Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężkie czasy nadeszły

mam 260 zł do końca miesiaca...jakieś rady jak przeżyć?

Polecane posty

Gość ciężkie czasy nadeszły

jak w temacie. moze ktoś jest w podobnej sytuacji i ma jakieś sprawdzone patenty? najgorsze ze przyszły miesiac zapowiada się jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaJFFF
o kurwa ja mam 500zł na 3 osoby weź kurwa nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipąpą
po co Ci rady? 260 zł to kupa kasy. dwa tygodnie do konca miesiaca zostaly a ty widzisz jakis problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkie czasy nadeszły
o kurde, czyli przyszłam z problemem a okazało się ze jestem kasiasta;) kaJFFF i jak sobie poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
kaJFFF, a są tacy co mają 100zł na 3 osoby, weź nie przesadzaj:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez potrzebuje slonca
na 1 osobe to przeciez jest duzo, oczywiscie jesli chodzi tylko o jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipąpą
nie nie jesteś kasiasta. Ale jest to wystarczająca suma by samemu sobie jakos zagospodarowac wydatki tak by starczylo do konca miesiaca. Bez zbednego zaciskania zebow i przymierania glodem. Twoj temat jest zatem bezsensowny i pytanie jak przezyc? normalnie po prostu bez szalenstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kaJFFF
jak sobie radze czesto stoje pod latarnia 8 czekam na tiry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
nie, to nie jest dużo. Wychodzi ok. 13-14zł dziennie, podczas gdy chleb kosztuje 3zł, a w warzywniaku zostawia się 10zł na 2 pomidory i 1kg jabłek. Nawet ugotowanie zupy kosztuje ok. 10zł, 5zł na warzywa, 2zł makaron, 2zł śmietana, 3zł nóżka kurczaka. A jak dziewczyna musi kupić jakieś kosmetyki, środki czystości czy inne tego typu rzeczy to już w ogóle ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesc normalnie, niczego sobie
nie zalowac, kupowac we w miare tanich sklepach i spokojnie moze Ci zostac. Jaki problem, nie kumam? Chyba ze zresz jak swinia, na sniadanie i kolacje caly chleb, a na obiad wor ziemniakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkie czasy nadeszły
no własnie o to chodzi, ze nie tylko na jedzenie, tylko tez na całą resztę. dobrze ze rachunki opłacone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podawajcie przykalady jak
pzretrawc miesiac z mala kaską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12 wybila
cvdfvbftgrbrba---> co ty za glupoty gadasz? 10zl za kilo jakblek i 2 pomidory? :O no prosze cie... ja dzis kupilam 5 pomidorow- fakt-nieduze ale takie wlasnie wole i 4 banany i zaplacilam 5 zl z kawalkiem. Jak sie nie umie zakupow robic, to nie ma sie co dziwic, ze kasy do pierwszego nie starcza (nie mowie o autorce teraz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesc normalnie, niczego sobie
to nie kupuj pomidrow za 10zl w warzywniaku tylko ogorki konserwowe albo pomidory w biedronce za 5zl kg, jak kolezanko cvffvbftgrbrbra lubisz tyle wydawac, Twoja sprawa, ale nie sa to art. 1szej potrzeby Ja na zupe wydaje ok. 3 (mrozonki z netto) do 7zl i starcza na 2, dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
No wybacz, u mnie jabłka są po 4,50zł/kg, a pomidory po 8zł/kg, wzięłam 2 większe i wazyły pół kilo. Zapłaciłam 8,80zł (prawie 10zł).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tu taka
Ale na jedną osobę? To może dasz radę, chociaż cienko. Tak jak napisali - bez ekstrawagancji, tylko zdrowia sobie nie zrujnuj! Bez przesady - chleb 3 zł, ale przecież nie zje go na raz. Ja kupuję chleb żytni na zakwasie, płacę 5 zł za bochenek, który mi wystarcza prawie na tydzień, o jest duży, a ja mało jem :) A ponieważ jest bez polepszaczy, może leżeć i nic mu się nie dzieje. Zupa - jak nagotuje gar wywaru z włoszczyzny i powiedzmy nogi kurzej i kawałka wołowiny to może jeść kilka dni, albo część wywaru zamrozić, a na takim wywarze można kilka zup ugotować (jarzynowa zwykła, ogórkowa, pomidorowa itp.), a mięso zmielić i zrobić farsz do naleśników czy pierogów. Może kupić podroby, są tanie, a pierogi z podrobami są pyyyszne. Itd. itp. można kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kg ziemniakow ok 3zl wiec
w moim przypadku 2 dziennie wystarczą na obiad, do tego mięso mielone z łopatki pól kg 6zl, to już mam na 3 obiady kotletów, do tego jakiś pomidorek i tyle :) Na śniadanie i na kolacje kanapki, 20dkg szynki wystarczy mi na 3-4 dni, koszt 5zl, chleb maly na 2 dni 3zl i czego tu jeszcze chcieć? Za 2 tyg przeżyłabym spokojnie za 100zl a Ty mówisz o 260 :o Oczywiście nie musisz jeść ciągle mielonych, oprócz tego udka czy nogi z kurczaka są tanie, ugotujesz na nich zupę na 2-3 dni i na drugie opieczesz w piekarniku i już masz 2 dania. Chyba, że jesz jak chłop i musisz mieć codziennie 2 dania, karkówki, zupki, deserki itd to już Twoj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
i co, najadasz się taką chudą zupką z mrożonki jedząc ją przez 2 dni? Bo ja bym chyba przymarła głodem. Pewnie, że da się za taką kwotę wyżyc, można jeżdzić do biedronki albo lidla (ja mam akurat daleko), albo jeść chleb z pasztetem i wspomniane chude zupki z mrożonki, ale nie piszcie, że to jest dużo pieniędzy i że można sobie niczego nie żałować. Ja mieszkam w dużym mieście i u mnie są takie ceny, nic na to nie poradzę, a jeździć 5km do supermarketu po pomidory nie będę, bo więcej wydam na paliwo niż zaoszczędzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawampirzyca222
zgadzam się z opiniami wyżej, nie musisz kupować w drogich sklepach, biedronka czy lidl moją dobre jedzenie i w miarę normalną cenę, a pomidory plus jabłka góra 4 zł a nie 10, nie przesadzajmy! w dwa tygodnie przeżyjesz za te 260 zł, a po za tym jak sobie coś ugotujesz to przecież zostaje CI na drugi dzień, bo sama mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tu taka
Włoszczyzna u mnie kosztuje jakieś 3,5 zł za paczkę, z tego można dwa garnki wywaru ugotować albo jeden wielki i mrozić płyn, a warzywa częściowo wykorzystać do zupy, a częściowo na sałatkę jarzynową lub dodać do sosu na pomidorowego do jakichś pulpetów czy makaronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagga
hmm.. gorzej jak sa osoby ktore do netto,biedronki czy warzywniaka musza dojechac najblizej 25km a jak sie nie ma prawka i samochodu to trzeba kogos najmowac i na paliwo dac dodatkowy wydatek.. ja tak mam , no ale jak by mi dzisiaj ktos dał 290zł do konca miecha to bym skakała z radosci:) , a tak to zostało mi isc do najblizszego sklepu trzy kilosy z bucika i wziac na zeszyt i nie mam wyboru w cenach musze brac to co jest a te ceny tu sa kolosalne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem tu taka
Ja akurat uważam, że to bardzo mało pieniędzy, bo mi na jedzenie schodzi jakieś 1,5 tys. zł na miesiąc albo i lepiej :o . Ale w różnych sytuacjach można się znaleźć, dlatego dobrze mieć w głowie takie różne sposoby awaryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASIUUK
POSŁUCHAJ ! JAK NA JEDNĄ OSOBĘ JEST WYSTARCZAJĄCO SPOKO. JEŚLI CHODZI O SAMO JEDZENIE. BO JAK TY NP CHCESZ SE NA ZAKUPY JESZCZE WPAŚĆ TO BĘDZIESZ GŁODOWAĆ TRUDNO . WYBIERAJ JEDZENIE CZY NOWE CIUSZKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkie czasy nadeszły
żadnych ciuchów kupować nie będę, ale ta kasa musi starczyć nie tylko na żarcie ale takze na środki czystości...kończy mi się pasta, papier toaletowy...takie tam, więc musze kupić, nie ma rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvdfvbftgrbrba
no dokłądnie, nie każdy ma pod nosem biedronki i lidle. Ja akurat nie mam problemu, bo wystarczająco dużo zarabiam, ale i tak z przerażeniem patrzę na ceny, bo np. moja sąsiadka emerytka często nie ma co do garnka włozyć i gdyby nie pomoc rodziny i sąsiadów to nie wiem co by z nią było. A przecież kobiecina nie pojedzie 5km do biedronki, jak tam nawet od nas nic nie jeździ. Dlatego ja wiem, że gdybym nagle znalazła się w sytuacji autorki i miała 260zł na 20 dni, choćby i na mnie samą, to miałabym spory problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, da sie wyzyc, ale nie jest to na pewno spora kwota, jak niektore z was piszą :O trzeba oszczedzac na czym sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agagga
..a potem przychodzi co do wypłaty ojego TŻ i pierwsze co wieksza połowe trzeba zostawic w sklepie, opłaty,i reszta na zakupy. i znow okrąg sie zaczyna i znow to samo miesiac w miesiac.. ale idzie sie przyzwyczaic ,moze kiedys nadejda lepsze dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest tak tragicznie źle. Musisz uważać co kupujesz, nie szaleć zbytnio, gotować samemu... Da się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężkie czasy nadeszły
no o to sie właśnie rozchodzi, ze człowiek w pierwszych dniach od wypłaty zostawia prawie wszystko na poczcie bo rachunki i zostają mu jakies ochłapy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawampirzyca222
cvdfvbftgrbrba dwa tygodnie to nie 20 dni a 14! srodki czystości też majątek nie kosztują, papier 5 zł pasta 3zł i nie mów ze na te 2 tygodnie nie starczy, no bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×