Zmienić lekarza prowadzącego ciąże ? POMOCY

witajcie pisałam tutaj wczesniej ale nie chcieliście mi odpisywać to piszę jeszcze raz mam nadzieję że ktoś mi odpisze jestem w 27 tyg ciąży 3 tyg temu mój lekarz stwierdził że mam infekcję i przepisał mi gyno - femidalol skończyłam je już brać ale mam nadal żółte upławy i czuję pieczenie I teraz zaczęłam się martwić czy taka infekcja szkodzi maluszkowi ? I mam problem ponieważ moja gin dopiero będzie 25 maja nie nie mam pojęcia co w takiej sytuacji mam zrobić ? czy mam pójść do innego lekarza ? chodzę na usg do jej męża ale on mnie przecież nie zbada jeśli powiem o infekcji

poszłabym do innego lekarza na wizytę, opowiesz jemu całą historię choroby a On Ci coś poradzi.Albo Cię uspokoi albo wypisze jakiś lek. Moim zdaniem nie ma co ryzykować w ciąży :-)

Musisz jakies leki dostac, po co sie meczyc, w skrajnych wypadkach moze to zaskzodzic dziecku. Ja w pierwszej ciazy mialam infekcje non stop, taka uroda myslam, pozniej sie kapnelam,ze za czesto sie myje i za porzadnie :) Bralam nystatyne, po tygodniu infekcja wracala. Teraz jestem w drugiej ciazy i o dziwo tego nie mam. Poszlabym do innegoo ginekologa, nawet do tego meza-w koncu to tez ginekolog

w ostatecznosc poszlabym po godzinie 18 na izbe przyjec ginekologoczna do szpitala, powiedziala, ze lekarz nie przyjmuje a Ty mysalas, ze wytrzymasz ale piecze jak cholera

Popieram, zmień lekarza. Każda infekcja w ciąży jest niebezpieczna pewnie trzeba będzie zastosować inny lek

nie musisz zmieniac lekarza. To jest sytuacja tzw awaryjna wiec umow sie do innego niech ci cos przepisze, zbada. Jak wroci twoja gin to idz do niej

idź do innego lekarza. zanim ten twój wróci, prawie dwa miesiące będziesz chodzić z infekcją. każda infekcja powinna być w ciąży leczona lub być pod kontrolą lekarza. a skoro już 3 tygodnie chorujesz i leki nie pomagają, to może twój gin źle ci je dobrał? to też argument, żeby odwiedzić kogoś innego. życzę dużo zdrowia! :)

Każda kobieta w ciąży ma prawo do zmiany lekarza, a w momencie jakichkolwiek komplikacji np. upławów, może iść do każdego (nie tylko prowadzącego ciążę) ginekologa. Może się okazać, że ten "zastępczy" będzie lepszy ;) . Poza tym nie warto czekać, bo w ciąży układ odpornościowy jest nieco nadwyrężony i zapalenia bakteryjne czy grzybice są dość powszechne - nie trzeba się tego wstydzić.

dziękuję dziewczyny za rady. Zadzwoniłam do tego męża i okazało się że ma swój prywatny gabinet i przyjmuje w soboty i nawet przyjmie mnie bez kolejki bo już nie ma miejsc ale zrobi wyjątek :) już się bałam że znowu będę musiała mieniać lekarza bo na początku ciąży chodziłam do jakiegoś konowała ponieważ miałam infekcję od 6 tyg ciąży a ona nic z tym nie robiła dopiero w 23 tyg zmieniłam lekarza. i przepisała mi te tabletki