Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

cichutko tu dziś u nas... :( ja napaliłam sobie w piecu i wskakuję do łóżka :) dobrej nocy Wam życzę, do jutra! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, cichutko :) ja dopiero skończyłam swoja pracę, jabłka, obiad , kolacja, teraz jeszcze kończę piec drożdżówki, bo mąż do pracy poszedł...ale na sprzątanie już nie mam siły, gary jutro pomyje, to samo podłogi, bo padam... kolorowych snów wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ann, ja też jutro muszę sprzątnąć, dziś jeszcze mam trochę obierania. A może uda się jeszcze na giełdę krzewów jutro pojechać. do brawo jenk nie mam wpływu na to czym i skąd Ci zalatuje. Niemniej współczuję. Skorzystam też z porady Kisielewskiego i nie dyskutuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Atramko-o 14.28 napisałaś ,że powoli będziesz szykowała maluchy(to już przedszkolaki) do spania !.Litości ,to środek dnia .Moja mała śpi godzinę w ciągu dnia bo ma 20 miesięcy ,i chcę ,żebyśmy w trójkę spędzali jak najwięcej czasu .Wiedziałam ,że będziesz obstawała przy swoim i nie dotrą do Ciebie żadne argumenty .To na czym polegają te Twoje przygotowania ich do snu ? Pytam z wielkiej ciekawości .Pierzesz je na najdłuższym cyklu:D ,rozkładasz im łóżka od podstaw? Nie mogę tego pojąć .Dziewczyny ,tak z ręką na sercu -mam rację ?Wiem ,że każdy wychowuje dzieci po swojemu ale tu nóż się w kieszeni otwiera .Zakładam się o dobrą kawę -dziewczyna nie ma więcej jak 21-24 lata stąd ten brak doświadczenia i przekonanie o swojej nieomylności oraz własna wygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofka63
..... Przyjęło się, że jest to wyrzeczenie się mięsa, traktowanego kiedyś jako pokarm bardziej „luksusowy. Ponieważ jednak dziś dla wielu osób taka ofiara nie jest już wymownym znakiem, Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza, że „Konferencja Episkopatu] może () w całości lub części zastąpić post i wstrzemięźliwość innymi formami pokuty, zwłaszcza uczynkami miłości i pobożności (KPK 1253). Litości, ludzie czasem jeżdzą po świecie i cos tam sie dowiadują, twoje miejsce na ziemi to nie wszechświat, polecam poszerzyć horyzonty.........a te uczynki miłości i pobożności bardzo mi przypadły do gustu:) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14.48 - taka jesteś dokładna a nie zauważyłaś przypadkiem że napisałam jeszcze, że wstawię pranie (a co za tym idzie poskładam to, które wyschło, poukładam w półkach, rozwieszę świeżo uprane itd...), potem, że zjemy obiad (a co za tym idzie i sprzątnę po nim, pozmywam itd) a potem ogarnę mieszkanie (a co za tym idzie sprzątanie zabawek, odkurzanie, mycie podłóg itd) a potem będę szykować dzieci do spania (czyli mycie, przebieranie, kolacyjka, oglądanie bajeczki, czytanie bajeczki) i dzieci dopiero idą spać. Nie wiem jak w ciągu godziny można się z tym wszystkim wyrobić, zakładając że w domku jest dwójka małych Dzieci... I tak jak napisałam, w łóżkach były ok. 17.15 potem bajeczka przed 18 Synuś, Córcia parę minut później zasnęli. Kropka. Coś jeszcze wytłumaczyć, bo widzę, że co niektórzy mają problemy z analizą tekstu czytanego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramko i po co
te próby usprawiedliwienia sie? czyżbyś jednak miałam jakieś wyrzuty co do godziny usypiania dzieci? Wcześniej pisałas że usypiasz około 17, teraz po uwagach koleżanki, czas usypiania wydłuża się do około 18 :D ech....atramko...! wiecej konsekwencji. tego Ci życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś wyżej napisał
grochem o ściane:O Atramko powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
I z ciekawości wpisałam w google rozkład dnia dwu -trzy i czterolatka .Atramko -w wolnej chwili bardzo proszę zajrzyj tam .Może przykład innych rodziców choć trochę Cię przekona .Wszyscy nie mogą się przecież mylić w tak oczywistej kwestii.Z drugiej strony ,przepraszam ,że tak się uczepiłam Twojego planu dnia ,ale jest to coś tak niespotykanego ,że nie mogę przestać o tym myśleć.Zal mi Twoich dzieci ,choć one na szczęście nie mają jeszcze świadomości krzywdy ,jaką im wyrządzasz.Tak wiem -to Twoje dzieci i Twoja sprawa -uprzedzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bym miała
w planie jeszcze pranie ,obiad i sprzatanie to do głowy by mi nie przyszło ,że "będę szykowała dzieci do spania" o tej 14I i uwierz mi ,że wszystko da się ogarnąć w domu w normalnych godzinach przy dwójce a nawet trójce małych dzieci ,tylko najpierw trzeba zrobić ze sobą porządek .Jenk masz 100% racji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramko skąd w ogole
taki pomysł, żeby dzieciaki usypiać o tej porze?? Czy to przykład z dzieciństwa czy jak? w sumie chyba twoi rodzice tez tak postępowali z Tobą, bo często piszesz dobranoc już około 19 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dajcie już spokój Atramce! Nie robi przecież żadnej krzywdy dzieciom! W wielu rodzinach maluchy zasypiają około godziny 20, ale w ciągu dnia mają przerwę na sen. Na jedno więc wychodzi. Przestańcie ciągnąć tę zbędną i wręcz jałową dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramko skąd w ogole
w sumie moi teście też idą spać około 19,więc to chyba kwestia wychowania, ale złego wychowania Atramko! Przejrzyj na oczy i nie bądz uparta!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramko skąd w ogole
kropelko ale Atramka pisze że idzie się położyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bym miała
ona podobno studiuje więc raczej powinna się uczyć a nie chodzić spać z kurami .ńo chyba ,że tak studiuje jak chowa swoje dzieci .ńajprościej jest upchać w łóżkach i święty spokój. tak jej żal było ,że dzieci bratowej czy siostry chodzą do przedszkola i rozwijają się .chiała je uczyć sama w domu i uczy -jak przespać życie.ale ta kobieta jest niereformowalna .Kropelko -jest różnica między drzemką godzinną w południe a kończeniem dnia o 16 'O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramko skąd w ogole
kropelko proste pytanie, czy swoje dzieci również usypiałabyś o tej nie ludzkiej porze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja bo
potem rosną takie ćwoki wiejskie (nawet w miastach),zahukane ,tępe,bez ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko usypiane
o 17 będzie miało duuże ambicje:P już to widze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelko -to
jest ciekawa dyskusja :D.Na argumenty z dwóch stron .A ,że do niczego nie doprowadzi to już problem nie nas -przeciwników..Czy my wszystkie mylimy się a Atramka ma rację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko usypiane
kropelko gdyby wpisały sie jeszcze jakieś twoje koleżanki z topiku, broniące Atramki i Twojego poglądu- to dyskusje uznałabyś za jak najbardziej na miejscu, ale skoro nie ma was kto bronić, to podwijasz kiece i spadasz!! To takie typowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko a wy jeszcze o swoim, haha :D Gdzie ja napisałam że kładę spać o 16?? kładę ich o 17 - zasypiają różnie, czasem 17.30 czasem 18.00 - matko jedyna, ale macie problem! A ja jak mówię dobranoc o 19 to znaczy, że o 19 zasypiam - no to bardzo płytkie jest wasze myślenie :D A co do nauki, to przecież można się uczyć w łóżku - to chyba oczywiste, ale najwidoczniej osoby, które żadnej szkoły nie ukończyły nie mają o tym pojęcia :D I nie usprawiedliwiam się w żadnym wypadku bo nie mam ani przed kim ani z czego :D Jakie dzieciństwo im zabieram?? Weźcie się opanujcie - zaczynają swój dzień wcześniej i kończą wcześniej - logiczne. O godzinie o której Wy wstajecie, my już dawno jesteśmy na nogach, bawimy się itd! A kto rano wstaje temu Pan Bóg daje więc o nas się nie martw :) Jeśli o mnie chodzi to też chodzę spać wcześnie ok.22-23 max! Wolimy wstać rano, a nie byczyć się w łóżkach do 9-10 - moje Dzieci też, więc w czym problem?? A godzin na zabawę i naukę i spacery itd mają w ciągu dnia tyle samo co twoi - 11-12 godzin, poza tym, nie spędzonego czasu a jakoś się liczą. Więc daruj sobie te swoje pouczenia... Bo są zupełnie, ZUPEŁNIE BEZPODSTAWNE i śmieszne przy okazji :D P.S. Kropelko, dzięki, ale z nimi szkoda gadać. Wyrwały sobie jedna z drugą zdania z kontekstu, uczepiły się jak rzep osiego ogona i nie dają sobie przetłumaczyć :D A argument o tym, że gdybym miała tyle na głowie to myślałabym jeszcze o usypianiu Dzieci... bez komentarza :D Ty nie lubisz sobie zaplanować dnia - bo ja uwielbiam. O tej 15 właśnie muszę myśleć, żeby włączyć termę chociażby, żeby Dzieci miały ciepłą wodę do kąpieli. U nas właśnie przygotowania do spania trwają z kolacyjką ponad godzinkę - co też za dużo??? Eh, sorry, ale z Waszych argumentów to chce mi się jedynie śmiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przykładem idealnego ćwoka wiejskiego jesteś Ty - taki typowy cham, o płytkim myśleniu... Który wyrwie zdanie z kontekstu i na podstawie tego dorabia sobie całą ideologię... I to właściwie byłby koniec mojej dyskusji z Wami. Dziękuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany, gadam z "nikim" a zapomniałam się przywitać :D Witajcie Dziewczyny, może dzisiaj będzie Was w końcu więcej :) U nas chyba już po słoneczku :( jest brzydko, mokro i pochmurno :( także, na przekór, życzę wszystkim słonecznej i spokojnej niedzieli 🌻 pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, witaj :) u nas też szaro,ale cieplej jak wczoraj, bo 7 stopni na plusie i w nocy nie było mrozu. a teraz wtrącę się do wczorajszych wypowiedzi i do wychowywania dzieci przez Atramkę. żebym tylko nie usłyszała, że nie mam dzieci więc g...o wiem, to powiem że mam spore doświadczenie z dziećmi, jak również mam spora wiedzę na ten temat. "wychowałam" 8 dzieci i najczęstszy błąd rodziców, to brak rutyny, brak nawyków kładzenia spać dziecka o stałych porach. "Nas rutyna męczy, nudzi, dla dzieci jest niezbędną "kotwicą" dzieci które nie maja stałego rytmu dnia, tej właśnie rutyny, są zazwyczaj dziećmi zmęczonymi. dziecko słania się na nogach, ale nie pójdzie spać, bo mu szkoda dnia, takie dziecko nie dość że jest nie wyspane, to jeszcze rozdrażnione, zdenerwowane, a jak dziecko marudzi, to i rodzice mają pod górkę. każda godzina snu dziecka to 1% odporności więcej, tak wiec sen raczej na zdrowie wyjdzie dzieciom, tym bardziej że dzieci gdyby nie potrzebowały tyle snu, po prostu by nie spały tak długo... opiekowałam się kiedys dziewczynka, która nie była nauczona spać o stałych godzinach, zresztą ona nie miała w niczym stałej pory...oczywiście rodzice dziecka spać nie potrafili położyc, a ode mnie tego wymagali, siedziałam z nią cały dzień, od 7-20 czasem 21 wypracowałyśmy sobie taki system, jaki mała zaakceptowała. i co się okazalo? że dziecko które spało po 8-9 godzin, nagle ma potrzebe spać 12 godzin w nocy i 3 godziny w dzień. dziecko było spokojne, rodzice w końcu zadowoleni, bo dziecko nie było markotne. tak samo jest z dziećmi Atramki, to dobrze że potrafiła nauczyc je spać o jednej stałej porze, dzięki temu dzieci wiedzą co nastepuję po jakiej czynności. dzieci nie boją się że ucieknie im dzień, bo wiedzą kiedy jest pora na sen, i wiedzą też że jak wstaną to mama ma dla nich czas na zabawę... troche się rozpisałam, ale mogła bym na ten temat napisać cały artykuł... a teraz panie które tak naskoczyły na Atramkę niech podadzą rozkład dnia, ale nie wasz tylko dziecka, czy jest to stały rozklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ann 😘 dzięki za komentarz - uważam dokładnie tak samo. Ważne są rytuały, czas oraz jakość tego czasu poświęconego Dzieciom! A to czy one wstaną godzinę czy dwie wcześniej i o tyle wcześniej pójdą spać to ma akurat najmniejsze znaczenie! Zrozumiałabym te "zarzuty", gdyby moje Dzieci wstawały o godzinie 9 potem na siłę zaganiałabym ich do łóżka, bo wybiła już odpowiednia godzina! Ale one doskonale wiedzą, kiedy idą spać i tak im jest dobrze. Jest obiad, bo obiedzie zabawa i sprzątnie, potem mycie, przebieranie, kolacja, bajeczka, rozbieranie łóżka, paciorek, bajeczka czytana na dobranoc a potem albo zasypiają w trakcie bajki, albo zaraz po przeczytaniu (często po bajeczce Córcia idzie jeszcze zrobić siusiu na noc...) albo leżą sobie spokojnie i zasypiają same. Nie ma żadnego płaczu, żadnego marudzenia... nie wiem, gdzie Wy widzicie problem - naprawdę... Ale mało mnie to, szczerze mówiąc, interesuje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×