Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Emmi, witaj :) u nas też słonecznie od rana, ale i mróz konkretny był w nocy bo 12 stopni na minusie... nasionka wczoraj mi doszły więc może już się wiosna z nami przywitać :D

Emmi ,Ann - witajcie - u mnie pochmurno,pewnie będzie padał deszcz,ann okropny u Ciebie ten mróz,u mnie w nocy był 0,teraz 3 na plusie,ale i tak na zewnątrz nic się nie da robić.Widziałam Twoje nasionka,całą górę nasionek,będzie co siać i sadzić:) - ja dziś wyruszam na wyprawę do miasteczka celem zapełnienia lodówki,bo ją nieco przewiało,to zajrzę do ogrodniczego,trzeba w jakieś nasiona kwiatów się zaopatrzyć,może i warzyw i sadzonki cebuli i czosnku wiosennego.

U mnie powrot zimy,snieg pada .Ann,podrzucilabys jeszcze troche przepisow,moze troszke z zup i kasz.

A propo wzrostu mojej wnuczki ,to jak rodzice maja 190cm to dzieci mikrusami nie sa.

Babciu, te głupie komentarze o wzroście Twojej wnuczki to jakiś idiota pisał. jak by ktoś miał wpływ czy ktoś jest wysoki czy niski...ech, szkoda gadać. a co do przepisów, dodam jeszcze kilka później :) teraz na razie nie mam czasu, ale dodam na pewno dzisiaj kilka :)

ZUPA JARZYNOWA Z ZIOŁAMI I CZOSNKIEM składniki: 50 dag kapusty włoskiej 50 dag pomidorów 2 cukinie 20 dag fasolki szparagowej 3 ziemniaki 1 cebula 2 ząbki czosnku 3 łyżki oliwy 4 łyżki przecieru pomidorowego 2 łyżki suszonej bazylii, oregano, tymianku, rozmarynu 10 dag makaronu 5 dag żółtego sera pieprz do smaku wykonanie: kapustę oczyścić, opłukać, usunąć głąb i pokroić w grube paski. ziemniaki obrać, umyć, pokroić w kostkę. fasolke umyć, pokroic na dwucentymetrowe kawałki. cebulę i czosnek obrać, drobno posiekać, zeszklic na oliwie, a następnie dodać kapustę i ziemniaki. całość dusic ok. 5 minut, ciągle mieszając. wlać 6 szklanek wody, dodać fasolke, doprowadzić do wrzenia. przykryć, gotować 10 inut na małym ogniu. cukinie umyć, odciąć końcówki, pokroic w kostkę i wraz z przecierem pomidorowym dodac do zupy. pomidory spażyc, przelać zimną wodą, obrać usunąć pestki, pokroić w kostkę i również dodać do zupy. całość gotować 5 minut. przed podaniem posypać serem i ziołami. podawać z gotowanym makaronem ew. ryżem

ciśnieniu dobrze jest pić rozcieńczony ocet jabłkowy,w diecie uwzgędnić jak najwięcej czosnku,otreby zbożowe,jogurt naturalny,siemie lniane a do surówek nieżałować selera,dawaj wnusi do picia zielonej herbaty:):):)

A i zapomniałam podawaj jej tran z Omega 3 oraz dania rybne,ryba pieczona,duszona - z wykluczeniem soli - z dużą ilością soli i niech je duzo natki pietruszki ktora pozwala pozbyć siwe nadmiaru wody z organizmu.Pozdrów wnuczkę:)

Siemacie dziewuszki - wszystkiego naj,naj,naj w dniu naszego swieta.Czy u was też taka paskudna pogoda,zimno,wieje i chyba wiony nie zwiastuje?

Ciśnienie krwi obniża aronia.I burak, ale z nim to jakoś tak jest, że chyba nie surowy.Nie bedę ściemniać,bo nie pamiętam dokładnie.Możesz sprawdzić, jeśli Cię to zainteresuje.Ja mam 12 letnią córkę i chyba żyję w krainie kurdupli,bo w klasie i szkole dzieci nie mają po 185 cm wzrostu. Nie twierdzę, że to niemożliwe, ale raczej nie powszechne. Babciu, a jak reszta wyników? Hormony? Moim zdaniem jest za wysoka i to ciśnienie :( sprawdzcie porządnie co się w niej dzieje,bo wysoki wzrost rodzicow może być tego przyczyną lecz nie musi. Czytałam wpisy o BMI ale może warto byłoby ją troszkę odchudzić? A sport jakiś uprawia? Co do soli to mogę doradzić...konsekwencję i cierpliwość. Potem już smakuje nie słone :D

Ewy 33 !!bys się wstydziła takie rzeczy wypisywać :O

u margolki 10 latkowie maja po 185cm wzrostu a 13 latkowie ważą po 140 kg

Witajcie :) Babciu - ja niestety nie pomogę... Sama mam ciśnienie dość niskie więc nigdy się nie zastanawiałam, jak je obniżać... Ale życzę dużo zdrówka dla Wnusi a ja znowu z pytaniem :P od kiedy i do kiedy można sadzić lilie? Może ktoś mi podpowie... P.S. Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet :))

Atramka, witaj :) http://hortus.eaudio.pl/index.php?go=news&id=1237394481 znalazłam stronkę o liliach sadzeniu i pielegnacji, poczytaj, bo z tego co piszą to już lilie się sadzi...

Ann - bardzo Ci dziękuję :*

ku -czyli obrończyni ewy lub ona sama!!!!Tak cięzko dociera do pustej główki,że ewka ma wielu wrogów,poproś moderatora o sprawdzenie kto dosyra ewce a nie piszesz baranico durnoty:0 - a w kwestii otyłych dzieci to poczytaj informacje w poniższym linku a potem te nie wypisuj dyrdymałaów i nie kompromituj się już publicznie i wymiataj na topik ewki i tam zostań,bo lubię tylko ładne zaopachy:p http://fundir.org/gallery,najgrubsze_dziecko_na_swiecie,1351,0,0.html

http://babyonline.pl/twoje_dziecko_dieta_kuchnia_artykul,7066.html

witam dziewczynki: u nas noc znowu mroźna była, ale od rana słoneczko świeci i robi się ciepło, a już na pewno będzie ciepło w ciągu dnia :) sąsiadka mi właśnie powiedziałą że zapowiadają do nas śnieg z deszczem od niedzieli, mam nadzieję, że się im ta prognoza nie sprawdzi... a co u Was?

U mnie zimno,w nocy padal snieg.Dziekuje wszystkim za podane przepisy,oraz za zainteresowanie sie.A propo sportu to wnuczka nalezy do kola sportowego i przed zawodami wlasnie jej wykryto cisnienie a nie bylo ono spowodowane stresem.Od 4 dni wraca do normy,ale dalej musi byc na diecie bezsolnej.Najgorsza kara dla niej to okresowy zakaz brania udzialu w zawodach.

Ann,babciu witajcie!!!!U mnie jeszcze trochę zimno,ale nie ma jakichś szczególnie ciężkich mrozów,nocą ok -1 ,teraz też zimnawo +2 - ajuż tak fajnie było,ale to dopiero marzec więc wszystkiego można sie jeszcze spodziewać.Próbowałam po trochę działke skopać,ale jeszcze twarda ziemia a na wierzchu błotko,pod folią powolutku rzodkiewki kiełkują,to tam się roboty przyczepiłam,skopałam do końca i rozsypałam granulowany obornik,przegrabiłam i niech ziemia czeka na pomidory,papryki,arbuzy i ogórki.Babci nie przejmuj się,wnusia to młoda silana osóbka,wszystko będzie dobrze,z początku ciężko jej będzie na bezsolnej diecie,z czasem się przyzwyczai.Pozdrów ja serdecznie:)

aferę,a to sól drogową dodają do jedzenia,a to tera te suszone jaja Bóg wie z czym,jak się przed tym bronić?A to pewnie tylko czubek góry lodowej:( postanowiłam,że będę kupować jak najmniej żarcia sklepowego,wiem,że piszące tu dziewczyny pieką chleby,bulki,robią własne wędliny i w yroby mleczne,wieże nie da się całkowicie wyeliminować paskudztw z żywności ale trzeba próbować,napiszcie mi proszę jakie pieczywo wypiekacie samodzielnie(nadmienia,że nie mam talentu,więc w miarę proste przepisy proszę),jak robicie wędliny,pieczone?,wędzone?gotowane?Co jeszcze samodzielnie robicie?

prosty chleb, piekę go od jakiegoś czasu i bardzo nam smakuje. Chleb z ziarnami, na zakwasie 1 szkl. ziaren sezamu 1 szkl. ziaren słonecznika 1 szkl. ziaren dyni 1 szkl. siemienia lnianego 1 szkl.płatków owsianych albo jęczmiennych 1 szkl. otrąb (mieszane po 1/3 części owsianych, pszennych i żytnich) 1 szkl. mąki żytniej 1 kilogram i 1 szkl. mąki pszennej 2 łyżki soli 2 łyżki kminku (wg, uznania jak kto lubi)1 łyżka cukru zaczyn (1 szklanka), 6 szklanek wody i 2 łyżki miodu. Wszystkie suche składniki wymieszać, dodać wodę wymieszaną z miodem i zaczyn. Po wymieszaniu zaczyn (część ciasta) odłożyć do większego słoiczka zaczyn rośnie! (ok. 2/3 słoiczka dżemowego albo 1 szklanka), zakręcić i odstawić na 2-3 dni do lodówki (utrzymuje „moc na max 2 tyg. Używać do następnych wypieków. Ciasto wymieszać, przełożyć do kek sówek (3 krótkie) albo 2 średnie okrągłe formy, odstawić w cieple na 12 godzin. Wstawić do zimnego piekarnika na temp. 180 st C, piec ok. półtorej godziny (z termoobiegiem krócej). Po upieczeniu wierzch chleba posmarować olejem. Taki zakwas (zaczyn) na pierwszy raz można dostać w piekarni, jeśli nie to zrób sama - kup zakwas w butelce, dodaj 3 łyżki mąki zytniej i trzymaj w ciepłym 3 dni, po tym czasie dodaj jeszcze łyżkę mąki pszennej, zamieszaj i jeszcze trzymaj w ciepłym 2 - 3 dni. Powinno w tym czasie "ruszyć" i całość być gęsta, ciastowata.

co do szynek, bierzesz mięso: boczek, łopatkę, szynkę, pierś z indyka, schab, przyprawiasz tak jak lubisz,dajesz troche oliwy i zostawiasz w lodówce na noc, albo jak masz czas nawet na 2 dni. wkładasz do rękawa, naczynia żaroodpornego, lub po prostu do blaszki i pieczesz. ja żeby mięso nie było suche zawsze jeszcze obkładam je cząstkami jabłek, cebuli, a jak mam ochotę to pomarańczami, lub mandarynkami. owoce oddają swój sok i mieso ma super smak i nie jest suche.

a o co chodzi z tymi jajami? bo ja niec nie wiem :/

Witam wszystkich. W jajach w proszku wykryto nie jaja a jakies zastepstwo z ryb.http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/afera-jajeczna-firma-z-wielkopolski-podrabiala-susz-jajeczny-moze-byc-rakotworczy-susz-jajeczny-co-_243823.html Dzisiaj jest dzien korzeniowy posiałam po i seler do doniczek ,czy wy tez tak robicie????????

Zapraszam do udziału w KOnkursie marki MAc. 3 zestawy kosmetyków do wygrania. Serdecznie zapraszam: http://lamode.info/konkursy/articles/konkurs_mac_shop_mac_cook_mac.html

i jeszcze jeden super konkurs. Sukienka projektanta marki Zuo Corp do wygrania jest na http://lamode.info/konkursy/articles/konkurs_z_kolekcji_projektanta_wygraj_sukienke_zuo_corp.html SErdecznie zapraszam

Cześć Kokszanel widzę ,że przypomniałaś sobie hasło:) - faktycznie dziś dzień korzenia,ale ja nie sięje ani porów ani selerów w doniczkę,to zadanie mojej koleżanki,ona co roku piękne sadzonki hoduje i dzieli się ze mną,ja za to wysiewam pomidory i papryki i dzielę się z nią:) - ciekawi mnie w jakim dniu wysiewać bób,w dzień owoca czy liścia????W tym roku za radą znajomego ogrodnika wsadzę ze 20 nasion bobu do małych doniczek i przśpieszę w ciepłym miejscu kiełkowanie. Ja podobnie jak Ann mięso przyprawia wg uznania,szpikuję czosnkiem,przechowuję w lodówce 48 godzin i piekę w rękawie,robię też kiełbasy domowe w słoiki,kiełbasy wędzone,szynki i schaby wędzone,teraz bardzo zaiteresowało mnie urządzenie o nazwie Szynkowar,zamówiłam je i mam zamiar robić różne domowe wyroby. Chleb piekę na zakwasie,więc trochę skomplikowany ale za to piekę bułki chłopskie,które bardzo łatwo się robi i są pyszne:)Jak będziesz zaiteresowana podam przepis:)

a najpyszniejsza jest buła Margo :) znika w mgnieniu oka! witaj Margo, Kokoszanel :) też zamówiłam szynkowar i teraz czekam, pan ma dopiero po 15 marca wysyłać.wiec będziemy razem robić szyneczki :D Margo, ja rok temu wsadziłam bób i groszek do doniczek i sadziłam taki już podrośnięty, ładnie się udał, ale w tym roku nie wiem czy będzie się mi chciało bawić. mam tyle zaległości, że zobaczymy... a co do bobu, to ja mój chłopski rozum to raczej dzień owocowy trzeba wybrtać, bo przecuież jesz potem owoce nie liście :)

Ann - kusi mnie jeszcze,żeby zrobić suszoną dlinę,na garnku u wielu osób widziałam na foto,wyglądała przepyszniaście!!!!Robiłaś kiedyś taką Ann?