Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Isabeli_89

Smutne jest, że większość osób w związkach marzy o kimś innym.

Polecane posty

Gość Daryll
powiem o sobie żadne fajerwerki to nie były takie - powiem zwyczajne. Dorabianie się, spłacanie kredytu i ciągła gonitwa. Mieliśmy też zły okres (na[pisałam pozew rozwodowy) ale to przeszłość. Teraz - zbieramy słodkie owoce. Związek to sztuka kompromisów.Najbardziej scementowała nas - moja poważna choroba, a gdy podleczyłam się - on zachorował. Ale już może być tylko lepiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinky reggae -> tylko że seks może się znudzić a potem pojawiają się zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan jeżeli partner powie kiedys dość, zacznie ograniczać fantazje, to ten pierwszy będzie szukać spełniania gdzieś indziej. Seks to tylko jeden z elementów związku, wsparcie, bliskość, to jest piorytetem. Przynajmniej dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby uprawiac seks nie trzeba byc w zwiazku. Bliskosc, jak dla mnie pojecie wzgledne. Pamietam takie slowa, ze bliskosc to odkrycie calego siebie przed obca osoba. Czy mozna rozmawiac o bliskosci, w sytuacji gdy jest sie z jakas osoba bez powodu? Czy ludzie sa zdolni by odkryc sie przed kims, z kim nie sa szczesliwi? Ja bym nie byla. Nastolatek najchetniej bym w to nie mieszala. Jak dla mnie, to one zupelnie inaczej postrzegaja swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks to zaspokajanie swoich potrzeb, ale wzajmna miłosc jest po nim tylko dla zakochanych ;) Szczerze, to łatwiej rozmawiać o Sobie z osoba którą cie nie zna, nie ocenia, nie wie jaki naprawde jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż jeżli wolicie dawać dupy
niż szczerze porozmawiać to jest to upadek człowieczeństwa w każdym calu, bo niby istoty wyższe a zachowują się jak zwierzaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy częścia biocenozy, małpami w garniturach. Nie oczekuj rozsądku długofalowego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam do tego zupelnie inne podejscie. Dla mnie zwyczajnie takie zwiazki nie maja sensu i podejrzewam, ze to sie nie zmieni. Co do tych rozmow, to tez moglabym sie spierac, patrzac na sama siebie. Najidoczniej mam jakis nienormalny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nueve -> no tak tylko że potem beczy się bo trzeba dziecko samej wychować, ma się jakieś choroby, wszyscy chcą ciebie przelecieć bo masz opinię dziwki itd. kinky reggae -> ja uważam że istnieje różnica pomiędzy seksem a kochaniem się (chodzi mi o fizyczny aspekt). miny te dwa określenia mówią o tym samym a jednak po zastanowieniu można zauważyć różnicę bo seks powinien wyrażać uczucia, być ich dopełnieniem a w obecnych czasach coraz więcej osób traktuje seks przedmiotowo a nie podmiotowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan -> we wszystkim trzeba zachowac rozsadek. Jest cos takiego jak antykoncepcja, poza tym, nie mowie o tym, zeby codziennie sypiac z kims innym. Zwyczajnie, dla mnie zwiazek, istniejacy tylko dlatego ze boimy sie samotnosci, no i mamy z kim sie przespac od czasu do czasu, jest nienormalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antykoncepcja bywa zawodna a hormonalna stosowana przed 21 rokiem życia może wywołać problemy w przyszłości :P to tak na marginesie i dla mnie to też chore być aby z kimś być. a często jedna osoba w takim związku zmusza się do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nueve Każdy jest inny, dla facetów( w większości) w związku liczy sie seks. Nie przeczę przy tym że to jeden z głównych składników w związku... zgadzam sie co do takich związków, to bezsens, ale ludzie zachowuja sie bezsensu, więc to mnie nie dziwi.. aż tak bardzo. Leviatan "Seks to zaspokajanie swoich potrzeb, ale wzajmna miłosc jest po nim tylko dla zakochanych " właśnie o to mi chodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinky reggae -> i dlatego nadal jestem prawiczkiem bo jakoś nie chce seksu bez miłości/zauroczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdy związek po pewnym czasie wkrada się nuda i rutyna i gdyby w tym momencie każdy chciał rzucić tą osobę i zakochać się na nowo w kimś innym to już w ogóle żyli byśmy w popierdzielonych czasach! tak samo było kiedyś! wiesz taka super miłość do końca życia zdarza się ale tylko w filmach na tvn! hehe ludzie się wiążą ze sobą bo się zakochają .. są ze sobą biorą ślub i zostają ze sobą do końca życia bo pojawia się dziecko albo nie chcą tracić tego na co pracowali tyle lat ( i wtedy się zdradza) albo się rozwodzą bo są odważni! a przeważnie ludzie są ze sobą bo jest im razem dobrze, gdyby mi nie było dobrze w moim związku to nie byłabym z tym facetem z którym jestem i chociaż nie jest to tak namiętna miłość jak na początku naszej znajomości to nie myślę o tym żeby go zostawić i iść gdzieś indziej tylko dlatego że znowu przez dwa czy trzy lata będę chodziła 30cm ponad chodnikami z miłości, euforii, zadowolenia itp.. w tym nie ma nic dziwnego.. bardziej dziwne przynajmniej dla mnie jest właśnie to że ludzie się rozwodzą .. to po co brali ślub, robili dzieci itd to dopiero bez sensu.......... łatwiej jest odejść i zacząć coś na nowo niż walczyć i starać się cały czas o to co już się ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levvii :) ja ma podobnie, chociaz smak cipki nie jest mi obcy( niestety była okazja to skorzystałem) nadal dla mnie seks a miłośc nie moga istnieć osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w każdy związek po pewnym czasie wkrada się nuda i rutyna" ale rutynę można zmienić "bardziej dziwne przynajmniej dla mnie jest właśnie to że ludzie się rozwodzą" rozwodzą się bo nie umieją ze sobą rozmawiać a zamiast powoli przechodzić kolejne etapy związku zaczynają od końca (czyli od seksu/miłości wyrażanej kontaktem fizycznym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"seks a miłośc nie moga istnieć osobno" mogą ale daleko nie zajdą, bo jak się znajdzie osoba bardziej odpowiadająca fizycznie aktualnym wymogą którejś osoby z takiego związku opartego na seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie potrafię wejść do łóżka i "pach pach" i pozamiatane facet się spuści a ja dojdę albo i nie ! wtedy mnie to boli! wszystko mnie boli! nie potrafię uprawiać takiego seksu!! nie mówię tu o miłości, grze wstępnej która trwa 40 minut hehe ale o tym żeby to było jakieś intymne romantyczne chociaż trochę żeby w tym momencie liczyło się też to co odczuwa druga osoba a nie tylko moja przyjemność, no i może stąd moja taka opinia ale ja jestem jeszcze młoda i niedoświadczona hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie seks i milosc to odrebne tematy. Mozna byc z kims dla seksu, a mozna byc z kims z milosci. Tyle ze w zwiazkach, w ktorych chodzi tylko o seks, obie strony powinny byc tego swiadome. A nie powinno byc tak, jak w zwiazkach o ktorych mowilismy wczesniej, ze jedna strona jest z przyzwyczajenia badz dla seksu, a druga strona jest w ten zwiazek zaangazowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maagduśka -> niektórzy tak potrafią a potem mają pretensje do świata że są samotni po 40 lub samotnie wychowują dziecko i wołają o pomoc bo maja dziecko (ale zrobić jego to nikt im przecież nie kazał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak też się zdarza że jedna osoba jeszcze kocha a druga już żyje tak bo żyje poprostu a tamta tak się godzi na to bo jeszcze mocno kocha... ale w takim układzie do czasu niedługo i jej ta miłość minie i będą tak żyli oboje albo się rozejdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niektórzy próbują a potem maja pretensje że nikt ich nie chce i/lub nie mogą sobie poradzić z dzieckiem (które samo na świat się nie prosiło i samo się nie zrobiło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to już są sprawy tych właśnie ludzi. ja tam jestem szczęśliwa w swoim życiu :) i jak do tej pory to niczego nie żałuję i mam nadzieję że żyjąc tak jak żyje w dalekiej przyszłości też nie będę żałowała że zmarnowałam jakieś tam lata czy coś ble ble :p myślę długofalowo tzn staram się ale wiadomo że i tak wszystkiego nie przewidzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
ja jestem w zwiazku i mysle o swoim facecie, wrecz umieram z cierpienia bo on coś cuduje. czasami myslalam o innych ale to bylo niewinne, nigdy nie chcialam go wymienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
jak tak czytam o szczęśliwych ludziach w zyciu, to az nie chce mi sie wierzyc ze tak moze byc. zazdroszcze wam wszystkim, ktorzy potraficie to przyznac. moglabym nie miec urody, pieniedzy bo to nic mi nie daje. mam nadzieje ze dane mi jeszcze bedzie usmiechnac sie do siebie i tez ktoregos dnia dołączyć do waszego grona i napisac tu, ze tez jestem szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się czuje szczęśliwa bo mam cudownego synka no i fajnego faceta :) i żebyście nie myśleli że jest super kolorowo zawsze to nie raz też się pokłócimy, wiadomo jak to między ludźmi, też nie raz nie ma kasy, albo jest zły humor czy inne rzeczy jak wszędzie, ale ja lubię to co robię na co dzień, czerpie z tego satysfakcję więc pewnie dlatego czuje się szczęśliwa a nie dlatego że żyję jak w klanie czy innym kolorowym serialiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepizzaaaa
ja bywałam szczesliwa, ale teraz mam ciezki okres w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem nieszczęśliwy bo samotny ale wole to niż męczyć się z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×