POWIEDZCIE, ALE TAK SZCZERZE OD KIEDY ZACZELYSCIE PODAWAC DZIECKU MLEKO KROWIE

z kartonu albo takie prosto od krowy? Bo moja znajoma dawala dziecku juz od 6-7 m ( gotowala na nim rzadka manne) i dzieciak ma teraz 14 lat i zdrow jak ryba on nie wie co to grypa czy przeziebienie. A teraz lekarze mowia, ze modyf trzeba dawac nawet do 4r.z nie uwazacie ze to pzresada? W ogole wierzycie lekarzom ??? Ja jestem teraz w ciazy i gin do ktorego poszlam na USG usilnie mnie namawial (mino, ze dziecko jest zdrowe ) zebym sobie zrobila usg3d bo oni kupili nowy sprzet za 0,5mln zl i jest super, bede miala mnostwo zdjec i takie tam :P Zadaje mu pytania dotyczace swojego dziecka a ten jak nakrecony o tym usg3d nawija. wIDAC, ZE CHCIAL MNIE namowic zebym poszla na to usg, zlodziej pieprzony. Ale do rzeczy ;) czy naprawde stosujecie sie do tej zasady zeby dawac dziecku mleko modyf az do 3-4r.z ??? Przeciez to absurd! Dawniej od malutkiego bylismy karmieni zwyklym mlekiem i wszyscy zyjemy.

DAWNIEJ mleko było kompletnie czymś innym niż to co teraz rozwozi sie po sklepach i nazywa mlekiem;)

przypominam ci , to co twoim zdnaiem teraz pijemy? rope naftowa , wode czy co?TWOIM ZDANIEM :D

mialo 10 miesięcy, młodszemu po roku bo mial wcześniej skazę białkową i nic od krowy nie mógl jeść, a po roku wszytko mu przeszło.

I na początku mialam mleko od babci ze wsi takie prosto od krowy, a potem dawalam UHT z kartonu.

powyżej 2 lat. Ale tylko UHT. Zwykłe ok 4 lat.

wprowadziłam jak miał 2,5 roku

po roku np. troszke nkeka w puree ziemiaczanym,troszke smietany w sosie do ok 2 lat pij modyfikowane czasem zwykle w postaci kakao po 2 latacg pije mleko sojowe z wapnem i omega 3,6 kartonik 1 litr.nie chce pic modyfikowanego z kartonu czy proszku

jak mały miał 7 msc to robiłam mu kaszki na mleku krowim, a od roku pił z butelki zamiast modyfikowanego :) i nic mu nie jest :)

A ja bylam ostatnio z mala u dobrego specjalisty w poradni,bo jest po skazie bialkowej i juz toleruje mleczko bebiko 3 wiec lekarz powiedzial ze dobrze modyfikowane pociagnac do 2 latek przynajmiej bo w tym kartonowym nawet najlepszym zwyklym mleku to do konca nikt nie wie co jest...Wiec kupuje modyfikowane.

Cóz, teraz w kartonie jest płyn sztucznie wzbogacony w wapn,minerały i witaminy, jest troche serwatki i protein białka, cukrów itp., a trzyma sie to "w kupie " za pomoca emulgatorów :) Mimo tego i tak jestem jego fanką :) Moje dzieci są alergikami, córka zaczeła pić krowie mleko jak zaczeła chodzic do przedszkola i to w małych ilościach, a i do tej pory jej szkodzi. Syn dopiero około 4 lat.. Najpierw Bebilon pepti,potem Nestle Junior waniliowe, a na końcu mleko ryżowe o smaku waniliowym :) Obecnie spozywa mleko tylko w płatkach na śniadanie, za to je już przetworzone jogurty , twarogi itp. Oboje gdy spróbowali mleka prosto od krowy u babci , nie mieli rzadnych problemów z alergią ! To tylko swiadczy o tym co jest w tych kartonikach ...

to nie jest mleko. Zwykłe mleko od krowy jak się psuje to robi się kwaśne, a to sklepowe po zepsuciu śmierdzi okrutnie.

Te wszystkie zbiorniki na mleko, transportery są silnie dezynfekowane (normy unijne) ale nikt z tej chemii dokładnie nie płucze kanek,pojemników i beczkowozów odbierających mleko.

dawno już przestałam im ufać Poczytajcie temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4689612&start=0

Dawniej mleko było inne niż teraz? Cóż, rewolucja przemysłowa trwa już tak długo, że najstarsi nie pamiętaja jak powinno smakować prawdziwe mleko, takie od krowy która nie oddycha trującym powietrzem i nie je trującego jedzenia. A jakoś żyjemy więc równie dobrze obawy można sobie odpuścić. :D Ja daję córce od wieku 9 miesięcy mleko krowie na przemian z modyfikowanym. Od kiedy skończyła półtora roku, często nie gotuję mleka. Mała jest zdrowa i zadowolona z posiłków. Tyle że ja tego UHT niepodaję. Są różne opinie ale mi ono smakuje jakoś metalicznie a w czasie gotowania nie wyzwala się aromat i smak tylko te mleko jest jakieś jałowe. To podejrzane. Wolę mleko z krótką datą przydatności, homogenizowane i pasteryzowane (te z butelek i woreczków).

JA temu lekarzowi ufam :) Leczyl cala rodzine mojego M (wielodzietna) Od 30 lat..To stary doktor z praktyka,tylko do niego chodzimy w Polsce.A co do mleka w UK mamy tylko to w kartonach..W butelkach i woreczkach niestety nie :(

Wiem ze czasem lekarze narzucaja Np.Moje kolezanki wychodzily i mowily ze kazal kupic bebilon...Dla mnie to jest wlasnie reklama,nasz lekarz powiedzial ,ze mamy sobie sami wybrac mleko dla malej ,bo wszystkie sa dobre..

Ja odkąd wprowadzono na Śląsku mlekomaty kupuję mleko od krowy Od kilku tygodni mam rzut beretem do jednego z nich i jestem cała happy ;P Nawet ser z tego można robić :D

Corka ma ponad 2 lata i u nas nadal rano na sniadanie jest mleko modyfikowane.... raczej z wygody : wymierze mleko zaleje ciepla woda i spokoj :) My z mezem mleka wogole nie pijemy, a nie mam czasu zeby latac co 2 dni po swieze mleko (mleka z kartonu sama bym sie nie napila :O) Mysle ze bedziemy corce dawac mleko modyfikowane do ok 3 lat. Pozniej juz zapotrzebowanie nie jest takie duze i spokojnie wystarcza tylko produkty mleczne :) .... ewentualnie mleko UTH na sniadanie do platkow... jesli bedzie chciala. Oprocz mleka modyfikowanego corka dostaje tez normalne produkty mleczne (jogurty, sery, twazozki) od ok 1 roku zycia, ostatnio zasmakowala w serach plesniowych ;) i w serze kozim :) ...

od 7 miesiąca. do 6 karmiłam tylko piersią

ja swojej wprowadziłam dopiero po trzecich urodzinach mała była po skazie białkowej i i tak cieszyłam się że po roczku tolerowała mm więc nie eksperymentowałam z krowim choć kuzynka w holandii karmiła krowim już od 1.5 roku na wyraźne zalecenie lekarza argumentującego to tak że po mm dziecko tyło

od 6 -mca, mały ma teraz 10 i jeszcze nie chorował

kupuje a nie UHT, jest pyszne i bardziej naturalne, moje dziecko nie chciało patrzeć na te sztuczne mieszanki od 8 miesiąca życia, samo podpijało nam nasze mleko ze szklanek, więc zaczęłam mu dawać, teraz ma 2 lata i pije z nami mleko krowie, tylko właśnie mikrofiltrowane.

podaje mleko zwykłe odkad coreczka skonczyła połtora roku,lepiej spi w nocy,jest najedzona ,zwykła kaszka ryzowa na mleku modyfikowanym była dla niej za mało sycąca.

zaczęłam powoli wprowadzać jak syn skończył 8 mies. teraz ma niespełna 2 lata i podaję mu modyfikowane tylko rano, wieczorem pije kakao. mam ostatnią puszkę mm i na dniach odstawiam mu je w ogóle :) jest zdrowy, mleko krowie podaję z kartonu.próbowałam podawać nestle wzbogacone w witaminy, ale w ogóle nie chciał go pić.

moja corka ma 2 lata i 9 miesiecy i nadal pije mleko Bebiko -do 2x dziennie nie bede oszczedzac na dziecku jezeli chodzi o mleko do 3 lat na pewno bedzie pila ja tak samo do 3 lat pilam nawet to samo mleko i zadna alergia czy choroby wielkie mnie nie spotkaly

po roku i tylko raz na dobę na wieczór z kaszką manną

chodzi ze marketingowcy nam wmowili ze mleko modyf jest ok i dajac je dzieciom dajemy to co najlepsze ( ty napisalas to slowami "nie bede oszczedzac na dziecku) a podajac zwykle krowie to wtedy jestesmy wyrdne matki ktore truja swoje dzieci. Mam nadzieje ze co bystrzejsze kobiety wiedza o co chodzi.

Wtrace jeszcze slowko...Jak kupowalabym corce tylko Mleko kartonowe,wcale bym nie zaoszczedzila..Wyszlo by nas na to samo..Corka pije tylko 250 ml na dobe,wiec kokosy na mleczko nam nie schodza..bebiko junior u nas 3 funty kosztuje i starcza mi na prawie 2 tyg karton,do tego jakies jogurty ,serki..Kaszki mala wogole nie je ..

niestety to jest prawda poparta bledami na synu jemu mleko krowie podalam jak mial 14 miesiecy, skonczylo sie mega wysypka i miesieczna biegunka dopiero jak grozil nam szpital z powodu odwodnienia pediatra skapnela sie ze to od krowiego jak zaczelam podawac modyfikowane to wszystko sie unormowalo