Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość warszawa brooklyn fenix

wiecie co mnie dobija? laski które mają mniej niż 160 i tak patrzę na wysokich

Polecane posty

Poza tym każdy ma inny gust, tak więc niektóre "wady" mogą okazać się zaletami. Przy okazji, kto wpadł na kretyński pomysł, że przekazywane są najmocniejsze geny? To jest loteria. 50% genów od każdego z rodziców, nie ma zasady które geny zostaną przekazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe ja też mam 165 i mnie marzy się dwumetrowiec :D :D kurduplom won, przepraszam z łaski swojej, ale sam tak fenix określiłeś swoją koleżankę, więc jak tu mowic o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesla is singing
Tak mówicie o tym zawężonym polu wyboru i laskach, które patrzą tylko na wysokich, ale przecież w praktyce to się wcale nie sprawdza. Zastanówcie się. Czy nie widzieliście nigdy par, gdzie jedna osoba jest ładna, a druga brzydka? Gdzie chłopak jest niższy od dziewczyny, równego wzrostu bądź też niewiele wyższy? Przecież miłość nie wybiera! Niektóre osoby natrafiają na swój "ideał", ale czy warto z góry założyć sobie, że np. "mój chłopak musi mieć min. 180 cm wzrostu, być brunetem i mieć piwne oczy, a reszta niech spada"? W takim przypadku poszukiwanie partnera zaczyna przypominać wyprawę do sklepu po konkretną rzecz, która musi spełniać nasze wymagania. Pamiętajcie, że czekając na idealną miłość, można przegapić tę najpiękniejszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fawila, tu się z tobą niezgodze, uczylam sie na bilogii, ze geny dominujace to dominujace, a recesywne, to fuck, recesywne i prosze mi nie mydlic oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fawila - fenotyp to 3:1 gdzie genotyp to 2:1 z tego co pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fenix, daruj sobie tą gówniarę. Poza tym poznałam go przez neta, więc nie wiedziałam ile ma wzrostu, dowiedziałam się na pierwszym spotkaniu kiedy i tak bardzo mi się podobał. Wcześniej podobali mi się faceci niewiele wyżsi ode mnie. Inna sprawa, będąc takim skończonym chamem i to nawet mając wzrost koszykarza nie miałbyś szans u normalnej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mój chłopak musi mieć min. 180 cm wzrostu, być brunetem i mieć piwne oczy, a reszta niech spada"? Gola, hola, zapędziłaś się, oczy mają być szafirowe, a włosy kruczoczarne, ale chcąc nie chcąc, facet, którego pisałaś, strasznie zawrócił mi w głowie i nijak nie pasuje do wzorca mego ideału ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moxi - masz absolutną rację, ale rodzice mogą przekazywać geny recesywne (stąd biorą się choroby dziedziczone drogą recesywną takie jak np. mukowiscydoza). Geny dominacyjne to te, które odpowiadają za dane cechy, ale nie jest powiedziane, że gen dominacyjny musi być przekazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Fawila, dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenix warszawa
wkurwiacie mnie szmaty jestescie niskie kurwy, siegacie do szyji facetowi ktory ma 170-175 a i tka wybrzydzacie i nigdy sie z takim nie wiążecie tylko szukacie wlasnie typow ktorzy maja przynajmniej 185 chuj wam w dupe kurwy ZYCZE WAM I MARZE O TYM ABY WASZE DZIECI a dokladnie synowie, mieli max 170cm.. aby byli samotni, ponizani przez inne kobiety.. wtedy kurwa poczujacie ukucie takie jakie my czujemy nacodzien dziwki jebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pewna, że jeżeli mój synek odziedziczy po mnie urodę to nawet niski będzie się musiał opędzać od chętnych :P Tak już na poważnie, niezakompleksieni faceci nie mają problemów ze znalezieniem partnerki, nawet jeżeli nie są wysocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesla is singing
A czy Yao Ming ma dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePytajohajs
// Tak już na poważnie, niezakompleksieni faceci nie mają problemów ze znalezieniem partnerki, nawet jeżeli nie są wysocy. // hahahahahhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesla is singing
Zgadzam się fawila. Pewność siebie to podstawa! Poza tym twarz jest ważniejsza od wzrostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Fenix jest tak strasznie zakompleksiony :D :D :D :D Jakby miał fajny charakter, to miałby dziewczynę, ale nie ma dziewczyny, bo nie ma fajnego charakteru, ale gdyby miał... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Fakt faktem niski wzrost poniżej 170 cm u faceta to ogromna wada dla wiekszości kobiet. Podobnie jak niewiele przeskoczy brzydką twarz, choc nawet to jest dla kobiet mniej rażące. " - z tym się już prędzej zgodzę, ale mimo wszystko nie przekreśla to szans na fajną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zgadzam się fawila. Pewność siebie to podstawa! Poza tym twarz jest ważniejsza od wzrostu! " A ja zgadzam się z tobą! Mam koleżankę, 170 cm wzrostu, z którego bardzo cierpi, ale buzie ma tak ładną, że oglądaja sie za nia wszyscy faceci, a na pytanie; czy zostanie modelka, dziwi sie: ja? no co ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość King Rex
Ja mam 187 cm i lubię zarówno dziewczyny nizutkie (do 160 cm) jak i wysokie (175 cm powiedzmy). Dlatego nie widzę nic złego w tym, że większość dziewczyn, niezależnie od wzrostu, woli facetów o wzroście 180 plus :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tesla is singing
Może i poniżej 17 cm to faktycznie niezbyt imponujący wzrost jak dla faceta ale ci w przedziale 170-175 cm o ile są przystojni to nie jest z nimi wcale tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NiePytajohajs // Tak już na poważnie, niezakompleksieni faceci nie mają problemów ze znalezieniem partnerki, nawet jeżeli nie są wysocy. // hahahahahhahahahaha " Ja zaś podpisuję się pod śmiechem niepytajosa: hahahhahahahhah :D ahhahaha :D Faceci niezbyt ładni, a z zarąbistym charakterem są mm ;) uwielbiam takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfghjada
Racja :) ja mam 188cm i każda na mnie leci ale mi się podobają tylko i wyłącznie dziewczyny które mają min 175cm :) dla mnie 175cm to totalne minimum bo uwielbiam wysokie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby nie kafeteria nigdy bym nawet nie wpadła na to, że wzrost może mieć aż takie znaczenie. Ci niscy, zabawni, wygadani faceci zwykle cieszą się powodzeniem bo mają charyzmę. Z resztą, to działa zawsze, niezależnie od cech wyglądu. Co do par gdzie jedna osoba jest brzydsza, też znam, ale to moja subiektywna ocena, dla tej ładniejszej połówki związku jej partner/partnerka to może być ósmy cud świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dlatego nie widzę nic złego w tym, że większość dziewczyn, niezależnie od wzrostu, woli facetów o wzroście 180 plus " King Rex, bardzo nas to cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePytajohajs
niski facet mają tylko wtedy szanse na atrakcyjną kobiete jeśli: - są znani, bogaci - dojebani, charakterni w innym wypadku niski facet niestety ale przez naturę jest skazany na samotność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fawila, zresztą wzrost nie jest taki ważny :) Moj znajomy jest niskim chlopakiem, ale ma bardzo ladna twarz i piekne oczy. WIesz, ze on zarywa nawet do tych wysokich? Mialby tylko wieksze powodzenie, gdyby nabral pewnosci siebie. ale mysle, ze z wiekiem mu to przyjdzie, bo facet zarabisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niski facet mają tylko wtedy szanse na atrakcyjną kobiete jeśli: - są znani, bogaci - doj**ani, charakterni w innym wypadku niski facet niestety ale przez naturę jest skazany na samotność..." całkowicie się z tym zgadzam jak i reszta kafeterianów. Niski, z brzydką twarzą, bez poczucia humoru i jakiejkoliwek charyzmy czy osobowosci nie ma szans na kobietę, zgadzam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Skoro zarywa i to do wyższych to raczej tą pewnośc siebie posiada. Problemem jest co innego, najwyrazniej kobiety nie widzą go jako zarbistego. " Heh, to nie to :) On, trudno mi go określić, kurdę... tak na serio. Podchodzi i gada z każda, ale wiesz, zawsze przy tym szczela buraka, jego oczy iskrzą, czesto nie wie co robic z rekoma. taki wlasnie niesmialek z duza wytrwaloscia, probujacy stac sie pewniejszy. Czemu nie ma dziewczyny? Nie ma na tyle odwagi, by do jakiejs napisac, a moze zadna nie jest w jego typie. Moje kolezanki mowia, ze jest slodki ;) No bo slodki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moxi - też znam takich :D Przy okazji, zachowanie może mieć duzy wpływ na to jak facet jest odbierany. Mam znajomego który jak sam przyznał "wpisane ma 173cm". Czyli jak na faceta bardzo niski...ale: obiektywnie patrząc ma ładną, bardzo miłą twarz i jest nieźle zbudowany. Do tego bardzo zadbany,nawet włosy mu się błyszczą jak w reklamie szamponu. Dla kogoś komu podoba się typ urody "kupidynka" (męskie, ale delikatne rysy, blond włosy, niebieskie oczy) na pewno jest przystojny i kobiety się nim interesują do momentu, aż nie otworzy ust. Gość jest dziecinny, nieprzyjemny i złośliwy. Uwielbia krytykować wszystko i wszystkich i nawet gdyby był wyższy to ochota przetrącenia mu karku by mnie nie opuszczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiePytajohajs
moxi - opisz bardziej tego goscia o ktorym owisz- imie, wiek, wzrost itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fawila, potwierdzam to, co napisałaś. Charakter jest cholernie ważny. Mam taka bardzo ladna przyjaciolke, spotkala w sklepie kolege i probowala go zagadac, a ten tylko odpowiadal tak lub nie. faktycznie, moze nie byl zainteresowany, ale taki ciucmok od razu mnie odrzucil, mimo, ze byl mega przystojny. no dobra, podkochiwalam sie w nim, on we mnie tez i moze temu, ze stalam obok czul sie niezrecznie, ale to jeden kij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×