Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Seraphina

Mam 21 lat i bardzo chce mieć dziecko!

Polecane posty

Gość Seraphina

Mam 21 lat,studiuję,pracuje dorywczo,posiadam wspaniałego mężczyznę,a to co nie daje mi żyć to mój instynkt macierzyński :( Myślę że jestem odpowiedzialna osobą chcę skończyc studia dostać pracę,prowadzić normalnie ukierunkowane życie,ale dostaje świra:/ Cały czas moja psychika domaga sie dziecka a ja wiem że nie moge sobie na nie teraz pozwolić ;/ Nie mamy mieszkania,stałej pracy co ja moge mu zapewnić.Do tego dochodza przyszli teściowie którzy domagaja się wnuka i robią juz całkiem mi bałagan w głowie.Kochamy sie bez zabezpieczenia więc wszytsko jest możliwe ale zamartwia mnie to że od 2 lat nic,wczesniej tez zzdarzalo mi sie kochac bez zabezpieczenia i nic może coś ze mna nie tak :(Nie wyobrażam sobie takiej złej wiadomości w swoim zyciu. Pocieszma sie tym że mam poprostu nie regularny okres i pewnie nie mam owulacji zreszta tak stwierdził jeden lekarz. Boże czy ja juz całkiem zgłupiałam,jakas depresja mnie dosiega wszędzie na około dzieci a ja taka młoda i tyle jeszcze cięzkich lat przedemną ;( Może któs tez tak ma?Jak postapić co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka aa
o rany! jakbym czytała o sobie! aż serce mi zamarło. też mam 21 lat, jestem na studiach, z chłopakiem jesteśmy razem już lata, mieszkamy oddzielnie ale szukamy czegoś na wynajem:) wszystko ok gdyby nie ten instynkt, który nie pozwala mi racjonalnie myśleć! jeszcze rok temu nie interesowaly mnie dzieci a teraz? nie mogę się doczekać.....niestety nie jestesmy gotowi bo oboje studiujemy i narazie pracujemy by móc sobie swoje wlasne m wynająć. On chce dzieci ale dopiero po studiach, za jakies 5 lat....... przeciez ja tyle nie wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seraphina
Ja jeszcze dodam że my mieszkamy razem na stancji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
jak to kochacie sie bez zabezpieczenia? czyli rozumiem, ze za kazdym razem do konca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seraphina
Nie za każdym razem,poprostu czasami konczy we mnie a czasami nie,seks jak seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
myslalam, ze ciagle na przerywanym jedziecie. mam znajomych, ktorzy tak 5 lat robili i nie wpadli, dopiero byla wpadka jak on nie zdazyl wyjac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
ale jak czasami kochanie sie do konca to faktycznie moze macie jakies problemu z plodnosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikka30
Dziewczyno!!! Zupełnie cię nie rozumiem!!! a mam już 30 latek. W twoim wieku DZIECKO było ostatnią sprawą o jakiej mogłabym marzyc. Daj se spokój na kilka lat. Dziecko to nie tylko milusia maskotka ale przede wszystkim OBOWIĄZEK i nie przespane noce, choroby (tak, tak male dzieci lubią chorować), stress, kupki, zupki itd. ...nawet do sklepu nie da się swobodnie na chwilkę wyjść bo dziecka przecież bez opieki nie zostawisz.... a i jeszcze jedno- dziecko KOSZTUJE- miłością dziecka nie nakarmisz. Macierzyństwo to odpowiedzialność za drugą istotę a nie chwilowy kaprys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdiwiona
Ale właśnie widać tutaj, że dziewczyna nie chce dziecka karmic milością tylko, dlatego się martwi. Bo wie, że nie może sobie na na dziecko pozwolić, a bardzo go pragnie. To jest na serio problem. Zazdroszczę Ci, że dopiero w wieku 30 lat twoja macica domagała się ciązy, ale nie u każdego tak to dziala. Hormony każdej kobiety są inne. Też nie mogę sobie poradzić z tą sytuacją i chociaż materialnie mogę zapewnić dziecku przyszłość mam pracę, skonczylam studia, wynajmujemy mieszkanie, to niestety najpierw czekam aż mój narzeczony skończy studia, bo jest młodszy. Oboje chcemy bardzo miec dziecko, ale czekamy i to jest wlasnie cierpienie w tym temacie. Łatwo mówić, nie nakarmisz miloscia dziecka, przestan o tym myslec. Ale nie da sie przestac mysleć i sugerowałabym raczej o bardziej kompetentną radę na to, jak uciszyć te myśli. Jak nie myślec o tym? Może Pani, która nie ma tych problemów zmierzy się z taką, trudniejszą poradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootak
To ciężki temat, bo tu mocne kwestie emocjonalne wchodzą, podobnie jak z tym, jak przestać kogoś kochać...poza tym zależy od charakteru. Są ludzie mający jakieś mocne pragnienia, ale umiejący jakoś to sobie wytłumaczyć, ułożyć w głowie, czasem to trwa długo, ale jakoś potrafię przejść nad tym do porządku dziennego i jak wszystkiego znaki na ziemi i niebie mówią im, że na razie trzeba odpuścić, to odpuszczają...Inni niestety jak to się mówi walą głową w mur, nieważne, czy się wali, czy się pali, ładują się w ciążę z nieodpowiednim facetem i później płacze i lamenty, no ale mają dziecko...Nie oceniam, ale należę zdecydowanie do tych pierwszych osób...Jedno wiem jak słysze, że ktoś chce mieć dziecko i mówi jakoś to będzie, to już wiem, że albo wcale nie nadaje się na rodzica, albo czasowo jeszcze się nie nadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootak
W takich sytuacjach zawsze mniej, czy bardziej pomaga rzucenie się w wir jakiś dodatkowych zajęć, to może być cokolwiek, najlepiej coś nowego...warto spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara dama

21 to mało.Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samantaa

Jeżeli chcesz dziecko to polecam się dobrze przygotować, ja w trakcie planowania używałam cyclotestu do kontrolowania mojego cyklu więc szczerze go polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lepiej w wieku 21 niż później mieć poważny problem bo się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bezsil Jakin późnym?Kobieta do 30 kilku może mieć zdrowe dzieci.21 lat to malutko dla dziewczyny.Dajcie ludzie spokój z tym konserwatywnym  podejściem.Nie kiedy zdrowe dzieci rodzą się między 26 a 33 r.z. Poczytajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko zaczynając się starać o dziecko w wieku 30 lat nagle pojawiają się problemy które trzeba leczyć. Niektórzy starają się parę lat. A autorka p8sze że często współżyjabez zabezpieczenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestka

Może kochając się nie trafiali wcale w okres płodny, to nie jest tak, że kobieta w każdym dniu cyklu może zajść w ciąże. Jeśli okres jest nieregularny, to warto na pewno zasięgnąć rady u ginekologa, który pomoże stwierdzić, z czego to wynika. 21 z punktu widzenia biologicznego to dobry wiek na rodzenie dzieci, ja w wieku 30 lat się starałam i też nie było prolemów, korzystałam co prawda z Cyclotest MyWay aby sprawdzać dni płodne, ale się udało bez większego problemu. Wszystko zależy od warunków fizycznych i psychicznych,  niepewność i obawy są w każdym wieku u rozsądnych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×