Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gospocha
Acha - do słoików wkładam też pomidory surowe pokrojone w ćwiartki ,zależy czy mam czas i ochotę na bawienie się ze zdejmowaniem z nich skórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joela zaglądasz tu jeszcze?
pilnie poszukuję twojego przepisu na suszone pomidorki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Emuś - z pomidorów robię głównie przeciery i soki. Pomidory myję kroję na kilka części i daję do sokownika,paruję je do momentu,aż będą miękkie i zaczną pękać.Przekładam je na przecierak i przecieram ,można też na sicie łyżką przetrzeć,wychodzi od razu fajny,gęsty przecier,jeśli chcę sok do picia to dodaję odparowany sok z niższego naczynia,dodaję do smaku soli,pieprzu i odrobinę cukru:) Teraz będę robić sałatkę do słoików wg. przepisu Ann.Miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyniosłam dziś przepis od koleżanki na sałatkę, w skład której wchodzą pomidory: 1 kg czerwonych pomidorów pokrojonych w niewielkie cząstki 1 kg ogórków,pokrojonych w plasterki i lekko posolonych na 1 godz 1 kg kalafiora,podzielonego na różyczki i podgotowanego przez 15 minut 1 kg cebuli pokrojonej w pół talarki 1 kg marchwi ugotowanej na pół twardo i startej na tarce o grubych oczkach 1 kg papryki w różnych kolorach,pokrojonej w niewielkie paski 1 kg drobno poszatkowanej ,białej kapusty,zasypanej lekko solą na 1 godz ZALEWA: 10 szklanek wody 6 ząbków zmiażdżonego czosnku 2 szklanki octu 10% 2 szklanki cukru płaska łyżeczka soli kilka kulek ziela angielskiego 2- 3 liście laurowe Zalewę zagotować i przecedzić przez sito. Do dużej miski wkładamy odciśniętą kapustę,odciśnięte ogórki i resztę warzyw,dokładnie mieszamy.Wkładamy je do słoików,zalewamy zalewą.Pasteryzujemy 25 minut.Jadłam ją i bardzo mi smakowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może być mój sposób na suszone pomidory? Wysuszone plastry przełożyć drobno posiekanym czosnkiem, ziołami / bazylia, tymianek co kto lubi/ ugnieść ciasno, zalać gorącą, dobrą oliwą. Zamknąć, wstawić do lodówki. Chętnie zapoznam się z przepisem Joeli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miałam milczeć :-)
No dobra-przepisy na suszone pomidory są na str 91(Anuli) i 92 Joeli.-Oczywiście,że zaglądam,bo miło się Was czyta.Pozdrawiam Joela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj bardzo tu brakuje Anuli
przyjemnie ją było czytać,bardzo przyjemnie,zawsze miała coś ciekawego do powiedzenia - anulko wróć,troll już tu nie zagląda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj bardzo tu brakuje Anuli
A oto sposób suszenia wg Anuli - wydaje się prosty i łatwy do wykonania - dzięki Anulu (jeśli tu zaglądasz)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj bardzo tu brakuje Anuli
cholewka jasna nie wkleiłam,już naprawiam błąd: [zgłoś do usunięcia] *Anula pomidory podłużne* sól * zioła dowolne * skórka z cytryny * czosnek * oliwa * ocet - Pomidory podłużne (ja do tej pory robiłam z serca bawolego ale teraz zmieniłam na inny gatunek) przecinamy na pół wzdłuż. Łyżką wydrążamy gniazdo nasienne. I tak robimy ze wszystkimi pomidorami, następnie każdą połówkę (łódeczkę) lekko solimy. - I teraz według oryginału suszymy pomidory w słońcu 4 dni (u nas mało możliwe w każdym razie tak nie robiłam nigdy) a w naszym klimacie wkładamy poukładane na blachach ciasno do piekarnika. Nastawiamy niską temperaturę w granicach 60 70 stopni, uchylamy drzwiczki i tak się suszą. Jeżeli mamy opcje termoobiegu to znacznie ułatwia i przyspiesza proces suszenia. Pomidory w trakcie suszenia znacznie się zmniejszają. Wyjmujemy je, gdy są suche, brzegi im się marszczą ale jeszcze nie wyschły na wiór. Wkładamy wszystkie do miski, posypujemy ziołami głównie bazylią, tymiankiem, oregano i koniecznie na 5 kg (świeżych pomidorów) dodajemy co najmniej łyżkę octu. Mieszamy dokładnie, można dodać jeszcze trochę suszonego czosnku ale nie koniecznie. Ja nie dodaję pieprzu, bo uważam, że psuje cały smak. Pomidor taki sam w sobie jest słodko kwaskowy idealny. Takie pomidory wkładamy do wysterylizowanych słoików, nie więcej niż do 3/5 wysokości. Następnie zalewamy gorącym olejem roślinnym. Ja nie mam, więc i nie używam termometru do oleju a czekam aż zacznie lekko pachnieć i widać unoszące się drobniutkie bąbelki powietrza, tu trzeba polegać na własnym wyczuciu. Po zalaniu do pełna bo pomidory muszą być całe zalane i same z siebie dość mocno chłoną olej, zakręcamy pokrywką i ustawiamy do góry dnem. Same się wekują. Smaczne są już na drugi dzień jak tylko olej wystygnie. W takiej zalewie wytrzymują kilka lat chociaż z kilkuletnimi suszonymi pomidorami jeszcze się nie spotkałam w mojej spiżarce, gdyż znikają równie szybko z niej jak już z samego talerza.Jest jeszcze dodatkowa korzyść z całej tej pracy, pestki i wnętrze drylowanych pomidorków możemy zagotować, przetrzeć po zagotowaniu przez sito, doprawić solą, pieprzem, masłem i kapką śmietany i wychodzi z tego pomidorówka jakich mało. Kolejna rozkosz dla podniebienia! Olga Smile on 30/06/2008 at 09:39 Witaj Joanno Jak najbardziej ze skórką. Pomidory przecinamy na pół i wyjmujemy nasionka lub całe gniazdo nasienne. Pozostawiamy skórkę. W efekcie wyjdzie nam taka łódeczka Solimy pomidorki i wkładamy do piekarnika zgrabnie poukładane na blachach, aby wyschły. Pomidory robię praktycznie każdego roku w ilościach, jak śmieje sie mąż, prawie przemysłowych Zawsze wychodzą! Używam jednak gatunków tylko podłużnych, nigdy okrągłych. Powód jest prozaiczny, pomidory podłużne są bardziej mięsiste a mają mniej nasion. Pozdrawiam Olga Smile Olga Smile on 30/06/2008 at 09:39 Witaj Joanno Jak najbardziej ze skórką. Pomidory przecinamy na pół i wyjmujemy nasionka lub całe gniazdo nasienne. Pozostawiamy skórkę. W efekcie wyjdzie nam taka łódeczka Solimy pomidorki i wkładamy do piekarnika zgrabnie poukładane na blachach, aby wyschły. Pomidory robię praktycznie każdego roku w ilościach, jak śmieje sie mąż, prawie przemysłowych Zawsze wychodzą! Używam jednak gatunków tylko podłużnych, nigdy okrągłych. Powód jest prozaiczny, pomidory podłużne są bardziej mięsiste a mają mniej nasion. Pozdrawiam Olga Smile Olga Smile on 19/08/2008 at 23:36 michu bardzo się cieszę Czasami do pomidorków dodaję skórkę z cytryny ale do takich, które wstawiam do lodówki a nie wekuję na półkę. To tak dla dodania aromatu Generalnie poprzestaję na czosnku, soli, occie, suszonych ziołach i oliwie. Takie zawsze się udają. Uważaj tylko żeby nie przegotować oliwy aby nie pachniała „frytkami I jak zalewasz pierwszy słoik, zrób to w garnku, bo gdy oliwa będzie dużo za ciepła to może strzelić! Warto się zabezpieczyć. Mi raz pękł słoik na tyle setek zrobionych, no ale szkody mogą być spore jak się taka gorąca oliwa wyleje. Jak masz specjalny termometr, to niech temperatura będzie w granicach do 110 stopni, ja nie mam i podgrzewam na oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wreszcie konkretny
przepis,dzięki pani powyżej🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoloka z opola
Ja również chętnie skorzystam z podanego przepisu.Pomidory mam w ogrodzie to zaraz do roboty.Dziewczyny mam jeszcze jedną prośbę,podajcie sprawdzony sposób na buraczki do słoików(sałatkę),ale bez papryki,bo u mnie na chacie nie lubią niczego z papryką.Z góry dzięki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na cholerę ocet
do pomidorów? przecież mają być smaczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z chęcią was czytam,
właśnie kończę kolejny rozdział i znalazłam wiele praktycznych porad,mnóstwo przepisów,dołączę do was z chęcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, to prawda
do suszonych pomidorów dajemy olej słonecznikowy ( wypróbowałam w ub roku) Pomidory suszone robiłam z tego pzrepisu jaki podała Karolka z Opola (również nie dodawałam octu). Przyprawiałam ziołami - bazylia, oregano, tymianek oraz sól. Następną partię robiłam dodając gotową mieszankę ziół - zioła do potraw włoskich (chyba dobrze pamiętam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie do margolki
odnośnie sałatki -czy aby napewno warzywa powinny być ugotowane wczesniej przed włożeniem do słoików? Weki tzreba pasteryzować 25 minut, czy warzywa nie będą za miękkie? Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani powyżej witaj!!!! Właśnie zrobiłam 1 turę sałatki i gotowałam marchew i kalafiora,tylko z nim to trzeba ostrożniej, lepiej krócej go gotować(ok.10 minut) i do sałatki dodać na końcu,najpierw wszystkie warzywa energicznie wymieszać,następnie dodać kalafiory i jeszcze raz delikatnie wymieszać,bo się zbytnio rozlatują.Powodzenia w produkcji i dobrej nocy życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam prosbę do margolki
Nie jestem pewna czy to ty cz annarol,ale kiedyś był tu przepis na sałatkę w słoiki,składającą się z kapusty,papryki,pora i marchwi,robiłam ją w zeszłym roku,wyszła rewelacyjna!Ale nie zapisałam sobie przepisu i teraz bieda:( - proszę dziewczyny jeśli tu zajrzycie:) podajcie przepis.Z góry dziękuję:):D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani powyżej:) Jak się domyślam chodzi Ci o mój przepis na sałatkę warzywną:) g kg poszatkowanej kapusty 2 kg (surowej) utartej na grubej tarce marchewki 1 kg pora,pokrojonego w cienkie półkrążki sporo różnokolorowej papryki pokrojonej w niewielkie paski może być nawet 2 kg 4 łyżki soli 2 łyżki pieprzu 2 szklanki oleju 2 szklanki octu 2 szklanki cukru Wszystkie składniki dobrze wymieszać w sporej misce(na raz lepiej jest robić sałatkę z połowy składników,bo wychodzi tego dość sporo) Wymieszane składniki przykryć i zostawić na 12 godzin.Pasteryzować 25 minut.Nie dolewaj soku ,który uzbiera się na dnie naczynia:) Pozdrawiam wszystkim tu zaglądającym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mogawesz
Dla wojska tej sałatki,ale nie zła>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam prosbę do margolki
Dzięki Margoluś - już zrobiłam sałatkę,nie posłuchałam cię i zrobiłam z całej porcji,fakt przy tak dużej porcji mnóstwo pracy,ale zrobiłam raz i mam święty spokój,wyszło 45 słoiczków ćwiartkowych.Moja rodzina jest nią zachwycona.Jest smaczna ze słoików po zapasteryzowaniu ale też jeszcze przed włożeniem w słoiki.Dziękiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emcia - dzięki za pamięć:)!!!!Mam ostatnio bardzo pracowity okres - tj: 3 wesela pod rząd,takie wesele trzeba zacząć przygotowywać w czwartek rano a kończy się z generalnym sprzątaniem w środę popołudniu - potem następne i następne!!!!!Szalony to dla mnie okres ale już nareszcie się kończy - pozdrawiam Cię i buziaki zasyłam:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witajta dziołszki!
Mam niewielkie pytanko,bo wiem żę piszą tu osoby lubiące uprawiać własne warzywa. Otóż odważyłam się w tym roku na działanie w ogrodzie i posiałam własne warzywaka.Dziś poszłam wykopać marchew,pietruszkę i buraki - i o kazało się,że są ponadgryzane przez[chyba nornicę] i tu moje pytanie,czy takie warzywa da radę przechować w piwnicy,czy lepiej coś z nich zrobić? I ewentualnie co z nimi zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pasze dla zwierzat
i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia63
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.Cos cichutko zrobilo sie na topiku.Margo,Ann,Emi i reszta dziewczyn gdzie sie podziewacie,czy jeszcze zaprawiacie.Ja juz skonczylam z zaprawami bo grzybow brak.zostalo kopanie ogrodu,ale to juz domena syna.Zycze wszystkim owocnej pracy,zdrowia oraz dobrego odpoczynku aby grypka nie zlapala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×