród nie bolał straszny. Miałam wynajętą znajomą położną, która nade mną skakała, lekarz przyszedł tylko na szycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bligalim
Masaż robi położna, wkłada palce do szyjki i czeka na skurcz i wtedy rusza ręką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfdsds
ja jestem strasznie wrazliwa osoba, byle cos i siegam po nurofen forte, myslalam ze nie przezyje porodu, ja od samego poczatku mialam podawane srodki przeciwbolowe, najpierw zastrzyk, pozniej epidural, porod wspominam bardzo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie boliiii
to napieprza tak, ze szok, myślisz, że juz więcej nie wytrzymasz, ze stracisz przytomność z bólu, a jednak jesteś przytomna :o ja do pewnego momentu podczas skórczy skupiałam się na oddzielania oparcia fotela od czegoś tam innego. Potem położna powiedziała mi, jak oddychać, i skupiałam się na tych oddechach - byle do 10, 15, 20, 25.... w końcu był już tylko potworny ból i żadnych przerw na odpoczynek, robi Ci się wszystko jedno, co z Tobą będzie, myślisz o śmierci itp - to tak pokrótce... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nie róbcie jej aż takiego stracha ;) jak wszystko w życiu, poród jest do przejścia. Okej, boli, ale moment kiedy widzisz Twojego malucha już na zewnątrz, wynagradza Ci wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie boliiii
myśli się o śmierci w tym sensie, że myślisz, że umrzesz z bólu na tym fotelu, jak widać kobiety są silne, skoro większość przeżywa :p skup się na myśli, ze juz wkrótce zobaczysz swoją dzidzię, dla mnie poród był makabrą, ale wcześniej leżałam na patologii ciąży 4 dni, i miałam 3 razy masaż szyjki macicy, także jak mi położna powiedziała, ze oksytocyna podziałała, bo mam rozwarcie, to cieszyłam się, ze i ja za kilka godzin urodzę i będę miała z głowy;) jednak w książeczce mam wpisane poród 3 godz, widać mój nie był jeszcze najgorszy, są jeszcze cięzsze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kobieta33
Nie sadze cesarka kosztuje okolo 2000zl? leakrze nie chca ponosic kosztow,no chyba ze im zaplacisz ta kase....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadacll
boli jak cholera, ale dasz radę. Każda daje radę. Przeżyjesz i będziesz się cieszyła bardziej z tego, że najgorsze masz już za sobą niż z pierwszej chwili z dzieckiem na brzuchu. A potem dowiesz się co to połóg i stwierdzisz, że możesz rodzić jeszcze raz, ale żeby zabrali ci ten koszmarny ból krocza, cycków od złego przystawiania, zapalenia cycków, niewyspania itd ;) Ja tak miałam, a rok później postanowiłam, że chcę kolejne dziecko - tak spodobało mi się macieżyństwo. Wiedziałam już, że będzie rzeź, krew się będzie lała, ból jak w jakimś trillerze, ale przeżyję i zapomnę i będzie "z głowy". Mam dzisiaj dwójkę przecudownych dzieci i żyję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej gdzie jest ten topic
TAK CI DUPĄ POSZARPIE ŻE MASAKRA ALE KAŻDA TO PRZECHODZI TRUDNO MÓWIĄ ŻEBY POTEM ZABRAĆ ZE SZPITALA WSZYSTKO ANI JEDNEJ RZECZY NIE ZAPOMNIEĆ BO DO ROKU TAM WRÓCISZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokutnica Jania >> czy ty się dobrze czujesz babo? rozumiem, że ci łapę ktoś żywcem oderwał i masz porównanie? wiele bredni "powiedziane jest" w książce, do której nawiązujesz. i widać, co robi z mózgów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xlilox a Ty Jani i jej opowieści nie znasz? Żałuj :D nie bierz na poważnie tego co pisze ;) Nie straszcie tak autorki, bo nie każdy poród jest ciężki, a jak się dziewczyna postresuje to zacznie panikować na porodówce i wtedy na pewno będzie bardziej bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hally >> a gdzie szukać? jakiś święty topik podejrzewam wchodzi w grę, bo tu jej jeszcze nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja właśnie masuję suty
dziś termin, a jutro wywołanko........... matko!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadacll
a dlaczego ci wywolują? Dziecko może być jeszcze zwyczajnie "nie donoszone" jakieś poważne wskazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie się dzisiaj brzuch obniżył i zaczęłam się BAĆ! ale jestem już bardzo ciekawa mojego syna, więc mam nadzieję, że dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja właśnie masuję suty
A na moje życzenie, dziecko donoszone, no i najważniejsze mój lekarz wyjeżdża za kilka dni...... i nie pisać że dziecku każdy dzień w brzuchu wartościowy.....hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadacll
"dziecko donoszone" tego nie wiesz :) donoszone dzieci sa w zdecydowanej wiekszosci gdy zaczyna sie akcja porodowa. Nie biorę pod uwagę sytuacji, gdy akcja po prostu nie następuje z innego powodu, co się niestety też zdarza, ale rzadko. Najczęściej jest tak: dziecko donoszone = akcja porodowa. Nie jestes w stanie tego ocenic tylko na podstawie badan USG... może mieć objawy wcześniactwa nawet urodzone "w terminie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_6539
Autorko nie da się ukryć, że boli:( Mnie najbardziej bolały skurcze parte, samo rodzenie jakoś poszło i nie skupiałam się na bólu tylko na tym, żeby przeć, żeby mieć to za sobą:) Powiem szczerze, że sam poród nie bolał mnie tak bardzo jak czyszczenie macicy później:( To było straszne:((( Ale pewnie każda mama się zgodzi ze mną, że warto przez to przejść dla maleństwa:) a kiedy zobaczy się dziecko można zapomnieć o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Ali
Oj tak najgorsze jest czyszczenie i szycie krocza. Ja akurat mialam lyzeczkowanie. Darlam sie jak poparzona:s a sam porod nie byl zly. Przy skurczach partych nawet nie jeknelam. Dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kindybałła
Aytorko, broń boże się nie sugeruj sądami innych ludzi. Po prostu nie nastawiaj sie na nic i idź z filozofią - co bedzie to bedzie. Ja miałam poród wywoływany, bo pekł pęcherz. Do rozwarcia 5 cm byłam bez żadnych znieczuleń i faktycznie ból jest dosć konkretny. Dalej nie wiem, bo ponieważ rozwarcie następowało bardzo powoli, a była presja czasu, to lekarz mi polecił zzo (w Niemczech mieszkam, tu zzo bierze chyba każda rodząca i nie ma z tym zadnych problemów). wtedy wszelkie bóle sie skończyły, a poród wspominam jako cudowne wydarzenie. Chciałam sie odniesć raczej do tych niby strasznych bólów cycków i rany na kroczu. Moze ja jestem jakas inna, ale rana tylko lekko ciagnęła przez tydzień, a cycki - ot ból jak przy zajadach. Ani sie nie umywało toto do bólów rozwierających. Większosć ludzi lubi opowiadać bajki nie z tej ziemi. Nie słuchaj tego, bo tylko bedziesz miała mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×