KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Dzień dobry. Wpadam na króciutko,żeby wam powiedzieć dzień dobry i znikam. Miłego dnia.

Dzień dobry!!!Wskakuję do wagonika na kawkę.Dzięki Globusiku. Wyspałyście się?

cześć 123 - jeszcze bym pospała. M pojechał porobić wyniki.wstalam więc..taka cisza i spokój :) dziasiaj przyniosłam dla Was dzbanek naoaru z pokrzywy. Teraz sezon pokrzywowy. codziennie zrywam i suszę .

Co za cudowny okres roku. Wylazłam na balkon i gapię się na ogród.taka wspaniala świezość i szczebiot ptaków. Mówię Wam - sam kicz.

Livciu,moja mama to samo robi.Chętnie napiję się :-) To samo zdrowie!!! Pozdrawiam Cię!! Spadam do kwitów,już 10 maja:-(

Dziewczyny,miałam dzisiaj mocne przeżycie. M siedział sobie na krzesełku pod orzechem - jak zwykle komentując co robię. A ja rozwinęłam wąż do podlewania,no i usłyszałam,po co?? Będzie deszcz. w pewnym momencie stwierdziłam,że chyba mam omamy. Wśród zwiniętego węża zobaczyłam prawdziwego. spore toto było - tak przeszło metr,ciemny i zwinny. Ale się wystraszyłam,wrzasnęłam WĄŻ - ale M myślAŁ O TYM DO PODLEWANIA. M zdążył jeszcze go zobaczyć. Schował sie w paprociach:D Siedzę teraz w necie i przerabiam zaskrońce.Mam nadzieję,że to zaskroniec.

przyda się cuuś na spokojność

Dzień dobry. Tak jakoś za póżno wstaję rano dlatego nie zdążę napić się kawy z Wami. Muszę jeszcze do wtorku pracować , potem urlop i koniec. Chodzę niechętnie, żal mi dzieci. Ale nie dam się upokarzać. Może gdybym była młodsza wniosłabym sprawę o mobbing. Livio to pewnie był zaskroniec, ale kilka lat temu też mnie przestraszył, do dziś pamiętam "miałam serce w nogach":D Co do kiczu?Oglądam i słucham z dziećmi codziennie na łące i placu zabaw. Od 4 dni podglądamy mrówki, biedronki, motyle i dzikie kaczki.W pobliżu przedszkola jest staw. Dziś atrakcja, dmuchanie mleczy:D Dzieciaki nie chciały wracac do przedszkola:) Potem jedno zasnęło na stole podczas obiadu:) Kupa radości. Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku.

żal mi Twoich dzieciaczków MARII.

O jeny Livciu:-( Ja to już bym pewnie do ogrodu nigdy nie wyszła:-( Ten wąż to by mi towarzyszył wszędzie!!! Strasznie się ich boję,chociaż nie miałam z nimi nigdy do czynienia. Ale,Ty jesteś dzielna:-) Poradzicie sobie z nim:-) Marysiu,przykro mi bardzo:-( Wpadajcie,może coś znajdę na smutki:-)

Ja dzisiaj też miałam przeżycie. W bloku nie opodal mojego domu,dosłownie kilka kroczków, przed południem zajechały dwa wozy strażackie , karetka i policja. Z mieszkania przez okno wydobywał się dym, kłębami!!!! Piętro wyżej mieszka moja koleżanka,była na dyżurze w szpitalu. U mnie oczywiście panika i szybki telefon do koleżanki!!! - Ewcia!!! - krzyczę - pali się coś na waszej klatce!!!! Strażacy przyjechali w czas!!!! Paniusia nie zakręciła gazu,gotowała obiad i w między czasie wyszła na zakupy:-( Całe szczęście nie doszło do tragedii. Dla mnie to też przestroga!!! Nie raz już przepaliłam garnuszek:-(

coraz lepiej rozumiemy się z laptopem:)

123 kiedyś też mialam w bloku podobnie. Strażacy wyłaczyli gotujęce się jajka usasiADA.

DOBREJ NOCKI

Widzisz Livciu:-) Trening czyni mistrza!!! Przyzwyczaisz się!! Po pracy byłam u mamki,co dzień nacieram jej plecy miksturką z żywokostu.Mówi,że bardzo jej to pomaga. Jak pomaga,to będę nacierała. Wczorajszej nocy miała atak bólu nie do wytrzymania!!! w okolicach pooperacyjnych. Przeprowadziłam wnikliwy wywiad!!! Pomalowała dwa parapety zaokienne, bo patrzeć na nie nie mogła:-( Łuszczyły się. Pędzelkiem do malowania bloku rysunkowego:-( No i co ja mogę na to poradzić? Tłumaczę !!! Podrzucam jej książki czyta,ale za długo też nie może ,oczy bolą,potem głowa.Taki zakapior z niej, jak coś zacznie,musi natychmiast skończyć.

Livciu,to ja też życzę dobrej nocki:-) Wam Wszystkim kochane koleżanki:-) Śpijcie spokojnie!!!! Ja jeszcze idę na tarasik pobujać się na huśtawce i posadzić bazylię:-)

Witajcie Kumpelki! Ja nie planowałam:) zaplanowała za mnie moja "B" koncert >>> ukraińskich gitarzystów>>>> oczywiście poszłam:) słuchałam i podziwiałam. Wróciłam głodna , zaglądam do Waszych kuchni. MARYLKO! Przede wszystkim żałuję,że nie będziesz wykonywać zawodu który kochasz. Ale tak jak napisałam .... widocznie miałaś DOŚĆ jeżeli tak zadecydowałaś. Też tak uważam...trzeba zachować swoją godność. Wielka szkoda,że szefowa nie bierze pod uwagę dzieci:( LIVIO! OOOO MATKO!!! serce uciekło Ci do plecaka:) przeżycie nie lada. Babki byłam z jeszcze małym Synem na wczasach w Dusznikach. Mieszkaliśmy na kwaterze w domku położonym wysoko na stoku. Kochana Pani Gospodyni chciała dobrze i uprzedziła mnie ,że wcześniej jakimś cudem zaskroniec dostał się do pokoju pod łóżko. Miałam wszystko z głowy. Nie przespałam jednej nocy spokojnie. Pilnowałam syna i co jakiś zaglądałam pod łóżko. Wczasy zapamiętałam ...prawdziwy koszmar. 1 2 3! Też miałaś dzień pełen wrażeń. Wielkie szczęście ,że na pożarze się skończyło.

Babki. Dopiero teraz dokładnie przeczytałam Wasze listy. MARYLKO! coś niesamowitego, aż się wzruszyłam tym maluszkiem. Zrobiłaś im frajdę.Szkoda,że rodzice tego nie widzieli. 1 2 3! Nasze Mamy chyba nigdy nie pomyślą o sobie. Możesz mówić baaardzo dużo i tak zrobią po swojemu. Może to upór , a może za wszelką cenę chcą być samodzielne.Po części je rozumiem. LIVIO! Wniosek jest jeden mieszkasz w czystym naturalnym środowisku. Jest miejsce dla ptaszków i wąż też się z Wami zaprzyjaźnił. Teraz dopiero pomyślałam,że zachowałam się podobnie jak Pani Gospodyni w Dusznikach:D:D NIE NIE pod Twoje łóżko nie wejdzie. Dobrej nocy , spokojnych snów.

Oj już poszłyście spać, to ja też znikam. Dobrej nocy.

Dzień dobry. Kawę przygotowałam,jakoś nie mogę się rano wyrobić,żeby napisać parę słów więcej. Zmykam pa. Miłego dnia.

Dzień dobry:-) Dzięki za kawę Luna. Może zdążymy ją razem wypić? Kobietki nie spieszące do pracy,śpijcie jeszcze!!!

DZIEŃDOBEREK :) dZIEWCZYNY popadało,jest duszno i ciepło. iekawa jestem gdzie spędził noc mój "przyjaciel" zaskroniec. GLOBUSIK - jakoś wcale się go nie boje. po tym,jak się pokazał,rozgorzała dyskusja(sąsiedzi byli za płotem). Doszli do wniosku,że to żmija i trzeba ją załatwić:( Dowiedziałam się przy okazji,że juz niektórzy żmije u siebie załatwili. Wystraszyli mnie,ale niech żyje net. Sąsiadka stwierdziła.Jak tuytaj pola uprawialiśmy,żadnego świństwa nie było. Fakt - nawozy wsio wytruły. A musiałybyscie słyszeć,co dzieje się za oknem. Szczebiot różnorodny. Odeszliśmy daleko od przyrody - teraz dzieki JEWROPIE wracamy.

Dzień dobry ! U mnie jest troszkę chmur ale ciepło. Bardzo chętnie napiję się kawy trzeba się rozbudzić:) LIV IO! relacje człowiek zwierzęta :( dużo można byłoby pisać. Wczoraj obejrzałam film pt. Życie z Hańbą. Za smutna historia żeby pisać. Ale dobra kawa. Już pół kubasa nie ma. Dobrego dnia hej wszystkim.

Kawa GLOBUS bardzo dobra. 123 Twoja Mamcia to prawdziwa aparatka..hehe..ale ma cierpliwość,pędzelkiem :) Nie przebiła mojej Bratowej, kieeedyś tam pędzelkiem wymalowała cały pokój.:D Tak przynajmniej się chwalili z moim bratem hjehehe.. na dodatek zabrakło im rozrobionej farby na dokończenie.Podobno m-c dorabiali,aby odcień był taki sam - TRAFILI!!!

Dzisiaj mój Cień - zabiera mnie do WIELKICH SKLEPÓW :D ale mi się trafiło :D Wszystko przez nowoczesność i elektronikę,brak gotówki - trzeba płacić kartą:( echchchchcccccccc

LIVIO! OOO MATKO! ale mieli cierpliwość:) A Twój przyjaciel ..wąż ... poszedł w paprocie??? i co teraz będzie??? to nasze miejsce relaksu:)

Dzień dobry dziewczyny. Dzięki za kawę. Wczoraj do 23 ciej siedziałam w ogrodzie z synem i synową.Było ciepło , pierwszy taki wieczór w tym roku. Dziś pochmurno, chmury deszczowe, ale 20 stopni. Miłego dnia :)

O jej dostaniesz cuuuś od Cienia , na pewno, wiem to. Coś Ci kupi!!!

Dzień dobry MARYLKO! Fakt , wczoraj było bardzo ciepło. Miłego dnia.

no i nigdzie nie pojechalismy :D