Wolał bym być atrakcyjny i głupi niż brzydal i mądry... brzydale są przegrańćami

heh to teraz plauszek w górę kto chciałby mieć holywoodzko brzydką kobietę

Uważam że jednym z brzydszych aktorów jest Steve Buscemi: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/48/Steve_Buscemi_at_the_2009_Tribeca_Film_Festival.jpg a jednak wiele lasek go pragnie, bo jest sławny, bogaty i inteligentny

tylko jak stać się tym slawnym i bogatym?

z aktorami i innymi sławami to w ogóle inna bajka... Gdyby taki Buscemi albo Danny De Vito byli zwykłymi panami Kowalskimi czy Wiśniewskimi, gdyby byli hydraulikami czy listonoszami to powodzenia by nie mieli. Albo np. Mick Jagger. Przecież to potwór jest :O A ile miał kobiet... Dzięki sławie.

no i dupa blada, poszukaj jakiegos paszteta dla siebie na portalach randkowych jakas desperatka na pewno sie dla Ciebie znajdzie

kto jest najpiekniejszy na kafe? :D

z facetów goody z kobiet rokk

No Boże jak jesteś brzydki , to przynajmniej bądź fajny dla dziewczyny to masz wtedy szanse. Zresztą swoja brzydotę mozna zatuszować, fryzura, styl ubierania.

Wolał bym... jesteś tak mądry jak i atrakcyjny. Więc, nie masz żadnych atutów. Pa

Ten aktor, Steve jest tak obleśny, że nie mogę oglądać Zakazanego Imperium. Może jest dobrym aktorem, ale ja wymiękam, blee. Mam to samo z jednym z aktorów w Nip/Tuck. Nastoletni syn jednego z głównych aktorów powoduje u mnie torsje, żadna kasa tu nie pomoże. BLEEEEEEEEEE

Oczywiście, filmowy, scenariuszowy "syn" jednego z aktorów. Dla młotków.