Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gośćgomo
Obie wersje wyglądają na smakowite. Podam mój sposób: Lody truskawkowe z mascarpone Składniki: pół kilograma truskawek lub jagód 50 g cukru (do truskawek/jagód) sok z połowy cytryny (opcjonalnie) 250 g serka mascarpone 2 łyżki cukru pudru (do serka) 250 ml śmietany kremówki Wykonanie Truskawki/jagody umyj i usuń szypułki, włóż je do dużej miski, dodaj cukier, sok i zmiksuj blenderem (odłóż kilka łyżek zmiksowanych truskawek). Mascarpone zmiksuj z cukrem pudrem, dodaj zmiksowane truskawki/jagodyi zmieszaj dokładnie. Śmietanę kremówkę ubij na sztywno, dodaj do masy truskawkowej i delikatnie wymieszaj. Przełóż masę do pojemniczka i schowaj do zamrażarki. Po godzinie wyłóż na masę lodową odłożone truskawki i patyczkiem do szaszłyków delikatnie wymieszaj, tworząc esy floresy. Schłódź przez około 6 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super propozycje dla odchudzających się, zaraz człowiek smukleje:) co nie znaczy że nie skuszę się na lody z mascarpone, najwyżej będzie sensacja ,że w Gdańsku morze wieloryba na plażę wyrzuciło. Burza niestety a może stety nie doszła. Najchętniej bym gdzieś w cieniu nad rzeczką.....a tu jak na złość w pracy spiętrzenia i urlopu nawet 2 dni niet:( Nie mam sił na nic oprócz prac mocno koniecznych. Ściskam Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka ! u nas nadal afrykańskie upały ,chmurzy się od niedzieli wieczora ale deszczu jak nie było ,tak nie ma ,susza przeokropna ,biegamy z konewkami co wieczór ale to wszystko za mało ,w innych regionach naszego kraju pada a u nas nic ,jak za karę ...wiśnie niedługo trzeba zrywać coby szpaczyska nie pomogły ,borówkę amerykańską przykryliśmy starymi firankami...fajne przepisy na te lody domowe ale to bomba kaloryczna ,ja ostatnio robię takie owocowe ,owoce miksuję i zamrażam krótko ,pyszne ,orzeźwiające i zdrowe :) lato na całego a ja nie mogę włożyć krótkich spodenek, bo dupa jeszcze zimowa ;) więc trochę oszczędzam się ,żeby zmieścić się na kocyku na plaży ;) 08 ściskam wsie pracusie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorbety,,,owocowe ,,,mniam ,,uwielbiam,, 08 ,,,,:) też się pilnuję,ale czy to coś da:O deko chłodniejszy wieczór,bo wczoraj to można było kopyta wyciągnąć.. dobrze,że te upały mają się ku końcowi,bo wsjo by padło w ogrodzie,już trawnik spalony,krzewy ledwo zipią,brzoskwinia zrzuca owoce :(..śpię kilka h,bo się wałuję i mi za gorąco,,, ..jak morze wyrzuci wieloryba na brzeg,to zapewne będę ja :D,Ty Off tyś za drobna i smukła :) ..a u mnie w job,nudnawo,a być muszę:O,.......już wolę zasuwać.. oj,,wywalić się nad Dunajcem ,,,w cieniu drzewa,,,albo moja najulubieńsza forma relaksu na wodzie,siedzę w big nadmuchanym kole i dryfuje,,,albo i się "uwiązuje" do jakiegoś chabzia ,,,bo nurt rzeki wartki przeca .. a jak czuję,ze kcal brak,to maszerujemy przez krzaczory do takiej niby cukierni,gdzie zwykła kawa smakuje nieziemsko,a proste ciasta z owocami i kruszonką,to nie lada rarytas,no i te ich jagodzianki,,, a w mieście,,,lody,,,,z tak esencjonalnymi smakami,że kończę 1 porcję,by stwierdzić,,,że trzeba zrobić powtórkę :) nigdy,i nigdzie tak nie wypoczywałam,jak w górach ... Kolorowych i smacznych snów 🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w ogóle jakby mniej chamstwa i prymitywnych zachowań? Zauważyłyście? Oby to nie efekt braku ruchu na kafee. A po prostu naród nam się ukulturalnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszaq
mile panie :) jako niedoswiadczona w tej kwestii pytam was doswiadczonych, czy mozna robic ogorki malosolne bez kopru, z samym czosnkiem? bo tu gdzie mieszkam chyba nie dostane kopru... z gory dziekuje za podpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam...wypowiem się ja:)jeżeli nie mam kopru to wsypuję gotową mieszankę do ogórków kwaszonych(do kupienia w sklepie),z samym czosnkiem myślę że nie będzie miało powera...koper go daje:)takie jest moje zdanie ale ja jestem z tych mniej doświadczonych...XD...pozdrawiam i macham łapką..dziś średnio żywa(coś mnie dopadło,jakieś mroczki przed oczami,ogólne osłabienie)ale jesce krzyżyka na mnie nie stawiajcie:)Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszaq
dziekuje, Aniu :) tak tez niestety myslalam, ze bez kopru to nie to ;) zycze polepszenia samopoczucia i polecam witamine D na takie sprawy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polało w nocy...a od rana żarówa... dziwnie się czuję,,,zdążyłam już poplamić nową,białą bluzkę jagodami,muszę zakupić śliniak :P,na szczęście mam obczajone takie mydełko odplamiające,i uratowałam ufff ją,, koty leżą jak zdechnięte :O,myślałam,że się deko ochłodzi,wilgoć i żarówa-i człowiek ,,jakiś nie do życia :O widziałam na necie "kostkę malinową"ktoś tak sobie nazwał ciasto,,biszkopt cieniutki ,na to maliny + 2 galaretki malinowe,na to ubita śmietana 0,5l kremówki + 2 łyżeczki żelatyny (rozpuszczonej w h2o),i na to herbatniki maślane,ale tą warstwę bym opuściła,bo herbatniki to bomba kaloryczna,śmietana wystarczy..chyba.. nie wiem,czy się zmobilizuję,bo ostatnio nic nie piekę,a i gotuję z rzadka ..miłego dnia🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hej wszystkim:) Tak jak pisze Iv - kopyta można wyciągnąć:( taką dawali nadzieję na ochłodzenie i g......:p gorąco,parno,powietrze można kroić dosłownie:( we wtorek popadało bardzo mocno,burza szalała ale na szczęście dość daleko od nas i ino trochę gałęzi połamała.Dziś też fajnie popadało,ale na niektóre rośliny za późno,część bobu leży jak azorek,marchewka klapejszyn a i reszta za miss ogrodu nie robi:( zakwitło 8 kwiatków malinotruskawki,ciekawość mnie zżera jak toto smakuje:).Zarzucili mnie czereśniami i to takimi bez lokatorów:) siedzę i w słoiki wkładam:).Pozdrawiam i przyjemniejszej pogody życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małgoś prosze Cie ...tam gdzieś moje chłopaki biwakują ...wytrzymaj jeszcze troche z tym deszczem i chłodkiem coby ich nie zmoczyło i nie zwiało a potem Ci sama deszcz przyśle bo u nas dziś i popadało i ochłodziło sie ....przez chwile nawet 12st było ....okna właśnie pomyłam to mi je ładnie pokropiło....tera chmurki do Ani posłałam ....zaprawiam malinki i wiśnie po troszku ....zaś maślankowiec za mną chodzi a i mąż wyjeżdżając do pracki ładnie prosił ...nie wiem , nie wiem zobaczy sie jeszcze...dom wypucowałam pościele firanki wszystko, pachnie dom tak właśnie lubie ....miłego wieczorku kochane ...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Za późno Sat dziś już 3 razy popadało i wygląda,że dalej będzie,bo zasypiam na stojąco:):)Sat daj się maślankowcowi dopaść,niech już tak bidak za Tobą nie tupie:) i nie zapomnij o koleżance,też chcę kawałek:) u nas tak duszno i paskudnie,że nawet jeść się nie chce:( Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie teraz 13 st i co rusz pada, nie jest to jakiś wielki deszcz ale dobre i to. Jak czytam co u was juz dojrzało to normalnie zazdraszczam, ja niby na południu Polski a wszystko dużo póżniej. Zaciekawiłas mnie Margo tą malinotruskawką ,dla mnie idealne do szamania:) Pozdrowienia Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie przetoczyła się jakaś burza,ochłodziło się ,że ho ho,, nawet spora izolacja termiczna (własna) nie pomagała,zmarzłam konkretnie,w letniej bluzuni i sandałkach :O odżyły kwiaty,resztę przeglądnę w sobotę dopiero,,,dokładniej dobrej nocy,i spadam 😴🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wreszcie chłodno!Miłego dnia.Podczytująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie świeci od rana ...i zapowiada się zaś urkopek dobrze,że weekend za pasem,bo wymiękam ,,, Miłego weekendu,i dużo odpoczynku,pozdrawiam🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*ukropek ;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honnorata
Mnóstwo porad i fajnych ciekawostek na wiele tematów jest tu http://mamnatosposob.pl/. Myślę, że to kapitalna stronka. Jak zaczęłam czytać to ciężko było mi sie oderwać. szczególnie ciekawostki i sposoby na domowe sprawy mnie wciągnęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mrozicie bób?I jeszcze jedno pytanko,czy można mrozić kukurydzę w kolbach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ziąb dziś :O,szalona pogoda... Bób,umyty,wrzucamy na cedzak,i do wrzątku na 2 min(blanszujemy)przelewamy obficie zimna wodą,odcedzamy,czekamy aż odcieknie,osuszamy na ręcznikach kuchennych i do woreczków pakujemy ;) ..u mnie był po 4 zł/kg ,wczoraj zaś widziałam po 8😭 Pozdrawiam,miłego dnia🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w wlkp sie aura poprawiła i świeci słonko i ciepło i pieknie ....mam dziś wolne już ,połowy rodziny nie ma to sie nie wysilam barszczyk czerwony , mielone z buraczkiem i ...maślankowiec i finiti wolne ide robić pazurki Małgoś widelca prosze !!! bo po południu jedziem w gości.....pozdrawiam i sciskam ....sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Sat już widelca do zadań specjalnych posyłam,jest do dyspozycji dla wszystkich wiedzmiś przed każdym pedicure :):)U mnie znów gorąco,znów latam po tym moim piaseczku z konewkami,bób już swój od kilku dni szamam,jak ja lubię bób.Do mrożenia bób przygotowuję podobnie jak Ivuś:),ino nie wiem czy cóś się ostanie,bo chłopaki śrutują równo i ja między nimi też:):)Nigdy nie mroziłam kukurydzy w kolbach,w tym roku spróbuję,mój synuś uwielbia kukurydzę,w zimie to będzie rarytas:)Pozdrawiam weekendowo i każdemu życzę tego co jest mu potrzebne,komu deszcz to deszczu,komu słoneczka to słoneczka.😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rechoczę na głos,bo wyobraźnia mi zadziałała jak Małgoś śrutuje bób:),,,,cieszę się,że nie tylko ja jestem bobożercą może,dziś dopadnę w delikatesach ,,bo mnie zainspirowałaś Gosiu,że tego mi właśnie potrzeba :) ja b mało mrożę,za mało mam miejsca,ale chyba też nada zblanszować te kolby? ,,ja wczoraj b źle się czułam,latałam mierzyć sobie ciśnienie,ale nawet jak na mnie było ok,tylko te duszności,i jakoś tak dziwnie mi było,,,, ale popołudniu już było lepiej,to nadganiałam wszystko,a zajęć miałam od ,,, wieczorem byłam u znajomej na jagodziankach :D i domowym winku..:) dziś odpoczynkowo,nawet pogoda jakaś stabilniejsza,pozdrawiam ciepło🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiśnie w syropie jak robicie kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Hop,Hop!!!Jest tu kto?Hej pracusie pokażcie się:):) - u mnie pada deszczyk,już z konewkami latać nie muszę:):)wybrałam odpowiedni moment na mycie okien,ale trudno najwyżej będzie powtórka:)ochłodziło się - a to są moje klimaty,aż się boję tych gorących dni,które ponoć mają nadejść,znów będę chodzić jak azor z wywieszonym jęzorkiem:p dziś upiekłam z pierwszych jabłek,papierówek szarlotkę,prawie już jej nie ma,tak chłopaki zajadają:)Wiśnie dryluję i zasypuję cukrem,jak puszczą sok,zlewam go i zagotowuję,gorącym zalewam wiśnie i tak kilka razy.Potem nadmiar soku do osobnych słoiczków i wiśnie do osobnych i pasteryzuję.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiśnie w syropie ...tzn.konfitura ,czy to coś innego ? nie kumam...konfiturę robię tak: wiśnie zasypuję cukrem 1:1 ,mieszam ,odstawiam na 24 godz. po czym gotuję ,10 min od chwili zagotowania -nie mieszać ,odstawić do ostygnięcia i tak 3-4 razy przez trzy dni ,gorące wkładać do słoiczków ,pasteryzować 10 min,są super do herbatki,do deserów ,do ciasta ,do dekoracji tortów,polecam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
No wreszcie można pisać,chiba?U mnie dziś znów bardzo gorąco,powyżej 32 stopnie.Pojawiły się pierwsze ogórki,ale jeszcze nie ilości,które można kisić.Pierwsze pomidory też,przerabiam resztkę wiśni,są już mocno przypieczone ale bez wkładki mięsnej - idą na sokownik,bo na nic więcej się nie nadają:( Pozdrawiam wsie koleżanki,osoby podczytujące i życzliwe:) Miłego weekendu życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rowniez pozdrowienia od podczytywaczki (i czasem cosik sie wtracajacej hi hi) :) :) bo juz myslalam, ze forum usuwaja czy cos, i tego watku nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wino z cebuli dr gornickiej 200 g cienko pokrojonej cebuli wymieszac ze 100 g jasnego, plynnego miodu. zalac 600 g bialego wina, odstawic do macerowania na 48 godzin. po 2 dobach przefiltrowac. uzywac 2-4 lyzki dziennie przy awitaminozie. wino ma wlasciwosci wzmacniajace caly organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×