OBRZYDZAJA MNIE KOBIETY W CIĄŻY Z PAPIEROCHEM W GĘBIE!

CZY WAS TEŻ?

nie patrz na nie, to nie będą cię obrzydzać

Mnie w ogóle obrzydzają kobiety palące, nawet, jak nie są w ciąży. Papieroch kobiecie nie pasuje, nie mówiąc o skutkach dla dziecka, jak kobieta w ciąży pali.

tyle obrzydzaja co wkurza mnie ich glupota i brak odpiwiedzialnosci za zycie wlasnego dziecka.

kobieta palila cal ciaze a dzieciak ma astme teraz

Mnie nie obrzydzają. Ale zadziwia mnie ich głupota, egoizm :O

uważam takie kobiety za skrajnie nie odpowiedzialne ;/ jak można sobie szkodzić i dziecku na dodatek tego to nigdy nie zrozumie :/

mnie nie tyle obrzydzają, co szokują, znam takie, które twierdzą, że "niezdrowo jest rzucać w ciąży, bo płód może doznać szoku" co więcej takie mądrości ponoć prawią im gonekolodzy. Odnośnie w ogóle palących kobiet- papieros "nie pasuje" nikomu nie tylko kobietom, facetom też. To głupi nałóg i tyle, ale niech sobie palą, jeżeli nikomu prócz sobie samym nie szkodzą.

ja jestem palaczką, ale przed planowanm zajściem w ciażę ograniczyłam , a jak zaszłam to rzuciłam , nie paliłam całą ciążę i całe karmienie. potem zapaliłam na "spróbowanie" i tak juz zostało :) też mnie dziwi , gdzie sa tacy ginekolodzy co pozwalją palić bo nagłe rzucenie "szkodzi" lub dziwne teorie że jedne piwo , czy lampka wina dziennie lub raz na jakiś czas nie zaszkodzi dziecku ... moja kolezanka paliła w 3 ciązach , dwójka dzieci zdrowa, a ostatnie ma astmę, od urodzenia po szpitalach jeździ . Ona dalej twierdzi że jej ginekolog zabronił rzucania w ciąży bo to moze byc szok dla dziecka ...

Przestalam palic w 10 tyg. ciazy-zwymiotowalam po papierosie i juz nie palilam. Swoja droga, pilnuj autorko swojego nosa... Co Cie obchodzi, czy kobiety w ciazzy/czy nie pala. Ich sprawa.

Zreszta palenie to nalog, ciezko rzucic. A rzucanie z dnia na dzien tez nie jest dobre.

rozumiem ze boli cie fakt ze palilas do 10 tyg i bedzierrz rzucala komentarzami w stylu nie wcinaj nosy w nie swoje sprawy. uwazam ze w takim wypadku najpierw rzucanie petów a potem zachodzenie w ciaze. a nie trucie dzieciaka

Nie , nie mam wyrzutow sumienia i to wylacznie moja sprawa. I nie mam geby, jak to w temacie ujelas, ale usta :) A to, ze sie wtracasz w nie swoje sprawy, to fakt :)

raczej nie wtrącam sie w twoje sprawy bo twoje życie srednio mnie ineresi.mówie ogólnie ze jest to wstrętne a to ze nie masz wyrzutów ze trułas swoje dziecko to tylko o tobie źle świadczy.

a i wiesz raczej bym nie ujela ze masz usta, dla mnie masz kloake obrzydlą która truje dziecko!!!

palenie jest ochydne, a trujcie swoje dzieci w konu nie kazdy musi byc zdrowy i normalny spoleczenstwo musi sie dzielic rowniez na matki zrownowazone i niezrownowazone

Nastepna upierdliwa, co sie wtraca :( Podaj na policje i do opieki spolecznej matki, ktore palily albo pala w ciazy. I gebe to masz chyba Ty-wnioskuje po tonie i sposobie Twojej wypowiedzi :P A tak w ogole-zajaraj sobie jednego, bo strasznie spieta jestes-na uspokojenie..