KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

dzieki za wszystkie mile slowa dziewczynki! Dzisiaj ostatni dzien szkolenia...jak dobrze! trzymajcie sie! -- http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

Dzien dobry. Oj nie chciało mi się wstać. Kawa,śniadanko,spacerek z piesem i zmykam. Miłego dnia.

Dzień dobry. Pijmy kawę kobietki, może dwie? Jest okropnie, niesamowity wiatr, deszcz, śnieg, ciemnica:-( Dobrego dnia wam życzę. Za tydzień już marzec:_)

Dzień dobry . Gdyby nie wiatrzysko , pewnie bym się nie podniosła, pomógł mi zawiał i wyskoczyłam z łózka:) Dziękuję za kawę. Miłego dnia i do zobaczenia.

1 2 3! tak też jest i u mnie.Zgoda pijemy dwie kawy.

Zapewne sądzicie,że wczoraj o pogodzie nabujałam :( Diametralna zmiana - wczoraj fajnie i wiosennie,a dzisaj zawierucha i deszcz poprawia po mnie okno. Fajnie,że Wagonik "zaparkowany" w cichym ciepłym miejscu.

Witaj LIVIO! Wagonik stoi w bezpiecznym miejscu.

GLOBUS ! Nachodzą mnie myśli - co robiłabym na emeryturze gdyby nie NET ??:D:D Ty wiesz,ile głupot bym naprodukowała? Głupoty - w sensie - niepotrzebnych i brzydkich serwetek,prułabyn jakieś swetry z pewexu i cuś kombinowała,może nawet kupiłabym pędzle i karton,aby malować? Zupełny bezsens. nooo ,gdybym była utalentowana,to wiadomo :D A jak poznałabym Ciebie?

a i tak - przez pierwsze lata tym się zajmowałam. Szydełko i igła. niektóre sprawy nawet niezłe mi wyszły. Syn poszedł na swoje - obdarowałam go. A potem zobaczyłam na moich dziełach,śpiące psy synowej:) Taak - net ustrzegł mnie przed tym bezsensem.

poczta u mnie nie dziala :(

http://www.youtube.com/watch?v=ns6dwQYp2-E&feature=related a jakie miałabym możliwości trafić na uspakajacza w muzyce?

LIVIO! Ha ha a skąd ja to wszystko znam. Produkuję pruję , wyrzucam i znowu produkuję. NET okno na świat i ciągłe podróże. Tak jest codziennie.

Moja Teściowa. Uważam,że gorzej jak na tej emeryturze jest osoba jak ta powyżej,dokładna,akuratna,oszczędna, poytrafiąca frygać i igłą i drutami. Prawie niczego nie wyrzucała. W swoim pokoju w blokuzrobila pracownię -hehe.. prula stare płaszcze.Wyobraż sobie Haluś - nici pozyskiwane w ten sposób,a ile wszystkiego w koło !! (syfu) Cieła na paski stare rajstopy,pończochy , wiązała i szydełkiem robiła z nich cudeńka. Powstawały kilimy,chodniczki. Ku memu zdziwienu,dała mi jeden taki chodnik,długowlosy,różnokolorowy - na podstawie z tych nici z rajstop. Oczywiście - u mnie chodnik awansował na kilim na ścianę. Tyle,że ciężkie toto jak diabli.Robi obecnie za narzute. Moje dzieci podchodzą do tego z uśmiechem politowania. Wiadomo - koniec tego dzieła w śmietniku. Jak wszystko zresztą.

Nic dziwnego,że tak pusto w Wagoniku , wiatr wywiał Koleżanki. Póki co :) herbatka wieczorna czeka. Miałam dzisiaj ogromnego lenia , tłumaczę sobie ,że to wpływ pogody. Oprócz podgotowania obiadu na jutro nie zrobiłam nic. A dobrze mi tak:) LIVIO! Nasze czasy i rękodzieła. Wszystko jest mi znane. Były to tak zwane jesienno -zimowe prace. Moja Mama również tkała różności. Nie była co prawda ....artystką.... w tej dziedzinie ale rożnego rodzaju chodniki , narzuty robiła zupełnie przyzwoite. Ja NIKCZEMNICA to co jeszcze mam wyniosłam do piwnicy. Bardzo lubiłam wieczory /chyba czułam się bezpieczna/ jeśli mama dziergała , Tata opowiadał o przeżyciach ze swoich młodych lat. Bajkowe czasy. W swoim domu lubię mieć położone serwetki , co prawda coraz mniej ponieważ wymaga to dużo pracy. Nie patrze na modę, dobrze czuję się z tym co lubię. Drogie Panie życzę miłego i spokojnego wieczoru.

Witam wieczorkiem. Zjedliśmy obiadokolację i zasiadłam w swoim fotelu. Czytam co w wagoniku słychać. Czas to cały świat,my przemijamy jak te sekundy! To myśli mojego Z Papilociku mój pies to suczka, rasy JACK RUSSEL TERIER,krótkowłosa,trójkolorowa,średniej wielkości. Żywioł w niej tkwi,potrzebuje duuuużo ruchu i zabawy. Uczy się komend i sztuczek bardzo szybko,inteligentna bestia. Uwielbia jak rzucamy jej piłeczkę a ona ją przynosi,lubi też szukać jak schowam jej tą piłeczkę. Trochę z niej niejadek.

No mój Barni na brak apetytu nie narzeka.. :D co po nim widac. Jest bardzo zazdrosny, kiedy przytulamy się z moim odrazu reaguje, to słodkie, chociaz czasem uciążliwe :D a ciekawe co będzie jak pojawi się w domu dzidziuś.. Byłam u mamci na obiedzie, zrobiła przepyszną zupę (w zasadzie to krem) ziemniaczano-porowy, pierwszy raz jadłam, naprawde super, chociaż nie przepadam za porę. Moja siostra co raz bardziej się buntuje, głupi, nastoletni wiek. Musi minąc... Mój jutro wraca, całe szczescie, bo by mnie zameczyl telefonami. Zazdrosnik z niego, na dodatek z dużą wyobraznia :D Jak Wam mija wieczorek? Marysiu co u Ciebie w pracy? Dawno nic nie czytałam o Twoich dzieciakach. 123 co pichcisz? Syzyfy odrobione? Globusiku jaka pogoda w pięknym mieście? :) Lunko uściskaj swojego psiaka, jak się wabi? Livciu, jak Ci minął dzień? Sprawdzilamto, co tam dzis gotujesz, jak praca?:) dla Was

*za porem

Dzisiaj mialam wizytę u dohtora :( Wróciłam ok 18 - tej i zmęczona jakaś jestem,bez dżemki poobiedniej :) wymeldowuję się z wagonika.Dobrej nocy.

Papilociku moja też zazdrośnica,jak udajemy że się bijemy to skacze i szczeka, ostatnio nauczyliśmy ją żeby pokazywała jak zdycha pies,kładzie się na boku i zakrywa łapkami,śmiechu z niej co nie miara. Wabi się LUNA.

Psy z takiej rasy jak ty masz to inteligentne stworzenia. Oglądałaś film USA "Maska"? Żaden inny twojej psiny nie przebije.

Byłam u wnuka na urodzinkach. Synowa sama zrobiła tort, pyszny. Dekoracja ... w kształcie robota. Z córką tylko była Zosia. Chłopcy są chorzy. Jeden ma anginę, drugi szkarlatynę. Był też eks.Popatrzyłam na nas wszystkich. Moje dzieci , wnuczęta i były mąż.Jak za dawnych czasów, ale inaczej, dziwnie. Gdyby to nie było w moim domu przyszedłby pewnie z nią. Jestem zmęczona i piszę od rzeczy. Dobrej nocy dziewczyny.

Marylko to fajnie spędziliście wieczór, cóż co do eksa ,wyobrażam sobie co czujesz. Może jeszcze sobie ułożysz życie! Przepraszam że tak póżno,ale mimo tego, zdrówka dla twojego wnusia życzę. Niech kocha babcię i jak najczęściej cię odwiedza. Znam tą rasę bardzo dobrze, wiem jakie ma wymagania i staram się jej to zapewnić. Film oglądałam.

123 a gdzie ty się podziewasz?

Witam :) Tak sobie pomyslalam, ze juz chyba zaliczam sie do grona kobiet dojrzalych od kilku ladnych lat, wiec byloby ladnie sie przywitac.

Hej Wooly!

Przyjemnie tu u Was, a ja sie w tej chwili troche nudze, wiec mam nadzieje, ze nie bedziecie mialy nic przeciw, ze sobie tu troche posiedze i porozgladam? :)

Jeśli będziesz tylko miała ochotę to serdecznie zapraszamy.

Dzien dobry. Zapraszam na kawę. Dobrze, że dziś piątek. W końcu wyśpię się:) Miłego dnia dziewczyny.

Dzień dobry. MARYLKA jak codziennie przywitała nas kawą. Dziękujemy. U mnie dalszy ciąg wiatru i deszczu. WOOLY! Porozglądaj się , pozwiedzaj nasze kąty , jeśli masz ochotę pogadać zapraszamy. Dobrego dnia wszystkim.

Hej. Nasza Marylka jest niezastąpiona,kawa smakuje. Dziś wietrznie i zachmurzone niebo. Zbieram się do wyjścia,dziś czeka mnie długi dzień pracy. Pozdrawiam was i miłego dnia.