Które ze swoich dzieci wybralabys gdybys byla do tego zmuszona?

I dlaczego to mlodsze?

Wali Cie?

w zwiazku z tym pojecia o temacie

zadnego bym nie wybrała jak ty sobie to wogule wyobrazasz ze mozna wybrac?????Porabało cie????? kocham swoje dzieci bardzo mocno i córke i synka i jak bym była zmuszona to oddałabym swoje zycie za nich.

Co za denny temat .

pojebło cię???

A widziałyście Wybór Zofii?

A dlaczego zmuszona? Autorko co masz na mysli zadając to pytanie?Moze sama jesteś w takiej sytuacji.....Napisz.....

usunelas wczorajsze komentarze ;/ w tym moj , w ktorym ostro Ci pojechalam , wstyd

Ano, też "Wybór Zofii" mi się przypomniał. Ja myślę że tego się nie wie a zdecydowałyby okoliczności. Może... instynkt każe wybrać to dziecko które ma większe szanse przeżyć a ocenia się błyskawicznie, intuicyjnie?

O to to, Wybór Zofii. Zastanawialam sie, i mysle ze gdybym miala wybrac pomiedzy moimi córkami, jednak wybralabym te mlodsza.. poprostu dlatego, ze jest mlodsza. :(

kocham dzieci jednakowo, ale nie ukrywam, ze wiekszy sentyment mam do starszego. Moze dlatego, ze wtedy wszystko przezywalam po raz pierwszy, ciaza, wychowywanie- to byla dla mnie nowosc. A z drugim to wszystko bylo juz tak oczywiste, zero zaskakiwania, smiesznych pomylek.

zawsze wybierze sie to mlodsze dziecko Niestety autorka ma racje..

A ja bym wolała sama zginąć, niż wybierać pomiędzy dziećmi. A niby kocha się wszystkie dzieci tak samo?

ja wybralabym rowniez moja mlodsza,malenka corke Straszne,ale wiem,ze wlasnie tak by bylo A filmu nie widzialam:(

a ja wybralabym starsze ,ale tylko dlatego,ze mlodsze to corka Kocham je strasznie ,ale gdyby tak bylo tak wlasnie bym postapila Wiem-jestem dnem

Wspolczuje waszym starszym dzieciom naprawde:( Mam chociaz nadzieje, ze im nie okazujecie tego, ze sa gorsze. Choc watpie skoro z taka lekkoscia o tym piszecie:O

wybrać.... na pewno w razie opresji typu topimy się, ratowałam bym w pierwszej kolejności młodsze, bo jest po prostu mniej zaradne...... ...jestem też bardziej związana z młodszym, bo do wychowania pierwszego wpieprzałam mi się teściowa, jak widzę w nim, to co ona wpoiła, to szlag mnie trafia, bo kompletnie nie zgadza sie to z moimi zasadami.... na pewno też przy rozwodzie chciałbym młodszego mieć przy sobie - tego samego powodu, mąż pewnie poszedłby do rodziców mieszkać, a młodszy kompletnie teściowej by nie zrozumiał, starszy rozumie doskonale... ...ale kocham na pewno jednego i drugiego tak samo mocno i chyba, który ma żyć, a który nie świadomie nie umiałabym wybrać.

a ja was zaskocze Mam trojke,a wybralabym najstarsza Jestem z nia wyjatkowo zzyta Maluchy kocham,ale jeszcze tak mocno tego nie czuje..

Te mlodsze zawsze kocha sie jednak odrobine bardziej, bo jest malenkie i bezbronne... kocham starsza córke bardzo bardzo mocno. Ale pózniej urodzila sie malenka i jakos poprostu widze ze jest malenka i bezbronna, wiem ze obronilabym ja przed wszystkim.

ja też kocham moje dzieci po równo, ale też przyznaje, że zawsze marzyłam o córeczce, co nie znaczy oczywiście, że synka nie chciałam mieć.

ja wy mozecie napisac które byscie wybrały???? Ja ma straszą córke i młodszego syna i wg was powinnam wybrac młodszego,owszem jest moim skarbem,kocham go,jest sliczny,cudowny ale nie umiem nawet pomyslec ze mojej kingi mogłoby nie byc ze nie powiedziałaby ze jestem najlepsza mamusia na swiecie,ze nie ukochałaby mnie kiedy przyjezdzam po nia do przedszkola,że nie pocałowała by mnie na dobranoc...Boze przeciez to w ciązy z nia własnie szalałam jak mnie kopnęła,jak powiedziała pierwsze "mama",jak dała pierwszy kroczek....Z drugim dzieckiem było juz takie powszechne to...Nie mniej jednak kazde z nich jest inne i nigdy bym nie wybrała które ma mieszkac ze mna a juz napewno które ma zyc a jesli było by tak ze pod wpływam nie wiem czego jednak bym podjęła taką decyzje bo odebrałabym sobie zycie zaraz po tym bo nie przezyłabym minuty z ta swiadomoscia.

chociaz jedna napisala madra wypowiedz:) Tylko gratulowac dzieciom takiej mamy:)

dzieki :-)