Porozmawiam z Tobą/wami :)

Siema ;D Taka rozmowa osobista typu 'skąd jesteś, jak sie nazywasz, co u Ciebie, co Cie dręczy/cieszy... , ile masz lat' itd ;] Zapraszam.

Idź spać, chłopaku.

hehehe sam jestem śpiący, ale za duży wypiłem i helikopter mi się włączy... jeszcze conajmniej godzinkę muszę przeczekać...

Ooo, ja to bym od razu usnęła...:) Ech...chyba pójdę i chlapnę sobie na sen. :]

Ale takie spanie zaraz po alkoholu już raz mi się źle skończyło ( dość niedawno ) więc postanowiłem chodzić spać "PODPITY" a nie pijany ... ;] Studia na Ukrainie gdzie wóda kosztuje 9 zł za 0.5 dobrej wódy i z 2 zł za 0.5 wyśmienitego piwa ;P

zxzxzxzxsdsdasda ... aha ;]

Hahahahahahahahahahahahaha. Nie kończ...!:D Człowieku ja się nie znam na cenach wódki. Ja mam z alko tyle wspólnego, co mój pies z matematyką.:o Raz ( też całkiem niedawno ) sobie poeksperymentowałam i obiecałam sobie:NIGDY WIĘCEJ.:o

Ja nie mogę zasnąć :O

Hmmm pomieszałeś czy coś? 1. nie mieszaj szampana z winem/ wódką... z piwem ujdzie 2. picie zbyt dużej ilości w małym okresie czasu źle się kończy 3. nie mieszaj wódki z piwem ( tzw. U-bot... ) no.. chyba że tylko 3 u-boty ;D

:D dobra teraz się rozpiszę bardziej, też nie moge spac i tak sie błąkam po necie

Ja też już nie piję tydzień temu tak się spiłam whisky z pepsi ,że rzygałam jeszcze całą niedzielę więc daję na luz :O:O

''aś'' 1. Sok z wódką był.:o 2. Krótki okres czasu + zero amciu. 3. Piwo? Fuj.:o

Ja dziś piłem whiskey + coca cola... :D Podeszło elegancko - skończyło się whiskey przeszliśmy na wódkę Nemiroff ( czarną - najlepsza na Ukrainie ) ... a później to już miałem w dupie co pije ;D ważne żeby pić - dopóki nie przyszła milicja i nas nie rozgoniła do domu... 37 osób wyszło z jednego mieszkania :D

No to ostro ja nie mieszam nigdy bo już miałam takie jazdy na mieszanie i się żle skończyło np piłam białe wino z czerwonym na zmianę nigdy nie rzygałam bardziej niż wtedy a na 2 osoby poszły 2 butelki :O:O:O i jeszcze jedna zasada nigdy nie piję i nie palę zioła jednocześnie wystarczą dwa buchy i po 10 minutach urywa mi sie film i zazwyczaj zasypiam nie zależnie gdzie jestem :O:O:O

To fajna impreza była, kiedyś tez takie robiliśmy :)

Studia ;-) Nie na piciu się kończą ]:->

Ja nie wymiotowałam.:D [ duma ] Ale nie mam ochoty więcej łapać krzesła i mieć wrażenie,że mi na złość ucieka ani ganiać psa po pokoju i nie móc go złapać.:o

Rose, ile wiosen w życiu przeżyłaś ? :P

Rysujesz mój portret psychologiczny?:P A zgaduj.:o

43

Zgadlem ! :D

27 ?

Taaa, chyba od dupy strony.:o

Nieee 27.:P

72 ? :D

Bliskooo coraz bliżej.:o

34 ? :P Ojjj nieważne... dziwne że piszesz z 20-latkiem nieprawdaż ?

No trochę dziwne, ale lubię starszych od siebie kolesi. :P

(())