Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Acha poszło to teraz pisze dalej...a wiec ogorki to u mnie mają tylko liście i dzis ledwo kilka na mizerie znalazłam ....kupiłam z pewnego żrodła 40kg zrobilam kiszone i konserwe sałatek w tym roku nie robie bo mam jeszcze sporo z zeszlego ....cukinia tez jakaś masakra twarda , gruba i niesmaczna a reszta warzyw też mikrusy uschniete.....pomalowałam dziś płoty i wszystko insze co sie pomalować dało nawet meża bo przyszedł marudzić że w domu nic słodkiego nie ma a ja se tu maluje to mu poszlam i sernik zrobilam gotowany na biszkopcie z galaretką i owocami i szynke jeszcze upiekłam i gyrosa planuje bo syńciu przyjeżdża ale jakby jakie Goscie przyleciały to i nalewka z wiśni i malin w piwniczce czeka!!!tylko korzuch na mietly zarzućcie bo zimnowato na dworzu i coby Wam pelagi nie przewiało....Małgoś czytalam właśnie wczoraj ze na stany zapalne zebow też żyworodka dobra tylko trza ja mieć?a bolu to ci nie zazdroszcze i zdrowia życze !!!ściskam i całuje wsie rowno...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że ktoś tu sie pojawił i znkł tylko smrodek zostawił ....a niektore myslą np gość drogi z 22:32 że reprymenda ich dotyczy wiec sie uprasza coby dosie nie braly i sie zupelnie tym nie przejmowaly tylko dalej pisaly ...im nas wiecej tym cieplej i fajniej ...caluski sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja,nocny marek :) padam na pysio ale jeszcze tutaj zajrzałam ,poczytałam ,coś,komuś nie pasi ...echchhh ludziska ,życie krótkie po co nerwy ? jest fajnie ,piszemy sobie o wszystkim ,relacje z całego dnia ,udzielamy porad,przepisy itd. po co to psuć ? z ból zęba to dziadostwo :( u mnie praca wre ,cały dzionek ,robię taka sałatkę z ogórków ,pyszna ,sprawdzona od kilkunastu lat : 4 kg ogórków -nie obieramy ,pokroić w plastry ,zasypać 3 łyżkami soli i odstawić na 2 godz. 1 kg marchwi-zetrzeć na grubych oczkach 1 kg papryki czerwonej pokroić w paski 1 kg cebuli -pokroić w pół-krążki lub w kostkę po upływie 2 godz.ogórki odcisnąć z wody ,dodać pozostałe składniki +szkl.cukru,szkl.octu,szkl.oleju ,główka czosnku -przeciśniętego przez praskę,pieprz mielony do smaku ,wszystko wymieszać ,nakładać do słoiczków ,za pasteryzować. ogórki w musztardzie : 1 l wody 1 szkl.octu 1 1/4 szkl.cukru 2 łyżki soli wszystko zagotować ,ostudzić ,dodać 4 łyżki musztardy sarepskiej i zmiksować ogórki obrać,pokroić na połówki lub ćwiartki ,do słoika włożyć trochę kopru ,pokrojone ogórki,zalać zalewą,pasteryzować 15 min. zalewy wystarczy na 8-10 słoiczków 0,4 l... robiłam dzisiaj tez pieczeń z kabaczka ,można z cukinii,co kto ma ,jest pyszna do pieczywa lub z sosom pieczarkowym ,pomidorowym ,do drugiego dania ,szybko robi i jedzonko pyszne ... 6 szkl.startego na grubej tarce kabaczka lub cukinii,4 szkl.bułki tartej ,6 cebul-pokroić w kosteczkę ,1 szkl.oleju ,40 dkg sera żółtego-zetrzeć na tarce o grubych oczkach ,6 jaj,białka ubić na sztywną pianę,4-5 łyżek wegety naturalnej ,wszystko wymieszać dokładnie ,na końcu dodać ubitą pianę ,jeszcze raz wymieszać,2 keksówki wyłożyć papierem do pieczenia ,nałożyć masę ,wyrównać ,włożyć do nagrzanego piernika 200st.piec 45-50 min ale napisałam się ,może ktoś skorzysta ,wystarczy ...zmykam ,jutro tez jest dzień :) 08 pozdrawiam i mocno ściskam Wszystkie pracusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej...master szef Lila08🌻 :) często korzystam z Tw przepisów i wsie trafione...polecam z całego serca...my się podpisujemy pod postami...jak zapomnimy to wracamy i dopisujemy...gości,podczytywaczek jest dużo...spokojnie kobiety nie widać w poście mimiki,tonu i ciężko wywnioskować co do kogo...gościu od rybek:)fajne przepisy poczytam i skorzystam...malo ryb jemy ale fajnie mieć pod ręką coś nowego(chciałam napisać new-ale się przestraszyłam)...Gosiu Kochana trzymam kciuki za szybkie wyzdrowionko🌻,Ofciu uściskuję mocno🌻 pamiętasz co wczoraj pisałam na fb...życie jest życie...Ivuś mnie pocieszała jak doła załapałam🌻,Sate 🌻 chyba i ja dziś gotowany serniczek zrobię :)..Azzurro🌻jak tam sezon w pensjonacie?...Babciu🌻...podczytywaczki🌻...goście🌻...pozdrawiam na łikend...👄Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że ja pocieszałam:P,ale ja nic nie pamiętam ..:P kac morderca mnie dziś prześladuje:P troszkę,bo znienacka ogłoszono zlot czarownic i na spontana wczoraj zimprezowałam :),ale od rana gonię zwarta i gotowa,kolejną sałatkę zawekowałam-ogórki,papryka,cebula,koncentrat,czosnek,pieprz,sól,na surowo cudnie smakowało,,bo zmiksowałam sobie dwa przepisy troszkę,i w sumie nie wiem,jaka ona wyjdzie ..;) smażę pomielone ,zaraz fasolę musze obrać masłową,,,no i sprzątanie czeka,,, coś mi mielone dziwne wyszły,,,już wiem,zadzwoniła koleżanka i,,,nie dałam jaja :) ,ale dobrze mięso wyrobione,to trzymam kciuki,że się nie rozleci :) Miłego weekendu,pięknej pogody i dużżżooo odpoczynku🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Padlam ...już nie mam siły ...od rana jak w młynie zakupy trza było dorobić dla synka , pranie pranie i pranie prasowanie wrrrrr rrrr, drożdżowe z makiem i kruszonką , rosoł , karkoweczka w sosie , umalowałam reszte płota i umyłam dwa samochody , wypucowałam kuchnie uffff ale chodzi zamną gyros ....i jeszcze winko trza przelać , ....ja nie wiem cały tydzień w dyrdke latam i w sobote też a sasiadki juz od rana siedzą pod parasolkami a podobno żniwa są ...co prawda mlode sąsiady przylecialy na drożdżowe ,,ciocia co tak pachnie ? ,,ide dalej jeszcze powalczyć ...Iva masz racje na kaca najlepsza robota ,....Ani cor***ny nieustająco zazdraszczam bo moje chlopaki tylko jeść umieją najlepiej ....Margolka jak tam ząbki? Na niedzielke odpoczynku życze i sciskam sat pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też już padłam,by powstać :D,teraz dopiero sprzątałam,,, U mnie dziś - barszcz red,ziemniaczki były już ugotowane to obsmażyłam w ziołach,do tego te "nieszczęsne" mielone(ale b dobre,i puchate:) ),i fasolka z bułeczką rumianą,i sałatka z pomidorów z naszego ogrodu.. nie piekłam,bo jeszcze chyba jest kawałek sernika..poza tym,taki był tucz w tyg,,jesli chodzi o "słodkie",że nada omijać łukiem ciasta,i teraz brzoskwinie na ogrodzie dojrzewają,to pucujemy:) Mam nową sałatkę,lubię sałatki z buraczkami,a ta tez brzmi ciekawie..🌼 po 1 kg:buraków,marchwi,kapusty białej,cebuli i papryki zalewa:6szkl wody,1 szkl cukru,1 szkl octu kilka liści laurowych,ziele ang,2-3 łyżki soli Umyte buraki gotujemy bez obierania. Jak ostygną wtedy,obieramy Ścieramy je na tarce o dużych oczkach. Podobnie jak obraną surową marchewkę. Kapustę szatkujemy, paprykę kroimy na paseczki, zaś cebulę na półtalarki. Przygotowujemy zalewę : wszystkie jej składniki zagotowujemy w dużym garze. Do zalewy wrzucamy buraczki i gotujemy je 1o minut. Następnie dodajemy do garnka marchew i znowu gotujemy 10 minut. Czynność tę powtarzamy ze wszystkimi pozostałymi warzywami w tej kolejności : buraki - marchew-kapusta-cebula-papryka. Gorącą sałatkę nakładamy do wyparzonych słoików. Zakręcamy. Pasteryzujemy 15 min 🌼 Moja niepracująca sąsiadka,jak tylko jest pogoda to leży na leżaku i spija piwo za piwem,a jak wieczorem dzieci drą się mamo nie ma chleba,to jedzie na zakupy do całodobowego tesco ..jej Sate też życie przeleci...ale wygodniej... A ja mam w lodówce piwo,,,od maja,,schładza się,,,:P Winko wciągam jakoś łatwiej,,no chyba ,że mnie ugoszczą jak wczoraj :P..to potem jest ciężej,,,:P Jeszcze raz miłego weekendu :D🖐️ iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie sobie kicłam przed kompem zakończywszy pracowity dzionek. Ludzie dlaczego ten czas tak zasuwa? Ściskam ,pocieszam, przytulam Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZ
Sałatkowo - ogórkowo pozdrawiam lubię robić różne przetwory (w piwnicy jeszcze sporo z tamtego roku zostało)...pomidory dopiero robią się pomarańczowe...ogórki jakoś powoli dorastają małych i kwiatów jest mnóstwo a zbiera się po troszeczku...zasadziłam po raz pierwszy kalafior i kapustę ...kalafior nie za wielki urósł ale ok. a kiedy ściąć kapustę to nie wiem miała być wczesna a jeszcze nie jest za duża..może wiecie kiedy ją ściąć...macie dobry przepis na zalewę do korniszonów tylko taką mocniejszą miałam kiedyś taką super ale gdzieś zapomniałam i metodą prób i błędów próbuje dojść do tego ale ciągle coś jest nie tak Miłej niedzielki dziewczyny🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejka ! ja swoją kapustę już zużyłam ,co prawda miałam tylko 12 szt posadzonych ,to ,że jest nie za wielka ,to nic ,może po prostu tylko taka urosła ,moja też nie była duża :) korniszony robię tak inaczej ,bez zlewy : do słoika włożyć 1 łyżkę gorczycy ,2-3 ziarna ziela ,2 liść ,ogórki oczywiście ,plasterek cebuli ,marchew ,ząbek czosnku ,1 łyżeczka soli,2 łyżeczki cukru,3 -4 łyżki octu ,na wierzch koper lub nać pietruszki i woda z kranu,pasteryzować 10 min ,bez gotowania zalewy ,szybko i sprawnie ;) przepis stary jak świat ...08 pozdrowionka niedzielne posyłam Wszystkim :) zmykam ,pogoda cudniasta ,chwilo trwaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubię robić przetwory,tylko w rozsądnych ilościach,nie że na raz mam tonę do przerobienia:P.. byłam dziś na weselnych ciastach,ale tylko na smaczek próbowałam,,hm.. no cóż,nasze topowe przepisy są dużo lepsze,marna kucharka piekła,bo miodowe placki i kruche,i ciastka-grzybki,i rurki,tak twarde ciasto i bez smaku,kremy straszne margarynowe :O,chyba lepiej znajome prosić(w razie "w" jak takie imprezy się szykują ),koleżanki,które dobrze pieką,bo po co takie ciasta,które są ,,bo są :O miałam plan wybrania na koncert A.Piasecznego,ale,,,okazuje się ,że jest transmisja on-line więc ,obdzwoniłam znajome,i będziemy oglądały:) ...mam trochę "papierkologii" na koniec mc ,więc mogę słuchać koncertu i papirki ogarnąć u mnie ogórki nawet się pojawiają,ale,,,dopiero załapałam,że to są ,które moja mama dostała w prezencie(sadzonki) od pani,która ma nasiona holenderskie,i ma połacie tych ogórków,,,uprawia "zawodowo" je octopusy od Gosi,też mają sporo owoców,ale strasznie opornie się rozrastają,natomiast ogórki z nasion ,zakupionych w sklepie ,,padły.. obczajamy tez pomidory,bo rośnie z kilkanaście odmian,ot tak dla sprawdzenia,super są sakiewki i sakiewki malinowe,,o reszcie można będzie napisać cokolwiek za jakiś czas,,,te miniaturki "Maskotki" sa bardzo plenne,i smaczne,natomiast nie wiem co to za odmiana,,też takich kulek drobnych,ale krzaki porosły wyższe niż ja,,a owoców tak se,, Mam plan na ,ogórki z papryką 4 kg ogórków 1 kg papryki czerwonej liście laurowe ziele angielskie pieprz ziarnisty koper gorczyca marchew zalewa: 5 szklanek wody 1/2 szklanki octu 6 łyżek soli 7 łyżek cukru Ogórki myjemy. Paprykę również myjemy i kroimy na 4 części. Do każdego słoika wkładamy po 3 ziela angielskie, 1 liść laurowy, 2 kulki pieprzu, gałązkę kopru, kilka ziarenek gorczycy i plaster marchwi. Następnie do słoików wkładamy ogórki, a na wierzch paprykę. Składniki zalewy zagotowujemy , studzimy i zalewamy słoiki. Słoiki zakręcamy i odstawiamy na dwie godziny. Następnie pasteryzujemy 5 minut. Miłego wieczoru[🖐️iv p.s Gosiu daj znak życia,martwimy się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZ
Tej kapusty mam z 10 główek i tyle samo kalafiora miałam, ale sadziłam po raz pierwszy i dlatego jestem zielona ...kapusta miała być wczesna ... jest wielkości mojej pięści...po raz pierwszy mam też paprykę (w gruncie) są owoce ale zielone spore nawet a gdzieś czytałam ,że zrywa się nie wybarwione może ktoś coś o tym wie Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Pisałam ale komp zaszalał wpisu nie przyjął,dopiero dziś synuś naprawił:):):)Ząb już był u dentysty i mu sączek założyli,wizyta z tydzień:p Korniszony to ja robię tak: gotuję zalewę czyli cztery szklanki wody,3/4 szklanki octu 10%,1 łyżkę soli kamiennej niejodowanej,3 kopiate łyżki cukru. Do słoików wkładam,chrzan korzeń i liść,koper łepetynkę,2 liście laurowe,3-4 ziela angielskie,łyżeczkę gorczycy,kilka plasterków marchewki,2-3 małe ząbki czosnku(ja robię w słoikach 1/2 litra) Ogórki zalewam gorącą zalewą,zakręcam i zostawiam do ostygnięcia ,zagotowuję od zawrzenia 1-2 minuty i wyciągam zaraz z gara,by się kapciowate nie zrobiły,wykładam dnem do góry do wystygnięcia,koleżanka dodaje trochę papryczki chili,by były ostre ja nie lubię ostrych korniszonów.Z braku ogórków dobrałam się do patisonów od znajomej - kiszę je i konserwuję,kapustę mam w polu,co z niej będzie nie wiem bo susza trwa,upalnie jest,pewnie figa z makiem:( Sałatkę z buraków będę kombinować na oko,dam buraki oczywiście,cebulkę,zielony koper i marchewkę,trochi cukru,soli,pieprzu i octu,obadamy co z tego wyjdzie:):) Pozdrawiam i udanego nowego tygodnia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Składniki: 2 kg czerwonych buraków 1 kg marchwi 1 kg cebuli Zalewa: 1 litr wody 1 szklanka octu 10% 1 szklanka cukru 2 łyżeczki soli 6 ziarenek czarnego pieprzu 6 ziarenek ziela angielskiego 6 liści laurowych szczypta ostrej papryki w proszku Sposób wykonania: Czerwone buraki i marchew umyć i wrzucić w skórce do gotującej się wody. Ugotować osobno (buraki w jednym garnku, a marchew w drugim garnku), następnie ostudzić, obrać ze skórki, opłukać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę obrać, opłukać i pokroić w piórka. Do garnka wlać wodę i ocet. Dodać cukier, sól, ziarenka czarnego pieprzu, ziarenka ziela angielskiego, liście laurowe i szczyptę ostrej papryki w proszku. Całość razem wymieszać i zagotować. Do gotującej się zalewy wrzucić cebulę i pogotować 2 minuty. Następnie przełożyć starte buraki i marchew. Całość razem wymieszać, zagotować i pogotować jeszcze razem 2 minuty. Gotową sałatkę przełożyć do czystych i suchych słoików. Dokładnie zakręcić i pasteryzować 10 minut. Ostudzić. Wynieść do ciemniej i chłodnej piwnicy. Takie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś robiłam takie ogórki w talarki posolone,por też posolony,szczypior,zielony koperek,trochę octu,cukru,pieprz,niestety zgubiłam recepturę,robiłyście coś w ten deseń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piekarnik :O,nie ma czym oddychać,wieczorem też:O Zawieszam przetwórstwo na chłodniejsze czasy;),choć wczoraj koleżanka mnie straszyła,że mi ogórków podrzuci:P Moja młoda biega:),po ciemaku:P,a ja ją eskortuję -bo jakoś ,nawet jak wracam zmęczona z pracy to strach ją tak puścić samą,,późnym wieczorem,a tak w ogóle strasznie szybko już się ciemno robi,,jakoś to lato jakby już "przeleciało" :O..no oprócz tych tropików.. Pozdrawiam,i miłego chłodku życzę,,mnie czeka praca do ...późna :O paaa🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej...witam ściskam..poczytałam ino i znikam bo zniwa się zaczynają...pozdrawiam wszystkich👄🌻..postaram się odezwać od czasu do czasu ale teraz to gorący sezon dosłownie i w przenośni...Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
I ja dziś żniwa miałam - wreszcie już po:):) gorąco u nas jak 100 diabłów,na termometrze 36 stopni było - a sio już z takim wrednym latem,truskawki prawie wsie wyschły,nic podlewanie nie daje,ogórki padają ale na szczęście trochę zakisiłam,powinno wystarczyć:):)najwyżej zastępczo innych narobię - z buraków,kapusty,koleżanka ma dużo cukinii no i patisonów,które też kiszę i konserwuję:):) Pozdrawiam wszystkie pracowitki i macham łapką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rano zebrałam troszku ogórków,i niestety nada było lecieć do job :O dzień fatalny,wieczorem wracając było 32C!nadrabiam zaległości,koleżanka mnie dopadła na skypie,potem młoda zagoniła,żeby z nią biegać ..nocną porą,i sobie przypomniałam o,,,ogórkach,,,właśnie skończyłam pasteryzację,ale że nie robiłam nigdy ogórków z papryką,w zalewie octowej,,to jest próbny rzut,muszę to spróbować,,np sałatka z ogórków,papryki,koncentratu pomid, na surowo smakowała cudnie,a gotowa jest dla mnie za octowa,, troszku popadało u mnie,nawet spokojnie,bez burz,,, dobrej nocy🖐️iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny co robicie na obiad w te obłędne upały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro np.na obiad będą ziemniaki + jogurt naturalny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Wita Was nocna "zmora":):) spać się nie da,bo duszno i gorąco,mimo że już noc to se strasze,może mi się uda kogoś lekko zastrachać:):) Na jutro mam zamówienie na naleśniki z serem i popijemy ten obiad jogurtem z borówkami ,bo trochę dostałam,może choć po takim obiadku poty nas nie zaleją:(,kupiłam domowy twaróg i chiba upiekę "cielaczka",bo chłopaki jak zwykle słodkiego chcą:):):)latałam dziś po ogrodzie i nic tylko psychicznie można się wykończyć:(:( wszystko wysycha w oczach - no dramat:( ogórasków trochi dziś dostałam i zakisiłam,teraz to na pewno wystarczy:):) mam 65 słoików 1/2 litra:):):) Pozdrawiam nocą i choć Wy sobie słodko śpijcie,ja idę dalej straszyć:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj w nocy piekło,,a dziś zupełne piekło.. jeszcze takich temp chyba nie było,nie da się wytrzymać na zewnątrz .. chyba jutro wpadnie do mnie koleżanka,i już główkuję,gdzie się schowamy ,,, i czym "pogościmy" ,bo ja na stanie w kuchni się nie piszę,a piekarnika nie tknę nawet ... najchętniej bym po szyję zanurzyła się w rześkim Dunajcu,ale to jednak kawał drogi,,,,za daleko,,żeby tak myknąć tylko na weekend :O u mnie zapasy ogórkowe są,i coś tam dorabiam,co wyrośnie w ogrodzie(zbiory góra z 2-2,5 kg) teraz cały ogród tonie w liliach :) ..i floksach ..jest bardzo romantycznie... może te tropiki pójdą precz,i będzie normalniej?ale kiedy 😭 jakbym miała urlop,to byłabym happy,a jak nada zasuwać,,to już kiepska sprawa,,, Pozdawiam,papa🌼iv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hip hip zaczynam urlop, teraz tylko odrobic zaległości i mozna wypoczywać......oby. Orzeżwiającego wiaterku życzę Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjechalismy dzis z jeziora coby rodzicow zaopatrzyc i jutro jeszcze jedziem ...plakac mi sie chce w ogrodzie wszystko uschlo kwiaty hortensje , warzywa ...szok ...u mnie nie padalo 2tygodnie i tylko pali zar....jak bedziem glodni to zajedziem do Ciebie Malgosiu podziwiam gdzie Ty masz jeszcze sile ?Zrobilam dzis wisniowa z makaronem lodowata z lodowki i mizeria z pyra i koprem...ja pierwszy raz w zyciu musze o tej porze roku kupoeac ogorki koper czy salate i jakies to wszystko bez smaku, zapachu ....Spac sie nie da w tej chwili 28st ...ja akurat lubie ciepelko i sloneczko ale nie az taki zar ....a ludzie pracuja zniwuja , ida w pielgrzymkach podziw i szacunek dla nich ...pozdrawiam lodowato i ochlodzenia zycze sobie i wsiem ...sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margo
Sat zapraszam,jeść u mnie zawsze coś się znajdzie,zboża pokoszone to sobie mąkę zrobimy,ziemniaki uschnięte w polu - ale może ich do końca nie wypali,pomidory ledwo zipią,ogórki,marchew,pietruchę i truskawki całkiem wypaliło i to do gołej ziemi,dobrze że zdążyłam trochę przetworów zrobić,kury jaj naniosą,koguta upolujemy i będzie git:):):)Na termometrze 39 stopni od północnej strony,piekło normalnie.Jak się trochę uspokoją te tropiki to posieję sałatę,fasolę szparagową,bo ta idzie jak woda i zapasów na zimę nie będzie.Pozdrawiam weekendowo,ochłody życzę ,Ofci super urlopu i wspaniałego wypoczynku,żniwującym pomyślnych żniw.Buziaki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny,wy to takie spryciule jesteście,często was podczytuję,podpowiedzcie jakie farsze robicie do krokietów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G*****e to uwielbiam z kapustą kwaszoną i grzybami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje ostatnie odkrycie to krokiety z nadzieniem jak do ruskich pierogów(ser,ziemniaki,cebulka,pieprz,sol)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jadłam takie jw.tylko zawijane w waflu,panierowane w jajku i bułce tartej są extra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×