Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agniechhhhhhha91

Dylemat, facet chce bym z nim zamieszkała a ja nie wiem co robić... Pomocy!

Polecane posty

Gość G**** prawda...
rodzice nie zawsze kochają swoje dzieci, czasami bardziej życzliwi są obcy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahhhhaaaa
agniechhhhhhha91---->mądriego nikt na kafe nie trawi i przeganiają goz każdego topiku :D:D:D---nikkomu się nawet nie chce czytać jego debilnych wpisów:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniechhhhhhha91, jeżeli SZCZYTEM TWOICH ASPIIRACJI jest "prace sa glownie w ogrodnictwie,ale zalezy jak trafisz-mozesz byc na polu albo obierac cebulki tulipanowe siedzac sobie na hali" to "sezon na cebule zaczyna sie kolo 24 czerwca" - TRZYMAJ RĘKĘ na pulsie! Jeżeli chcesz, POMIMO, pozostać W TYM KRAJU, TO NAJWAŻNIEjSZE jest, że "się zgodził i jest wszystko ok" Jeżeli natomiast 20 letnia dziewczyna UWIERZY w to, że ŚWIAT NALEŻY DO NIEJ, to JESZCZE MASZ SZANSĘ!!! Bez względu na to co mówia Ci różni Mądri.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
@Mądri debilizm i grafomania przez ciebie przemawia - lecz sie chłopie bo będzie jeszcze gorzej na normalnym forum (informatycznym , medycznym) jż dawno dostał byś bana a na blog (szumnie nazwanym forum) zreszto wątpiliwej reputacji nikt tego nie kontrolje - i dlatego wszystkie świry tobie podobne mogą sie dowartościowywać a w życiu - no cóż @Mądri , matka pewnie cie molestowała a ojciec zabrał ostatniego cukierka z pierwszej komunji i z tąd te twoje "mądrości" sie biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czlowieku,tu chodzi o to,zeby zarobic kase w wakacje a potem przez caly rok tylko studiowac-duzo ludzi tak robi.wysylisz sie jak masz wakacje,a potem troszke tych zajec i egzaminow,reszta cie nie obchodzi,bo masz kase na koncie. pokazcie mi osobe,ktora ma 18 lat i moze zarabiac w Polsce po 4 tysiaki na miesiac?no i zeby nie pracowala jako prostytutka... pieniadze daja niezaleznosc i zadna praca nie hanbi.dla wielu ludzi praca latem za granica jest wyjsciem,zeby potem tylko chodzic na pare zajec w tygodniu i byc wolnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec ale dokąd
Gdy wyjde raz na pol roku na dyskoteke, albo nawet do kolezanki jestem wyzywana od dziwek, k**w, szmat! I ten horror trwa już długo, nawet nie jestem w stanie powiedzieć ile... nie sądze, że autorka wymyśliła sobie to co powyżej nie dziwię się, że funkcjonowanie w takiej atmosferze może rodzić najbardziej karkołomne pomysły i decyzje na ucieczkę autorko - warto jednak w spokoju poczytać zawarte tu rady aby nie popełnić błędu który wpłynie na całe twoje późniejsze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel-92
jakiś facet Tego kretyna nienawidzą , nic innego nie robi poza dopierdalaniem się do każdego zdania i czepianiem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten świr jak się przywlecze to
każdy topik zepsuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka sama jak Ty..., ...ale.... jakże INNA..... "Miałam (prawie) identyczną sytuację" - PRAWIE czyni RÓŻNICĘ!!!!!! "mamusia kazała iść do technikum" - nic nie piszesz dokąd chciałaś iść TY? "Pojawił się facet (pierwszy prawdziwy o którego zawalczyłam - wcześniej nie miewałam bo nie było można) już po 20tce." - nie wiem co to znaczy PRAWDZIWY? Ale spróbuję zgadnąć..... Miał miedzy nogami to co Z REGUY miewają faceci.... " w końcu tak mnie wykończyła, że po prostu spakowaliśmy moje rzeczy " - czyli? powodem wypadu Z DOMU było WKURWIENIE na matkę? "ona szła do fryzjera za 200zł - to było kilka lat temu!)" - nie wiem za ile dzisiaj KOBIETY chodzą do fryzjera.... Ale co to ma do rzeczy??????? "Dziś jesteśmy bardzo udanym małżeństwem (razem już prawie 10lat)" - cieszę się razem z Wami.... Ale co to ma wspólnego z tematem topicu? "Udany związek to zasługa w głownej mierze męża bo ja po tym co miałam w "domu" mam nieco nadszarpnięte nerwy" - FAJNE usprawiedliwienie. To o CIĘŻKIM DZIECIŃSTWIE. "Z matką nie utrzymywałam kontaktów przez 2 lata i to był chyba najlepszy okres w moim życiu - potem sama się odezwała i są problemy owszem ale mogę mieć ją w dupie" - dlaczego DOBROWOLNIE zrezygnowałaś z "najlepszego okresu w swoim życiu"? Pojemność DUPY nie jest ŻADNYM usprawiedliwieniem..... "czasami przykro jak np. mnie wykorzystuje (rzadko już na to pozwalam, czasami ze względu na brata) - w końcu to matka (przynajmniej z nazwy)" Jeżeli POWODZI MI SIĘ NA TYLE DOBRZE, ŻE MOGĘ WSPOMÓC SWOJĄ MATKĘ, to ROBIĘ TO.... I nie PIERDOLĘ, że MNIE WYKORZYSTUJE..... Wręcz SPRAWIA MI TO RADOŚĆ..... Bez względu NA BRATA......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G**** prawda... , "rodzice nie zawsze kochają swoje dzieci" A już cudze???? kochają PRAWIE wszyscy: - baz ŻADNEGO ale.....; nie ma żadnego zdania... [jakiś facet], bo Mądriego ....."matka pewnie cie molestowała a ojciec zabrał ostatniego cukierka z pierwszej komunji" - czyżbyś był PRAWIEPREZYDENTEM? Dzięki za WSZYSTKO (prawie????) Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Paweł i reszty
Ktos kiedys nawet zalozyl top ze wkurwiaja go posty tego psychika "Madri". Szkoda slow na nienormalnych, na innych forach tacy psychole sa banowani - a tu kilku takich jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
jeżeli nie ma tu zadnego moderatora to olać dziada ciepłym moczem i niech skrobie dalej te swoje wypiciny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniechhhhhhha91
Mądri - ja już nawet nie czytam Twoich wpisów, bo tego się NIE da czytać :o muszę to wszystko przemyślec, na spokojnie. A Tobie Mądri - podziękujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może zaczne od tego
agniechhhhhhha91, obiecałaś chlopakowi, że się do niego przeprowadzisz jak skończysz szkołę. Teraz jego ruch. Ty szkołę skończyłaś a on nie przygotował dla Was ŻADNEGO lokum. Piszesz kto mieszka u chłopaka. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że to raczej on u kogoś mieszka. Jak sama piszesz mieszkają na kupie. Nie sądzę aby Twoim marzeniem była ucieczka z HORRORU na KUPĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może rozwinę
Piszesz, że psycholog stwierdził , że powinnaś zrobić wszystko, aby uwolnić się od rodziców. Czy to WSZYSTKO to też "z deszczu pod rynnę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może zakończę
Czy nie uważasz, że szkoda tych ciężko wypracowanych CZERWONYCH PASKÓW?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może dopiszę PS
"Tobie Mądri - podziękujemy" Mów ZAWSZE TYLKO ZA SIEBIE! "muszę to wszystko przemyśleć" Lepiej późno niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Mądri
Twój profil psychologiczny: 1. brak satysfakcji z wykształcenia lub brak wykształcenia powoduje konieczność poszukiwania ujścia wątpliwej inteligencji ewentualnie brak pracy lub bardzo kiepska praca - podsumowując poczucie intelektualnej niższości i niespełnienia 2. brak znajomych - niemożność wygadania się, wyładowania frustracji, stresów powoduje chęć "jechania" po innych 3. mierna imitacja człowieka - Mądri swe mądrości prawi anonimowo - w prawdziwym życiu pewnie snuje sie jakimiś kanałami bez celu bo faktycznego celu nie ma, nikt go nie zauważa, a tak bardzo chciałby zostać dostrzeżony! 4. istota aspołeczna - nie potrafi okazać cienia empatii czy zrozumienia (bo oczywiście jest również powodem braku znajomych o przyjaciołach nie wspomnę), przyjemność cierpi w próbach gnojenia innych 5. frustracja seksualna - no bo kto chciałby się z kimś takim związać 6. brak ciepła domowego ogniska w dzieciństwie - to oczywiste skąd by takie spaczenia się brały? Bardzo serdecznie współczuję Ci Mądri musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Jest coś takiego jak bierna agresja - wcale nie zdziwiłabym się gdybyś kiedyś wyskoczył i zrobił krzywdę niewinnym ludziom. Pora na terapię - powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mały apel!
może nie pastwmy sie tak nad biednym Mądrim. Po każdym jego poście piszmy: "Mądri współczujemy Ci, to nie Twoja wina..." - wiecie taka forma terapii dla nieszczęśliwej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniechhhhhhha91
Do Mądri Zgrabnie napisane. Ale Mądri już podziękowaliśmy. A mój problem nadal pozostał nierozwiązany. Masz sporo danych na mój temat. Napisz coś podobnie głęboko przemyślanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do agniechhhhhhha91
Twój profil psychologiczny: 1. brak wykształcenia powoduje poczucie intelektualnej niższości i niespełnienia 2. brak znajomych - niemożność wygadania się, wyładowania frustracji, stresów powoduje chęć ucieczki do kogokolwiek 3. mierna imitacja człowieka - w prawdziwym życiu pewnie snuje sie jakimiś kanałami bez celu bo faktycznego celu nie ma, nikt jej nie zauważa, a tak bardzo chciałaby zostać dostrzeżona! 4. istota aspołeczna - nie potrafi okazać cienia empatii czy zrozumienia (bo oczywiście jest również powodem braku znajomych o przyjaciołach nie wspomnę), przyjemność cierpi w próbach gnojenia swoich rodziców, brata i siostry. 5. frustracja seksualna - no bo kto chciałby się z kimś takim związać (nie mylić z wzięciem na chatę!) 6. brak ciepła domowego ogniska w dzieciństwie - to oczywiste skąd by takie spaczenia się brały? Bardzo serdecznie współczuję Ci, musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Pora na terapię - powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorientowana777777777777777777
Kochana! Ja też pochodzę z takiej rodziny, tyle, że nie mam tyle szczęścia, co Ty. Mój chłopak (a teraz mąż) jest w takim samym wieku, co ja. Jak kończyłam szkołę, to nie chciał ze mną zamieszkać, byliśmy za młodzi. Ja mieszkałam w domu z rodzicami, studiowałam i pracowałam. W domu taka sama sytuacja, jak u Ciebie: wyzywanie, chociaż bardzo dobrze się uczyłam, w domu bardzo pomagałam, jestem najstarsza to pilnowałam rodzeństwa. Teraz marzę o jakiejś terapii, bo chociaż nie mieszkam w domu już od 4 lat, to dalej wszystko się za mną ciągnie. Mam nadzieję, że przeczytasz mój apel: uciekaj z domu, naucz się szacunku dla siebie i innych. To naprawdę wspaniałe, że Twój chłopak chce Ci pomóc. Zamieszkajcie razem, na dziennych studiach można pójść do pracy dorywczo, dacie radę. Trzymam kciuki za Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądri pisze często w orencz
i sam sobie dopisuje. Ogolnie NIKT gona kafe nie trawi - jego osoby i idiotycznych postow pisanych tak ze nie da sie tego czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorientowana777777777777777777
Spokojnie, jeśli Twój chłopak pracuje, a Ty będziesz zarabiała nawet 500 zł miesięcznie (dorywczo) to dacie sobie radę. Wynajmijcie pokój, mieszkanie z rodziną nie jest dobrym pomysłem, wpadniesz z deszczu pod rynnę. Porozmawiaj ze swoim mężczyzną, myślę, że zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdezorientowana91919191
Facet chce byś z nim zamieszkała. A co Ty chcesz? Opisując swoją fatalną sytuację w domu, równocześnie twierdzisz, że robiłaś co chciałaś. Rób dokładnie tak samo. Czyli to co chcesz. Jeżeli chcesz z nim zamieszkać to zamieszkaj. Mam jednak wrażenie, że chyba tego nie chcesz. Chcesz jak najprędzej opuścić dom. Niestety nie jesteś niezależna finansowo. Boisz się, że on nie będzie w stanie Cię utrzymać. Ale jeszcze bardziej powstrzymuje Cię brak pewności co do swoich i jego uczuć. Gdybyś wiedziała, że chcesz z nim być nie interesowałyby Cię żadne przeszkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli Twój chłopak pracuje
to mieszkanie z rodziną nie jest dobrym pomysłem. Chyba, że zarabia tak mało, że nie stać go na samodzielne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak kończyłam szkołę
Jak kończyłam szkołę, to nie chciał ze mną zamieszkać, byliśmy za młodzi. Wy to co innego.... Czy kończycie uniwersytet trzeciego wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorientowana777777777777777777
Jak kończyliśmy liceum Autorka napisała, że ma maturę w tym roku. Myślałam, że to się rozumie samo przez się, dla tych, którzy uważnie czytają temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, ktoś na stronie 3 musiał się podszyć pode mnie, probujac wyludzic od kogos smieszny portret psychol... :o Nie, mój chłopak nie rozumie, ze chce z nim zamieszkac ale tylko z NIM. Wychodzi, chyba z dosc trafnego założenia, ze jeśli bedziemy mieszkali u jego rodzicow, to on bedzie mogl odłożyć więcej niż gdy będzie mieszkał utrzymujac sie sam. bo dokłąda sie do jedzania, rachunków itd.. gdybym znalazła u niego prace sytuacja byłaby podobna. i fakt za mieszkanie musielibysmy zapłacic ok 1000 zł i czasami plus wyzywienie itd.. a u niego byloby tego mniej to raz a dwa odkladajac za jakis czas moglibysmy kupic cos swojego. co ja chce? zeby pozostało tak jak było... chce byc z moim chłopakiem, chce znaleźć prace gdzies wokół swojej miejscowości, nie chce wyprowadzac sie do JEGO rodziny, nie chce by ominęły mnie studia dzienne bo to ponoc najpiekniejszy czas w zyciu czlowieka. i na nich dac rade sie utrzymac. a potem w trakcie studiow moge zamieszkac z facetem, z nim ukladac sobie zycie itd.. na wszystko jest czas. ale do niego to ja sie nie przeprowadze... nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciec ale dokąd
autorko, zaczynasz pisać do rzeczy emocje opadły i wszystko nabiera innych barw pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×