Co myślicie o takiej sytuacji?

Wczoraj miałam dużo spraw do załatwienia. Zazwyczaj z córką siedzi opiekunka ale moja mama poprosiła aby dac jej wolne bo ona chętnie z wnuczką spędzi dzień. Po powrocie do domu zobaczyłam taką oto scenę: córka siedzi na środku pokoju i beczy. Więc pierwsze co zrobiłam to chciałam wziąć ją na ręce i mocno się zdziwiłam bo nie dość, że pampers i spodenki były całe przemoczone to i jeszcze wyrobiona w kupie. Pytam się więc mamy co się stało a ona mi na to, że tak sie odzwyczaja dziecko od pampersa bo już najwyższy czas. Córka ma prawie 11 miesięcy. Mama została z nami do wieczora. Zaraz po przyjściu poszłam córkę umyć i niestety już porobiły jej się otarcia w pachwinach, pupa czerwona wiec i chyba się lekko zaczęła odparzac... Wczoraj zasypałam to mąką i jak widzę już dziś jest lepiej ale komentarz mojej mamy był następny,że po co cyrkuję, że od otarć jej nic sie nie stanie i niepotrzebnie w ogóle jej to czymś zasypywałam. W tym wszystkim nawet nie miałam czasu z nią o tym porozmawiac... Nie wiem, wracać do tej sprawy i zabronić kategorycznie jej takich eksperymentów czy udać że nic się nie stało z nadzieją, ze to był jednorazowy "szalony" pomysł?