No i mam problem, nietypowe do tego stopnia że muszę to napisać.

Normalnie to powinienem napisać ten temat pod innym nickiem, bo wstyd troche żeby taki gnojek jak ja się pytał szanownego grona kafeterian co w takiej sytuacji zrobić. Problem polega na tym, że przyczepiła się do mnie pewna panienka, która mi się nie podoba i której nie chce. To trwa kilka dni dopiero, ta już dosyć jednoznacznie do mnie podbija a ja tego nie chcę. Zwykle to ja doradzałem w takich sytuacjach, jednak moim problemem jest fakt że nie potrafię być taki niemiły i niekulturalny w rzeczywistości jak na forum. Tyczy się to tylko kontaktów z pannami. Ona wogóle nie odbiera, nie rozumie moich sygnałów że jej nie chce. A przecież nie powiem jej żeby się odpierrdoliła bo to by było takie niemęskie. Hmmmm co polecacie?

Pump & Dump. Tylko dzieciara nie zrób.

Nie dotknąłbym jej yyyyy :O Ale nie chcę (a może i nie umiem) chamsko jej odmówić :O Och jaki ja kurrwesko biedny

Przeleć, ale ZRÓB-TO-ŹLE młody. Sama Cię wtedy rzuci.

to może zacznij być chamem z maczugą w ręku ? ;>

Zacznij sie jej niby "zwierzać", ze podoba Ci sie taka jedna Ania i nie wiesz czy lepiej ją zaprosić na pierwsze spotkanie do kina czy na spacer. Powiedz, ze to najpiekniejsza i najcudowniejsza dziewczyna (ta "Ania") jaka znasz i w zyciu nie byles bardziej zakochany. Po czym powiedz, ze musisz isc bo umowiles sie z nią i nie chcesz zeby czekala. Powinna dać sobie spokój.

Nie dam rady zrobić tego źle z nią. Dlaczego? Bo źle to znaczy dwie sekundy, a jak mnie ona totalnie nie kręci to mógłbym ją posuwać godzinę, to by się jej pewnie spodobało. Wogóle ta myśl wywołuje u mnie taką awersję że skończmy z takimi wysoce niesmacznymi żartami i napiszcie poważnie... moze zapodajcie jakiś gotowy tekst? :P

Jak będziesz wiedział, że na Ciebie patrzy to energicznie podrap się po jajach (oczywiście bezpośrednio). Następnie zacznij oglądać paznokcie, a potem ucieszonym głosem zawołaj: "O, żuczek!" i udawaj, że wkładasz coś do buzi.

Truskawkowa dobry pomysł. Wiadoma sprawa że ona dojdzie prawdy że i tak nikogo na jej miejscę nie będę miał, ale może przynajmniej odpuści. Dzięki :) No nic, moze ktoś jeszcze coś dorzuci i kończę temat bo dla mnie jest mało zabawny :P

Po prostu udawaj, że nie rozumiesz o co chodzi i ją olewaj. W końcu sobie odpuści.

Młody - źle, to niekoniecznie szybko. Jak będziesz ruchał godzinami na wszelkie możliwe w pornosach sposoby, to sama - ze spuchniętą cipką, będzie błagała żebyś przestał. :P

Alles poprawiłaś mi humor :D Kurrwa żuczek :D:D:D

Może jeszcze kilka pomysłów Ci zapodać?:D

a jak jej dajesz do zrozumienia,ze ci sie nie podoba?

Doobra, czyli postaram się ją zbywać, a jak to nie przyniesie skutku to wykorzystam patent zapodany przez truskawkową. Och jaki ja debil że sam czegoś takiego niewymyśliłem. Chyba wiem dlaczego na to nie wpadłem. Bo mną się interesowało tak mało panienek, że zwykle sam nie wiem co mam zrobić. IMO, nie da rady bo ja na jej widok dostaję wzwodu do wewnątrz, kootasek się chowa głęboko i mówi że go nie ma w domu :D

Nie odpisałeś mi w topikełe o kobietach robiących kupę.

21:46 najlepszy pomysł. ewentualnie mozesz jej powiedzieć ze jestes gejem, ale to moze się źle skonczyć jak mieszkasz a nietolerancyjnym miejscu :D

Np daję jej do zrozumenia w ten sposób; Ona; Może pójdziemy się gdzieś przejść? Ja: Chciałbym ale niemogę, dzisiaj mam trochę rzeczy do zrobienia Ona: Ale nie mówiłam że dzisiaj Ja. ... aaaallle, noo maam to zależy kiedy noo i wiesz jestem często zajęty Drugi sposób; Rozmowa przez gg; Ona; dziwi mnie fakt że nikogo nie miałeś... ja też nikogo nie miałam Ja; nie martw się, napewno kogoś znajdziesz SMS o 2 w nocy Ona: Śpisz? Może pogadamy? Ja: Właśnie kładę się spać, jestem niesamowicie zmęczony. Za pół godziny kolejny SMS, skoro śpisz to dlaczego siedzisz na gg? I wiele innych sytuacji, a to dopiero kilka, moze 9 dni. Sick! :O

napisz jej że zaliczyłes jakąś pannę, zwyzywa cie i da Ci spokój ;)

Oho, to laska ma fanatyczne podejście.:D Przynajmniej, jak jakaś obca dłoń poda Ci nagle srajtaśmę albo ręcznik w ubikacji widząc, że zapomniałeś- to już wiesz kto.

Alles tak mnie zatkało co napisałaś w poprzednim temacie że aż mi pomysłów brakło :D

Jasneee (tu powinna się znaleźć emotka z podejrzliwym układem rysów twarzy). Nie chciało Ci się, przyznaj się. :(

Ale widzicie ironie sytuacji? Jakbym spotkał dziewczynę któraby mi się podobała i jednocześnie zachowywała się podobnie jak tamta to prawdopodobnie byłbym baaardzo happy. A tak to mnie nie pociąga, mam blokadę i ani ja ani ona nie będziemy happy. Poyebane trochę :D

Alles Twoja niesamowicie złożona mózgownica napisała posta, który zamyka drogę do dalszych żartów na temat kobiecego układu mózgownicowego. Mój procesor nie przerobi tego :D

a ile ona ma lat ?

w takim razie delikatnie, ale stanowczo: słuchaj, z NAS nic nie będzie. Nie jesteś w moim typie. Przepraszam, ale nie chcę cie zwodzić. Nic z tego nie będzie. I juz, myślę że zrozumie.

Takie życie chłopie. :D Niestety robi nas wszystkich w chuja.

No też dobry tekst. Wogóle dzięki za pomoc ;) Ona ma 17 lat.

nie dawaj jej sprzecznych komunikatów. powiedz, że nie masz ochoty się przejść. z tą dziewczyną, powiedz: nie mam nikogo, ale jakby ktoś interesujący stanął na mojej drodze, to na pewno bym to mu okazał. skoro siedzę na gg, to nie śpię. nie mam ochoty na rozmowy o 2 w nocy. albo powiedz jej, że być może dałeś jej sprzeczne komunikaty i jeśli tak jest to przepraszasz, ale widzisz w niej wyłącznie świetną kumpelę i nie chciałbyś,żeby to się popsuło. współczuję namolnego babska.

A szkoda, że zamknęłam te dowcipy, bo śmieszne były. :(