Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
No to bierzemy miotły i jutro na szynki lecim do Zosi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogoda nadal pod zdechłym azorkiem:) A propo's maści końskiej to chyba jakieś nieporozumienie zaszło, to jest najnormalniejsza maśc dla ludzi tylko nazwa ciut dziwaczna, skład ziołowy, nawet ciężarne mogą stosować. https://portal.abczdrowie.pl/co-to-jest-masc-konska Owszem jest kilka rodzajów, ale skład jest nadal ziołowy. Weterynarz z ok 40 stażem w zawodzie wybałuszył oczy na te rewelacje. Może o jakąś inną maść chodzi. Swego czasu były takie rewalacje o żywokoście, że działa rakotwórczo , polemika trwa nadal, niby coś tam wybadano, ale na złamania, rany jest super. Aneczko przestań kusić racuchami, ciastkami, rogalikami, bo bez tego ten miesiąc jest dla mnie cięzki, same imieniny a że ja znany łasuch więc każdy za punkt honoru uważa wepchnięcie we mnie ciast i inszych słodkości, a ja dzielnie odmawiam:) Sate słonka i natchnienia to i ja poszukuję.... Margo dzięki za linka, zobaczę czy na Słowacji nie ma aby? Aniu i Zosiu co to jest baniak? Bo u nas to potocznie gąsiorek do wyrobu wina i cos mi się nie zgadza:) Ivciu ty nie fikaj tylko śniadanie zjedz porządne! Ściskam Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a tesciowe to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie i bardzo komunistyczne! musisz od tego uciekac i unikac tej tesciowej! 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale miałam "jazdę" cały dzień,no tego to się nie spodziewałam,bo jak tylko opuściłam cafe,to jeszcze gorzej mi się zrobiło słabo,to w pidżamie na balkon wyszłam -otrzeźwieć ,,,i kręciło się w głowie,i słabo widziałam,no szok,to dopadłam ciśnieniomierza,i szok-niedawno miałam robione badania,wszystko ok,pan doktor rzekł,że nie ma sie do czego przyczepić nawet,a ciśnienie było idealne,a dziś "szalało",lepiej,gorzej,,i jeszcze gorzej,,,,popijałam sok z aronii ,który zalecany jest dla ciśnieniowców,ale jak już skurczowe i rozkurczowe ciśnienie było złe,to zaczęłam dzwonić po koleżankach,gdzie to się udać,jak się samo nie naprawi,,,do kardiologa to u nas można umówić się ok listopada,...więc wzięłam namiary na prywatnych,jak będzie mi nadal serducho "czadziło":P..albo obstaluję ładną puszkę ...żebym była przygotowana ,jakby mnie znienacka zwinęło z tego padołu:classic_cool: ...Jeszcze raz miłego weekendu!!!,jak tylko lekko odżyłam od razu poczyniłam zakupy solidne,i młodej coś nacuduje :) Buziaki i dobranoc🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam sobotnie...Ofciu baniak to jest zbiornik na mleko...u nas jak mali gospodarze,po kilka kilkanaście krów to mleko konewkami do punktu zbiorczego w sąsiedniej wsi wożą a stamtąd mleczarnia zabiera....ale jak ktoś ma dużo krów to robi sobie baniak(cysternę)na mleko u siebie i wtedy mleczarnia osobiście odbiera u niego...swego czasu to my 8 krów najwięcej mieliśmy,za mało ha na 50 sztuk,albo 100 albo 200 i są tacy gospodarze.........teraz mamy ok.20 sztuk bysiów ale w tym i 3 krowy i ciełuszki i byczki małe......nadal zimno i wietrznie...Ofciu Lidziu muszę stado nakarmić a że bułeczko jady to tonami mąkę przewalam i drożdże...bo inaczej trza by było tucznika co miesiąc bić...ściskam WSZYSTKIE i znikam coś robotać...Ivuś nie rozkładaj się nam tut...i głupie mysli przegoń...ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, znalazlam Was kilka miesiecy temu:) i czytam watek od poczatku, jestem dopiero na 270 str.:o dzis w necie szukalam ksiazek bozeny dykiel, wlaczylam you/tube i znalazlam ten filmik... wstyd mi bylo przed mezem, bo tez go widzial:o https://www.youtube.com/watch?v=zyi6KTsf_JE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rano nawet źle nie było,ale teraz mi pikawa waruje w drugą stronę,teraz rozkurczowe mam b niskie :O,coś podziałałam w kuchni,ale marnie się czuję,i zaraz pakuję się do łóżka,,, Buziaki,..😘 iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goula
Iv.. gdybyś chciała to w Rzeszowie poczekasz tydzień na wizytę prywatną 150 zł z EKg i Echem serca, byłam bo tez mi serce waliło i ciśnienie szalało, zapomniałam teraz jak się nazywał ten doktorek ale gdybyś chciała to mogę poszukać. Pozdrawiam Ula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dr Szafran Dariusz..Ula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale traf własnie tu zaglądnęłam,b dziękuję,bardzo o dziwo ,miasto sporo mniejsze niż Rzeszów,a u nas wizyta 200-300zł,bo już "wywiad" zrobiłam,dalej mi hula ,jakby się wewnątrz "wojna" toczyła,choć po południu mi dziwnie spadło,więc koniakiem się ratowałam,,,żadnej systematyki,już sobie go namierzyłam,jeszcze raz dzięki,choć po cichu liczę,ze samo to się uspokoi ..dziś "strajkuje" ,jak lepiej się czułam,to coś tam porobiłam,ale jak nigdy okupuję kanapę i śledzę tv-z lekkim wytrzeszczem oczu-co ta telewizja serwuje ,dramat,dobrze,że są jeszcze jakieś kanały,gdzie można jakiś dobry film obejrzeć,czy kawałek świata zobaczyć .. Dobrej nocy🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iv przebadaj się ,bo mogą to być powikłania z grypy -zapalenie mięśnia sercowego-mój brat to miał jak grypy nie wyleżał-naprawdę paskudna choroba.Pozdrawiam Podczytywaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dziewczyno fantazję Grzegorz Hys bierze ok 200 zł ale wizyta to prawie godzina, więc kompleksowy wywiad i badanie. Hipochondrii nie leczy, fantazji tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ivuś trzymaj się ,a powikłania pogrypowe to bardzo groźna rzecz znajomy o mało się nie wykończył. Krówek mamy 20 no i jałówki i cielaki do byśków nie mam przekonania boje się ich. Zawsze mamy jednego do krów ale jakoś za specjalnie nie chce rosnąć i jak go sprzedajemy to dostajemy marne grosze. Ale korci mnie przychować jednego tak tylko na mięso nie do krów może byłby spokojniejszy ale mąż nie bardzo się do tego garnie pewnie zniechęcony tymi które sprzedajemy . Baniak mamy od dawna nie było zlewni i kto chciał oddawać mleko kupował baniak.Nawet mniejsi od nas mają. Szyneczki się peklują w sobotę wędzenie. Wędzimy nie tylko po świniobiciu,kupujemy gotowe szynki,boczki i schabik,peklujemy i mamy prawie swoje wędlinki,bo tego sklepowego,oślizłego czegoś nie da się jeść. Aniu składacie wnioski na dopłaty ? Ja po tych zmianach to jakoś nie mam przekonania,ale cóż trzeba zrobić burzę mózgu i cos tam skrobnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś zapominam się podpisać Z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iv
Masz dziewczyno fantazję Grzegorz Hys bierze ok 200 zł ale wizyta to prawie godzina, więc kompleksowy wywiad i badanie. Hipochondrii nie leczy, fantazji tez nie x Ja się nie wybieram do tego pana dr,po pierwsze, po drugie wiem na czym polega wizyta u lekarza, po trzecie nigdzie nie prosiłam o diagnostykę stanu mojej psychiki ,bo nie podejrzewam aby Pani była na tyle kompetentną osobą,by się na ten temat wypowiadać ..i nie jestem dziewczyną,a na pewno nie dla kogoś anonimowego,forma poprawna to per pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki ,za wszystkie porady,ale po wczorajszych jazdach,że raz skacze ciśnienie wysoko,potem totalny spadek,stwierdziłyśmy z moją koleżanką,doktorką,że trzeba badania machnąć, tsh też zrobić,grypy nie miałam,więc dziwne to wszystko,ale w rodzinie są "duże tradycje":P jeśli chodzi o choroby serca,więc deko się martwię,zaraz pakuję "wałówkę" dla młodej,ciasto kruche makowe,chilli con carne,gulasz,gołąbki,sałatka jarzynowa,..itd ,,itd,,,:) wczoraj zerknęłam na Kuchenne Rewolucje,i za głowę się łapałam,ja wiem,że być może tak scenariusz zakładał -że dla widza ma być ciekawie,i zaskakująco,ale żeby w knajpie kucharz,w tym przypadku kobieta,nie miała pojęcia jak ugotować sos bolognese? a makaron klientom podawano rozgotowany?jedno jest pewne,knajpy powinni mieć ludzie,którzy kochają to co robią,kochają smakować i gotować ,mają do tego przygotowanie ..no i lubią po prostu ludzi-bo we wszelakich usługach,kontakt z drugim człowiekiem to podstawa:) Miłej niedzieli,i dużo odpoczynku🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Odsprzedał mi synuś grypkę:( kaszlę tak,że szyby drżą w oknach i ściany pękają,wyjątkowo paskudna,gardło boli,łepetyna trzaska a niech to licho,co się z jednego wykaraskam drugie się przypimpa:( U mnie pogoda się dziś trochę poprawiała,słoneczko nawet poświeciło:)może wreszcie wiosna przyjdzie:) - pozdrawiam resztę chorowitek,zdrówka życzę,pozdrawiam też te zdrowe i życzę by nic ich nie zmogło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej heeej dziś dopytałam kumpeli o tą maść końską i jak zwykle trochę pokręciło mi się ....czyli maść z apteki jest ok można stsować ale jest jeszcze taka druga końska dla koni i ta ludziom może zaszkodzić ...mnie niestety i podejrzewam że Ani jako astmatyczce też jest niewskazana bo ma kamfore która uczula.Ludzie uzywają też końskiej maści z dzigciem i ta jest rakotwórcza.Końska z apteki jest oki.Margolcia leż spokojnie w łóżeczku i się kuruj z grypą nie ma żartów.....żadna ogródki i inne niech Cie nie kuszą czasami.Jakiś obiadek trzeba zdziałać , coś tam od wczoraj zosatało zupke tylko dogotuję.Jeżeli chodzi o restauracje to bym mogła mieć bo gotować uwielbiam i ludzi karmić również i jeszcze patrzeć jak jedzą i czy im smakuje.....u wielbiam robić imprezki i wymyślać potrawy .My też kupujemy mięsko na szynki , karkówke schabik pekluje potem i wędzimy sami bo ze sklepów u nas jest niezjadliwe .Słonko świec***ięknie ale chłodnawo ....troszku skopałam i pograbiłam rabatków i zwiałam do domku bo mnie znów w krzyżu zabolało jakby miało zgrzytnąć piję kawkę i obmyślam dalszą część dnia....ale chyba właśnie koleżanka romat kawki poczuła bo sie dobija do furtki no to pa pa i dobrego tygodnia i zdrówka wsiem i dbajcie o siebie....:-) :-) :-) :-) sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buziaczkuję wszystkie...u nas nagle robota wyszła bo świnke mieli za 2 tyg. hmmm....usypiać...a dziś rano skręciła nogę i trza było na raz dwa szybko...nie lubię tak bez przygotowania psychicznego,bo stoły pozaściełać i miski pomyć to szybko...zrobi się i będę miała lekczej bliżej świąt....ta maść to poczytałam same zioła...mnie jako astmatyka to średnio rusza,plery mi mąż naciera to się nie zaciągam:)Zosiu dotacje zdajemy a jakże...kasa idziot na paliwo i nawozy i po dotacji...ale dobre i to...zmykam kobietki bo kiszki trza poczyścić,mięsko skończyć kroić a mąż wybył na zakupy...ściskam chorulki moje kochane wszystkie i nie chorulki też...👄🌻ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to kiedyś w Niemczech maść nabyłam,wszystkie boleści leczyła,do Niemiec nie jadę i nabyć jej nie mogę, nazywa się pulmotin,nawet mi zapalenie nerek wyleczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za info o baniaku, oglądłam na necie i wiem o czym mowa. Sate, no właśnie poniektórzy uważają że ludzka maśc za słaba i stosują tez tą końską, raz czy dwa się posmarować to nic złego, ale na dłuższą metę to faktycznie......chociaz co teraz nie szkodzi:) Ivciu zmykaj do lekarza, cokolwiek to jest to sprawdzic trzeba, za młoda jesteś na takie jazdy. Ania robi boską wyżerę, ja bym takiej swojskiej kiszki mmmmmm:) Wszystko inne mozna kupic i uwedzić ,ale kaszanka swojska jest the best. U mnie dalaj okna leżą i kwicza tak samo zresztą jak porządki w ogrodzie, dzisiaj dopiero względna pogoda była. Margo, kuruj się kochana, bo grządki czekają. Ściskam mocno Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dzięki Ci Matko Założycielko 😘 🖐️ biję pokłony i po stokroć dzięki,za poradę! Gosia podsunęła mi doraźne rozwiązanie,i jest lepiej,skorzystam i z innych sugestii Pozdrawiam Wszystkie Kobitki🖐️i pięknych snów życzę 😴🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZosia
Sprzątanie czas zacząć .Ale jakoś mi to idzie pod górkę.W piwnicy nasienniaki do przebrania bo zaczynają wyrastać.Duże ziemniory zresztą też bo jesienią nie sprzedaliśmy i wsypaliśmy do piwnicy,ale chętni się nie znaleźli i trzeba kroić i krowom oddawać.U nas strasznie mało ziemniaków kupują,chyba tylko ja codziennie je gotuję.No prawie ale często. Mąż a to coś tam naprawia a to choć przytrzymaj a to coś tam jeszcze .Szkoda ,że nie ma Ani na garnku do reszty nie pamiętam nazw.Lubię pooglądać zdjęcia szczególnie te z jedzonkiem.Lubię coś nowego wypróbować ale lubię wiedzieć jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
A u mnie dziś pięknie,słonecznie i gdyby nie to,że czuję się jak stary kapeć pewnie okna poszłyby w ruch:( w ogrodzie też bym polatała na szpadlu lub grabkach a tu nie wolno,dobija mnie to chorowanie:(:p idę trzeć ziemniory,synkowi zachciało się placków ziemniaczanych,a ja wcale jeść nie mogę,zjem parę łyżek kapuśniaku - jeszcze z wczoraj i gitara:) Pozdrawiam wsie koleżanki,uważajcie na siebie,nie załapcie takiego zaraztwa ,wyjątkowo to to dokuczliwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej macham do Was jedną łapką bo drugą nie dam rady...pogoda śliczna ale z oknami poczekam bliżej świąt,jeszcze cosik widać:)gdzie poniedziałek się podział ja się pytam?wtorek południe a ja od mięsa,skwarek i reszty nie odklejam się...znaczy się już powolutku ku końcowi ale jeszcze trza posprzątać to pobojowisko w kotłowni a i frania do mnie macha:)2 ruki to za mało...zdałoby się więcej do roboty...Zosiu to nic że nie ma mnie na garnku,jestem tut...wcale wielkich potraw tam nie wstawiałam polukaj na Lidzi konto albo innych dziewczyn...ja zaglądam i dalej kopiuję przepisy...:P...dobra posiedziałam 10 minutów i dalej na dół...trzymajcie się dziewczyny mioteł,szpadli,grabelek bo wiosna idzie:)a chorulki w łóżkach leżeć:)ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jakaś zaraza,u mnie też w pracy prawie wszyscy pokotem leżą na tego wirusa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pięknie! choróbska grasują plus wiosenne przesilenie zapewne:O,chętnie bym deko energii od Aniutki odkupiła,ale wiem,że ma tyle pracy i obowiązków,że nie śmiem prosić :)! Pozdrawiam,zdrówka Wsjem🖐️ i chyba zaraz się do poduszki przytulę 😴 🖐️,iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyję,dycham,pozdrawiam i zmykam do łóżka🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ocho ho ho !?A co tu tylko wiater hula...widać że pogoda na dworku bo na topiku pustka i cicho ....jam też zajeta troszku i cały dzień mi dziś zleciał w rozjazdach i na głowe troche wzięłam i obiecałam że pomogę ....jak mus to mus...teraz leżę posłusznie coby mi znów nie gr***nęło bo tak czuje jak by miało ...a nie może mnie teraz żadna rwa unier******ać musze być sprawna.Jutro myśle po kwiatki na rynek wyskoczyć bo jeszcze nic nie posadziłam i jakoś tak smutno na tarasie.Dobrej nocki wsiem ....:-) :-) :-) sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×