Po ostatnim związku wiem jakiego szukam mężczyny-delikatnego

Zawiodłam się, bylam ślepo zakochana w wulgarnym, chamskim mezczyznie. Niby byl dobry, czuly, ale jak tylko cos bylo nie tak, nie umial poskromic zlosci, krzyczal, byl wybuchowy, bluznil na mnie. Dosyc! jestem wrazliwa osoba, szukam spokojnego, ciepłego mezczyzny, ktory bedzie ważył wypowiedziane slowa, nawet podczas klotni. Szukam mezczyny wrazliwego, powsciagliwego, opiekunczego, takiego co przytuli i powie cieple slowo na pocieszenie, takiego ktorego nie beda smieszyc moje łzy. Zadnego pozera, zadnego popieprzonego chloptasia, ktory uwaza, ze swiat jest zly i dlatego trzeba byc brutalnym...

a moze byc niesmiały i bardzo wrażliwy chłopak ???

.

Delikatnego chce do zwiazku, a ruchac bede sie na boku z jakims temperamentnym chamem :)

podszyw wczesniej facet moze byc niesmialy, moze byc romantykiem, ale tez moze byc przebojowy i szalony, ale chodzi mi raczej o podejscie do kobiety, chce takiego, ktory uszanuje, ze kobieta jest wrazliwsza na slowa, na podniesiony ton glosu, chce takiego, ktory bedzie kontrolowal swoja zlosc, bedzie delikatny, taki przy ktorym nie bede wstydzila sie okazac slabosci i bede mogla wyplakac sie na ramieniu..

zostawiła. bo byłem niby za miły, a wcześniej miala wlasnie taklicg "meskich" ruchaczy...

Moim skromnym zdaniem seks to seks, jesli dziewczyna mysli, ze jak wezmie ordynarnego brutala, to bedzie miala udany (ostry) seks to sie myli. Wrazliwy, kochajacy i opiekunczy facet tez moze okazac sie namietnym i perwersyjnym kochankiem, ale to wlasnie tylko wtedy jesli jest wzajemne zaufanie i poczucie bezpieczenstwa. Ja szukam wlasnie kogos komu bede ufac i bede czula, ze nawet jesli zdarzy sie cos bardo zlego, nie wiem nawet mocna klotnia to zachowa klase i nie bede poniewieral mna jak najgorsza.. mily facet to jest to, mily i z klasa, dzentelmen!

Moim skromnym zdaniem seks to seks, jesli dziewczyna mysli, ze jak wezmie ordynarnego brutala, to bedzie miala udany (ostry) seks to sie myli. Wrazliwy, kochajacy i opiekunczy facet tez moze okazac sie namietnym i perwersyjnym kochankiem, ale to wlasnie tylko wtedy jesli jest wzajemne zaufanie i poczucie bezpieczenstwa. Ja szukam wlasnie kogos komu bede ufac i bede czula, ze nawet jesli zdarzy sie cos bardo zlego, nie wiem nawet mocna klotnia to zachowa klase i nie bede poniewieral mna jak najgorsza.. mily facet to jest to, mily i z klasa, dzentelmen!

poszukaj takiego wśród osób znanych na żywo... poznając w necie nigdy nie masz pewności.. a jeśli się nie boisz, to zapraszam do mnie :)

raczej nie szukam nikogo w necie, ale chcialam uzewnetrznic swoje potrzeby, podzielic sie nimi z kims.. taka forma terapi.. bylam w bardzo toksycznym zwiazku, ale dlugi czas nie zdawalam sobie z tego sprawy, teraz wiem, ze szukam czlowieka odpowiedzialnego, ktorego nie bede sie bac, takiego z ktorym nie trzeba sie obchodzic jak z jajkiem, bo za kazdym razem moze wybuchnac.. bad boy w dupe z takim.. szykam prawdziwego mezczyzny, a nie pozera, ktory obraza sie na caly swiat, bo tak jest wygodniej

chociaz w głebi duszy pragne dobrego ogiera z duzym kutasem który posuwałby mnie na kazde moje zawołanie. Bo nie lubie prawiczków których trzeba wszytkiego uczyc. Lubie byc ostro rznięta we wszytkie dziurki :)

haha podszywie masz racje, lubie dobry, mocny seks, ale to chyba ten temat nie jest o tym, wiec spadaj ;]

tu podszywacz moze sie umówimy Kochanie ??

nie