Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Gość sylwestrowe
a ja mam łóżeczko w tym stylu: http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-tapczanik-deluxe-140-70cm-i1742999729.html jest większe od typowego łóżeczka niemowlęcego ale niezwykle funkcjonalne i starcza do 5 latek. Jak przychodzi moment żeby zdjąć szczebelki to się zdejmuje i powstaje śliczny tapczanik, nie trzeba od razu kupować nowego łóżeczka. Ja takie mam i sobie chwalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz co, jak sobie teraz tak mysle, lozeczko, materac to chyba jest z 300 zl?nie?nie wiem po ile sa lozeczka i materace w Pl, tutaj trzeba liczyc tak 150-200 euro, do tego posciel jersli chesz w sumie tylko ochraniacz, podusie, kolderke poscieradla to kupisz za 200 wiec jakbys to osobno kupila to moze taniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWCIA ,,, ! Ja kupilam rozowe ;) tylko z 14 czesci sie sklada...ale tak mi sie bardzo te komplety podobaja ,ze nie moge sie doczekac az przyjdzie ;););) Malo tego Okazalo sie ,ze zaplacilam o wile za duzo ;( Ten kolorek co wybralas cudo,,,, ! Tez dla chlopca bym taki wybrala! Rewelacja ! A tak wogole to dzien dobry wszystkim !!! Chyba za bardzo to wszystko przezywam ;););) no ale o robic to wszystko takie sliczne ...a dzidziulek tak mocno wyczekiwany... Ciesze sie ,ze te baczki to pewnie ruchy Lalinki ...bo naprawde zaczelam sie martwic...ale to chyba tkanka tluszczowa I brak skupienia przyslanialy mi oczyska...;p Ja dzis pedze do doctora bo zwolnienie mi sie konczy I musi Nast wypisac, ale zapytam przy okazji o te moje bole zwiazane ze zrostami pooperacyjnymi I rozrostem macicy...ciekawe co w UK pan doctor powie??? A ogolnie to z przyjemnosci czeka mnie dzis zakup sprzetu do sluchania serduszka Maluszka ;) wtedy gdy nie bede czula ruchow ...moge szybciutko posluchac serduszka I juz bedzie mi lzejsze na serduszku... A moze po drodze do centrum kupie jakies fikusne spioszki ,? Zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia! Normalnie ściągnęłam Cię myślami... Myślałam o tej Twojej soli, cukrze i wadze... Masz to samo, co ja od początku, tylko Ty gwałtowniej - zatrzymujemy wodę. Mój gin od początku się boczy na mnie, żebym totalnie odstawiła sól i piła dużo wody niskosodowej niegazowanej. Dziwne, bo o cukrze nic nie wspominał. Na pocieszenie Ci powiem, że to wszystko co się zatrzyma, najczęściej pięknie schodzi po porodzie i podczas karmienia. To nie jest tłuszcz tylko woda. A jak się już skończy karmić i nadal się nie jest do końca zadowolonym - są odpowiednie suplementy na pozbycie się nadmiaru wody i wcale nie rujnują zdrowia, bo ich działanie opiera się najczęściej na działaniu potasu... :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia...powiem Ci...ze... Od momentu jak przestalam solic I wyeliminowalam slodycze,mwyprozniam sie fantastycznie gdzie wczesniej byl to moj ogromny problem, malo tego waga pokazuje 1 kg mniej po tygodniu, a wcale nie jem malo...jem 4 razy dziennie ale wszystko zdrowe, wyeliminowalam tez calkiem pepsi, gdyz w Polsce pilam litrami I nie moglam sie opanowac, wiec mam taka cicha nadzieje ze teraz te kg beda rosly w mniejszym tempie ;) tak czy tak przez pol swojej ciazy przytylam tyle co powinno sie przez cala, wiec teraz na wszystko co jem Zara am uwage...nie chce dobic do 40 kg wiecej jak moja tesciowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dobrze... ale pamiętaj, że musisz dużo wody niegazowanej niskosodowej - przynajmniej 2l dziennie oprócz innych płynów, bo inaczej całe poświęcenie bezsolne i bezcukrowe na nic. Wiem coś o tym. Ja za każdym razem jak sobie pozwolę na "niepicie" albo posolę za dużo to puchnę i wieczorem jest 2-3 kg więcej niż rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chwilę obecną jestem 8 kg na plusie od stanu sprzed ciąży - ale ja nigdy nie byłam szczególnie smukła. Jestem niska i dość taka pulchna. Typ raczej Salmy Hayek niż Kate Moss. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia...za duzo samokrytyki... Taka piekna dziewczyna.PULCHNA???? ,,,!!! Hahaha a to dobre chcesz zobaczyc pulchne laseczki...? Zapraszam do mnie do UK na kawusie ;) czasem to sie boje ,ze mi BRZUSIO staranuja w sklepie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. ale tu dziś ruch. Tak jak Ola i Ewa ja również przy wozku bralabym pod uwage że rodzimy w zimie ale wozek dostane od siostry jej się sprawdzil wiec wierze że też bede zadowolona. A cos konkretnego kupie na wiosne jakoś konkretna spacerowke. Co do lozeczka to osobiscie sprawdzilam że bardziej oplaca się kupic komplet np na allegro niż wszystko osobno przyklad zestaw z przewijakiem i przesylka 400 zl w sklepie samo lozeczko i materac już 320zl także ja pozostaje przy zestawie. I tak jak chyba u Ewki. Rodzice dadza pieniazki bo jak mama stwierdzila skoro pierwszemu wnuczkowi kupila to drugiemu też:) Milego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie muli ta pogoda! No nic mnie tak do końca nie cieszy jak spojrzę za okno... Chyba mi tu znowu jakiś szit zaczyna padać! Arghhhhhhh! Sylwia - mów mi tak jeszcze! ;) Podnosisz mi samoocenę nie gorzej wcale niż mój Ślubny, który po prostu szaleje za moimi masywnymi udami i kształtami a la klepsydra... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny - u mnie weekend na wsi u rodziców, nie powiem żebym skorzystała z uroków , pogoda była paskudna a dziś znów w pracy W piątek po raz pierwszy poczułam Małą, ale nadal są to takie bardzo delikatne bąbelki, ledwo wyczuwalne - ale zawsze :) czekam na więcej Byłam też u nowego lekarza - lekarz zgodnie z opiniami super - w końcu wyszłam z wizyty uspokojona i ucieszona przy okazji zrobil mi USG połówkowe - bo akurat miałam 22,5 tyg a on chcial mieć przez sobie wszystko wybadane :) wiec maluch byl drugi raz mierzony, też potwierdził dziewczynkę i już ma ponad 400g :-) Lekarz dał mi trochę zwolnienia żeby odpcząc, nie chcialam więcej i tak jeszcze muszę w pracy sie pokazywać bo jest sporo spraw do ogarnięcia, ale fajnie że jest taka opcja i że ma takie podejscie i jak będę sie zle czula na pewno nie będzie z tym problemu, nie tak jak ta poprzednia grr :[ Zakupy leżą i kwiczą, nie mogę sie za to zabrać wózek, łóżeczko to wydaje mi się poł biedy to takie konkretne zakupy, ale w tych wszystkich akcesoriach to chyba się pogubie, tyle tego jest pozdr dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck Sama przyjemność słyszeć, że w końcu masz porządnego lekarza i że z Maleńką wszystko ok... Chociaż sądząc po wadze, to wcale nie taka Ona "maleńka". Mój Synio w 21 t i 1 d ważył niewiele ponad 365 g. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia261985..............26......Wojnicz..........21... ... ....02-12-2011 Onk3(Magda)...............36......Osiek.............21... ........02-12-2011 olcik777.....................26.......Kraków..........21 ...........04-12-2011 Ewa1311....................31.......Puławy...........22( M).......07-12-2011 klaudula213................25.......Poznań...........20. ..........11-12-2011 AgaOm......................23.......k/Nowa Sól......XX...........12.12.2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........21..(M) .....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk...........17( M)......16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK.................21.(K ).....17-12-2011 doo(Dorota)...............36.......MałyGarc........XX ..........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków...........20.... .......18-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24.......Dąbr.Górnicz....XX.... ......21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..26.....Śląsk...............XX..........23-12-20 11 ollakoziol(Olka)............24......Częstochowa.....19. .........24.12.2011 Hautamer(Aga)............30......Trójmiasto........XX... .......25-12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca................19........ ..26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30.......Kraków............XX.........12-2011< br sylwestrowe(Ania)......28........opole...............19.. ........31.1 2.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokwasiła nam się tabelką trochę... widzę, że szczególnie nade mną się "cofnęły" dziewczyny... Jak przyjdą to się zaktualizują, bo wiem, że i płci tam były też... :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:):):) ja zakupy tego typu zacznę realizować dopiero we wrześnio:) ale nie powiem lukam na te wszystkie linki i super to wszystko wygląda. zakupy mnie przerażają nie mówię o wózku i łóżeczku bo o tym raczej nie da się zapomnieć:) ale o tych wszystkich drobiazgach - kompletnie nie mam o tym pojęcia! Mój dzidziuś fika już na całego i są to już wyczuwalne kopniaki :D:D:D:D nie mam żadnych wątpliwości:) cudowne uczucie:):):):) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka dni temu dowiedziałam się ze moja bratowa tez jest w ciązy (termin ze 2,5 m-ca pozniejszy ode mnie) - mają już synka 5cio letniego i powiem wam że sie w ogole nie ucieszyłam, oczywiście życze zdrowka itd, ale się nie cieszę w rodzinie mamy tylko do tej pory 2 wnuków - tu roznica tez ok mca tylko i caly czas do tej pory slysze porownywanie a wnuczek to a wnuczka jeszcze nie, a wnusia to cos tam a on to cos tam wiecie o co mi chodzi i obawiam sie ze teraz będzie to samo, do tego moja bratowa jest osoba "bardzo wczuwajaca" się, do tej pory godzinne karmienie lyzeczka, i takie pieszczenie się bylo od samego początku, a synek powiedzial mama, kupke itd, nad każda pojedyncza normalna dla rozwoju dziecka sie rozprawiali... nie naleze do osob rozczulających sie nad dziecmi, nie wiem jak będzie z moim wlasnym ale nie sadzę zebym byla matka "ciumkająca" kazda ich wizyta u rodzicow byla/jest taka męcząca bo wnuczek musi być w centrum uwagi (nigdy nie spotkalam tak absorbującego dziecka, tak jest tez wychowany, jak pępek świata) no i teraz jak ja jestem to ona tez :( to takie wstrętne i samolubne co czuje? to ze chcialabym zeby choc przez jakiś czas to ja i moja corka byla w centrum? i ze wolałabym zeby roznica byla większa, tak z pol roku żeby obylo się bez porównan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck Jedziemy na podobnych wózkach... ;) Moja Bratowa rodzi pod koniec sierpnia. Będą mieli dziewczynkę. Od kiedy dowiedzieli się, że ja jestem w ciąży zaczęła się ciężkawa atmosfera... a teraz jeszcze kiedy okazało się, że u nas będzie chłopiec... Nie muszę mówić, że Brat chyba jednak liczył na Syna? ;) Porównywanie zaczęło się już na etapie ciąży - Bratowa przeżywała od początku swoją ciążę, jakby to była niemalże śmiertelna choroba i w ogóle pierwsza ciąża wszechświata. Od razu zrezygnowała z pracy w ogóle, leżała, stękała, brała prochy garściami różne, bo a to przeziębienie, a to anemia, a to cośtam... Ja nie kwestionuję, że może faktycznie ciężko przechodziła ciążę, ale robiła wokół siebie tyle rabanu, że mnie zbierał pusty śmiech... Porównywanie trwa nadal. Doskonale nakręca je Moja Mama - wielbi synową, a z córka zawsze miała raczej zimny kontakcik... bo córka nie znosi żadnych form nacisku i ma własne zdanie. :))) Wiem, że z dziećmi szykuje się to samo - a jeszcze wcześniej z porodami... lekarzami prowadzącymi... etc. I wiesz co Starbuck? Mam to w dupie. Jak mnie coś wkurzy - to jadę po bandzie i sobie wprost kpię. Jak ktoś się próbuje wtrącać z nasze sprawy - wyraźnie zaznaczam terytorium. Asertywność nade wszystko. To zależy tylko od nas, na ile damy sobie wejść na głowę. To są nasze dzieci i to My ustalamy reguły. Jak sobie nie życzysz porównań, to powtarzaj to wprost i przy każdej nadarzającej się okazji... Może po 1000 razie zadziała. Nie warto się frustrować "do środka". Zdecydowanie lepiej wychodzi się na jasnym komunikowaniu własnych oczekiwań i zasad. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia261985..............26......Wojnicz..........21... ... ....02-12-2011 Onk3(Magda)...............36......Osiek.............21... ........02-12-2011 olcik777.....................26.......Kraków..........22 ...........04-12-2011 Ewa1311....................31.......Puławy...........22( M).......07-12-2011 klaudula213................25.......Poznań...........20. ..........11-12-2011 AgaOm......................23.......k/Nowa Sól......XX...........12.12.2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........21..(M) .....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk...........17( M)......16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK.................21.(K ).....17-12-2011 doo(Dorota)...............36.......MałyGarc........XX ..........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków...........20.... .......18-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24.......Dąbr.Górnicz....XX.... ......21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..26.....Śląsk...............XX..........23-12-20 11 ollakoziol(Olka)............24......Częstochowa.....19. .........24.12.2011 Hautamer(Aga)............30......Trójmiasto........XX... .......25-12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca................19........ ..26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30.......Kraków............XX.........12-2011< br sylwestrowe(Ania)......28........opole...............19.. ........31.1 2.2011 He, he to moja dzidzi chyba też duąa bo w 20 tyg+5dni ważyła 370g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spodziewasz się dziecka, chciałabyś już mieć wszystko przygotowane, ale wciąż nie wiesz, co kupić. Oto lista typowych, najpotrzebniejszych rzeczy dla twojego dziecka. Odzież: koszulki bawełniane rozm. 56-62 body bawełniane w rozm. 56-62 kaftaniki bawełniane rozm. 56-62 śpioszki bawełniane rozpinane w rozm. 56-62 skarpetki bawełniane lub frotte czapeczki po kąpieli bawełniane czapeczki welurowe lub polarowe pajacyki bawełniane, frotte lub welur kombinezon zimowy (zależy od pory roku) rękawiczki Pielęgnacja: wanienka materacyk lub leżaczek do kąpieli delikatna myjka okrycie kąpielowe frotte oliwka puder mydełko chusteczki nasączone oliwką lub mleczkiem kosmetycznym krem do twarzy i ciała krem na odparzenia bezpieczne patyczki higieniczne bezpieczne nożyczki termometr do pomiaru temperatury ciała i wody do kąpieli lub pokarmu pieluszki tetrowe i flanelowe wkładki i ceratki do pieluszek wata bawełniana sterylne gaziki spirytus 70 % sól fizjologiczna szczoteczka do włosów aspirator do nosa pojemnik na wodę (do przemywania pupy) Karmienie: butelki 250ml butelki 125ml szczotka do mycia butelek i smoczków smoczki uspokajające (0-3 miesięcy) smoczki na butelkę do płynów (0-3 miesięcy) smoczki na butelkę do mleka (0-3 miesięcy) podgrzewacz do pokarmu sterylizator do butelek Akcesoria: łóżeczko materac prześcieradełko kołdra i poduszka pościel ceratka na materac kocyk becik lub rożek przewijak na łóżeczko lub komodę wózek śpiwór do wózka lub pościel fotelik samochodowy (0-13kg) Pamiętaj, nie kupuj zbyt wielu rzeczy w małych rozmiarach, czyli 56. Większość ubranek najlepiej zakupić w rozmiarze 62. Lepiej, żeby twój maluch miał ubranka troszeczkę za duże, niż za małe. Dzieci rodzą się duże i na niektóre 56 od razu po urodzeniu są za małe, a przecież maluchy rosną w błyskawicznym tempie. Ubranka mające bezpośrednią styczność ze skórą powinny być wykonane z naturalnych materiałów - np. bawełna, batyst, frotte. Nie powinny mieć ostrych szwów ani guzików, które mogłyby uwierać. Przed pierwszym założeniem należy je wyprać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudne są te zestawy dla dzieci:) mogłabym je oglądać całymi dniami:) Ja póki co jestem nastawiona na jakieś tanie łóżeczko a potem tapczanik (żeby łóżeczko zwolnić dla drugiego dzidziusia :P ). I raczej wezmę takie bez szuflady, żeby można łatwo pod łóżeczkiem kurz wytrzeć z paneli. Nie wiem jak to jest z kołderką, bo łóżeczko ma 120x60 a kołderka w zestawie 135x100.... i gdzie ona się ma niby zmieścić?!? Chociaż i tak pewnie zostanie na później, jak mały podrośnie, bo na początek to myslę o śpiworku i ewentualnie kocyku. A co do wózka to myślę o czymś takim: http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=290 A jutro nareszcie połówkowe :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooo! Ewela! I widzisz! A ja nie zwróciłam uwagi! Też mi szuflada nie jest potrzebna - to teraz będę szukać zeberki bez szuflady. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa ależ oczywiście pierwsze porównanie będzie ostatnim - juz ja to ukrócę :) najwyżej focha strzelą i nie będa do dziadków przyjeżdzać i tyle u mnie jest tak samo - bratowa godzinami by gadala, opowiadala itd ja nie jestem wylewna, w sumie to wynik wychowania - tez zimnego i to bardzo, mozna powiedziec ze sami z rodzenstwem sie wychowywalismy ,nie jestesmy zzyci, znajomi wiedzą wiecej o mnie niż moja rodzina.. a teraz patrzac na mamę to nikt by nie przypuszczal ... dobra teściowa :) wkurzajace to jest :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck Dokładnie - w Synowej w końcu znalazła taką Córkę, jakiej ja z siebie nie dałam zrobić: która ze wszystkim leci do niej, wszystko opowiada, uzgadnia, ustala, rozdziawia buzię i łyka jak małpa kit wszystko, co jej Teściowa powie... Przyjaciółki od serca! :))) Nie bez złośliwości stwierdzę, że głównie dlatego, iż Mamuś lubi być zawsze guru i mieć ostatnie zdanie, a Bratowa... mhmmm... ;))) Ja tam od samego początku krótko i jasno stawiam sprawę - moja rodzina to ja i moje dwa chłopaki, a reszta na chwilę obecną to jest dalsza rodzina i tak ma być. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczyć mogę jak zwykle i niezmiennie na mojego Ojca, który jest takim "cichym wspieraczem". W nic się nie wpierdziela, ale zawsze jest, kiedy tylko jest potrzeba... Nie proszony się nie narzuci, ale jak go poprosisz - jest zawsze do dyspozycji. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolarka5
Hej Dziewczyny! Jestem tu nowa, termin mam na 12.12. 2011 i postanowiłam do was dołączyć ponieważ teraz jestem na zwolnieniu i jak siedze sama w domu to mi się strasznie nudzi. Usg połówkowe też już miałam i będzie chłopak na 100%. Muszę jeszcze wszystko nadrobić ale te 65 stron to mało do przeczytania. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dolarka! Opowiadaj, co tam u Ciebie? Czemu jesteś na zwolnieniu? Jak Ci się do tej pory "ciążyło"? ;) Jak masz ochotę to zapraszamy do tabelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dolarka :) no to ja mogę liczyc tylko na siebie ale tak zawsze bylo, więc się już do tego przyzwyczaiłam - choć nie powiem ze pogodziłam, bo to nadal gdzieś tam siedzi ja np w zyciu od nich nie dostalam zadnego prezentu na urodziny, czy chociażby życzeń a wnuki co rok, jakby mogło być inaczej nie mamy zlych stosunków - ich poprostu nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolarka5
Hej Jestem teraz w 21 tyg do tej pory pracowałam ale już jestem zmęczona tym siedzeniem a zresztą mam w pracy troszkę szkodliwych związków bo pracuję przy szkle i lekarz wysłał mnie już na l4. Poza tym jak do tej pory wszystko ok, na szczęście żadnych dolegliwości ciążowych oprócz 4,5 kg na plusie. Cieszę się, że mogę z kimś porozmawiać na podobne tematy. Moja bratowa też jest w ciąży ma termin miesiąc po mnie i też strasznie przeżywa ale cóż naszczęście z nią nie mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck No to ja mogę powiedzieć, że tak wygląda moja relacja z Mamą - albo jej brak. :))) Tu też dziękuję losowi, bo nadrabia za to siostra Ojca - moja Ciotka. Nie jestem specjalnie praktykującą katoliczką, ale wzruszyło mnie, że nawet o tym, żeby mi święty obrazek na nowe mieszkanie i na ciążę kupić pamiętała. Śliczny srebrny Matki Boski Karmiącej - nie wiem jak to się nazywa linoryt czy coś? Takie wyciskane... Po swojej raczej nie mogę się tego spodziewać, więc mam taką Ciocio-Mamę. I całą ciążę też mnie dopinguje. I tłumaczy mi, że to "stan błogosławiony, a nie stan upośledzony". I porodu nie demonizuje, tylko opowiada, że swojego Syncia w 30 minut urodziła od przyjścia do szpitala... I cóż z tego, jeśli to jest "zamiast" - a wiadomo, jak powinno być. ;-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×