Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Anula, jak Twoje szycie? Ja już zrobiłam co miałam zrobic, oprócz fasoli, ale to jednak jutro, jeszcze tylko muszę umyć podłogi ale to już całkiem późno jak psy już nie będą wychodzić na pole bo strasznie błoto noszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia49
Tak, do mojej 'bomby' dodaj do smaku cukier pieprz mielony i olej.Lubię z jeść z kromką chleba z masłem.Bardzo dobra do obiadu.Kapustę poszatkowaną np.10 kg solę -[10-12 dkg.soli],dodaję 3-4 starte na dużych oczkach średnie marchewki,troszkę kminku,5 połamanych liści laurowych i po 3 łyżki ziela ang. i czarnego pieprzu.Wszystko to dokładnie mieszam i zostawiam na około 2 godz.-kapusta musi zmięknąć aby więcej weszło do słoika w którym dokładnie ubijam ją ręką aż puści sok/trwa to dosyć krótko/ ,słoik lekko zakręcam a po kilku dniach dokręcam i wynoszę do piwnicy.Najlepsze są weki z gumką i sprężynką bo same się podczas kiszenia zasysają.Mam zaległości w ogrodzie,jutro skończę wykopywanie marchewki,zostanie tylko trochę pietruszki i pory.Muszę posadzić jeszcze nowe truskawki i maliny. dostałam 2 sadzonki pigmowca a rabatkach kwiatowych nawet nie wspominam.Na dodatek mam jeszcze 2 pieczenia na wesele.Na tą sobotę to tylko 6 placków ale na przyszłą to 20 blach i 3 piętrowy tort .Zarzekam się że więcej nie będę robić grządek, przetworów itp.ale na wiosnę zaczynam od nowa.Zimę zostawiam sobie na czytanie spotkania w gminnej bibliotece,pieczenie i gotowanie nowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babciu, dzięki za przepis na kapustę kiszona :) to widzę, że czeka Cie jeszcze masa pracy, ja z ogródkiem na ten rok już skończyłam, jeszcze tylko rabarbary przesadzic na miejsce stałe i zamówić truskawki jak mąż doprowadzi pole do porządku i posadzić, moze jeszcze maliny przesadzę spod domu, do tych co są w polu a ja sama, mąż miał byc po 19, ale dzwonił że mu sie przynajmniej 2 godziny przedłuzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale słodko-gorzka pomarańcza ;) Ann, inlet uszyty, pola podzielone w pionie. I jeszcze dwie poduszki, uszyte, napełnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno rolniczko
wiem, ja mam 30 lat, męża od 5 i mamy się dobrze-ale to chyba kwestia wychowania bo widze co się dzieje u niektorych znajomych :O czasem nawet sama byłam alibi dla mojej bliskiej koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno rolniczko
a teraz zmykam na m jak miłosć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula, ależ z Ciebie obrotna babka :) umiesz uszyć kołdre, poduszki... aż zazdroszczę, bo ja to lewe rece mam, ale maszyna się mi marzy i może wtedy czegoś bym się nauczyła? Anno rolniczko czyli wiekowo niewiele się różnimy :) a który dzisiaj odcinek m jak miłość? ja z chomika ściągam i chyba jestem na bierząco? ostatnio oglądałam 855

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula, ja też oglądam m jak miłość :D dla mnie ciekawe :) nie wiem co na to pomarańczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno rolniczko
ogladam bo niestety wciagneły mnie perypetie tej rodziny, ale gdybym miała inne zajecie to z checia bym się niemu poddała. niestety mieszkam w małym mieszkaniu, nie robie przetworów, nie mam ogrodu a czytam dużo w ciągu dnia, wiec wieczory spędzam na filmach i grach nie mam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno rolniczko
Annrl-- nie mam pojecia który to juz odcinek. Śmiać mi się tylko chce, bo czasem i mąż spojrzy na ten film i jak akurat na wizji jest Marta, to tylko słysze....kurcze jaka ona jest niemożliwie brzydka...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedź , pomarańczko :) Ja oglądam tylko "przepis na życie" i ze smutkiem stwierdzam, że staje się to mało strawne :( Ale ja już tak mam. Obrażam się na filmowców :) " Rozlewiska "prawie nie oglądałam, a jeśli oglądałam, to bluźniłam, że mi się nie zgadza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli mowa o serialach to podobały mi sie też "szpilki na giewoncie" ale jakoś tak mi przeszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno rolniczko
no to jak o serialach mowa to z polskich oglądałam kiedyś szpilki, ale tylko 1 i2 serie, teraz 3 jest już nudna! ogladam m jak milosc i końcówki "pierwszej milości", bo własnie wtedy jemy obiad i czekamy na wydarzenia na polsacie. z komediowych seriali lubie daleko od noszy i czaaaasem mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno rolniczko
anula* przepis na zycie też oglądam, bo lubie filmową Beatke i Jerzego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego dnia dziewczynki :) u nas dzisiaj znowu paskudna pogoda, calą noc padało i dalej pada, psy nawet nie chca na pole wyjść, to je zmusiłam do wyjścia żeby chociaz szybko załatwiły swoje potrzeby i wróciły za 3 minuty :) dzisiaj muszę zabrać się za obieranie fasoli, więc bałagan w domu murowany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Ja dziś będę trzeci dzień na jagłach. ann, zakupiłaś, co miałaś zakupić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie zapomnij, obiecałaś :) Zaraz wchłonę swoje jagły, dochodzą pod kołdrą i biorę się za dalsze szycie. Szycie jest proste, jak jazda na rowerze, Ann. Zachęcam do kupna maszyny. Jeśli czujesz potrzebę. Jest tyle blogów, poświęconych szyciu, może najpierw pooglądaj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann, wpisz w google " szycie jest piękne blog " i serfuj :) w drugim poście dziewczyna zastanawia się nad modelem maszyny do szycia. A ja spadam, tak wolno mi chodzi komp, że dostaję rozstroju...nerwowego, oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula, na pewno poczytam :) dzięki za namiary :) ja się nosze z zakupem maszyny od jakiegos czasu ale ciągle kasy brak, już nawet upatrzyłam sobie taką za 200 zlotych nową, na początek mi wystarczy a lepiej uczyć się chyba szyc na prostej? chociaz ona dość sporo ma tego wszystkiego :) ja dzisiaj cały dzień siedzę w kuchni przy tej fasolce :( juz zaczęłam ale to dłuuuuga droga przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ciepło .Czytam pobieznie ,bo tez czeka mnie szycie ale zasłon. Babciu podrzuc przepisy na te torty i ciasta chociaz kilka ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ Jestem ale latam po chałupie, a że bez miotły to się schodzi :P Podrzućcie przepis z brukselką :) Wczoraj byłam na targu, ot tak rzucić okiem, wyszłam z siatami i pomysłami na różne zupy, dzisiaj kalafiorowa, och! chodziła już za mną, ale taka nie z mrożonki ale ze świeżego kalafiora. No i uśmiechnęła się do mnie brukselka... nie lubię... z dzieciństwa - nie cierpię, no ale... piękny dzień, dobry nastrój, to mnie naszło, że zrobię mężusiowi, bo ja nie lubię to nie kupuję ale on pewnie lubi... no i okazało się, że nie lubi :P Po oiemnastu latach dowiedziałam się czegoś nowego o mężu :D No przecież nie wyrzucę całej siatki brukselki kurom :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anuli
Aha, dzięki, ja znalazłam jakiś portal też o tej kaszy i tam zalecali gotować pod przykryciem 20 minut! To nie dziwne, że brejowate wyszło. Śliwki mam zamiar i tak jeść, ale o tej wodzie z moczenia to nie pomyślałabym, żeby pić, a w sumie może warto spróbować. Dzięki za informacje jeszcze raz i życzę wytrwałości, bo u mnie chyba będzie słabo z tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brukselke dodaje do zupy jarzynowej. Z czasów dzieciństwa pamiętam jak mama do obiadu jako sałatke gotowała taką mrożonke i w niej min innymi była brukselka, to było pyszne:) ciekawe czy jeszcze można ją kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, Kokoszanel, Pomarańczko, witajcie Emmi, nie pomoge Ci z brukselka bo ja też z tych co to jej nie lubia :P mój brat za to uwielbia i mama robi mu albo w zupie, albo z wody i chwilke przysmaża na maśle, do tego bułka tarta. nie wiem czy dobre, ale on normalnie nie je prawie nic, a te brukselke to potrafi jeść kilogramami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ciężko zjeść brukselke w postaci jak np fasole czy kalafiora na maśle i bułce tartej. Natomiast jako dodatek do zypy smakuje naprawde dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×