Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
Hej laski <3 serek topiony obejrzałam-i ponieważ polecacie to jutro spróbuję...mam sera z trzech garnków...przyznam się że oglądałam ten filmik wcześniej ale podeszłam do niego średnio-co do sera żółtego jak pisałam robiłam,zastygł fajnie się kroił ale nam nie smakował-dziwne tylko że mi serowatka się nie pokazała jak na filmach? resztę robiłam tak samo-także jutro pochwalę się jak mi wyjdzie Wasz topiony....dziś robiłam mirabelki sok znowu i dżemik-jest zadżebisty-polecam do swojego chleba swojego twarogu i pomaziać dżemikiem-odlot...napisałabym orgazm ale nie wypada :) hihi...żniwa u nas koniec-mąż kończy belować-syn się oprawił i git.wkurza mnie moja choroba że jestem taka bezradna-nawet nie mogę się zbliżyć i pomóc :( ...miały być na kolację kotlety z jajek gotowanych pierwszy raz-ale coś się buntują że pastę chcą z moim majonezem-niech im budzie-miłego łikendu pozdrawiam Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej.Serek topiony wykonany i polecam w 100%-jest pyszniasty-dziękuję za link do niego <3 rewanżuję sie placuszkami dziś też robiłam pierwszy raz-puszyste i smaczne 1 jajko 3-4 łyżki cukru 1 płaska lyzeczka sody 1 szklanka mąki zwykłej 1 szklanka mąki krupczatki 1 szklanka maślanki - dałam zsiadłe mleko Zmiksować na fajną masę - smażyć na złoto....Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej ! hej ! co tutaj tak cicho ? wszyscy wyjechani cy cóś ? wakacje ... hop,hooopppp ...pozdrowionka dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem jestem i zaglądam tut i patrzę że cicho-głupio mi tak pisać posty po sobie a na tej stronie najwięcej mnie :) hihi u nas w końcu słońce,mąż kosi większość łąk bo zapowiadają pogodę na next tydzień,dla nas siano to być albo nie być-trudny to sezon-żniwa ledwo skończone-chociaż sąsiedzi jeszcze mają zboże na polu :( pogoda nas nie rozpieszcza-ja zbieram z ogrodu i przetwarzam co się da-ostatnio szpinak- upiekłam biszkopt ze szpinakiem i na to wylałam gotowany sernik i pokruszyłam zielone okruchy z biszkoptu-extra smak i wygląd...fasole muszę ponosić do stodoły,na marchew i buraki jeszcze za wcześnie-i tak sobie chodze i szukam zajęcia-pozdrawiam Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyż jestem - już w całości:) ostatnio troche mną potelepało:( korzonki,nerki itp.U mnie wreszcie popadało,bo sucho było okropnie,ciągle przetwarzam całe stado pomidorów,zupy i sosów p[pomidorowych będzie po szyję:)po deszczu mam zamiar za kilka dni nalot na las zrobić,może grzyby się pojawią:) a co tam koleżanki u Was?Buziaki i udanego nowego tygodnia życzę:) margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny grzyby u mnie atakują,co z nimi robić.Mam zamrożone,zamarynowane i suszone.Żal nie chodzić do lasu,bo są piękne,Macie jakieś swoje sposoby?Irena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziołszki kaj wy?nie zatracajcie super topiku,skąd wezmę fajne przepisy ,porady,gdzie mnie tak rozśmieszą?hallo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja sianuje ostro - temu nie mam czasu a mamy odpust we parafi i ja gotowaczka będę dla ksiedzow- pierwszy raz - trzymajcie kciuki - odezwę się po i opowiem wrażenia -uciekam na łąkę - miłego likendu Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podeślij tych grzybów kochana.u nas susza jak na Saharze ino dorodne muchomory i purchawki:( ale co prawda to prawda zadziły nam się nasze koleżanki Ofcia,Sat już nie wspomnę o Azzuro,której chyba przy pomocy detektywa trzeba szukać,Irenka ,Monika,08,babcia - hopp , hoop!!!Ivuś to wiem gdzie jest to ino uściski zasyłam a do 08 mam pytanko:)kiedy już można zbierać achochy?Jakieś takie u mnie niezbyt dorodne i robia się trochę jaśniejsze,czy to już?Ja też miłego łykenda życzę i pozdrawiam:) margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny gdzie jesteście?Bo nie będę już was lubić tak bardzo.Moja ulubiona Ania też uciekła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Melduje posłusznie ,że już jestem :) Grzybów ci u nas dostatek tyle że robaczywych, bez przesady nawet takie małe 5-10 cm a juz zaznaczone przez czerw.Dlatego dopiero po połowie wrzesnia zaglądnę do lasu. Dzisiaj nad Zakopanem i okolica przeszła potężna burza, pozalewało ,poniszczyło.... ogólnie u nas deszczu nie brakuje, nawet mogę Margolce podesłać. Teraz ja zacznę nawoływać, może któraś się odezwie hop ...hooop......Off

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam witam-pisałam że ostatnio gorący okres-sianowanie skończone...jeszcze jedna łąka ale to później.....a teraz będę się chwalić i chwalić :P test na plebanii przeszedł śpiewająco...razem z dwiema kobietkami dwa dni na plebanii gotowałyśmy dla księdza i jego gości..był odpust więc mus...nie powiem bałam się bo pierwszy raz miałam takie odpowiedzialne zadanie......moim zadaniem na sobotę była karkówka to zrobiłam w ketchupie z pieczarkami a na drugi dzień zrazy ze schabu jedne to farsz Sate pieczarki,cebula i ser żółty i one w panierce były a drugie to farsz warzywny marchew,papryka por i one tylko w mące obsmażone i na miejscu we własnym sosie ugotowane-moje koliżanki robiły kartacze,gołąbki,dewolaje,zupę kurkową,strogonowa plus sałatki....nie powiem nogi bolały wieczorem,zwłaszcza ta po operacji ale jestem szczęśliwa....księża przychodzili na kuchnię i dziękowali osobiście...jedna z pań pięknie dekorowała potrawy kwiatami z marchwi itp. proboszcz też zadwolony bo smacznie i kolorowo-rok temu miał wtopę bo wioska która miała się tym zająć olała sprawę i miał biedę......pracowałam z tymi paniami przy ołtarzach na Boże Ciało-super dziewczyny........więc mój debiut na plebanii zaliczam za udany....uciekam gotować pierwszy raz strogonowa bo mój mąż na ambicję mi siadł,że ja taka kucharka a tego mu jeszcze nie gotowałam.....nauczona przez net i netowe przyjaciółki idę eksperymenować...hihi...jak się wkurzę to ugotuję ogórkową i wcisnę kit że to nowoczesny strogonow,chyba się nie pozna :P........ściskam i nigdzie nie odchodzę..tylko czasami nie ma jak pisać...bez nerwów i też odzywajcie się...cmoki Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ofciu wysyłaj to deszczysko chytre do mnie,bo niedługo zamiast koleżanki margo będziesz miała koleżankę bambo,u której w ogrodzie będą rosły banany :(od długiego czasu prognozy swoje a pogoda swoje,wsio poszło do Ciebie:( cuduję przetworów ciąg dalszy,pomidory ciągle są to pakuję w słoiki,wczoraj marynowałam papryki razem z dzikimi ogórkami ,za kilka dni popróbuje co za cudaki z tego wyszły:) Aniu gratuluję udanego debiutu,to było pewne,że dasz radę,bo kto jak nie ty:) Nadal poszukiwane są Sat,Azuuro,Monika,08,Irenka,Babcia.Pozdrawiam mocno.margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babke ziemniaczaną chce zrobić pomożecie,dacie przepis sprawdzony,dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu to tylko Ania pomoże.Całuski wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej - nie tylko Ania umie piec babkę czy kiszke- napisze jak to ja robię - może ktoś ma inny sposób- ziemniaki potraktować dodać 2 jajka, przyprawy jakie kto lubi -jak nie piątek to można podsmażyć boczek czy kiełbasę z cebulką i wlać z tłuszczem,mąki daję tak na oko kilka łyżek - wymieszać-wlać do blaszki wysmarowanej tłuszczem i piec w 180 stopniach góra dół ok godziny trochę więcej - sprawdzam dziubam widelcem czy nie chrzasci- to samo ciasto co na placki czy do kiszki- tak umiem i robię - smacznego Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wszystkim! Miała Ofcia deszczu pożyczyć i dalej susza:(Idę Ofciu do Cie z wiaderkami.Też czasem robię taką babkę - u mnie to placek ziemniaczany,jak zwał tak zwał ale to to samo. ścieram ziemniaki i dużą cebulę,odcedzam nadmiar soku,dodaję 2 rozbełtane jajka,pociachany szczypiorek,kilka łyżek kaszy manny i mniej mąki,sól i pieprz,mieszam i na wysmarowaną blaszkę,tak by wypełniała ją do 1/2 objętości.Wkładam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piekę,aż będzie zarumieniony i będzie odstawał od brzegów.Jemy to to z serem i śmietaną,wiem że robią to różnie z wędliną,innymi warzywami itp.Pozdrawiam i udanego łekenda życzę.margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nawidzę marnowania wten sposób ziemniaków,babka jest ohydna.A placuszki z cebula pieprzem zioł -pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko te twoje placuszki nie każdy może jeść,bo naiwania po smażonym brzuszek,są tłuste i niezdrowe a babka tych wad nie ma,zrobiona dobrze jest pyszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej kochane ! Ostatnio stale tyle roboty i spraw rożnych urzedowych i ciągle coś gdzieś latam biegam walcze o chodnik na mojej ulicy ...z urzedasami sie użeram bo takim malym jak my to nic sie nie nalezy bo my przecież daleko od ratusza ...a ze mnie przecież niezła czarownica i im za nic nie popuszcze...tylko Margolciu deszczu nie potrafie wyczarować niestety ,Off se cały zabrała i już...jeśli chodzi zaś o zaprawy to brakło mi słoikow !! A jeszcze ketchupow nie robiłam i buraczkow takich poktojonych w zalewie na barszczyk też ma jeszcze mało....buraczki do obiadu wyszły mi w tym roku supeeerprzepyszne i przez to dużo ich jemy i pewnie jeszcze dorobie a i papryka konserwową trzeba zrobić ...takze jeszcze ostry zap......ciesze sie Aniu że ksiezulkom smakowało ale jak mieli taką kucharke to nie dziwota...miło jest jak nasze wysiłki sa docenione ...wszystkim życze wspaniałego nowego tygodnia sat ...całuski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Sat,nie daj się urzędasom w razie czego na miotłach ruszymy z odsieczą:)Deszczu dalej nie widać i nie słychać i nie czuć,z konewkami latam,bo mi się zachciało dosiewać sałatę,fasolkę i kilkanaście ogórków i nawet ja taka 100% czarownica urodzona 6 czerwca o 6 rano nie daje rady wyczarować - koniec świata :( Pomidory mnie terroryzują ,jest ich tak dużo,że już wysiadam z ich przetwarzaniem,buraków,marchewki i pietruszki mało co,nornicom bardzo zasmakowały:( Buziaki kochane koleżanki.Mocne ściski.margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam miłe koleżanki!Wpadam na chwilkę.U mnie wszystko ok.Też działam w słoikach.Zrobiłam smaczne buraczki z cukinią-pierwszy raz takie połączenie.Sat napisz,proszę o tych buraczkach na barszczyk.Też jesteśmy" buraczkowi" i jeszcze takich nie robiłam.Nie śpieszy się,bo wyjeżdżam na kilka dni.A jeżynówka już się leżakuje w ciemnej piwnicy,więc jak wrócę zapraszam.A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pisz proszę jak robiłaś te buraczki z cukinią.U was zawsze coś pysznego znajdę i wprowadzam na stałe do naszego menu,dziękuję kobietki,podziwiam was za wiedzę i super pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ŻELAZKO BOSCH TDA5070 DA50 PAROWE 3050W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba będę płakać i smarkać w rękaw.Co wy kobietki tak się nie pokazujecie?Wiem,że większość to same pracusie ogromne,wiem i rozumiem,ale znajdźcie trochę czasu na ten topik,please.Mamy do was mnóstwo pytań,my się tu od was uczymy,jezdeśmy małolaty i potrzebujemy pomocy,na innych topikach to tylko pyskują,szydzą i obśmiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj oj dobra dobra pytaj kochana jak coś to bedziemy myśleć i pisać i radzić oczywiście w miare mozliwości.... BURACZKI na barszczyk czerwony ...obieram surowe buraczki ze skorki kroje na kawałeczki i wkładam do słoiczkow i zalewam zalewą a zalewa to podgrzana woda osolona i okwaszona octem tak na oko ma to mieć smak ...słoiczki zakrecam i gotuje z dobre poł godziny....potem zimą wlewam taki słoiczek do wywaru na zupke i barszczyk gotowy oczywiście jeszcze dosmaczam...Roboty jest huk i w domu i zaprawy cały czas coś ale obiecuje bede zaglądać i pisać ....całuski sat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej hej...dziś święto więc nic nie robię,nic do kwadratu i nic do sześcianu...święci się żyto jakby kto pytał...zaczęłam wykopki,na razie wykopałam wczoraj jedną parę sama bo mąż zajęty był na polu ale od jutra ostro bierzemy się za robotę...wszystko już posianowane teraz przede mną kukurydza jeszcze-deptanie...ja zaglądam jak mam czas...pomagam zawsze jak tylko umiem...i spokojnie nigdzie się z tego topiku nie ruszamy i zawsze tu będziemy ...ściskam pozdrawiam Ania3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×