Moja kobieta wyjechala na 2 tygodnie na praktyki.. boje się, że tam się puści

Moja kobieta, wraz z kolezankami i w głownej mierze kolegami wyjechała na 2 tygodnie na drugi koniec polski do jakiegos hotelu w celu praktyk.. bardzo sie boje, ze ona tam sie puści ;/ zwłaszcza, ze to typ kobiety bardzo rozrywkowej, która juz swoje za uszami co nie co ma... ma 24 lata i ma około 10 facetów juz na koncie, teraz niby jest mi wierna ale ja jej tak do konca nie ufam, szczegolnie kiedy wyjezdza na tak długi czas a pokoj obok bedzie pelno napalonych facetow, gdzie kazdy chcialby ją przeleciec bo laska jest naprawde sexowna

no nie wierze, puściłeś laske z kolegami na 2 tygodnie?? haha no to juz zapomnij o czystym związku ;) skoro jest panną rozrywkową to bedzie się tam dymać aż miło

to oczywiste ze tak sie stanie kobieta z duzym libido w innym miejscu , powietrzu , towarzystwie .... zawsze sie odda uciechom cielesnym - co w tym złego ? od zycia sie cos nalezy wróci do ciebie i tez ci da wiec juz nie płacz tylko idz poszukac na ten czas innej

Nie wyobrażam sobie by miała się tam puścic a potem jakby nigdy nic ze mną sypiała ale bardzo sie boje, zwlaszcza, ze pojechal tam taki typ z ktorym ona zajebiscie sie zadaje.. czesto razem jeżdzą( Jej samochodem!) na uczelnie, na gg rozmawiają itp.. i coś czuje ze ona tam przed nim rozłozy nogi

no nie ma to jak zaufanie.... nie wiem czego oczekujesz skoro tak nisko ją cenisz :-o To po co z nią jesteś skoro myślisz że puszczalska???

jak to po co z nią jestem? zakochałęm się w niej.. po drugie pragne byc zkobieta, bo samotnosc zabija no i mam sex

wybrales(po pierwsze dziwne ze ci powiedziala ze miala 10) to teraz sobie mysl co tam sie dzieje.ja nawet jakbym miala do mojego super wielkie zaufanie to pewnie mialabym podejrzenia ze skoro jest z innymi gdzies daleko i ja sie nie dowiem to pewnie cos by skorzystal