KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Cześć dziewczyny. Baskinko jesteśmy prawie sąsiadkami:) Livio pozdrawiam , ciesz się dziećmi. Globus daj posłuchać gitary:) Luna chyba mamy podobne przejścia- ułożyłaś życie na nowo, może mi też się uda.:) 123 Spisz? Globus nie nastawia budzika ? Dora odezwij się czasem.Pozdrawiam. Princessko ;)

Dzień dobry kobietki. Budzik Globusika dzwonił tak głośno,że musiałam go wyłączać 3 razy.Konsekwencją tego było moje zaspanie. Zmiana pogody , deszcz leje, pogoda drzemkowa.Piję z wami kawkę. Baskinka jesteś sąsiadką Marii , ale fajnie.

po śniadaniu kawa , częściowo pije ja z wami. Miłego dnia.

sprawia że aż tak długo i tak czesto siedzi się na kafee. Jak sie ma rodzine i życie rodzinne, ZNIKA sie z neta:P

Cześć dziewczynki. Co tam porabiacie? Ja po pracy miałam jak zwykle ,też dużo pracy. Luna te Twoje meszki jakieś mądrzejsze od tutejszych. Wolą owoce, moje durnowate na lep się przyklejają.Zostaje garstka tych cwańszych, no ale co ja zrobię.? Globusik i Livia przyjmują swoich ukochanych. Nie przeszkadzam, niech się nacieszą sobą. U mnie parno i wilgotno , na przemian deszcz ze słońcem. Zaraz spotkanie na moim tarasiku , jak co tydzień.Pozdrawiam wszystkie tu piszące panie.Miłego wieczoru .Pa.

Witaj 123! Witaj Mario! Witaj Baskinko! Reszcie nie przeszkadzamy! U mnie pogoda taka jak u ciebie 123. Mario,jak pisałaś mamy trochę wspólnego ze sobą. Zycie mnie też nie rozpieszczało,po wielu przejściach,w końcu się wyklarowało i z ręką na sercu powiem...JESTEM SZCZĘŚLIWA!!!! To ten, z którym chcę spędzić resztę mojego życia. Marylko tobie też się ułoży, zobaczysz,daj sobie trochę czasu. Muszę kończyć bo kolację muszę zrobić.

Była burza i straszna ulewa.Biegałam do piwnicy patrzeć czy nie zalewa garażu.Na szczęście syn włączył pompę. Teraz jest zimno i ciemno.Nawet komary się pochowały:D Rozmawiałam z mlodszym synem na skypie.Może zostanie w Anglii Bo jego dziewczyna tam się uczy.Smutno mi się zrobiło. Chciałabym aby tu skończyl szkołę i poszedł na studia. Ma 19 lat i nie mogę mu zabronić prawda? Jest zakochany. Ale powinien myśleć też o swojej przyszłości a nie tylko o miłości.O Matko:)Pisze mi się rymowanką. Jak mam coś do przemyslenia- sprzątam.Tez tak macie?

Marylko przeczytaj to uważnie! Dzieci wasze nie waszymi są dziećmi. Są synami i córkami tęsknoty żywota,za własnym spełnieniem. Przez was lecz nie z was pochodzą. I chociaż są z wami,nie do was należą. Możecie im dać swoją miłość,lecz nie myśli wasze. Jako że własne myśli posiadają. Możecie gościć ich ciała,lecz nie dusze ich,gdyż ich dusze zamieszkują w domu należącym do jutra, którego nawet w snach waszych odwiedzić nie zdołacie. Możecie usiłować być podobni do nich,lecz nie próbujcie nawet uczynić ich podobnymi do was. Jako że życie nie cofa się, ani na dzień wczorajszy nie czeka. Jesteście łukami z których dzieci wasze,niby strzały wysyłane są w przyszłość. A łucznik szuka znaku na ścieżce nieskończoności. I gnie was swą potęgą tak ,aby strzały jego szybowały chyżo i daleko sięgały. Niech ugięcie wasze w rękach łucznika, szczęściem napełnione będzie. Gdyż tak jak kocha on strzałę,która w przestrzeń wzlata,tak i łuk ,który jest stabilny miłością darzy!

Lunka - sama przawda,co napisalaś. wszyscy jesteśmy kólkami W łańcucha pokoleń. No cóż - jest jeszcze cuuś takiegio jak milość - nasza do dzieci, Naszych dzieci do swoich.. chciałoby się,aby to szlachetne uczucie,miały i nasze dzieci do nas. Trochę szacunku, troski............. jesteśmy LUDŻMI!! - jA mam pragnienie,oaby te STRZAŁY - obejrzały się czasami za siebie na nas..nie zapominały o nas zupełnie.... wiecznie nie będziemy im "przeszkadzać". A troska o nie towarzyszy nam przecież przez całe zycie.

Dzisiejszy dzień był dla mnie wyjątkowy. Spędziłam go z dziecmi już nieco podstarzałymi:) i Wnusiem z DINOZAURAMI. 30 KM od mojej chaty,jest w lesie "Park Jurajski" - Dino robią wrażenie. Wnusia bardziej interesowały kamyki na ścieżce:D Ale my mieliśmy radochę. Zmęczona nieco jestem - ale co tam... Niestety jutro wraca szara rzeczywistość - wyjezdżaja :( Zbliża się jesień - czas urlopowy mija....

Dzień Dobry! Jejku, jak ten czas biegnie nie ubłagalnie. Jesień zbliża się ,dużymi krokami. Za oknem jakoś tak ciemno i mokro. Livio po wyjeżdzie C i wnusia zostaną wspomnienia i będziesz je troskliwie pielęgnować.Taka kolej rzeczy. Kto ze mną się napije kawy?

Luno- ja z toba wypije . Akurat zaparzyłam i siadłam do kompa. 13 stopni na termometrze , zimno. U nas wczoraj nie było burzy, padało trochę . Zobacz, jeden region i takie różnice.

O pogodzie to bylo do Marii. Ja mieszkam za Gdynia przy trasie na półwysep. Ciekawe gdzie Marysia.

Serdecznie Was witam. Moi chłopcy pojechali wędkować.Pogoda nie pewna.Ja z synową idę do fryzjera. Wieczorem będzie malowanie głów:D Wszystkie zapraszam do mojego rozłożonego stołu na kawę. Dobrego dnia.

Dzień dobry. Luna przeczytałam to co napisałaś - mądre. Dlaczego jednak martwimy się o dzieci ? Baskinko - mieszkam przed Gdańskiem. Wietrznie i zimno dziś. Wybieram się do miasta pokserować świadectwa pracy .Miłego dnia.

Martwimy się o wszystkich , których kochamy , a szczególnie o dzieci. Ja Mario popieram Twoje obawy.19 lat , to jeszcze dziecko. Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki , potem zajrzę.

Witam was! Globusiku wizyta u fryzjera się udała? Dziewczyny u mnie też zimno! Zgadza się, że martwimy się o tych, których kochamy. A szczególnie o nasze dzieci. 19 lat to jeszcze dziecko,ale pełnoletnie. Zaczyna samo podejmować decyzje i próbuje kierować swoim życiem.Możemy doradzać i rozmawiać ale już nie nakazywać. Marylko bądż po prostu przy nim,bez względu na to jaką podejmie decyzję. Może spróbowanie prawdziwego życia nie wyjdzie mu na złe a czegoś nauczy. Popatrz na to z tej strony.

Cześć Luna . Ja mam niby też dorosłego syna, skończył licencjat , a teraz się odnajduje. Mógłby zostać i kontynuować to co my zaczęliśmy.Na moją prośbę , przez okres wakacyjny pomaga nam .W przyszłości może to wszystko przejąć.Jego praca i pomoc jest bardzo ważna .Doceniam to i zachęcam jak tylko mogę.Ale on ? Kochany dzieciak , pomaga , ale i tak nie chce tu być.Chce na swoje.Damy mu tą szansę. Niech szuka , poznaje. Może będzie lepiej ? Nic na siłę. Luna . Co tam u Ciebie? jak miną dzień w pracy? Szefowa bardzo si ę gniewała za zbitą podstawkę? Pozdrawiam Was wszystkie ,miłe panie.

Cześć 123! Wiem jak to jest z dziećmi, my jako rodzice chcieli byśmy dla nich jak najlepiej,czasem nie chcą słuchać,bo przeważnie tak jest.... 123 my też chcieliśmy swojego sposobu na życie popróbować. Tak to jest. Trzeba żyć dalej. 123 ta pani nie złościła się,ale mimo to odkupiłam jej nową! W ramach przeprosin. Jej ta pogoda mnie do szału doprowadza,nawet z moim piesem nie mogę daleko pójść na spacer bo zaraz deszcz pada!

Aha w pracy,jak zwykle, może być, ja lubię mieć zajęcie. 123 a czym ty się zajmujesz zawodowo? Ja mam firmę sprzątającą!

nie wiem co tzn kobiety dojrzałe, jeżeli mówicie o wieku to jest to rzecz wzgledna, czasem niesforne.pl są dojrzałe czasem jak dziewczynki, zalezy jak kto to widzi :) pozdrawiam, dojrzały :)

Też denerwuje mnie ta pogoda.Co chwilę pada, wieje, niebo granatowe.Była u mnie bratanica z córeczką.Za dwa tygodnie ma ślub.Wesele na 80 osób - będzie ich kosztowało 14 tysięcy. Cieszę się, że będę na weselu ale zastanawiam się czy młodzi nie wejdą w życie z długami.Kupili stary dom , zrobili remont- już mają kredyt.No ale ślub jest raz w życiu ... No może dwa ...

Witam marsiku Kobiety dojrzałe to my,piszemy po prostu o życiu i o tym co ono nam przynosi. Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Pozdrawiam.

Ja obdarowana dzisiaj zostałam przez klientów papierówkami.Nie jadłam ich wiele lat. Teraz tak dumam co by tu z nimi zrobić? , żeby mnie meszka nie ubiegła.Na szarlotkę, to chyba nie za bardzo? Baskinka, co porabiasz? Uporałaś się z ogórkami i fasolką? Globusiku malowanie włosów , jak mniemam .Całuski ,nie przeszkadzam. Livio , wiem , wiem , kochany królewicz już wyjechał ? Pompalinek malutki , same serduszka. Jakieś spustoszenia w ogrodzie po wizycie? Marylko co u Ciebie? Pozdrawiam. No to idę do tych jabłek. Zawsze coś tam..

Marylko to się pobawisz i potupiesz na weselichu. A kredyt Marylko, kto go w dzisiejszych czasach nie ma! Najważniejsze żeby im się układało w życiu.

Ja to jak zwykle , niby tak szybko , szybko i nikogo nie zauważyłam. Luna , pytasz czym się zajmuję? Męskie sprawy jak to powiadają ,ale co ludzkie nie jest nam obce.Maszyny budowlane, księgowość , naprawy, sprzedaż itp.I logistyka w zakresie moich zobowiązań wobec klienta.

Czyli jesteście na swoim garnuszku! Fajnie,ja też.Tylko moją księgowość prowadzi doradca, bo nie mam o tym kompletnego pojęcia.

A, zaganiana jestem . Dopadłam na chwilke do komputera bo musze jeszcze przelew zrobic . Papierówki to wspaniała rzecz. Czyli wspaniałe jabłuszka. Mniam.... może rano jak wstanę uda mi sie wpisac . Dobranoc.

W końcu bylam na zakupach w Lidlu. Pije zieloną herbatkę. Też się zastanawiałam czy paierowki nadaja się na szarlotkę? Nigdy nie próbowałam , może sprawdzę czy da się ugotować z nich mus .A potem szarlotkę. Dobrej nocy dziewczyny. Globus na jaki kolor farbujesz włosy? Taki jak miałas czy zmieniasz?

Witam z samego rana. Godzina wczesna , ale ieraz musze rano wstac ,żeby dzień był dłuzszy to uda mi sie więcej zrobic . A poza tym wolę pisac przy komputerze jak cisza w domu. Kawka bezkofeinowa . Do tego ciastko chętnie bym zjadła , ale nie wolno. Za dużo kalorii . slodycze działaly kojąco na nerwy. Jadłam batony i ciacha jak mnie ktos zdenerwował . teraz chyba tylko jakies prochy mi zostały. Ale nie uzywam . Może powinnam , chociaz takie ziołowe bez recepty- jak sądzicie? czy one pomagają/ Czy w waszych przychodniach też takie kolejki do lekarzy psychiatrów? U nas zawsze tłum ludzi. Mam małą przychodnie , i jak dużo ludzi to już wiem że przyjmuje psychiatra. Ale myślę że lekarz ogólny tez może cos przpisać . Naprawde czasami są mi potrzebne. Na razie daję sobie jakos rade , ale łatwo nie jest. Ogórki i fasolka w słoikach,pomidorki mam ładne , ale co z tego zaczynaja chorowac od tego deszczu. Powinnam miec małą folie .Nawet widziałam do kupienia . ale wydaje mi sie że droga. Chyba sprawdze na allegro. Tam jest wszystko. Pozdrawiam