Chcę mi się płakać i wyć :( żeby wyjąć coś z kartonu z tyłu szafy muszę przekopa

przekopac całą szafę, np karton ze skarpetkami mam na końcu to muszę wyjąć szufladę z majtkami , karton z podkoszulkami , karton ze stanikami i na koncu są jeszcze pudła rajstop a tam dalej skaperty :( musze to wszystko wyjmować chować, odbiera mi to chęć życia, szuflady są ciężkie, poza tym to zajmuje mase czasu :(

To nie lepiej dac do przodu karton a w nim np. 7 par skarpet,7 par podkoszulek,7 par rajstop itp na caly tydzien a reszta w tyl? Co tydzien karton z przodu uzupelniac