Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Aniu,pozdrawiam cię serdecznie i cieszę się,że wszystko u Ciebie ok.maggi1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety muszę się przyznać,że wszelkie przegięcia na polu "prace domowe" a nawet "praca zawodowa" odbijają się na "mem ciele" ,a i duchu :P,wczoraj "wiajało"ostro u mnie-i deko mnie przewietrzyło za bardzo,i wieczorem zaraz był odzew pelagii przewianej,i telepka,dziś ładny słoneczny dzień,śmigam po necie za krzaczkami,nasionami,bo mam "zlecenie" :),nadrabiam ostatnio,jak się da-zaległości filmowe,"Bogowie"(o prof Relidze) świetny film,rewelacyjnie osadzony w tamtych czasach,i oskarowy "Snajper" też "odhaczony" Clinta Eastwood'a, i znów jestem zakochana :)-uwielbiam Bradley'a Cooper'a i te jego oczy,,, film zbiera marne recenzje,że nuda,że gloryfikacja Amerykanów,że propagandowy,nie mniej dla mnie ciekawy,samo oblicze wojny,trudnych wyborów jakich muszą dokonywać żołnierze -w obliczu śmierci,a jednocześnie patos-umiłowanie ojczyzny i głęboki patriotyzm ..jak ktoś chce "oblukać" :),na prv prześlę link.. ..na Grey'u nie byłam,chyba za dużo tam "hot" scen,nie ma co sobie po próżnicy ,podnosić ciśnienia :P:):D DZIŚ-zaliczyłam ważenie,przekroczyłam masę krytyczną..no cóż,teraz to już poważna sprawa :( strasznie mi w centrach ogrodniczych łapki się lepią do wszelkich nasion,krzaków,normalnie głupawka jakaś..i te trawy ozdobne też są pociągające :P,,,eh,,, ..i jakiś remont się szykuje,,czyli wiosna,wiosna, tuż tuż,,,:),miłego popołudnia🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie,jak widzę roślinki i nasionka,to zapominam o postanowieniach,ze ma być w tym roku baaardzo oszczędnie w tym temacie.Kto ma "Ale kino"to polecam dziś lub jak będą powtarzać"Kochanka królowej".Ciekawie nakręcona w historycznych realiach,oparta na faktach opowieść o królewskim trójkącie.Na Greja też się nie wybieram,szkoda czasu. Iva,jaki remont planujesz,bo mnie koniecznie przydałby się w kuchni,ale nie wiem czy starczy mi sił, pieniędzy i odwagi w tym roku.Muszę też wymienić piec kuchenny,ale chcę to zrobić po wyremontowaniu pomieszczenia.Na razie planuję.Pozdrowienia-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam już ten film,klasyczny dworski mezalians,ciekawy,również historycznie,aż się zaciekawiłam historią XVII-wiecznej Danii :) ..na początek wiatrołap:),ww kolejce czekają też 2 tarasy,no cóż,,sytuacja zapewne będzie ulegała rozwojowi..:),zmykam już zupełnie :P🖐️i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękne słoneczko świeci to my juz dwie stare grusze wycielim spróchniałe i teren ogarnęłam nieco ....za obiad bede sie brac brataniczki mam na feriach i zamowienie jest na pomidorową i mielone ...biszkopt sie piecze na jogurtowca ....dom też odkurzony ...tyle .buziaczki :-) :-) :-) sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hej:):) u mnie też wiosennie,słonecznie i próbuję ogarnąć ogród po przebywaniu w nim kurek,małe drapieżniki chyba z drugiej półkuli wyciągnęły kamienie - tysiące kamieni,chłopaki w szkole jeden,w pracy drugi to sobie hulam bez ograniczeń:) i nikt na mnie nie pokrzykuje:) obiad dziś też jak u Sete pod zamówienie - zupa ogórkowa i naleśniki z serem,szybki i nieskomplikowany:)nasiona mam już wszystkie i koniec lotów po sklepach z nasionami.Pozdrawiam i cmokasy zasyłam w nowym tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Margo szaleje z nasionkami , znaczy wiosna nadchodzi. Musze i ja pomyslec co kupic,zeszły rok to u mnie totalna klapa oprócz fasolki i dyni hokkaido nic praktycznie nie było takie jak byc powinno.Liczę ,że w tym roku aura będzie łaskawsza, bo całkiem się zniechęcę.W sobotę też planujemy ogarnąc sad. Na razie zmieniam oponki na letnie, bo miotła mnie nie uniesie;) jakies tam rezultaty są ,więc nie kuś ciastem Sate;) Remonty mnie w tym roku nie kuszą, tfu odpukać obym wytrwała w tym postanowieniu. Ściskam mocno kofane babeczki Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze wczoraj dopadłam jakieś nasionka,skorzystałam i z porad Gosi:),ale i nowości mnie zaintrygowały-"ciapiate" pomidory,a pomidory Czarny Książe Noire de Crimee mi nie spasowały w tamtym roku-choć prezentują się ciekawie ,,,nie mniej,jak tylko uda mi się wygospodarować jakiś wolny czas,to jednak się wypuszczę jeszcze na łowy-jakieś ciekawe kwiatki bym chętnie dopadła:) ,,remont kuchni A. powiadasz,,,hm...ale tylko lifting czy wsjo do zaorania?bo jak wersja nr 2 ,to koszty są ,,straszne,,choć zawsze można coś pokombinować:P ..kury,,,to zagłada dla ogrodu ...trzeba te potwory pacyfikować,bo wsjo by zniszczyły,, ,sąsiadka ma ,,,chyba tresowane jakieś,w tamtym roku,jedna taka -chyba jej przodkowie latali w Luftwaffe-i te geny przetrwały,bo ponad wysokim murem jak jakiś messerschmitt przelatywała,i dawaj się panoszyć w warzywniku 😠..a jak jej się znudziło,to się przenosiła do części,gdzie jest trawnik,krzewy i kwiaty-białej gorączki dostawałam,i nie raz goniłam to gadostwo w byle koszulinie,takie zniszczenia robiła ,albo tylko złośliwie zaznaczała swoją obecność na chodniczkach 😠..w ogóle to była przezłośliwa gadzina,potrafiła się ze mną droczyć ,chować się... ale zrobiła jeden jedyny błąd-zapędziła się na wymuskany trawnik swojego pana,i w ogród wart krocie,,,, a jak wcześniej prosiłam x razy sąsiada,żeby spacyfikował te swoje latawice(bo jedna ośmieliła inne:P) ,to mnie olewał :O poniedziałek,a ja padam już na przysłowiowy pysk:O Off masz sukces ?gratuluję,u mnie będzie to droga przez mękę,,,bo pracuję do nocy,a wtedy najbardziej smakuje,,,😭 dobrej nocy🖐️i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hej wszystkim:) Ivuś kur pacyfikować nie będę,szkodniki z nich okropne ale pyszne jajca niosą,w ogrodzie grasują ,bo je tam tymczasowo wpuściłam jako żywe pługi i brony:)Pomidory tygrysie(pasiate) coś mi nie bardzo plonowały w zeszłym roku i smakiem nie powalały,ino urodą:) ale czarny książę to na odwrót urody zero,wręcz brzydaki a smak cudny:),plonują obficie.U mnie niby słoneczko świeci ale zimniasto,jak zawieje to pelagia marznie nieźle,od rana po ogrodzie latam i sprzątam po drapieżnikach,teraz zlazłam "korytko" naszykować i furo zagrzać.Miłego dnia kuliżankom szanownym życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosia na razie mają wolność,ale jak zaczniesz działać w ogrodzie,to byś oszalała,jakby te bestie wpadały sobie pogrzebać :P:):D! pomidorów -tych ciapiatych nie znam,ja w sumie jestem malinożercą,wyżeram pomidory malinówki tonami :),jeszcze muszę namierzyć nasiona pomidorków mini -żółtych Ola Polka,albo coś podobnego :) lekko,mogę odsapnąć:classic_cool:,nagoniłam zaległości,zaopatrzyłam seniorkę,i zakończyłam mega robotę dla koleżanki po fachu,i dostałam nawet piękny komplement,ale "jam" nienawykła do pochwał,bo szefostwo nie rozpieszcza żadnego pracownika ani dobrym słowem ani żadną gratyfikacją ,w sumie nieskromnie napiszę,że czuję się tak,jakbym dostała OSKARA w swojej dziedzinie ;),miłe :) ..i od jutra ,,,zaczynam gromadzić,produkty na weekend,bo młoda zjedzie odsapnąć i zaprowiantować się, A gdzie to Ania ?Na Podlasiu czuć wiosnę?Bo u Off to jednak zima trzyma,a u mnie luzik,dziś w wełnianym ponczo śmigałam:P,ale czapy nie ściągam:classic_cool: ,tym bardziej,że fryz beznadziejny a fryzjerka ze swoją dzidzią w szpitalu,bo u nas wylęg wszelkich dziwnych choróbsk,zdrówka wszystkim i kolorowych🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka! do nas chyba wiosenka idzie ,codziennie ciepło ,kwiatki wyłażą z ziemi ,koty mruczały niemiłosiernie ,to chyba już ...wczoraj wieczorem jakiś ptaszeczek tak świergolił, jakby nakręcony jaki ;) u nas remont sypialni ,wielki remont ...coby tylko do świąt zdążyć ...do 15 praca ,obiadek ,kawusia i już 16,30 ...dzisiaj mąż do 22 wiercił ,stukał ,pukał ...dopiero po 22 wykąpał się i kolację spożył,nooo...zdrowo to to nie jest...trochę nasion kupiłam już ,sałatę i rzodkiewkę w folii posiałam ,po niedzieli wysieję pomidory ...jurto będziemy kupować farbę do sypialni ,nie lubię wybierać ...jak człowiek ślepy to inaczej widzi:) hi hi hi 08 spokojnej nocki Wszystkim :) Ania ,jak tam u Was ? zima poszła ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam...żyję żyję...prawdę gadacie że wiosna już prawie..tak się zasiedziałam w chacie że prawie przeoczyłam...ciepłota jest kwestią gustu ja do osypki i nabierania kukurydzy to zakładam drugie spodnie i drugą kurtkę:)ojej bo mnie wiecznie zimno.......a z facetami to masz wiecznie wesoło...byli my w sokółce na rynku bo meble trza kupić do salonu,kanapę z fotelami i dywan...połazili po sklepach i dooopa..nic nie ma...meble okropne,kosmiczne kształty,żadnego normalnego fotela nie uraczysz...nagapili się za to na samochody i od poniedziałku po pół dnia lata mój chłop po necie i autka nowego szuka:P...jak nigdy nie zasiadał do kompa tak teraz wołami nie odciągniesz...czas leci szybko i północ nas zastaje...powiedziałam dość....samochód dobry,ładny nasz...a meble błagają o zmianę...przycisłam go do ściany:P i jednak meble będą:)a zmiana samochodu może poczekać.....pozdrawiam serdecznie....na podwórku nic nie robię bo ja nie kwiatowa...u mnie praktycznie podwórze takie jak na wiosce,tam zwierzęta tu my chodzimy,ale nic grabić nie muszę....ciepło,fajnie tylko moje chłopy małe zasmarkane...:(...ściskam i napiszę potem bo mnie już kompa wyrzucają...ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Info dziś podane , że od 5 marca mrozy więc może się tak nie zapalajcie...szkoda bo roślinki się obudziły z ziemi wylazły i zmarzną .Ale teraz pogoda piękna i humorek super , ruszam bioderkami i oponami też w rytm muzy co Iva lansuje takie energetyczne kawałki ...dałam se też dziś wycisk aż opony zabolały i niech je szlak trafi jak najszybciej bo inaczej to wszystkie lustra w domu potłuke.Widze , że remonty też się zaczęły u mnie korytarze wołają o nowe farby i kuchnie by trza cała zmienić tylko mi w tej mojej starej tak jakoś dobrze i ciepło i przytulnie i napewno laboratorium sobie nie zrobie .Masz racje Aniu mnie te nowoczesne kształty też nie zachwycają...zimne twarde i śliskie i nieprzytulne ....strasznie jestem staromodna wprost ze średniowiecza mnie sie podoba jak u babci i nic nie poradze ...hehe a samochodu też mężulo szuka ....u mnie dziś zupa ogórkowa i pierogi z serem polepiłam wg zamówienia śćiskam mocno :-) :-) :-) sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Setuś Ty tu mnie nie strasz mrozami,dymkę wsadziła ja pod folią,rzodkiewki nasiała i co?Mrozy się wybierają do nas?Miotłe wezme i zaraze pognam do Laponii,niech sobie do Mikołaja lizie:)Nałykałam się prochów ,bo tak mnie kręgosłup naiwania,że ino wyć do księżyca 😭,nic tylko mi trza na emeryturkę i pelagię wygrzewać.Pozdrawiam wszystkie kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już widzę oczyma wyobraźni Gosię leżącą i wygrzewającą się?ha ha ha :P,normalnie,zresztą tak to widzę,jak i każdą z Was:),może jakby jaką ośmiorniczką Kochane Wiedzmisie poprzylepiał kto,i jeszcze uszczelnił miejsca lepienia silikonem-to by poleżały :):D:p! z...15minut, a potem od krzyku i pogróżek samo lepiszcze by puściło :P! ..nic nie wiem jaka pogoda się szykuje,ale dziś chłodniej,za to wokół choróbska straszne,szaleją wirusy i bakterie,więc pewnie jakby trochę pomroziło to tylko na dobre by wyszło,ale zapewne jak będzie mróz,to u mnie,u Ani,i na pewno u Off :),Gosia i Sate ,wątpię byście odczuły ochłodzenie :) mój dad kontent dorwał wreszcie Red pear-kolejną jego ulubioną odmianę pomidorów ...Sat,z mozołem,może z 0,5kg zrzuciłam,:),zawsze to coś,też się szykuję do jakiś ćwiczeń:P,ale już rowering uskuteczniam,i te pierwsze .."wyjazdy" to sapałam nieźle,a teraz już drugi jest tydzień,,,i wróciłam do formy :) ..jestem w temacie mebli,kuchni etc,ponieważ moja koleżanka robi właśnie remont,maż w Anglii zarabia a ona tu wydaje :)..bardzo mi się jej gust podoba,stonowany,jasny,prosty,kuchnie ma mieć w stylu skandynawskim,i raczej takie szafki tradycyjne ,nawet teraz są modne płytki w kuchni takie jak białe kafle ,z jakich stawiano kiedyś piece :),ja też wolę rozwiązania praktyczne,naturalne drzewo,niż te szmery-bajery i wysoki połysk,zerknij Aniu na allegro,fotele pokojowe-producenci i tam handlują pozdrawiam serdecznie 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie biało,zimno i pada mokry śnieg...Iva,jak jesteś w temacie mebli i zmian w kuchni,to proszę o jakąś podpowiedż,bo muszę logistycznie i finansowo rozplanować czekające mnie prace i zakupy.U mnie łatwa sprawa,bo mam kuchnie-kiszkę,więc meble tez planuje proste i funkcjonalne.Zmienię też piec i kaloryfer.Biorę też pod uwagę podłogę i płytki na ścianie....Tylko....,jak ja to przeżyję... Tulipany,które posadziłam póżną jesienią już się pokazują i mam nadzieję,że czosnek,który posadziłam w grudniu tez w tym roku się uda.Pozdrawiam-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zła zła zła jestem...wrrrrr...nie podchodzić:)Witam....nic nie ma normalnego..kilka godzin po sklepach i dalej bez mebli i dywana....Ivuś lukałam tak gdzie linka dałaś...my nie alegrowicze...ale tak jak pisałam podobne gusta....o dziwo mąż się też wnerwił i coś napomnknął coby może na białystok pojechać...ale ja pierdykam jeździć i szukać....jestem smutna....normalnie jak komuna kasa jest towaru brak:D...pożaliłam się to spadam na kuchnię kolację kroić,pratać czy co tam...cmokam u nas mgła że nawet jakby się komuś chciało manto spuścić to nie widać:Dania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby wszystkiego pod dostatkiem,ale jak się chce kupić to są problemy.Na pewno szkoda czasu i niepotrzebnych nerwowych sytuacji.Bądż dobrej myśli,Aniu-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ivciu, u mnie akurat plusowo, brejowo i mgliście. I akurak oprócz pracy i codziennych robótek nic nie robię, czekam na okreslenie się wiosny,czyli duzo słońca mi potrzeba. Wysiałam tylko pomidorki do doniczek,ale wg kalendarza natury w złym dniu, zobaczymy. Remonty, nowe sprzęty,dywany niby wszystkiego od groma a nic konkretnego. Ja i moje dziecka agd, dywany nawet częśc mebli zamawiamy w necie,na spokojnie porównujemy wady zalety, czytam oceny i tfu odpukac zawsze jest ok i taniej. Nadążanie za modą to lepiej z przymróżeniem oka traktować, bo co rok by trzeba było zmieniac wystrój, lepiej postawić na funkcjonalność i wygodę. Remont męczy ,ale jaka potem radość:) Ściskam mocno Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooOOO jaka ja jestem popularna:p NIEMOŻLIWE u Off plusowo ,wow normalnie,a ja nic nie wiem,jaka pogoda,co gadają w tv,bo rano się pokręcę i jak wracam późno,to zaraz zaliczam zgon:O,tyle co rankiem nadrabiam wiadomości,na szybko,co się w świecie dzieje,i nie tylko... u mnie po "zaśpiewach ptasich" w tonie wiosennym,nadejszła jesień :O,dzień był mokry,mglisty i taki bleeeeee logistyka,,,hm...wpuścić fachowca od projektowania kuchni,niech zrobi projekt-i poda termin realizacji,uwzględniając zmiany choćby położenia tego kaloryfera ,płytki też do wyrąbania? ja bym to tak ustawiła,ze szukam kogoś jesli chodzi o położenie płytek,lifting ścian(a podłoga?)i podaje czas ile potrzebuje.. myślę,że warto wcześniej samemu zdemontować te meble,które są,zbić płytki,bo fachowcy za wsjo sobie liczą,a dewastacja to sama "słodycz" i uciecha:),a A. masz kuchenkę gaz.?-jak też będzie jakaś zmiana,to nada poszukać speca od podłączenia,bo musi chyba to być przez wyznaczoną osobę z uprawieniami zrobione... nie wiem,jaką dużą masz kuchnię,i co planujesz zrobić,ale chyba z tydzień styknie przez montażem mebli ,żeby przygotować -jeśli wszystko-czyli podłogę,ściany,płytki na ścianie(potem fugowanie),a przed malowaniem na pewno musi się hydraulik do kaloryfera pojawić -no i c.o trzeba wtedy wyłączyć,wodę spuścić .. ..jednym słowem ARMAGEDON potem wjadą nowe meble i będzie PIĘKNIE :D nie wiem ,czy byłam pomocna,bo z koleżanką obgadujemy problemy budowlane a'propos bloku,i np zmiana kaloryfera,i przeniesienie go na inną ścianę,kosztowała ją w samej spółdzielni 500zł:O,samo wyrażenie zgody na...bo hydraulik wziął swoje ...szok,,, odpadam od klawiatury,dobranoc 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
remonty ,zmiana mebli ,wystroju...taki armagedon mieliśmy trzy lata temu w kuchni ale kafelki na ścianie to my sami ,mąż położył kafelki ja zafugowałam,na podłodze położył ,ja zafugowałam...a co ? będziemy płacić jak za zboże ,przyjdzie taki i będzie babrał ,babrał i kasę zgarnie ...za meblami jeździliśmy ,do znudzenia :( jednego razu to nawet z nerwów rozpłakałam się ,powiedziałam ,że nie chcę żadnych mebli i już .. :) w końcu doszliśmy do tego ,że najlepiej zaprojektować sobie i zrobić na zamówienie i tak też było,meble zaprojektowałam sobie sama,złożyliśmy zamówienie ,wzięli zaliczkę i kazali czekać : ok. 3-4 tygodnie ...ale nie było to tak szybko ,okazało się ,że meble będę dopiero po 5 tygodniach ,minął czas a mebli nie ma :( kolejny tydzień i w końcu meble przywieźli ,mąż z synem montowali w piątek po południu i całą sobotę ,jestem zadowolona z kuchni :) teraz mam sajgon w sypialni ...mam nadzieję ,że do świąt mąż skończy ...a właściwie to do Niedzieli Palmowej ,ja wszystkie porządki mam zawsze zrobione właśnie do Niedzieli Palmowej :) już niedługo zaczynam ,w poniedziałek idę na strych ,myć okna ,omiatać pajęczyny ,umyć podłogę i schody ,tak zawsze rozpoczynam wiosenne porządki ... 08 zmykam ,już jest jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iwa a o których ty piszesz pomidorach red pear?Takich małych koktajlowych,czy tych dużych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto tu w nocy pokutował? Niby jest tych gratów całe sklepy i magazyny ale jak coś chce sie wybrać no to nic akurat nie pasuje.Dwa lata temu szukaliśmy sypialni ....wreszcie upatrzyłam sobie wzór w internecie i zamówiłam łóżko u stolarza ...no i czekaliśmy ze trzy msc i widze , że to standard ogólnie przyjęty , że stolarze są niesłowni i terminów nie dotrzymują ...ale łóżko mamy piękne i solidne .Jadalnie duży stół krzesła i dużą kanapę narożnikową tośmy pojechali szukać dalej z 50km od nas jest takie zagłębie meblowe stolarnia przy stolarni dostałam co chciałam.Myślę po woli o kuchni ...Dzisiaj dalej działają chłopaki na ogrodzie i wycinają stare drzewa buuuuu no ale juz nie rodzą sa spróchniałe dwie grusze i brzoskwinie .Namoczyłam wczoraj groch będzie grochówka i naleśniki wedle życzenia.Wczoraj zapeklowałam szyneczki i baleronik coby było na zaś może już na swięta .Na ogródkach kwiatki wychodzą pąki na drzewach a w tv mrozem straszą ....idę kawkę robić z miodkiem jak która wolna to zapraszam....miłego piąteczku i wekendu.sat:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam polecam ten gatunek,uprawiam go od wielu lat. Pomidor Czarny Książę Najsmaczniejsze i najbogatsze w witaminy są pomidory prosto z krzaka. Ale z zalet pomidorów możemy korzystać przez cały rok. Bezcenne dla zdrowia substancje znajdziemy również w sporządzonych z pomidorów przetworach - sosach, keczupie, pomidorach suszonych. Pomidor Czarny książę to jedna z najlepszych odmian pomidorów czarnych, idealna dla każdego działkowicza i smakosza pomidorów. To stara, rosyjska odmiana pochodząca z półwyspu Krymskiego. Odmiana średniowczesna o ciemnobrązowych owocach o wadze ok 170/180 g. Owoce są mięsiste o bogatym, głębokim smaku. Ze względu na ich naturalny słonawy smak , sól nie jest konieczna, co czyni je idealnym rozwiązaniem dla osób ją ograniczających- ograniczenie soli kuchennej w diecie. Pomidor Czarny Książe Noire de Crimee uprawa: Nie straszne jej niekorzystne warunki atmosferyczne. Owocuje po ok 75 dniach od wysiania. Wymaga podpór. Wysiew nasiona od marca do początku kwietnia, na miejsce stałe przesadzać od połowy maja. Pomidor Czarny Książe Noire de Crimee zastosowanie: Owoce są bardzo smaczne - idealna na szybką przekąskę. Odmiana ta doskonale nadaje się do sałatek, do bezpośredniego spożycia, jest również fantastyczną dekoracją potraw, a także do potraw gotowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie lubię 😭 no nie podchodzi mi ten Czarny Książę - dla mnie ma mdły smak .. Red Pear-czerwona gruszka,takie sakiewkowe -duże,pomidor wysoki ,ja to jak wcześniej wspominałam,mam obsesję na punkcie malinówek :P ja też już mam swoje doświadczenia,i teraz jakby co ,to tylko stolarz-bo przez 3 lata się bujałam z łóżkiem w sypialni,aż stolarz je"przerobił",bo konstrukcja była beznadziejna,i jak w sklepie reklamowałam po raz kolejny to kierownik sklepu tak ze mną dyskutował ,ze heja,mówię mu-panie,to łóżko dla pary,a ja śpię sama !kiedyś wchodzę do sypialni,poparzyłam na łóżko,,,a jedna decha-chlap na ziemię-prawie zemdlałam,,,,:P,w płycie wiórowej mocowanie śrub jakiś kretyn wymyślił ,,, ja rozumiem,żem małe słoniątko;):P,ale małe ...i wcale tych kg tak wiele nie jest!😠 ale oczywiście ,babę w sklepach budowlanych,meblowych -olewają,tylko-,że sorry ale CI PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI -za których się niewątpliwie obsługujący mają-mają problem podstawowy z zakresu matematyki,zero wyobraźni przestrzennej nie wspominając o liczeniu pola powierzchni ,a już coś bardziej skomplikowanego to maskara,,,totalna... ja w meblowym,to sobie kazałam porozkładać kanapę na częśc****erwsze,jak oglądałam,pomacałam tapicerkę :P,oglądnęłam mechanizm jak składa,i sorry ale z zapałek to można zbudować szopkę bożonarodzeniową,która będzie urocza ale nie mebel użytkowy ... kiedyś,lata temu sprowadzaliśmy meble od stolarzy z Kalwarii Zebrzydowskiej z Off stron,solidne i perfekcyjnie wykonane meble z tych systemowych,to chyba jako tako jeszcze sprawuje się ikea,resztę moje koleżanki strasznie krytykują,że wszystko się rozpada,w szybkim czasie,... zmykam🖐️miłego dnia:),iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Siemacie koleżanki:)Widzę temat pomidora się wyłonił i w tej samej chwili mi ślinka pociekła,ile to czekać trzeba,nie jem tych sklepowych,bo z reguły smakują jak surowy ziemniak albo kawałek drewna i trza czekać na swoje,wypróbuję te zachwalane przez Ivunię Red Pear ,mam od kuzynki nasiona ino nazwy nie pokojarzyłam(pomyliwszy z bawolim sercem)a one zarazę w tunelu rekordowo roznoszą,słabawsze jakieś takie:( te co je mam nasionka to kuzynka se nazwała "czerwona gruszka "w zeszłym roku dała mi ich kilka owoców,duże,dorodne to im operację usunięcia nasion przeprowadziłam,mnie czarny książę smakuj***ardzo(rzecz indywidualnego smaka) jeśli chodzi o smaczne malinowe to faworyta lubię i olbrzymy ukochane brutusy(niemalinowe) i jeszcze jedne mam wypróbowane,jeno nazwa za trudna:)U nas z meblami nieco mniejszy kłopot,sklepów w bliskiej odległości ok 14,jest też kilku producentów.którzy po obejrzeniu katalogów towar na chatę przywiozą - ale jak przyjdzie co wybrać to się namarudzę,nastękam,naprzebierm,no ale w końcu to poważny zakup:)teraz poluję na narożnik do dużego pokoju i jeszcze nie zdecydowałam jaki ma być,też będę marudzić:)Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i oczy przecieram , za co niby płacic 500 zł administracji?Znam kilka s-pni i oprócz zgłoszenia remontu, oczywiście nie dotyczy zmian w elewacji czy naruszenia scian nośnych w którym to wypadku jest wymagana ocena nadzoru budowlanego\płatna\ za nic się nie płaci.Tzn płaci się fachowcom:)Ja oczywiście mówię o standardzie, możliwe że są jakieś niszowe wspólnoty z takim regulaminem. Projektant wnetrz ok, ale to dużo wczesniej żeby porównać oferty, ocenić projekt, dokonać zmian, to też trochę trwa. Na zamówione meble tez swoje trzeba odczekać, zwłaszcza że już jest sezon remontowy. Więc licz się z poślizgiem .Ale każdy ma swoją wizję remontu i tego sie trzymajmy:)Inna sprawa że mąż złota rączka to skarb! O wspomnianych meblach kalwaryjskich się nie wypowiadam, miałam i pozbyłam się ich z wielką ulgą .Fakt -były solidne! Jutro mam nadzieję że uda się chociaż częsciowo zrobic porządki w sadzie podciąc drzewka owocowe, do wycinki też są. W planie dokupienie borówek i jeżyny bezkolcowej. Pomidorki to najlepiej udaja mi się na balkonie, a jaka radocha zjeśc takiego prosto z krzaczka:) Ściskam wiedzmisie Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie dziś dopytałam czy się nie pomyliłam,owszem-poza sezonem,bylo by łatwiej,ale musiała wystąpić o pozwolenie a'propos kaloryfera do administracji,i uiścić taką opłatę,że zjawili się fachowcy z spółdzielni,że przygotowali instalację w całym pionie,żeby mogła ten kaloryfer usunąć i zamontować łazienkowy,i to tyle kosztowało,plus jej hydraulik ,który to wykonał,,,dlatego jestem w szoku,, moje znajome,co roku mają dopłaty za ogrzewanie,np po 1,5 tyś:O,a jak monitują w spółdzielni-to nic to nie daje,a najciekawsze jest to,że dopłatę nawet miała koleżanka,jak nikt w mieszkaniu nie mieszkał przez zimę-i kaloryfery były skręcone na min, spółdzielnia się tłumaczy,ze takie odczyty dają te podzielniki ciepła,i koniec,ale to wszystko o czym piszę,wysokie czynsze,dziwne opłaty,ogólna drożyzna-to wszystko w obrębie jednej spółdzielni,inne spółdzielnie nie mają takich kosztów ..............tak,te pomidory,za którymi tak "szalał" my dad,to czerwona gruszka:),ja tam w nich nic specjalnego nie widzę ,ale tak jak Gosia napisała,każdy ma swój smak:) ...meble z Kalwarii,tzn tam jest "siedlisko" stolarzy,są wystawy mebli,ale akurat na te "nasze" są wzorowane na bodajże włoskie,pamiętam,,a to lata całe,że kolejka i czas oczekiwania,był,,,chyba z 2lata,,,i cena na tamte lata była zawrotna,ale to chyba było marzenie mojej mamy,salon w starym stylu,piękna porcelana ,,, ..natomiast sypialnię mają tez stamtąd,ale od innego stolarza,i jest "badziewna" ...zapomniałam ,ze ja za kilka dni mam urodziny,ale,,,,wchodzę chwilę temu do mojej sypialni a tam ,,,piękne opakowanie i prezent,od mojej sis:D,paleta cieni,bronzer,róż i rozświetlacz do twarzy i beżowa pomadka(taką lubię ;))...strasznie miła niespodzianka:)! fajne mam "dziecko" ,i to nie chodzi o to ,że o mnie pamięta,tylko mamy po prostu fajną siostrzaną więź ... ma teraz strasznie dużo praktyk,akurat na pediatrii,a dzieciaczki strasznie chorują-wszystkie koleżanki już połapały wirusy,i wymiękły,a naszej młodej nic się nie dzieje i choroby się nie imają ,to Ci rzepa z niej :)!dobranoc🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zmieniacie kaloryfery w sezonie grzewczym to się nie dziwicie, że tyle to kosztuje. Trzeba pokryć koszty spuszczonej wody i ponowne napełnienie kaloryferów. Każde odłączenie i uruchomienie ogrzewania w bloku niosą za sobą koszty. U nas administracja na początku sezonu grzewczego powiadomiła lokatorów, że w okresie grzewczym nie wyda zgody na wymianę grzejników, i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×