Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość :(((((

Ciągłe nawracające zapalenie pęcherza.

Polecane posty

Mnie też nie wraca, z tym że ja uro-vaxom trzy miesiące brałam, a wcześniej miałam zapalenia kilka razy do roku, teraz mam spokój i pierwsze wakacje bez pieczenia i bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajjjjka
No własnie,teraz nawet i mój lekarz powiedział mi o tej szczepionce,wiec na pewno jesli nie mozemy sobie skutecznie poradzic z wyleczeniem danej dolegliwosci zwiazanej z pecherzem to własnie powinnismy sie zastanowic nad ta szczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pax
Witam ponownie. Jakiś czas temu napisałam dłuższą wypowiedź na temat przebiegu mojej choroby, stosowanych leków i szczepionki. Od ostatniego zapalenia w maju minęło trochę czasu, a u mnie jak do tej pory obywa się bez antybiotyków. Szczepionka chyba trochę pomogła :) Dalej dbam o siebie, pije codziennie herbatkę żurawinową, duuużo wody itp. Gdy tylko trochę się zaniedbam np. zmarzną mi stopy - odczuwam pewien dyskomfort, który jednak szybko przemija. Pisałam, że byłam na badaniach. Byłam też w szpitalu na cystoskopii. Okazało się, że mam zmiany na ściankach przy ujściu z pęcherza i muszę mieć zabieg wypalania. Mam nadzieję, że po tym będzie już tylko lepiej. Jak widać gdy trafi się na dobrego lekarza, to okazuje się, że można zrobić coś więcej niż tylko przepisywać w kółko antybiotyki. Pozdrawiam i życzę zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, dobry lekarz to podstawa, najlepiej jak zajmie się nami specjalista i od razu zastosuje fachowe leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pax, zobaczysz będziesz miała spokój bo uro-vaxmo pobudza naturalna odporność na bakterie wywołujące zapalenia pęcherza, więc nie masz czego się bać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trytyty23
Ja tez juz nie lecze sie żurawina.Przeszłam jakas smieszna kuracje 3-miesieczna po której nic nie przeszło.Wiec mysle ze czas własnie spróbowac ze szczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość citrosept
i bedzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psonia
Pewnie, ze będzie git, bo szczepionka pobudza odporność na bakterie wywołujące zapalenie pęcherza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielekusia
Też spotkałam się z kompletnym olewaniem tematu przez lekarzy... Może podajcie dobrych lekarzy, którzy rzeczywiście pomagają w temacie i nie stosują spychologii. Może ktoś zna takiego lekarza w Krakowie? Ważne znalezienie przyczyny, bo myślę, że mogą być różne. Infekcje bakteryjne, grzybicze, kamica i bądź co. Mi osobliwie pomagało picie żurawiny, nawłoci i jednorazowo zjedzony plasterek surowej pietruszki. Od jakiegoś czasu spokój, ale nie ma co szukać leku na chybił trafił. Zdarzyło mi się, ze mi lekarz powiedział, to mąż panią infekuje. Na pytanie, że może trzeba jego przeleczyć odpowiedział - po co? tak to już jest.... hehe. I ludziska latami chodzą z różnymi chorobami, czasem długo bezobjawowymi, aż w końcu leczą się u zupełnie innych specjalistów na choroby serca, oczu czy czegoś innego, a podstawowa przyczyna tkwi w infekcjach czy to bakteryjnych, czy grzybicznych układu moczowego lub pokarmowego. Całym wielkim przemilczanym tematem są choroby weneryczne. Nie wiem dlaczego wszyscy udają, że ich nie ma. Im więcej morale upada tym więcej wszyscy udają, że problem nie istnieje. Tak to ze wstydliwymi chorobami, wystawianie pupy i chowanie głowy w piasek. Strusia choroba. Aby nabawić się takich infekcji niekoniecznie trzeba prowadzić niemoralne życie, wystarczy, że partner takie prowadzi a nic się o tym nie wie. Tak powszechne są choroby pęcherza i dróg moczowych i tak mało lekarze w tym temacie robią, choćby aby postawić trafną diagnozę, że jakby się tym poważnie zajęto to pół szpitali byłoby puste i uratowano by finanse naszej nieszczęsnej służby zdrowia. Chociaż z drugiej strony, jakby ludzie tak nie chorowali, to może groziłoby lekarzom bezrobocie. A tak to wizytka, pacjent zaliczony, furagin wypisany i spoko. Dobrze, że nie zostałam lekarzem bo czasem to już po prostu wstyd za wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariacjjja
No własnie w sumie kazda z nas ma jakies tam problemy i najlepiej własnie jest działac w taki sposób zeby sie go skutecznie pozbyc a nie zaleczac bo to na dłuzsza mete i tak nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka_marmurka
Kazdy sie leczy tak jak mu wygodniej,a ja wole iśc do lekarza.Żurawina sie nadaje... absolutnie tylko jako dodatek do serów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skopkka
Ja tez uwazam,ze aby sie leczyc w ogole żurawiną to tez trzeba polubić ten smak a nie kazdy go lubi.Dlatego tu nie ma mowy o tym,ze ten lek okaze sie skuteczny jesli chodzi o leczenie problemów z pecherzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinooka
Smak, smakiem ale taki suplement nigdy nie wyleczy przyczyny,infekcje będą wracały jak nic jeśli się nie zaszczepimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja polecam uroval manossa
mojej córce pomógł. Mozna to zamówić przez intrenet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula8
ja ostatnio spotkałam się z dobrymi opiniami na temat szczepionki-jeśli infekcje są nawracające i częste to chyba warto rozważyć właśnie takie rozwiązanie. Ta szczepionka jest chyba jednorazowa-niestety szczegółów nie znam. Co do żurawiny czy preparatów z niej to pewnie wspomagaja ogólnie leczenie ale same w sobie lekiem nie są i w wielu przypadkach nie pomogą.Podobnie probiotyki, np.provag jest ochronny dla całego układu moczowo-płciowego i też go kiedys dostałam przy leczeniu, ale nie samego tylko z antybiotykiem. Zresztą żurawinę i probiotyki mozna też stosować profilaktycznie po wyleczeniu, bo są zupełnie bezpieczne.pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orinoka
To szczepionka w formie tabletek i trzeba ją co najmniej trzy miesiące brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje imie
W sumie o to własnie w tej całej kuracji chodzi,zeby przyjmowac przez naprawde długi czas,zeby były widoczne efekty.Jesli ma pomóc to ja bralabym nawet i dłuzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosłowska23
leczyc sie samemu przy takiej dolegliwosci nie ma co...Naprawde,czego ja juz nei bralam,zeby tylko nie isc do lekarza,a finalnie wyladowałam w szpitalu,bo tak to zaniedbałam.Wiec dziewczyny,naprawde uwazajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wloflo
ja z zapaleniem jajnikow tak wyladowalam w szpitalu. zastrzyki antybiotykowe dostawalam wtedy. dramat :-/ a zapalenie pecherza mialam dwa razy i za kazdym razem szlam do lekarza. polecam silniejsze lkei na start, mi furagin nie pomagal. wspomagajaco prouro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co niby robić z tym nadtlenk
iem wodoru?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna1965
Polecam Ci mumio. poczytaj o jego właściwościach w necie lub napisz to prześlę ci artykuły. ania.bania1965@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOKTOR KWAŚNIEWSKI ODPOWIADA Panie Doktorze proszę o pomoc! Córka moja ( 15 lat ) od 3 lat choruje na zapalenie dróg moczowych, cały czas jest leczona przez lekarzy i urologów różnymi lekarstwami i antybiotykami, a nie ma żadnej poprawy. Ciągle są złe wyniki z moczu. A córka jest coraz słabsza na zdrowiu i źle się uczy. Proszę odpisać do redakcji "Dziennika Zachodniego" lub na adres domowy, czy mogę zastosować jej "Dietę optymalną". Proszę o pomoc - załamana matka. S. U. z Siemianowic Ludzie chorują na choroby infekcyjne, pochodzenia wirusowego, bakteryjnego, czy grzybice nie dlatego, że stykają się z zarazkami, a dlatego, że mają słabą odporność. Organizm silny potrafi zwalczyć każdy zarazek natychmiast po zakażeniu, bez powstania choroby. Organizm słaby łapie wszystkie możliwe infekcje. antybiotyki i inne leki przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze nie powodują wzrostu odporności organizmu, a powodują, bo muszą powodować, dalsze obniżenie się tej odporności. Wiele bakterii, zwłaszcza tych hodowanych w szpitalach, uodporniło się na większość antybiotyków. Infekcja u córki jest spowodowana bakterią kałową ( Escherichia Coli), która żyje w jelitach u każdego człowieka i żadnych chorób nie powoduje. Aby wywołała ona chorobę musi być jednak znacznie osłabiona odporność organizmu. Jak wynika z załączonych badań odporności na antybiotyki, bakteria powodująca u córki przewlekłą infekcję, jest odporna na 20 z antybiotyków i słabo wrażliwa na 3, przy badaniu odporności na 23 antybiotyki. Jeżeli nie ma jakiejś innej przyczyny czy anomalii w budowie anatomicznej, czy związanej genetycznym lub nabytym osłabieniem odporności, z trwałym uszkodzeniem jakiegoś składnika, czy składników ( enzymów) będących części składową systemu odpornościowego, to żywienie optymalne powinno na tyle wzmocnić organizm, aby sobie poradził i z bakterią i z chorobą. Po przejściu na żywienie optymalne odporność organizmu rośnie, zmienia się radykalnie skład moczu, w którym bakteriom nie będzie się żyło tak dobrze, jak dotąd. U prawie wszystkich ludzi stosujących żywienie optymalne występuje najwyższa odporność na wszelkie infekcje tak, że nie chorują oni praktycznie na choroby infekcyjne. Decyzję o podjęciu żywienia optymalnego przez córkę musicie podjąć obie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pax
Czy ktoś z Was stosował już tą dietę optymalną? Jestem ciekawa czy naprawdę daje pozytywne rezultaty, bo trochę o niej poczytałam, ale wydaje mi się strasznie ograniczona do konkretnej grupy dań i to wcale nie tych najbardziej wartościowych. Mam wrażenie, że nie dostarcza wszystkich potrzebnych witamin i minerałów, ale zapewne się mylę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie na żo nie jest ograniczone .ksiazka kucharska optymalna zawiera 700 przepisów, na chleby,placki,kluski,potrawy z jajek,potrawy z sera,zupy,potrawy z mies,ryb,jarzyny na gorąco,desery,ciasta oraz przykładowe jadłospisy. jedzenie na żo nie musi byc monotonne. w przepisach podano ile potrawy otrzymamy,ile ma kalori i ile białka ,tłuszczu i weglowodanów w 100g. sa równiez przykładowe jadłospisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, mialam ten sam problem, 2 razy w miesiacu zapalenie cewki i pecherza, za kazdym razem po stosunku. moj partner sie badal, jest calkiem zdrowy. po roku brania antybiotykow bylam tak wyjalowiona, ze dostalam zapalenia jelit. bylam zalamana. bralam wszystko, szczepionke urovaxom, zurawine, urosept, za kazdym razem dwa antybiotyki, furagin i nolicin w ogole przestaly na mnie dzialac. skonczylo sie na tym, ze przestalam sypiac z moim partnerem, bo nie mialam juz sily przechodzic kolejnego zapalenia. az w zeszlym roku odkrylam przypadkowo ziola, dzieki ktorym ani razu nie mialam zapalenia, ani nawet najmniejszego duskomfortu po stosunku czy wyziebieniu. biore dwa rodzaje ziol na raz od 5 miesiecy, ale przez pierwsze 3 miesiace w ogole nie kochalam sie z moim chlopakiem. potem pelna leku zdecydowalam sie sprobowac i okazalo sie, ze nic mi sie nie dzieje, zadnego pieczenia, swedzenia itd. do tej pory naprawde nie moge sie nadziwic, ze te ziola maja taka moc i uratowaly mnie przed tym ohydnym problemem, ktory po prostu doprowadzal mnie do rozpaczy. sa to ajurwedyjskie ziola robione w indiach, rowniez dostepne w polsce w internecie - 1. punarnava, himalaya. 2. triphala, himalaya. sa niedrogie, miesieczna kuracja to 50 zl, co za komfort psychiczny i w porownaniu do cen antybiotykow i szczepionek, to i tak bardzo malo. dziewczyny, ja bylam juz tym skrajnym przypadkiem, nie mialam juz sily. naprawde myslalam, ze nie bede juz nigdy miec normalnego zycia seksualnego, a jednak mi to pomoglo. w ogole nic nigdy nie pisze na forach, ale kiedy odkrylam sile tych ziol, pomyslalam, ze musze sie z tym podzielic z innymi dziewczynami, bo wiem, do jakiej rozpaczy ten problem potrafi doprowadzic. bardzo bardzo polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila82
jest jeszcze ktos kto brał te zioła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila82
ja je właśnie kupiłam tzn te punarnava himalaya, zaczęłam stosować przedwczoraj, mam ten sam problem, to draństwo ciągle wraca a antybiotyków mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila82
ja je właśnie kupiłam tzn te punarnava himalaya, zaczęłam stosować przedwczoraj, mam ten sam problem, to draństwo ciągle wraca a antybiotyków mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila82
hej dziewczyny jest tam kto, bardzo proszę może któraś ma już jakiś inny sposób na to paskudztwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jejku, po co takim żywieniem optymalnym dziecko katować?! NO TAK, PO CO KATOWAC DZIECKO ZDROWYM ODZYWIANIEM. JEDYNE CO WAM MOZE POMOC TO WITAMINA C W DUZYCH ILOSCIACH, BIERZCIE NAWET 3000-4000MG DZIENNIE, JEDZCIE CYTRUSY I PIJCIE DUZO WODY, NIE KATUJCIE SIE LEKAMI. ZAUFAJCIE MI, SAMA SIE Z TYM MECZYLAM, ALE KIEDY PRZESZLAM NA MAZYMALNIE ZDROWA DIETE PROBLEM ZNIKNAL. DIETA MA WPLYW NA WSZYSTKO CO SIE DZIEJE W NASZYM ORGANIZMIE. NIC SIE NIE BIERZE Z NICZEGO, DLATEGO JESLI NIE CHCECIE CHOROWAC NA ZADNE CHOROBY (NAWET TE SMIERTNELNE/POWAZNE!) ZDROWO SIE ODZYWIAJCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×