Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saint-gobain

Jak często chodzicie na spacery ze swoimi niemowlakami?

Polecane posty

Czy chodzicie codziennie? Na jak długo wychodzicie? Jest to spacer aktywny, czy jak dziecko zaśnie to siadacie na ławce i czytacie gazetę. Ja mieszkam w bloku na 3 piętrze i nie mam wózkowni. Przyznam szczerze że nie mam siły codziennie tarabanić się z wózkiem i dzieckiem z 3 piętra (16 kg mój wózek waży, dziecko 8). Jak już wyjdę to przynajmniej na 2 godziny i spaceruję non stop po parku, nawet jak mały śpi. Wychodzę tak ze 2-3 razy w tygodniu. Za mało? Dodam że mąż ciągle w pracy, a sąsiedzi nie są skłonni do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotelik taniocha
ja wychodziłam codziennie na 1-3 godz przy brzydkiej pogodzie,teraz jesteśmy praktycznie non stop na dworze. jeśli nie wychodzisz na dwór to proponuję chociaż na balkon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myślałaś o chuście, albo nosidełku? ja mieszkam na IV piętrze i zmagania z wózkiem dopiero przede mną, planuję zostawiać na parterze sam stelaż, a syna z gondolą zabierać na górę, ale nie wiem czy dam radę, bo sama gondola też trochę waży. Na pewno jednak kupię sobie chustę i w ten sposób też będę spacerować czy wychodzić po drobne zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem w szoku! Kiedy zajmujecie się domem, obiadem skoro tyle czasu jesteście na spacerze? Ja jak wyjdę na te 2 godziny to na drugi dzień mam zaległości, jak nie pranie, to prasowanie itp. a wstaję o 6 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie "ala" nosidełko - chustę, ale nie zdało egzaminu. Nie wygodnie mi z tym jest, a na dłuższy spacer to już wogóle. Do tej pory to najpierw znosiłam stelaż a później dziecko + gondola, ale też jest ciężko bo gondola 6kg a dziecko 8kg i nieporęczne do trzymania. Kurde ja coś źle robię, albo mam dziecko wymagające... bo cały dzień jestem w biegu, mało sypiam i na spacery za rzadko chodzę. Coś organizacja u mnie szwankuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wam polece kupno lekkiej spacerowki parasolki rozkladanej na plasko. Cieplo juz jest wiec takiemu maluchowi nic nie bedzie a wazy to w porywach ok 7 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikoli
A skad jestes jak moge wiedziec ze taki masz nick? Ja spaceruje co drugi dzien 2-3 godziny ale mieszkam na parterze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikoli
Wozek za 1000zł to tani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się właśnie nad taką parasolką, ale kiepsko się to ponoć prowadzi po takich krzywych chodnikach. Myślałam o Maclarenie bo ponoć najlepsze są. A wózek wybrał mój mąż i za nic nie chciał odpuścić, zadyma o wózek była konkretna aż w końcu ustąpiłam. Owszem prowadzi się go świetnie ale waga nie na moje gabaryty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikoli
Ja ma parasolke baby- design i jest swietna nwet po kraweznikach daje rade no i malo kosztuje:) Naprawde super sie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerrutinn
tak, według mnie tani, ale to wszystko zależy od portfela. tmclareny są drogie, ale to jedne z najlepszych parasolek. jakbym mieszkała na 2 bądź 3piętrze nie mówiąc o piętrach jeszcze wyżej bez windy, nigdy nie kupiłabym tak ciężkiego wózka. to byłoby pierwsze kryterium jakim bym się kierowała przy zakupie. dużo ludzie to zlewa, a potem płacz i zgrzytanie zębów. bo wózek ciężki. ehhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerrutinn
mama nikoli, możesz pokazać który model?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam bliznieta
i mieszkam na 2 pietrze. stelaz stoi na parterze a ja znosze moich w gondolach na dol. przy ladnej pogodzie chodze prawie dziennie na ok 2h. jak pada to nie wychodze chyba ze deszcz zlapie nas po drodze:) jak leje od rana to nie wychodze. musze powiedziec ze czasami mi sie nie chce to robie sobie kilka dni przerwy. wybrac sie z dwojka niemowlakow samemu na spacer to wysilek. zazwyczaj przy wyjsciu jestem juz spocona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet najlżejszy wózek waży min. 10-12kg dolicz do tego wagę dziecka-wniesiesz tyle kg na IV piętro? A poza tym te najlżejsze wózki są beznadziejne, oglądałam. Mój wózek kosztował prawie 2000zł (3w1) i stelaż z gondolą waży 16kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze Iza?
pokupowało to to wózki ciężkie jak krowy i teraz się męczą. Ja mam wózek 11kg i jestem b zadowolona, jak widać też można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerrutinn
widocznie za mało przerobiłaś rynek wózków;) miłego spacerku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze Iza?
to przy kupnie mieszkania na 4 piętrze trzeba było wnoszenie wózka też wziąć pod uwagę i dopłacić więcej za np. na 1 piętrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerrutinn
trzeba zmienić albo piętro, albo wózek;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniacza mamaa
ja ma bliźniaki teraz mają 6m i 3-latka, mieszkam na2 piętrze i wychodze 2razy dziennie po 1-2h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerrutinn
dzięki mama nikoli :) już patrzę co to za 'cudo' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikoli
I co o nim myslisz? (moj jest czerwono- czarny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się chodzić codziennie, ale czasem mam lenia w dupie. Jak pada nie idę, jak mocno wieje też nie, bo mi wózek ucieka (lekki jest ;p). Wychodzę tak na 1-1,5h bo dłużej Mały nie wytrzyma w wózku i marudzi. Na ławeczce nie ma szans posiedzieć, bo się perspektywa nie zmienia i płacz ;] a by się chciało tyłek posadzić i się troszkę powygrzewać... Całe wybieranie mnie męczy bardziej niż sam spacer. Mały do ubierania jest ciężki. Na szczęście wózek zostawiam cały na parterze (mieszkam na terenie prywatnym to wiem, że nikt mi go nie skubnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×