sierpien 2011

turkusowa sukienka bardzo ładna, ta w białym kolorze też super, ale wyglądasz na super zgrabną laseczkę więc we wszystkim będzie ci dobrze ;) powodzenia

ohoo dzięki za te miłe słowa - ale mega laską to ja nie jestem - jak będę wyglądać w swojej sukni dowiem się jutro (aż strach pomyśleć )

nie bój nic, myślę, że będziesz mega zadowolona :)

chciałabym być! zobaczę jutro

Mhm mam poblokowane niektóre str w robocie i nie zobaczę jak wyglądasz ewunia, a też z tych ciekawskich jestem ;) Jeszcze się nie denerwuję ślubem, ciekawe jak będzie w praktyce ;) czy będę płakać, albo mówić łamiącym się głosem, już się nie mogę doczekać

Witam dziewczynki:) Mnie już lekki stresik dopadł...nawet mój N to zauważył:) Dlaczego mężczyzn tak bardzo to nie stresuje?:) Dzisiaj mam przymiarkę sukni o 17 i jestem bardzo podekscytowana:) bardzoooo

cześć wcale sie nie dziwie:) przymiarka sukni to taki przełomowy moment:) ja po pierwszej od razu odebrałam i dopiero wtedy do mnie dotarło ze juz za chwile slub:) a teraz w zasadzie został nam tylko tydzien:) dzis jedziemy na sale podac liczbe gosci i zrobic wszystkie ostateczne ustalenia:)

dietowo widac że dobrze się trzymasz:) Ja mam tylko nadzieje, że płakać nie bądą mamy bo jak zaczną to mnie pewnie tez dopadnie;)haha

cześć Dziewczynki. ewunia - sukienka super -jak najbardziej sie nadaje! Ja mam przymiarkę (już drugą) jutro. Nie moge sie doczeeekac :). Wczoraj obgadalismy szczegoły z Moim :), podliczylismy ile jeszcze przed slubem musimy wydac, policzylismy ile napoi, ustalilismy szczegóły. Ehhh, oby wszystko wypaliło :) Nie wiem czy pisalyscie, nie mam teraz czasu się cofać - odpowiedzcie - ile wina planujecie kupić, bo mamy dylemat. Gdzieś czytałam, że 1 butelka na 7 osob srednio wychodzi. Ja na 100 osob mysle 20 butelek win. Myslicie, ze bedzie ok?

masz racje trzymam sie dobrze:) troche stres jest ale ma byc pieknie a nie strasznie;) co do wina to u mnie na 100osób kupilismy chyba 24butelki płakac to beda napewno i my pewnie tez:) niestety pewne momenty sa bardzo wzroszajace a ja mam problem z opanowaniem łez;)

co do przymiarki..same na niej byłyście czy ktoś Wam towarzyszył?

ze mna była mama, siostra, i dziewczyna mojego brata, która przy okazji naszego slubu zasługuje na miano prawdziwej swiadkowej, która niestety w rzeczywistości nie jest... Przykro ze faktyczna swiadkowa sie wogole niczym nie interesuje

ewunia ja też mam dzis przymiarkę, mam obawy czy teraz ta suknia zrobi na mnie takie same wrażenie jak pierwszy raz :/

ja byłam z mamą, z 2 siostrami i przyjaciółka jak przymierzaniu sukni ale na przymiarkę pójdę z samą mama. Chce żeby dla reszty chociaż trochę suknia itp była zaskoczeniem:)

Ja na przymiarkę poszłam sama, za to w wyborze pomagała mi mama i teściowa :), też się bałam czy nadal będzie mi się podobać ale było ok :) Uff Teraz tylko przeżywam czy dobrze ją skrócą, bo chciałam żeby tren obcieli i żeby była równa no i teraz mam, bo się martwię Najwyżej pójdę w płaskich butach i długość będzie ok :)

amikaya - no właśnie też się tego obawiam - moja stała na wystawie i za każdym razem jak przechodziłam obok salonu to ją widziałam a teraz już nie stoi sa inne modele też ładne ale mam nadzieję ze jak złożę moją suknie to będę w niej wyglądała dobrze :) Ja idę na przymiarkę z teściową i przyszlym mężem uhuu ja jeszcze w domu bez sniadanka a przymiarka o 11 :)

ewka z mężem? A to ja nie nie..mąż dopiero w dniu slubu mnie zobaczy w białej sukni:)

mój tez nie zobaczy sukni przed slubem:) mam do was takie pytanie dziewczyny, jakie planujecie zabawy na oczepiny?? szukam czegos ciekawego bo nie chce powtarzac tego co ciagle w rodzinie jest urzadzane wiec może wy macie coś świeżego??:)

ewunia, daj znac jak było, ja ide dopiero po 14 :) ide z siostrą, niech ona ocenia, narzeczony dopiero w dniu ślubu zobaczy

dietowo, ja mam dylemat z tymi zabawami, bo u nas prawdopodobnie będzie około 50- 60 osób, więc nie wiemy czy w ogole robić oczepiny

Gośka a co w tym dziwnego że z przyszłym chodzę na przymiarki sukni ?! nie wierzę w jakieś stare zabobony i przesądy że pan młody nie może zobaczyć sukni przed ślubem -pff... na przymiarce było dobrze zamówiłam sobie bolerko welon też już będę miała w gratisie do sukni a suknia hmm...trzeba trochę zwęzić bo chyba schudłam i trzeba będzie doszyć guziczek do trenu - na długość dobra :) taka opalenizna jaką mam teraz idealnie pasuje :)

Każdy ma prawo do swojego zdania..więc ewka wyluzuj:) to nie przesądy tylko mój kaprys: nie zobaczy i basta:) Twój zobaczy i tez jest OK:)

ja sie mu nie pojkazałam bo chce zobaczyc jego mine:) ponoc to niezastapiony widok w tym dniu:) przeciez nie kzady tak musi:)

i tak będzie miał inną minę w tym dniu bo w salonie nie idę przymierzać sukni ze ślubną fryzurą i makijażem - do tego dochodzi biżuteria :) a nie muszę zaskakiwać go suknią - bo nie ona jest najważniejsza

Ja kupowałam sukienkę z przyjaciółką i z narzeczonym. A na przymiarki biegam sama, choćbym chciała z kimś to nie da rady. Wszyscy zapracowani... Jesteście też takie zmęczone,c zy tylko ja tak mam? W sobotę panieński, mam zamiar się zrestetować :D

Monika ja jak na razie zmęczenia nie odczuwam jeśli ci chodzi o zmęczenie przygotowaniami do wesele - wszystko jak na razie na luzie - podziękowania dla rodziców już mamy zamówione teraz tylko dzwonić do gości czy przychodzą czy nie - i zamówić winietki - potem ustalić kto gdzie siedzi między czasie załatwić spowiedź przedślubną - chyba ze o czymś zapomniałam kolejną przymiarkę mam 19sierpnia

przymiarke masz w dzien mojego slubu :),mnie juz ez stres dopada. za chwile jedziemy po buty dla B i syna ubrac mam nadzieje ze znajdziemy cos odpowiedniego:)

Ja jestem poprostu zmęczona, mam zajpier**** w robocie masakryczny. A te przygotowania to taka wisienka na torcie zmeczenia

o nie źle przymiarkę mam 17 mam nadzieję że już będzie wszystko ok

Wkońcu mam czas żeby troszkę poczytać. Widzę że nie tylko mnie zmęczenie dopadło. Gdyby nie ta praca to by było całkiem inaczej. Wkońcu mam przymiarkę 4 a jużmyślałam że o mnie kobitka zapomniała. Powoli plan tygodnia wykonany. Win mam 35 butelek na 100 osób i 12 szt martini. Jeszcze M. wymyślił że wyremontuje nasz pokój ehhh (reszta piętra po ślubie). Miesiąc przed ślubem a on w domu robi syf. ehhh Nie mam nawet kiedy mebli do pokoju wybrać.Będziemy spać na podłodze :) Jedno dobre jutro piątek i weekend i pogoda się poprawiła, świeci słoneczko :)