KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

"Nadwrażliwość to mój wróg, Przerost duszy na rozumem, W głowę kopcie mnie, Może ozdrowieję...

http://www.youtube.com/watch?v=PUjevbQJ1Xg

Jestem już po trzeciej kawie. Wstawiłam bigos .Mam trochę roboty w kuchni i poczytuję w międzyczasie. Globus jak chcecie znależć joasię kasię.? To jak szukanie igły w stogu siana, ale ,zyczę powodzenia. Słucham radia i przejmuję się losem ludzi dotkniętych powodzią, i tymi , w których dom wjechał wagon i tir . Stracili dorobek całego życia i dach nad głową. Czymże są wobec tego nasze kłopoty ?

MARYLKO! Ja zrobiłam wczoraj bigos. Bardzo mi zasmakował u Ciebie , do tego kapustę lubię pod każdą postacią. Jeżeli chodzi szukanie Joasi była by sprawa łatwiejsza gdyby często przeglądała spis tematów w kafeterii. Livia założyła stronę pod tym tytułem. Pisałyśmy na niej kilka razy dziennie,więc była widoczna. Tak jak napisałam może los ją nam ześle. Kiedy do nas wpadała nigdy nawet nie nadmieniła,że jej bardzo młode życie jest smutne. Okazuje się,że w katastrofie kolejowej straciła Mamę. Wychowywana była przez różne kobiety , nie była z tego powodu szczęśliwa. Czytała nas, czuła namiastkę charakteru swojej Mamy. Tak to określiła. Pozwolę sobie odszukać jej ostatni wpis w poprzednim topiku , na której znajduje się stronie i napiszę. Na rzazie , gdzie nasza LIVIA??????

MARYLKO! Ostatni wpis do nas JOASI był 21.06.2011 ..str. 327. Bardzo żałuje,że straciłam z nią kontakt. Dziewczyny do mnie przyjadą dzisiaj ogórki:D Na jutro robótka zapewniona. Będę robić kiszone i korniszony. Brrr co to się będzie działo!!!!

Dziewczynki poczytałam sobie co pisałyście! Trzymam kciuki żeby JOASIA się odnalazła. Skróciłam sobie dziś dzień pracy,żle się czuję. Mój Z będzie dopiero w sobotę,wypadły mu niespodziewane załatwienia. Trochę mi podniósł ciśnienie,bo dopiero wieczorem mnie o tym poinformował!!!!! Ach te chłopy........... Globusiku robisz ogórki jutro,moja siostra wczoraj robiła, dla mnie też. Jak będę w Polsce to wezmę gotowe. Dziewczynki kupiłam dziś dla mojego wnusia rower.Oj już go widzę na tym rowerze,radości będzie co nie miara. 123 usmiałam się z tego Tuskotronika.Potrafisz rozśmieszyć. Mario wiadomości również śledzę,jestem na bierząco! Mam cyfrowy polsat. Szkoda ludzi!!!! Muszą mieć silną wolę! Livio a gdzież ty się kobieto podziewasz??????

Cześć dziewczynki , odliczam sek. i zamykam. Lunka ,ale gołąbki nie zepsują się ? Przykro mi. Globusiku coś razem wymyślimy.Czytałam tamtą wypowiedż Jasi Kasi. Bardzo bym chciała ,żeby się odnalazła.

LUNKA! Witaj. Z całą pewnością jeszcze siedzi w Tobie jaki wirus. Korzystaj z okazji i kuruj się. Mnie bardzo pomaga wymoczenie nóg w dobrze ciepłej wodzie z solą. Potem skarpetki i do łóżka. Rzeczywiście M mógł Cię powiadomić wcześniej , wiesz różnie bywa może , o tym że przedłuża pobyt mógł zadecydować w ostatniej chwili. Wyobrażam sobie jaką radość sprawisz Wnusiowi.Przecież dla dziecka rowerek to jest coś o czym chyba każde marzy A ja czekam właśnie na znajomych. Zaproponowali nam ogórki z własnego pola. Bardzo chętnie na to przystałam, ponieważ wiem,że nie są przesadnie nawożone co gwarantuje ,że nie będą się psuć w słoikach. LUNA każda chwila w łóżku przy przeziębieniach przynosi ulgę. Nie zwlekaj , wygrzewaj się i zdrowiej nam Pozdrawiam Cię. Kiedy tylko piszę do Was wszystkich mam uczucie jak byście były tuż za ścianą bardzo sympatyczne uczucie.

1 2 3! Myślę ,że nie będzie łatwo by spełniło się nasze marzenie. Sądzę ,że tylko przeznaczenie może Joasię sprowadzić do nas. Najprawdopodobniej zrezygnowała i nie interesuje się kafeterią. No mam Cię za ścianą i tak dobrze mi się z Tobą gada Nasza LIVIA nie wypiła dzisiaj z nami kawy:( jutro za karę wypije dwie:D MARYLKO! Zapraszamy na czwartą kawusię , teraz blondi taka jak pije LUNKA:D

Czasami niewiele potrzeba, uśmiech na twarzy skrawek błękitnego nieba. Bliskość osoby drugiej przy sobie. Wiedząc ze sama nie wszystko robię. I jest ktoś kto sprawia, że życie ciekawsze wydaje się. I chociaż w samotności bywa że zamykamy się. Jednak potrzeba miłości z niej wyzwala cię.

Trafnie to ujęłaś Globusiku,ta druga osoba jest nam bardzo potrzebna! Gołąbki zamroziłam, trudno będzie jadł takie, jak nie chciał świeżych to niech się cmoknie.Ja drugi raz nie będę gotować!!!!!!! Potowarzyszę wam z tą kawą, oczywiście w łóżku.

Skończyłam gotowanie na dziś. Slucham muzyki, za oknem znowu deszcz... http://youtu.be/hYgNp-5tGWI

Mam chwilkę ,przysiadam się do Was. Chociaż nie piję więcej niż jedną kawę dziennie. Globusiku widzę, że na jutro masz już dzień zaplanowany. Tak sobie myślę jaki by Ci tu rytm wybrać do wekowania ogórków. Bo ja to tak sobie wymyślam różne ,żeby nie było mi nudno przy garach. I tak np.schabowe biję w rytmie poloneza Ogińskiego. Pierogi zagniatam pod melodię ; Pije Kuba do Jakuba... Kapustę szatkuję w rytmie oberka. Czosnek wyciskam pod słowa piosenki Nie płacz Ewka. Mielone ;Jadą ,jadą chłopcy , chłopcy radarowcy...Działa , nie myślę o monotonii mych działań.Mam jeszcze wiele innych ,żeby nie było..

Witam, uprzejmie się wtrącę gdyby mowa była o małosolnych to pasowałaby ;) http://www.youtube.com/watch?v=vNjq5iwJBeE

Rózne zestawy edukacyjne - obejrzyj inne przedmioty sprzedającego http://allegro.pl/alfabet-naklejki-polskie-li tery-pisane-szablony-i1719476479.html

forever_young no i świetny pomysł. Myślę że do weków też się nada. Piękne. Ale nasz Globusik może ma swoje inne gusta muzyczne. Podrzuć kilka świeżutkich ogóreczków , tak bez obróbki Globusiku. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.Podrzucajcie pomysły. Chociaż ten super.

123 dobry sposób :) Jurto smażę kotlety i mielone - wykorzystam Twoją radę :D

o gustach się nie dyskutuje :) a prosić można na różne sposoby np. taki: http://efc2882.wrzuta.pl/audio/8CiHN7c76zz/daj_mi_na_kredyt_shakin_dudi

Wpadłam jeszcze na dobranoc Ogórki przyjechały:D koper , chrzan , marchewka też:D robota zapewniona. Ale fajne z Was Kumpelki:D 1 2 3! BINGO! podrzuciłaś mi pomysł :) a że ja nigdy na taki nie wpadłam:D Do gotowania zalewy wykorzystam walca , mieszać w garnku będę majestatycznie aby nie porozlewać:) W rytm ...Głębokiej Studzienki .... M będzie przynosił wodę oligoceńską , musi być dobra zimna , świeża!! Na pewno nudzić się nie będziemy i robota ubywać będzie:) Oczywiście małosolne będą też. Bardzo je lubię , najlepiej mi smakują już na drugi dzień. Jeszcze nie małosolne , a już inne w smaku. Na dobranoc przesyłam wszystkim życzenia spokojnej nocy i do zobaczenia jutro

No to cieszę się bardzo Globusiku , że robota ta sprawi Ci przyjemność. Panu Globusikowi pokłony wielkie. Pozdrawiam i dobrej nocki. Luna , zdrówka życzę .Kuruj się. Marylko pozdrawiam. Livio , jutro czeka na Ciebie schłodzony kwas , przybywaj,albo list gończy wyślemy.Pa.

Prinzesska , co tam u Ciebie? Odzywaj się do nas. Pozdrawiam serdecznie.

Dobranoc dziewczyny :)

DZIEŃ BEZ WAS - TO DZIEŃ TRACONY ;D;D Fajnie się was czyta - siedzę w wagonie cicho i słuczam. Ten wypadek z pociągiem towarowym - to niedaleko ode mnie.Wyjezdżając z mojej stacji,zawsze przejeżdzam przez ten dowrzec. Ech - kto byłby w stanie przewidzieć coś takiego. Dzisiaj piję jedną kawę -123 , wczoraj piłam z Wami po ciuchu. Pogoda jesienna - nastrój też.

Hej. Prawda pogoda jesienna. Siedzę i sączę kawę. Zapraszam do towarzystwa. W chwili wolnej dokładnie przestudiuję podesłany artykuł na poprawę samopoczucia. Oj dzisiaj mam samopoczucie kiepściutkie:) Babki jutro będziemy śpiewać MARYLCE sto lat. Czuję,że będzie miała gości:) na okoliczność urodzin. Miłego dnia dla wszystkich.

Witam! Dosiądę się do was,do wagonika z dużym kubkiem kawy! Globusiku,co powodem twego złego samopoczucia jest?Pogoda? Czy tak tylko jeden z gorszych dni? Ja za oknem też mam pogodę jesienną,wczoraj burza przeszła,padało jak z cebra. Dziś wzięłam sobie wolne,rozebrało mnie na dobre,katar,gorączka,kaszel i ból kości,podejrzewam grypę.Wyszłam tylko z psem i znowu leżę,muszę pościel przebrac bo się pociłam w nocy. Livio czemu tak po cichutku siedzisz? Też masz zły nastrój? Pozdrawiam

Dzień dobry.

Dzień Dobry 123! Ty też w kiepskim nastroju? Dosiadaj się,razem zawsze razniej

Myszka mi się psuje. Ja tu przy Livi od rana siedzę.Pijemy sobie kawkę. Pogoda okropna jest ponuro , prawie ciemno.Jak tu si ę nie dołować. Wysłuchałam wiadomości.Leje i leje.

Livio ten wypadek, okropne.Nigdy nie wiadomo co człowieka może spotkać. Czytałam wczoraj art. i widziałam zdjęcia.Jak do tego mogło dojść?

LUNKA! Bardzo proszę nie lekceważ przeziębienia. Konieczne leżenie w łóżku. Nie możesz wychodzić nawet na krótka chwilę na powietrze. Zmiana temperatury to najgorsze. Czy masz możliwość , może ktoś z sąsiadów zrobi Ci tę przysługę i zabierze pieska???? Tak widzisz jest , kiedy zostaje się samemu nawet na krótko , wtedy ta druga osoba jest bardzo potrzebna. Kuruj się życzę Ci zdrowia. Na nie najlepszy humor u mnie wpływa na pierwszym miejscu pogoda. Zaczyna padać deszcz i do tego jest chłodno. Myśl o tym,że czeka mnie dużo krzątania w domu ..... łokropne:D ale damy radę. 1 2 3! Szukam odpowiedniej muzyki do pracy:D Dla Ciebie pozdrowienia ślę. MARYLKO! Nie wpadłaś na poranną kawę ????? Pozdrawiam hej. Babeczki po porannym powitaniu i króciutkiej rozmowie mówię do zobaczenia być może dopiero wieczorem. Pozdrowionka.