Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Hej Marysiu! Umowa do marca mówisz? Szefowa nie zwolni Cię. Masz Asa w rękawie:-) Staraj się o podwyżkę, tak jak Twoja koleżanka.Negocjuj, przynajmniej z nią porozmawiaj.Odwagi,ciężko pracujesz za marne grosze. pozdrawiam Cię serdecznie.Jak Twoje dzieciaki się czują?Wyszły już z tych choróbsk? Siostra czuje się lepiej? Livciu, Luna , Papilociku, Rudka, co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj póżno wpadłam do Wagomu. Poczytałam i naszło mnie wspomnienie LUNKA - nie wiem na czym to polega,ale najvczęściekj jak się trzyma komuś dziecko do chrztu,po jakimś czasie jest się z tą rodziną skłóconym Trzymałam C mojej siostry. Ponieważ była u mnie ciągłym gościem z całą rodzinką, o tej komunii ówiło się sporo. Ciągnęłam interes - pomagałam.wiedziałam wszystko,kiedy na którą itd. Jej dwie C,były przyjmowane jednocześnie. No i decyzja - jedziemy. 200 km od nas.Podobno nie miało być dużo gości. Przyjechaliśmy do kościoła,uroczystość już trwała. Rozglądałam się - nikogo znajomego:( no cóz tłok był. W końcu uroczystość się skończyła - wszyscy wyszli,a mojej rodziny NIET. Wsiedliśmy w samochód i do niej do domu. Drzwi zamknięte - nikogo. Mam w tej miejscowości jeszcze drugą siostrę.Pojechaliśmy do niej. Też nikogo. No ale tam u niej na podeórku,zatrzymaliśmy się. Po jakimś czasie wpada szwagier - Z PYSKIEM NA NAS. Komunia mojej chrześniczki była o wcześiejszej porze,a teraz wszyscy gości byli w restauracji na uroczystym obiedzie.:) Podobno teraz są na działce. Powinniśmy od razu wyjechać...zrobiliśmy błąd. Była cała moja rodzina - wszystkie siostry i bracia z żonami - TYLKO MNIE MIAŁO NIE BYĆ. Okazało się,że ja nie dostałam zaproszenia i taka głupia byłam,że pojechałam:D Niedawno moja chrześnica wyszła z a mąż,tym razem zaproszenie przyszło - ale odmówiłam udziału. Do naszej klasy przysłała mi numer konta :D:D,potem nawet dziękuję nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorkiem. Zasiadłam w fotelu,obiadokolacja zjedzona,dziś na szybko,zachciało mi się zapiekanki z makaronu i mielonego. Odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Livio. Po co wysłałaś:-( Wiem .tego nie da się odwrócić.Czasami tacy ''głupio dobrzy"jesteśmy.Potem z nas się śmieją.Miałam to nie raz. Oj tam, dałaś pewnie z dobroci serca.Ale ta komunia:-( Nie odzywałaś się, co tam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livciu to wiesz co czuję,nie wiem sama, jak mam do tej sprawy podejść. Tym bardziej,że nic mu nie zrobiłam. Nie czuję się w niczym winna. Livciu to miałaś naprawdę nerwy ze stali,współczuję. Smutna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio dobrze zrobiłaś. Masz spokojne sumienie. A chrześnica? Nie zachowała się jak należy. Lunka może zaproszenie jeszcze przyjdzie? Jest trochę czasu. W tym roku mam komunię wnuka i mojej siostrzenicy, Na dodatek w ten sam dzień. Dobrej nocy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dobry. Wstałam, wydaje się, że jestem wypoczęta. Zapraszam na poranne spotkanie i na kawę. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Globusiku wcześnie dzisiaj wstałaś,dosiadam się do kawy. Za oknem pochmurno ale ciepło. Wczoraj wieczorem słyszeliśmy dzikie gęsi,wracają już! Wiosna tuż tuż!!!!! Zmykam zaraz do pracy,miłego wtorku. Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam LUNKA! witam 1 2 3! U mnie 0 st. pada śnieg. Wszelkie znaki wskazuje,że będzie ciepło i wiosennie. W moim rejonie zawitały bociany. Dobrego dnia wszystkim Koleżankom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry . Sypie śnieg, za oknami biało. Na stole mam przebisniegi, wiecie, że pachną ? Miłego dnia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
MARYLKO! Czuję zapach:) dobrego dnia. Zbieram się wychodzę po zakupy. LIVIO!, PAPILOCIKU! SPRAWDZIŁAMTO! Pozdrawiam hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w deszczowy ranek. Trochę roztrzęsiona jestem.Nikt i nic chyba nie pozbawi mnie uczuć - a juz się wydaje,że tym strażakiem coraz bardziej jestem. Zadzwoniła wiczorem C. wróciła z parodniowego pobytu w Budapeszcie - z "przyjaciółmi" z pracy. Na jej tle uczulona jestem straszliwie.Oglądała przewaznie plecy pędzących przed nią znajmomych,zaliczających kolejne obiekty,po to aby zrobić im zdjęcia -ZALICZONE - można się pochwalić - JA TAM BYŁEM I WIDZIAŁEM.nA DOWÓD JESTEM NA ZDJĘCIU. Kolega z pracy - TAKI FAJNY - wpychał się przed nią odpychając ją łokciem - nie mówiąc już o tym,że torby po schodach nawet nie pomyślał aby pomóc. Sama go namówiła aby z nią jechał hehe.. Takie momenty dobre,aby poznać człowieka. Najważniejsze jednak było zaliczanie restauracji -i picie drogich win. JAKI JA JESTEM COOL. nA dodatke pojechała przeziębiona. Dzisiaj kazałam zaliczyć lekarza i przyjazd do domu. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie smuć się Livio. C pójdzie do lekarza i przyjedzie do Ciebie:-) Pozdrawiam Cię serdecznie. Masz rację, w takich chwilach poznaje się ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livciu serduszko
matki boli ale dzieci nie możemy chronić wciąż. A córke takierzeczy tylko wzmacniają. Da sobie radę w tej dżungli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny! Jak to mówią - nie ma tego złego coby... Miałyście juz w zyciu podobne doświadczenia? byłam na pewnym wyjezdzie w ZSRR -,trochę zostałam tam przez znajomych "przemycona" - wiadomo,wyjazdy pociągiem orzyjazni były dla swoich. Moja dobra koleżanka zapytała czy jej nie da rady też?? Załatwione - pojechałyśmy obie. Ojj - jak tylko dojechałyśmy do W-wy cuuś ja opętało. A jak dołączyłyśmy do wycieczki - TO HOHOHOHO ! Przestała mnie znać,że tak powiem. Babka fajna - świadoma swego uroku - otoczyła się natychmiast panami. Znałam ją juz parę ładnych lat - ale nie taką. Na codzień dobra matka,kochająca żona,zyczliwa straszliwie osoba :) Wyobrażcie sobie,że skłócila cały męski ród na tej wycieczce,widziałam zawet jak niektórym facetom łzy lecą :D:D Najlepszy jednak był powrót - znowu we dwie. Nie woedziałam jak na nią patrzeć. A ona stwierdziła - to była wycieczka,było jak było - zapewne mojemu M nic nie powiesz :) Nie powiedziałam.Sam kiedyś zobaczył rzeczywistość. Zaycie przed nią mnie ostrzegło..a ja jak durna nie potrafiłam wyciągnąć wniosków - zawierzyłam jej po 10 latach,zmieniając za jej namową pracę.... ech.. juz od 15 lat jej nie widziałam i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. No i tak minął nam wtorek, zmęczona jestem i do tego odzywa się mój kręgosłup. Nie mam dziś weny do pisania,dlatego poczytałam sobie co w wagoniku i pożegnam się z wami dzisiaj. Do jutra koleżanki. Spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIO! dokąd będzie nas serce bolało o dzieci?????? WIEM do końca. To co napisałaś o wyjeździe C i Twoim nie jest mi obce. Bywałam na podobnych. Nie były to wyjazdy zagraniczne a wycieczki z pracy w różne miejsca w kraju. Po pewnym czasie zrezygnowałam z takich przyjemności:). Teraz moje wici , którymi chcę się z Wami podzielić:) Odebrałam okulary od optyka i wiecie co??? wybrałam oprawki .... kujonki.... dobrze się w nich czuję. Dostaliśmy zaproszenie na ślub Syna mojego ciotecznego brata ...16 czerwiec 2012r. Żeby się wzruszyć nie wiele mi potrzeba więc sobie popłakałam. Przecież jesteśmy dalszą rodziną i nie pomyśleliśmy nawet ,że będą o nas pamiętać. Drogie Paniusie czy u Was jest podobnie,że jeżeli kończą się domowe zapasy to wszystkiego : spożywcze , chemia i inne drobiazgi. Mimo złej pogody poszłam po zakupy. Jestem z siebie bardzo dumna:) w lodówce coś się znalazło , mydło do mycia nosa też kupiłam i jutro pełna swoboda. Dobrego wieczoru życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LUNKA! A mnie boli biodro. Ja wiem dlaczego mnie boli , bo to jest ...SKS:D Ciebie na szczęście taka choroba nie dotyczy więc odpoczniesz i kręgosłup / ja go nazywam rusztowaniem/ boleć przestanie. Odpoczywaj więc i do rana jutro. Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Pozdrawiam pozostałe Panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C nie przyjechała. Mamo już jest dobrze :) Ech.. tak Globus - na całe życie!! A dzisiaj miałam telefon od mojej "kochanej" ST 9 tej miejscowej) Zaczęła od słów -"tylko się nie denerwuj.......:) wiadomo,że zdenerwowałam się od razu. "Byłam dzisiaj na cmentarzu....na pogrzebie koleżanki i chcę ci powiedzieć,że ona tak jak ty od zawsze paliła papierosy i zmarła na raka płuc........." Jeszcze jestem pod wrażeniem :D:D, już myślałam,że co przepowie to tym razem już oleję.Ale nie,jakieś ciary mnie przeszły. Oczywiście powiadomiłam mnie jeszcze,że na grobie mojego S.zajace obgryzły koszyczek z bluszczem :( L U D Z I E - trzymajta mnie !!!! Mój M chodził potem po chacie i jakieś niecenzurały leciały mu spod nosa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio serce Mamy zawsze boli jak dziecku stanie się krzywda.Obojętnie ile ma lat. Ale nie smuć się, Twoja córka i tak jest dzielna🌻 Globus brawo dla Ciebie.Dajesz sobie ze wszystkim radę:) Byłam z siostrą na basenie .O matko! Po 2 miesięcznej przerwie wszystkie mięśnie bolą. Ale odpukać! Kręgosłup odpuścił, może woda pomaga. Lunka rozejrzyj się też za basenem.Może pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunka, poszły na suche lasy te zmęczenia:-D i te dolegliwości.Wpadam i masaż Ci robię.Herbatkę wypijemy, podyskutujemy:-) Urlopu trzeba na gwałt!!!! Globusiku, Ty jesteś lekiem na całe zło:-) Silna i mądra:-) Pozdrawiam Wszystkie koleżanki, śpijcie spokojnie. A tak na zakończenie, coś o sobie:-) Na moim parapecie kuchennym, zagościła namiastka wiosny.Taki malutki ogródek: szczypiorek, bazylia, pietruszka:-) Na stole tulipany:-) Jutro do wagoniku przyniosę. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio następnm razem powiedz ST... Kobieto na coś przecież trzeba umrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Zaparzyłam kawę i herbatkę,czeka na was cieplutka. Dziś znowu pochmurno,mżawka,ptaszki śpiewają, nic sobie z takiej pogody nie robią. A mnie każda kostka boli. Marysiu na basen chętnie bym poszła,tylko wstyd się przyznać ....nie umiem pływać!!! Pozdrawiam was i zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Czym prędzej poproszę kawy. Dzień dobry. Czuję się jak bym była zamknięta w puszce. Za oknem ...mleko... nic nie widzę. Do Wagonika szłam na wyczucie. Ze względu na bezpieczeństwo , w podróż nie wyruszamy. LUNKA! kawa smakuje. LIVIO! uśmiałam się.MARYLKO! rozciągnęłaś kręgosłup i bóle pójdą precz!!!! 1 2 3! tulipanki przynieś , lubię kolor żółty.Czy lubisz rzeżuchę ??? ja bardzo , trochę ostry ma zapach. PAPILOCIKU! czy reklama WYMYŚLONA?? SPRAWDZIŁAMTO! czy gardło i głos już ....nareperowany:) Na początek dnia napisałam króciutkie liściki. Do zobaczenia , pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×