Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Marguś - mocna, ojjjj mocna :) ale my bardzo lubimy na ostro :) Na razie wszystko ogórki już mi poszły, ale jak będę miała to spróbuję wg Twojego przepisu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia//:) nawet na troszeczkę puścić? Ja niby trzymam w zamknięciu ale troszkę się wyłamuję. Na przykład dzisiaj pieliłam z jedną białą :) Rzadki widok niebojącej się kury. Ale ja wpadłam napisać, że fasolowa wyszła PYSZNA :D Margolcia wielni buziak 👄 Jemy, jemy i nasycić się nie możemy tak nam smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc :) czas dzieciaczkami się zająć, ale koniecznie chciałam napisać o zupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emciu! Bardzo się cieszę,że zupa smakowała.Dobrej nocy Ci życzę i daj po buziaku dzieciom.Do jutra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z rana i zapraszam na kawę > > > ... Zapowiada się ładny dzień - to byłby już drugi, taki słoneczny, tego lata... :) Jemy śniadanie (makaron zasmażany w jajku a do popicia mleko - jak ja to lubię!:) ) a potem zmykam do Rodziców na cały dzień. Chwilowo mam dość robienia ogórków, bo od tego zapachu octu myślałam, że mi wczoraj głowa pęknie! Ale już lekcja na przyszły rok - przeznaczyć cały dzień i narobić wszystkich za jednym razem, bo takie dłubanie po parę słoiczków codziennie to bez sensu. Także, człowiek uczy się na własnych błędach :) Życzę Wam miłego dnia Kwiatuszki moje... Do wieczora :) 🌻 Marguś - śniłaś mi się... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dodatkowo zajadamy się plackami z cukinii :) Cukinię obrać ze skórki, zetrzeć na grubym oczku, dodać sporo cukru ( my na średniej wielkości cukinni daliśmy 4 łyżki cukru, ale to zawsze można dosłodzić w trakcie próbowania ;)), trochę soli, jajko i mąkę do konsystencji placków ziemniaczanych i na patelnię z rozgrzanym olejem, smażyć jak przy standartowych plackach z jabłkami. Nie wiem z czym je jeść, my jedliśmy same :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemacie!!!!! Koleżanki drogie:D -atramcia współczuję koszmaru sennego:) U mnie jak na razie pogoda ładna ,ale popołudniu ma już padać!Paskudny ten deszcz! Nie da od siebie wytchnienia.Zaraz idę wyrwać cebulę i wyłożyć do wyschnięcia,bo siedzi w błotku,jak nie wyrwę będzie gnić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotujesz makaron
na patelni zeszklić cebulę dodać odcedzony makaron, wymieszać. Polać jajami rozbełtanymi. Smażyć aż jaja się zetną ---> ja tak robie makaron z jajem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodą z octem
ja robię tak,gotuję makaron al dente,rozmącam kilka jajek,doprawiam je solą i pieprzem,wylewam je na makaron(najlepszy to duże formy,muszelki,kokardki,rurki,świderki),dobrze mieszam,by jaja otoczyły makaron,posypuję bułka tartą,znów mieszam,by się dobrze obtoczyły,daję na dużą patelnie i obsmażam,dodaję pokrojona w kostkę dobrą,chuda wędzonkę.Jest pyszny ale robię go b.rzadko bo jest zbyt kaloryczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam,wkoncu słonecznie.Dzisiaj na obiad pyzy,ale nie dla mnie bo znowu zaczełam diete. Nie wiem czy macie koty ,oczywiscie oprocz kacii.?Bo mam problem --córka przyniosała kociaka i jest bardzo zapchlony.Na czarnej siersci ma takie cos jak piasek.Jak to wytepic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sprawie kotów nie pomogę... Natomiast jeśli chodzi o makaron, to robię tak jak tu napisano - gotuję, potem na patelnie, zalewam jajkami i smażę chwilę - i tyle :) nawet bez cebuli, ale może spróbuję następnym razem, bo brzmi smacznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam na necie porady jak pozbyć się pcheł u kota.Może Ci się przyda:D Walka z pchłami u kotów jest nieco trudniejsza niż w przypadku psów. Różnica polega na tym, że kota jest bardzo ciężko wykąpać (jest to niemal niemożliwe) a poza tym koty ciągle się wylizują - cały preparat owadobójczy zostanie po prostu przez kota wylizany i zjedzony. Poniżej przedstawiam kilka metod na pozbycie się pcheł z kociego futerka. krok 1 Krople przeciwko pchłom (np. krople Fiprex).Do nabycia u weterynarza. Preparat przenika w głąb skóry, a następnie jest uwalniany na wierzch naskórka przez gruczoły łojowe. Krople należy nałożyć na skórę w takim miejscu, aby kot nie mógł sobie go wylizać. Najlepszym miejscem jest punkt zaraz za głową kota, troszkę powyżej łopatek. Sierść w tym miejscu należy rozchylić na boki, krople zaaplikować wprost na skórę i wmasować. krok 2 Jeśli chcesz pozbyć się pcheł u kota a nie chcesz kupować żadnych specjalnych preparatów wówczas zacznij dodawać do pokarmu kota drożdże. Drożdże nie są śmiertelne dla pcheł. Po prostu nie ohydnie dla nich pachną. Pchły przeniosą się do sąsiadów. krok 3 Dobrym rozwiązaniem jest kupić kotu obrożę przeciwpchelną. Dzięki niej kot będzie bezpieczny chodząc po piwnicach, krzakach i wylegując się w kurzu. krok 4 Po wytępieniu pcheł z kociego futerka dokładnie wysprzątaj cały dom a zwłaszcza miejsca w których kot najczęściej śpi. Pchły znoszą dużo jaj zatem jeśli nie posprzątasz i nie odkazisz wszystkiego lada moment twój kot znów będzie zamieszkany przez te pasożyty. Podłogi umyj wodą z octem lub czystym amoniakiem. Możesz również spryskać podłogę i wszystkie kąty terpentyną a potem odkurzyć zwłoki pcheł. Jeśli chcesz pozbyć się pcheł i ich jaj z dywanu posyp dywan obficie solą, dobrze rozetrzyj i wetrzyj po czym odkurz. Pamiętaj, po odkurzeniu podłogi wyrzuć worek - w innym przypadku pchły się w nim wylęgną i znów opanują mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani margolci :)
odnosnie zupy fasolowej z poprzedniej strony: ile suchej fasoli na te 3 marchewki itd? i czy faole po namoczeniu gotowac w tej samej wodzie? ile wiecej wody od fasoli? z gory bardzo dziekuje za podpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pani margolci :) - fasoli daję tak ok. 3 garście(dobrze je płuczę) a następnie moczę w ok 1 litrze wody.Gotuje je w tej samej wodzie ,w której moczyłam.Wodę trzeba co jakiś czas dolewać do objętości ok 1,5 - 2 litrów(fasola dość długo się gotuje,więc woda odparowuje..Jeśli lubisz bardziej gęsta zupę warzyw do zmiksowania możesz dać więcej.Np.o 2 pietruszki więcej.Z marchewką nie przesadzaj bo zupa zrobi się słodkawa.Możesz pod koniec gotowania dodać 1 por i jak będzie miękki też go zmiksować.Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia w gotowaniu zupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani margolci :)
bardzo dziekuje margolciu :) o to mi wlasnie chodzilo, podstawowe wyjasnienie sprawy, bo nigdy nie bylam pewna co i jak z tym moczeniem fasoli :) rowniez pozdrawiam i zycze slodkich snow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmi powiedz mi
czy te placki z cukinii muszą być koniecznie na słodko? Wolałabym "na słono" - chyba tez można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast Emmi ja podam
przepis na placki z cukinii Składniki 3 średnie cukienie sól pieprz 1 jajko ok. 6 łyżek mąki spory pęczek szczypiorku -drobno posiekany Wykonanie Cukinię dokladnie myję, odcinam końcowki i ścieram na tarce jarzynowej (jeśli jest starsza trzeba obrać ze skóry i wydrążyć nasiona ze środka). Wrzucam na sitko, solę i pozwalam sokom spokojnie splywać w nieznane ;) Wyciskam porządnie, dodaję jajko, przyprawy i mąkę tylko tyle by masa dała się nabrać łyżką i kłaść na patelnię.Dodaję posiekany szczypior. Smażę szybko na złoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) U mnie twórczy dzień się zapowiada, tyle co czekam aż pobudzą się wszyscy ;) I znów poproszę o pomoc przepisową. Potrzebuję prosty przepis na wsadzenie cukinii w słoiki. ALe bez jakiś dodatków jak to bywa, tylko ten najprostrzy. Mąż pomyślał o cukinni w occie, a może jest jeszcze jakiś inny? Z góry dziękuję 👄 Atramka//:) Zaowocowały Twoje opisy słoikowe :D ❤️ dla wszystkich :) i szczególne 👄 dla Qantanamery i Joelii, których z nie ma z wiadomych powodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki margolka -TY jestes nie zastapiona we wszystkich problemach. Nie wiedziałam ze to taki problem z tymi kotami.Jednego przyniósł syn i był czysty a tego co córka przytargała do domu to okropne ma paskudztwo i teraz ten drugi tez sie drapie. Narazie nasmarowalam oba olejkiem z drzewa herbacianego-srodek na wszystko. Pozdrawiam wszystkie kafeterianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokoszanel//:) Proponowałabym udać się do weta po specjalny środek, zadziała najszybciej, przy takiej inwazji to i na Ciebie wejdą. To nie żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie miłe panie:D -Kokoszanel11- mam tak samo utalentowanego syna jak Twoje dzieciaczki,znosił koty i psy do domu.Teraz już z tego wyrósł,ale mamy trochę tych stworów - 3 koty i 1 pies(resztę oddałam w dobre ręce,bo bym oszalała! I dziś miała z 10 kotów i 5 psów.Ale to dobrze świadczy o Twoich dzieciach,znaczy mają dobre serduszka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi może ten przepis będzie Ci odpowiadał? Składniki 2kg cukinii 3 łyżki soli 3 duże cebule zielony koperek 0,5 szklanki oleju 0,5 szklanki octu 10% 1 płaska łyżeczka mielonego pieprzu 3 łyżki cukru Przygotowanie Cukinie i cebule poszatkować, posolić i zostawić na 2 godziny, wycisnąć i dodać do tego 3 łyżki posiekanego drobno koperku,olej ocet, pieprz oraz cukier. Wymieszać i nakładać do słoików i zagotować.Pasteryzować ok.10 minut. lub zrób zwyczajnie pikle! Pokrój cukinie w słupki(młode razem ze skórką,starsze obierz) Do każdego słoika daj kilka ząbków czosnku,baldachim kopru,kilka ziaren ziela angielskiego,2-3 liście laurowe,łyżeczkę gorczycy,kilka plasterków marchewki.Zrób zalewą : na 1 litr wody daj 3/4 szklanki octu 10% 1 łyżkę soli kamiennej ,niejodowanej i 3-4 łyżki cukru.Zalewę ostudź ,zalej pikle.Pasteryzuj 5 minut od momentu zawrzenia i natychmiast wyjmij z garnka.Poustawiaj słoiki do góry dnem na 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia//:) 👄 W tym przepisie z cebulką napisałaś,,wycisnąc i didać do tego 3 łyżki posiekanego kopru,, Mam pytanie o to ,,wycisnąć,, ? Bo nie rozumiem. Zaraz będziemy robić. Na razie w garnkach siedzą słoiki z aronią :) Można czymś zastąpić gorczycę? I może ktoś ma jeszcze jakies sprawdzone przepisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emciu -jak zostawisz cukinię posolone na 2 godziny,to wytworzy się sporo soku,który należy odcedzić na sitku i wycisnąć(ten sok)- uciskając cukinię z cebulą na sitku(delikatnie) ,by było go jak najmniej,przed wymieszaniem z octem olejem , koperkiem i przyprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Margolcia//:) Już są w słoiku z pierwszego przepisu, tylko my z młodej to daliśmy razem ze skórką, bo nic nie pisałaś o obraniu, dobrze? Zmieniać już nie będziemy ale dopowiedz jeszcze. A drugi czeka na gorczycę. Miłej soboty wszystkim życzę :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich weekendowo!! -Emmuś- jak cukinia młoda to nie trzeba jej obierać!Tak więc dobrze zrobiłaś.Widzę ostro przetwarzasz:) Ja na razie mam przerwę,brak produktów do przetwarzania.Niebawem masowo zaczną dojrzewać renklody i coś z nimi będę musiała zrobić,jeszcze nie wiem co?Następne w kolejce jabłka,jeżyny i gruszki.Potem brzoskwinie.Jesienią kiszenie kapusty,sałatki z kapusty,buraczki i koniec sezonu przetwórczego.Pozdrawiam cię i życzę udanych prac przetwórczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a że się tak zapytam
czy opłaca się w dzisiejszych czasach robić przetwory? przecież to są o wiele wyższe koszty po przeliczeniu niz kupujac gotowce, owszem moze i smak nie ten, ale czy sie opłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×