Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za ciul

Mój facet powiedział, że wolałby pozytywną dziewczynę

Polecane posty

Gość co za ciul

a nie przewrażliwioną histeryczkę :( no ręce mi opadły... nie to, że mnie rzuca, ale powiedział, że ma już dość moich huśtawek nastrojów, "niestabilności emocjonalnej" (to jego słowa), że jedno co może powiedzieć, to, że nigdy się nie ze mną nie nudzi, ale czuje się zmęczony i wolałby taką zwykłą, przeciętną, pozytywnie nastawioną do świata dziewczynę. no kurwa mać :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łukaasz25
dziwisz się? bo ja wcale, też przechodziłem z jedną dziewczyną huśtawki nastrojów, i brak stabilności takiej emocjonalnej to najgorsze co może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorrox
poza psychiatrami nikt nie lubi niestabilnych kobiet chyba że są wypite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest wiadome od dawna. Rhett Butler też nie wytrzymał ze Scarlet. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie chce rutyny tylko spokoju. Huśtawka nastrojów to też pewnego rodzaju rutyna. Też się może znudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda.......
samemu trudno sie ocenić zwlaszcza wskazac negatywne cechy;) może teraz macie jaki okres ze sie czesto kłócicie itp skoro on powiedzial takie slowa wprost to calkiem możliwe ze cos w tym jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrażliwe do rzeźni
stabilne do seksu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna, które do rzeczy podchodzi pozytywnie to fajna dziewczyna. A życie z nią to nie rutyna. Żywiołowa radość też jest fajna. Histerie i zmienność nastroju to nie żywiołowość, to tylko histerie i humory. To autorka jest nudna i męcząca. Jej facet wie, że zawsze coś jej odpierdoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmuraaaa
uprzedzam ciebie, mój ukochany też mi tak powiedział teraz on ma nową, radosną dziewczynę a ja jestem sama i jeszcze mniej pozytywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszy mnie ten temat
bo jestem właśnie taka :) spontaniczna, niespokojna i zaskakująca, a co! i zawsze nie mogłam się opędzić od facetów, ale oczywiście stałemu partnerowi, to, co ujmowało go na początku, teraz nagle po latach zaczęło mu przeszkadzać. więc stąd pytanie: dlaczego jesteście panowie takimi hipokrytami, że lecicie na taki typ dziewczyn, a później nami gardzicie i wolicie szare myszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalejdoskopka
Spokojni, radośni ludzie to nie szare myszki i nie rutyniarze. Miałam kiedyś faceta, z którym nie znałam dnia ani godziny. Jego "spontaniczność niejednokrotnie mnie dobijała. Mój obecny (mąż) jest jego całkowitym przeciwieństwem. Jeżeli chce "spontanicznie i niespodziewanie" zaprosić siedmioro ludzi do nas, to przedtem szybciutko dzwoni do mnie i pyta, czy dam radę. Nie ma tak, że wpada chłop do domu z całą zgrają, a ja z maseczką na twarzy, po połknięciu tabletki nasennej, a w lodówce kawałek żółtego sera i 3 bułki w szafce. Owszem - czasami wybieramy się gdzieś, ale pod wpływem chwili zmieniamy plany nawet w ostatniej chwili, bo się nam coś innego spodoba. Ale są one zmieniane przez nas oboje, a nie tak, że on nagle coś wymyśli i mam iść na żywioł. I jak zbieramy na samochód, to w międzyczasie nie kupi dwóch rowerów, bo postanowi sobie, że trochę na nich pojeździmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×