Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

widzę że u was same pyszności :) a mi się w końcu nie chciało nic piec, bo robiłam przegląd zamrażarki i okazało się że jest tam jeszcze ciasto tortowe z męża urodzin :p ale okazało się tez że chleba nie mam i muszę dzisiaj na szybko upiec jeden bochenek na drożdzach, bo mąż do pracy nie będzie miał i nie będzie co na śniadanie zjeść. a pieczenie zaplanowałam dopiero na środę, bo musze na zakupy jechać, mam tylko kilo mąki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ tu cisza...mąż godzine temu pojechał do pracy i siedzę sama...chlebek upiekłam, ale pyszny wyszedł :) jeszcze sąsiadce zaniosłam kawałek.a co u was dziewuszki? Margo, Misiu, jak leczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie cicho jak w "kościole"- a ja chora i muszę pracować,znów fucha mała się trafiła,to nie marudzę,tylko się cieszę.Każdy grosz się przyda,kasa jest,ale i kręgosłup też wiem w którym miejscu jest,jutro muszę fuchę dokończyć to odezwę się dopiero wieczorkiem.Więc życzę Wam dobrej nocy teraz i miłego dnia jutro:) Zajrzę jeszcze na garnek - pa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, to pracuj, ale i kuruj się przy okazji :) a ten chlebek piekłam pierwszy raz, musiałam na szybko zrobić, a miałam tylko kilo białej mąki w domu :) ale wyszedł naprawde przepyszny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Dziewczyny -co Wy tak z tymi przeziębieniami ,sokami malinowymi i gorącymi herbatami :-(.My dziś zakończyliśmy sezon letni kąpiąc się w samo południe w jeziorze .Woda była już zimna ale chętnych nie brakowało .Sporo ludzi plażowało .Podobno jeszcze ten tydzień ma być piękny -no ale niestety -obowiązki wzywają .Zdrowia zyczę i miłego tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje Chorowitki :) ja już wróciłam, choć i tak zwolniłam się trochę, bo inaczej w domu byłabym dopiero na 21... Lubię te studia i naukę, no ale bez przesady :D Wpadłam tylko żeby się przywitać i właściwie już się żegnam, bo idę spać - nic mi się nie chce :( także dobranoc wszystkim i do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, kolorowych :) Joela, ty jeszcze masz lato i pływasz w jeziorze, a dziewczyny jesiennie sie pochorowały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza! :) Witajcie Dziewczynki :) nie było mnie przez weekend, ale dzisiaj już od rana nadrabiam :) Piękny dzień się zapowiada - aż miło, gdy słoneczko tak świeci od rana - i to w październiku! :) u mnie już poweekendowe pranie wstawione, zaraz śniadanie i myślę już co na obiadek. Chyba będzie rosołek - a co! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu dzisiaj jakiś strajk o którym nie wiem??? Hej Dziewczynyyyy - wstajemny, wstajemy - szkoda tak pięknego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, witaj :) ja od 6 nie śpię, ale zrobiłam sobie seans filmowy :) u nas też piękna pogoda się zapowiada, słoneczko od samego rana świeci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quan, to ja dzisiaj zabieram kubek z kakao :) ma wielką ochotę już od 2 dni a w domu mleka nie ma... dzisiaj jak dobrze pójdzie to jadę na zakupy...bo w lodówce to już poza masłem, szynką, sałata i pomidorami dosłownie świeci tylko światło :( nie lubie takiego stanu mąż godzinę temu wrócił z pracy, a za 2 godziny muszę go budzić bo w pracy mają egzaminy sprawnościowe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry, fajnie by było z tym spacerem, ale notariusz w centrum wa-wy na nas czekać będzie przed południem, musimy się zbierać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, jak w szkółce? Wymęczyli, czy jeszcze powakacyjne luzy? Na obiad rosołek. A ja jeszcze zastanawiam się. Sobie najchętniej zrobiłabym delikatny krupnik na kurczaku i z dużą porcją warzywek. Jednak mąż byłby raczej mało zadowolony. No i tak myślę co by tu... Ann, to Ci męża wymęczą. Ciężki zawód mają Wasi panowie. A mój ma urlop. Planowaliśmy krótki wyjazd, ale coś czarno to widzę. Chyba nie da rady. Szkoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, a jak się czujesz? już lepiej? jak dieta? Margo, a co u Ciebie? choroba przeszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majbardziej martwi mnie to, że egzamin mąż ma po nocy i raczej łatwo nie będzie...w razie czego są poprawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż ma troche inne ambicje :) a muszę się wam pochwalić, że mąż zostanie przewodnikiem psa :) od dawna się o to starał ale tam gdzie pracuje nie ma psów, zaraz po urlopie wezwał go komendant, że dostanie psa, kojec już budują :) strasznie się cieszę, bo wiem jak mu na tym zależało :) i myślę że to juz pewne, bo kierownicy z innych działów już do niego dzwonili z gratulacjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzięki Qantuś - w szkole spokojnie :) dopiero gdy zaczyna się sesja to zaczyna się i nerwówka :) a jeśli chodzi o sprawnościówkę to akurat mój Mąż ją uwielbia. Jest bardzo wysportowany i (nie chwaląc się :P) zawsze ma najlepsze czasy :) oj notariusz Misiu...- drogie Ci to będzie spotkanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, mój też wysportowany, ćwiczy nałogowo, co 1-2 dni, ale po nocy to ja nie wiem jak to będzie...ostatnio też był po nocy, tylko że od razu prawie, bo godzinę po pracy i jakoś zaliczył na 5, ale dzisiaj chwilę się prześpi, i trzeba go budzić, tak więc będzie za bardzo rozbity...zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będziemy, będziemy :) tylko na komendzie musi być kojec, bo pies nie może sobie w razie czego ot tak po budynku chodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przewodnik, to fantastycznie! :) :) Często w TV oglądam takie zgrane duety i zawsze jestem pełna podziwu. Podziwu i dla przewodnika i dla jego czworonożnego przyjaciela. A ile dobrego mogą potrzebującym pomocy przynieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie Quan, mój mąż kocha psiaki i marzył o takiej właśnie pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×