Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 3876543567897654324567654

Czy ktoras z was w ogole nie kupowala wozka?

Polecane posty

Gość Ja wybralam Jonas -
Dla mnie zbedna. Nie kazdy ma identyczny rozklad w kuchni jak ty. I nie krzycz tak. Pisz normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmciaaa
zobaczysz, jak dziecko nie da Ci cokolwiek zrobić w domu, np. obiad, pranie nastawić, pójść do toalety :D szybko kupisz i wózek i fotelik/bujaczek, chodzik, czy coś, co pomoże Ci wykonać najprostsze czynności w życiu codziennym :P uwierz, dziecko to nie lalka, która płacze, rusza się i śpi kiedy tego chcemy... myślę, że wiele mam chciałoby mieć w dzidziusiu mieć przycisk SLEEP :D chociaż na godzinkę w ciągu dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3876543567897654324567654
Fajny ten Puj-Tub :) Ile takie cacko kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wybralam Jonas -
Nie pamietam. Juz jej nie mam nawet, bo dziecko juz dawno wyroslo. Sprawdz w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3876543567897654324567654
39 dolarow, troche droga :( Fajnie ze zajmuje malo miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wybralam Jonas -
Ale mowie ci, ze nawet bez tego bardzo latwo wykapac malucha z umywalce. Nawet w szpitalach sie to robi. To dziecinnie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luxterko
aha jeszcze corka nie czula sie pewnie w duzej wannie, a mnie plecy by pekly od tego schylania, w wanience spedzala duzo czasu i sprawialo jej to wiele radosci!!!!! Dla mnie jest tez wazne by dziecko cieszylo sie swoja aktywnoscia! Nie mialam zadnych chodzikow, kolysek , hustawek ani kojcow, lozeczko roslo z nia! a czas spedzala od 3 miesiaca zycia na podlodze na grubym kocu , co sprawilo , ze bardzo fajnie sie rozwijala ruchowo, ale bez wozka -raczej nie! Znajomi trzymali dziecko najczesciej w lezaczku , ktory nosili wszedzie ze soba, masakra , mala nawet sie porzednie wyprostowac teraz nie potrafi - okragle plecki u 2 -latka!!!! pracuje w rehabilitacji dzieciecej , wiec jakies tam pojecie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3876543567897654324567654
Tez tak mysle, ale jak z kapiela starszego dziecka? Takiego ktore juz chce sie samo popluskac? Do wanny balabym sie go wlozyc ze uderzy glowka, a wanienki sa plastikowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wybralam Jonas -
Ja nie widze problemu, brodzik czy wanna sa szerokie wiec nie ma opcji, ze siedzace dziecko sie w nich poobija. Przeciez nie zostawiasz go samego, tylko mu asystujesz. Mozna kupic ewentualnie taka plastikowa wkladke unieruchamiajaca siedzace dziecko w wannie/brodziku, albo plastikowa wkladke dla dziecka lezacego (tzw. delfinka, czy jak to nazywaja Polacy) jak ktos lubi panikowac, albo nie chce mu sie posiedziec przy dziecku w czasie kapieli. Zreszta kazdy ma wybor i kazdy woli co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luxterko
ja wybralam uwazam , ze jestes po prostu przemadrzala , co ma siedzenie przy dziecku w czasie kapieli z mozliwoscia , ze sie uderzy - chyba nie mowimy o 5-latkach, tylko starszych niemowletach, takich nikt samych nie zostawia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wybralam Jonas -
Jak masz unieruchamiacze to nie musisz siedziec przy dziecku tylko mozesz cos zrobic w lazience przez ten czas (posortowac pranie, zrobic maseczke, wysuszyc wlosy, umyc zeby itd.) Po prostu nie musisz siedziec nad dzieckiem, tylko co jakis czas rzucic na niego okiem. Nie fatalizuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest roznica pomiedzy wozkiem z gondola a wozkiem parasolkowym ale nadal to sa wozki. zreszta ja mialam moj wozek 2w1 wlasnie skladany jak parasolka pomimo ze byl to wozek "normalnych" rozmiarow, po prostu tak sie skladal. wiec jak ktos pisze ze w ogole nie kupowac wozka to rozumiem ze zadnego wozka a nie ze kupi parasolkow i powie ze nigdy wozka nie uzywala. moje zdanie jest takie ze owszem jak sie chce to gondole mozna kupic ale nie 3w1. ja bym bardziej stawiala na ten spacerowy zeby wybrac cos naprawde odpowiedniego czyli nie przesadnie ciezkie i cos co posluzy juz do konca. u mnie chodniki proste wiec mi by wystaczyl maclaren bez kupowania duzego ciezszego wozka, ale 3 lata temu tego nei wiedzialam :D a co do maclarena to nei jest on od urodzenia. przynajmniej wiekszosc z nich nie jest sa od 3 lub 6 mies. autorko wybierz to co wg. Ciebie bedzie najlepsze dla Ciebie. osobiscie nie kupowalabym ciezkiego wozka 3w1. w ogole zalezy gdzie i na jak dlugo bedziesz chodzila na spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wybralam Jonas -
Czesc z nich jest od urodzenia. Nie zartuje. Cosatto, jak ktos tu juz wspomnial, rowniez. Nie wiem czy i jeszcze nie Silver Crossy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luxterko
tak , albo wybrac sie do kolezanki na kawke nie idealizuj jak sie jakiemus dziecku cos staje , to kazda matka mowi , ze odwrocila sie tylko na chwilke i najczesciej jest to prawda, ciesz sie , ze mialas szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest roznica pomiedzy wozkiem z gondola a wozkiem parasolkowym ale nadal to sa wozki. zreszta ja mialam moj wozek 2w1 wlasnie skladany jak parasolka pomimo ze byl to wozek "normalnych" rozmiarow, po prostu tak sie skladal. wiec jak ktos pisze ze w ogole nie kupowac wozka to rozumiem ze zadnego wozka a nie ze kupi parasolkow i powie ze nigdy wozka nie uzywala. moje zdanie jest takie ze owszem jak sie chce to gondole mozna kupic ale nie 3w1. ja bym bardziej stawiala na ten spacerowy zeby wybrac cos naprawde odpowiedniego czyli nie przesadnie ciezkie i cos co posluzy juz do konca. u mnie chodniki proste wiec mi by wystaczyl maclaren bez kupowania duzego ciezszego wozka, ale 3 lata temu tego nei wiedzialam :D a co do maclarena to nei jest on od urodzenia. przynajmniej wiekszosc z nich nie jest sa od 3 lub 6 mies. autorko wybierz to co wg. Ciebie bedzie najlepsze dla Ciebie. osobiscie nie kupowalabym ciezkiego wozka 3w1. w ogole zalezy gdzie i na jak dlugo bedziesz chodzila na spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wybralam Jonas -
luxterko - Odprez sie dziewczyno. :) Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie dubla :) nie mowie ze niektore nie sa od urodzenia ale ktos napisal ze MACLAREN jest od urodzenia. moze ktores modele sa ale te ktore ja ogladalam nie sa od urodzenia. naprawde to kazdego indywidualne preferencje decyduja co uzywaja i co sprawdza sie u nich najlepiej. ja nie mialam rozka, mialam za to kocyk otulajacy, nie mialam przewijaka i nie bylo mi to niezbedne. za to mialam wanienke z wkladka, mate, lezaczek, hustawke i mase innych bajerow. bez niektorych moglabym sie spokojnie obejsc ale tez ulatwialy zycie. np. mialam fotel bujany dla matki karmiacej i byl super. ulzylo moim plecom. malego nie musialam bujac, w ogole go praiwe nie nosilam tylko jak wzielam na rece to siadalam w fotelu. wiele rzeczy ktore teraz sa w sprzedarzy to bajery bez ktorych mozna sie spokojnie obejsc ale niektore naprawde ulatwiaja zycie. nawet to nieszczesne nosidelko ktorego ja osobiscien aprawde nie lubilam, moze byc dla innej osoby bardzo wygodne i bedzie je zachwalac. tak samo z butelkami. nie mozna komus doradzic ktore sa najlepsze bo tak naprawde to niewiadomo ktora butelka bedzie najlepsza dla danego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wybralam Jonas -
Tak lezaczek jest calkiem pozytecznym bublem. Polecam Bjorna ..rety ten to ma bujane. :) Co do butelek to najlepsza jest oczywiscie cycek, a druga po niej - imho - Medela. Ma swietny ksztalt smoczkow (szczegolnie Calma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...bambus...
Jestem tego samego zdania co kluska. Za rożek posłużyl mi kocyk ( zupełnie mi nie pasowało ustrostwo ) a przewijak pełni role pólki :D ale wiem że są mamy dla których rożek byl zbawieniem a bez przewijaka nie wyobrazały sobie życia. Dla mnie zas podstawa to wózek ( który przydaje się też w domu czasem do uśpenia malucha ), łóżeczko,wanienka,termos, huśtawka i karuzela. To zalezy od mamy, od dziecka. Grunt to znaleść rozwiązania dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesiii
Wejdź sobie na forum chustowych mam ;). Tutaj cię zjadą autorko. Chusta fajna rzecz, wózek nie zawsze jest potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianka R.
Hej dziewczyny, ja aktualnie jestem posiadaczką chusty i travel systemu bez gondoli i jestem naprawdę zadowolona z tego typu rozwiązania. Posiadam polską chustę Tuli i Maxi-Cosi Pebble na stelażu od X-landera X-runa (ten mega wielgachny wózek to była fanaberia mojego drogiego t.ż., żeby nie było że jestem postrzelona). :) Przeczytałam temat i bardzo spodobały mi się spaceróweczki Cosatto od urodzenia. Właśnie je sobie oglądnęłam i rozważam nawet zakup takiego cacka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dianka R.
Co do wanienki, to mami małą z Ikei, a oprócz tego taką plastikową podstawkę dla niemowląt i z obu korzystamy w zależności od sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca wyznawca
A ja mam Navi, na tej lekkiej ramie finn a la parasolka, do tego gondola i stacja dock, i sie obyło bez łózeczka. A jak bede teraz potrzebowala spacerowke to dokupuje siedzisko i juz. Chuste tez mialam, ale wydaje mi ze jednak lozeczko czy chociaz gondola sie przydaja. Jezeli chodzi o kapiel, to zdecydowanie wanienka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W okresie gdy intensywnie się "chustowałam" (nadal jestem w pełnym zachwycie, dla tej formy przemieszczania się) na jednym z forum poznałam dziewczynę, która przy drugim dziecku wózka nie używała. Nie pamiętam kompletnie, jak się nazywała, forum to kawałek chusty, szmaty na gazeta.pl Nosiła tylko w chustach. Ogólnie dla mnie chusta to podstawa wyprawki, tym razem kupię ją dopiero w okolicy marca przyszłego roku, bo przez zimę nosić nie będę, zbyt wiele zachodu z tym. W góry, na dłuższy spacer, naprawdę rewelka. Są miejsca na świecie, gdzie matki nie znają innej formy przemieszczania się z dzieckiem, niż ta w chuście, jakimś pasku (widziałam zdjęcia). Nasze prapraprababki też nosiły swoje dzieci, więc wózek to nie taka do końca konieczność, jak by się uparł człowiek to by się dało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmoj syn tez w rozku nie lezal bo nie lubil wiec ootulalam go kocykiem ale bez wozka sonie nie wyorazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak pytam
z ciekawości, jak sprawdzają się chusty i nosidełka w czasie upału? Przeciez takie dziecko w chuście i to jeszcze przytulone do amy chyba musi się zgrzać? No i jeszcze sprawa kopania i wiercenia sie. Mój syn tak machał wszystkimi kończynami, ze chodziłabym cała w siniakach. :D A co z większymi dziecmi? Przeciez taki dwulatek już jest ciężki i co z nim, jeżeli ktoś się chce wybrać na kilkugodzinny spacer. Nie podoba mi się natomiast używanie fotelików zamiast gondoli. Owszem, przy noworodkach czy na krótki wypad na zakupy to dobre rozwiązanie, natomiast nie przy dłuższym spacerze. Normalne jest, ze dziecko chce w gondolce zmienić pozycję, a tu jest przypięte pasami i nic nie może zrobić. Kto z was chciałby tak spędzić kilka godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka fjolka
nawet fajny ten navington i to rozwiązanie z gondola zamiast kolyski. zreszta bardzo dobry pomysl dla podrozujacych i urlopowiczow. :) w ogole to zrobil sie z tego zajebisty temat i wielu ludzi polecilo bardzo fajne produkty, o ktorych nie kazdy slyszal. :) dobrze ze tej wulgarnej podszywajacej sie smarkuli nie udalo sie do konca rozwalic tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka fjolka
ej zdrowy 2 latek to powinien na spacerach juz jak najwiecej chodzic o wlasnych nogach. spacer to nie jest szpan dla matek z wozkami, tylko cos z czego ma skorzystac i dziecko, a dla dzieci chodzacych spacer nie powinien polegac na siedzeniu w spacerowce ani nosidle, tylko samodzielnym chodzie we wlasnym slimaczym tempie, ale zawsze lepiej jak chodzi niz jest wozone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca wyznawca
Jolka fasolka, no navi fajny ;-) ale jeszcze mało jest o tych wózkach, jak tak patrzylam na forach, a szkoda ;-) Watek tez fajny ;-) dobrze sie takimi doswiadczeniami wymienic. Jezeli chodzi o spacery z dwulatkiem to chyba zalezy od rodzaju spaceru. Dla mnie poki co takie wyjscie z dzieckiem to przy okazji jakies szybkie zakupy, bibliotek itd.. czyli zawsze siaty! ale jak taki czysty spacer, to mysle ze spoko, jakos nie dalek zeby potem do domu nie trzeba bylo niesc ;-) albo wozkiem do parku i tam spacerowa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×