czy ktoraś z Was ma 28 lat i jest zupelnie sama???

spotkałam się może 2-3 razy i to byl koszmar - no to jak sie po 2 razach zalamalas to gratuluje:)) nie uwazam, ze na necie nie znajcie sie nikogo fajnego, bo sama widzialam na serwisie randkowym kumpla - fajny, przystojny. dlaczego szukal na portalu? bo nie chcial dziewczyny z dyskoteki, juz byl dawno po studiach...to gdzie mial poznac??

ja sie nie spotykalem wiele razy pare razy pojechalem sie spotkac z kims i tyle bylo milutko fajnie ale nie mieszkam w pl wiec to nie moglo byc ciagniete. Panie - musicie mi uwierzyc na slowo ze sa normalni kolesie ktorzy poprostu chca kogos normalnego spotkac a nie ida na randke by przeleciec was na hookerze przy barze Zreszta to juz nawet nie o to chodzi - jak pisze cos tam o swoim dniu , opowiadam bla bla a potem zadaje pytanie co u ciebie ? i slysze odpowiedz ze "ok" badz "wporzadku" to odrazu mi sie juz nie chce gadac.

tez nie lubie takich osob, ciezko podtrzymac wtdy rozmowe :)

prawda jest taka, że fajni faceci byli skrzywdzeni i teraz boją się zaczynać, żeby znowu nie dostać kopa a fajne zranione kobity z obawy są zamkniete w sobie i kolo sie zamyka, ludzie więcej otawrtości i odwagi, pewnie gdybym rzucił hasło, że chcę się umówić z którąś z Was, to zaraz było 1000 powodów przeciwko i żadna samotna nie podałaby nawet miejscowości ani maila, o i tak to jest

Webster, to jeszcze nic. Wysylasz zalozmy esa wieczorem w pon. do panienki z pytaniem: jak minal dzien?, a otrzymujesz odp. na drugi dzien pozno w nocy, badz nastepnego dnia. Szkoda czasu i energii na prozne ksiezniczki.

ja sie umowie ( jesli jestes wysoki i z radomia ;)

Nie ma sprawy, juz pakuje walizki ;) tym bardziej ze nie bylam jeszcze. Jak w Londynie te sprawy wygladaja? Tez tyle samotnikow?

Ja wam coś powiem. Otóż byłam mężatką, zakochana po uszy, niebiańskie plany na przyszłość. Myślałam, że Pana Boga za nogi chwyciła. I co życie mnie zaskoczyło, mąż mnie zostawił i kazał się wyprowadzić. A ja się wyprowadziłam, to co przeszłam to było dla mnie piekło. Ile łez wylałam masakra. Myślałam, że się nie odnajdę i samotność mnie zeżre. A teraz! Mam wynajęte mieszkanko, awansowałam i w maju składam pozew o rozwód. Coś we mnie wstąpiło, nowa siła! Mam plany i marzenia i chcę je zrealizować. A wierzcie mi, że pół roku wcześniej byłam załamana totalnie! Także mam zaje.... pokorę do życia, bo wiem, że nie ma nic raz na zawsze!

pingwinkaaa mi chodzi o facetów którzy tam piszą....i co piszą...Zniechęcają do dalszej korespondencji...a co dopiero do spotkania. Poznałam 2 naprawde fajnych podobali mi sie i z wygladu o z charakteru, bylo cos wspolnego, niestety, jeden NAGLE przestal sie odzywac..(a tak miło było..) i do dzis nie wiem czemu..A drugi w ogole nie dążył do spotkania tylko gadnie na gg i teksty typu ''dlaczego taka dziewczyna jak Ty jest sama?'' ... no smiac mi sie chce...

Zycie jest nieprzwewidywalne i trzeba zachowac dystans. Jesli ktos zyje idealami, to wkrotce dostanie po tylku.

Ktoś z trzezwym spojrzeniem a nie przyszlo Ci do glowy, ze dziewczyna, ktora odpowiada po 2 dniach po prostu nie jest zainteresowana znajomoscia z Toba? Szkoda wiec tracic czas.

Ja tez mialam faze sily i rok temu zostawil mnie facet po 4 latach dla innej laski z ktora wlasnie kupil miszkanie i ogolnie ejst bardzo zczesliwy i troche ta swidomosc,ze jemu jest tak niebiansko nie daje mi spokoju. Ale tez duzo w swoim zyciu zmeinilam od miasta w ktorym teraz mieszkam do praktycznie calej reszty pracy towarzystwa...mam sile tylko czasami mam jej za malo :)

jestem wysoki ale z Olsztyna:)

Alez oczywiscie, ze przyszlo mi to do glowy. Tylko po co pozniej dzwoni do mnie i proponuje spotkanie? Jednym slowem zabawa celem dowartosciowania wlasnego ego.

Olsztyn za daleko, juz mam dosc zwiazkow na odleglosc :P ale fajnie,ze wysoki

LALUNIA, jak panna nie jest zainteresowana to powinna to napisać a nie udawać Greka i potem zdziwienie, że nie ma fajnych facetów a jak się jakiś trafi to jak go traktujecie?

Oczywiście bywają chwile zwątpienia, ale kto ich nie miewa?! Nie można patrzeć na byłych, trzeba patrzeć na siebie i na swoje życie. Były to były i nie ma do czego wracać, a niech mu się wiedzie, jak jest szczęśliwy to bardzo dobrze! Pamiętajcie - "Ciesz się tym co masz, a o resztę zadba Twój Anioł Stróż" :)) Ps. Miłość przychodzi w najmniej spodziewanym momencie, tak zawsze mawiała moja babcia:))))

Ja mysle, ze te nasze damsko-meskie gierki sa nieodlacznym elementem naszego zycia. Ja tez sie w tym gubie, ale coz- tak juz ten nasz swiat zbudowany. Z jednej strony ludzie deklaruja sie, ze nie lubia grac, ale pomyslcie: czy osoba, ktora podaje wam sie na talerzu jest rownie pociagajaca jak ta, ktora troche ucieka wam sprzed nosa?

taaa wiem czego polki szukaja ma byc wysoki dobrze zbudowany i ogolony na lyso :D hehe skoro takiego szukacie to po co rozpisujecie sie o cechach charakteru jak przychodzi zawsze koksik w sweterku w paski lol

wysoki, inteligentny, wysportowany i dbający o czystość:D ale widać to bez znaczenia:(

PeaSorela nie przejmuj sie tym gosciem, widocznie nie byl Ciebie wart i bedzie lepszy predzej czy pozniej :)

Webster - a fe! Dresik z mega karkiem, a na nim lancuch ze zlota. Obowiazkowe buty firmy Adidas lub Nike i spodnie od dresu. Moj ideal po prostu :-)

LALUNIA, gierki i owszem tylko trzeba mieć umiar, bo mozna łatwo przesadzić i wszystko popsuc

Shjdsdjska - Twoja babcia miala racje. Rozne rzeczy zdarzaja sie w takim momencie kiedy nawet o tym nie myslimy i pozwalamy by sprawy same sie dzialy, znam to z doswiadczenia. Wystarczy wrzucic na luz i zajac sie swoimi sprawami :)

Kobiety wymieniaja te cechy idealnego faceta etc. Szukaja tego wartosciowego, porzadnego, a jak przyjdzie naprawde w porzadku koles, to go podsumuja ze nudny i oleja. Pojawi sie drugi, dokladne przeciwienstwo - pijak, awanturnik, ktory bedzie dostarczal non stop emocji i przed nim rozloza nogi. Moze zbyt ogolnikowo, ale tak czesto bywa.

ja sobie po prostu mysle,ze ja nie mam gdzie kogos poznac...no co ? w autobusie poznam ?:) w to juz nie uwierze

Szukaja tego wartosciowego, porzadnego, a jak przyjdzie naprawde w porzadku koles, to go podsumuja ze nudny i oleja. Pojawi sie drugi, dokladne przeciwienstwo - pijak, awanturnik, ktory bedzie dostarczal non stop emocji i przed nim rozloza nogi. Moze zbyt ogolnikowo, ale tak czesto bywa. - to ja podsumuje. Szukamy PRZYSTOJNEGO:)))

ja mam taka samą sytuacje dziewczyny. ale coś wam opowiem, co się wydarzyło wczoraj. otóż umówiłam się z pewnym 31latkiem poznanym na necie. bardzo miło nam się rozmawiało więc postanowiliśmy spotkać się. i teraz mam problem, bo nie wiem czy go totalnie olać czy jak, bo na spotkaniu odniosłam dziwne wrażenie, że jedyne na czym mu zależy to pocałunki!! dążył do nich, oczywiście bezskutecznie. to typ przystojniaczka. ale czy to jest normalne, że facet chce na 1 spotkaniu całować się?? i co będzie dalej jak się jeszcze spotkamy? pewnie znowu będzie próbował sił. zastanawiam się teraz czy on nie jest jakimś zboczeńcem? czy po prostu facet potrzebuje pieszczot i na to liczy. ja chciałam po prostu miło spędzić czas poznać kogoś na stałe. a ten typ to chyba z kwiatka na kwiatek? jak myślicie? co byście zrobiły na moim miejscu?

czasami ta panna pracuje i pada na buzie. Moze kolega wysylajac smsa nie pomyslal o tym, ze kobieta nei zawsze lezy i pachnie czekajac na smsa, tylko czasami ma wymagajaca prace i zwyczajnie lezy plackiem po tej pracy, bo nie ma sily ruszyc reka noga?

Hejka:) zgłasza się kolejna samotna 28 latka, zero poważnych związków. Ogólnie jestem radosną osobą, ale ostatnio coraz częściej mam takie myśli,że naprawdę już będe sama:( prawie wszyscy znajomi sparowani, i cięzko gdziekolwiek wyjść , bo maja swoje sprawy ....