Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Kurczę... No i teraz pewnie dopiero za parę godzin się dowiemy, co u Sylwii... Martwię się. :((( Ja właśnie wróciłam z obowiązkowego spaceru, bo Małżonek mnie dosłownie "za ryj" wyciągnął i powiedział, że dość gnicia w chałupie... I miał rację. Pooglądaliśmy rolety, dywany, oświetlenie, etc. do nowego mieszkania (dobiłam się, ile znowu kasy trzeba szykować na tzw. drobiazgi)... Pochodziłam też po ciuchowych sklepach i doszłam do wniosku, że to już jest rozbój w biały dzień... Na allegro komplet do szpitala szlafroczek + koszulka firmy Muzzy - 80,00 PLN. W sklepie na żywo - sam szlafroczek 110,00 PLN. I jak się tu nie wkur...? Zamawiam na allegro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudyna213
Ja też doszlam do wniosku że na allegro bede kupowac. Zreszta już kupilam 2 koszule nocne do szpitala że specjalnym rozpinaniem do karmienia i razem z przesylka podejrzewam że zaplacilam mniej niż w sklepie za 1 sztuke. Teraz za lozeczkiem i posciela do lozeczka się rozgladam też na allegro. Zawsze pare groszy zaoszczedzi ile np na pieluchy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna Naprawdę różnice są ogromne. Da się zaoszczędzić dużo więcej niż parę groszy. Tak się wkurzyłam, że szok. Bluzeczka firmy Qba, którą na allegro kupiłam z likwidacji sklepu za 15 pln w sklepie wisi za... 72 pln!!! To jest szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej brak mi odwagi do kupowania na allegro rzeczy dla dziecka - zarówno ciuszków, jak i akcesoriów. Nie mam doświadczenia. Nie wiem, na co zwracać uwagę. Muszę najpierw chyba po normalnych sklepach pochodzić i potem szukać wybranych rzeczy na allegro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudyna213
A to faktycznie kolosalna roznica. Ja mam u siebie fajny sklep ceny niskie bluzki od 10 do gora 50 zl zawsze cos fajnego tam znajde. Odtatnio fajna sukienke odcinana pod biustem za 29zl rzeczy sa nowe z metkami co przawda zadnej znanej marki ale dla mnie liczy się wygoda. I nawet jak mi się skorczy po 2 praniach to za 20 zl nie szkoda mi oddac mlodszej siostrze;) generalnie ciuchy wole przymierzyc nale z takimi cenami to lepiej faktycznie wymierzyc się i kupic na allegro i bez wychodzenia z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudyna213
Ja mam o tyle dobrze że mam doswiadczona siostre i dobra kolezanke to mi powiedza i doradza a pozniej na allegro klikam i szukam. Też wielu rzeczy nie mam jeszcze kupionych ale np pieluchy tetrowe takie drobiazgi jak aspirator do noska termometr do kapieli czy nozyczki dla malucha to już mam. Butelki i smoczki kupilam 2 w sklepie bo to uznalam trzeba obejrzec. Plci nie znam jeszcze wiec ciuszkow nie kupuje a spora czesc dostane w spadku od siostry wiec nie ma co szalec bo malenstwo szybko rosnie i pewnie niektore rzeczy 2 razy ubiore i beda zamale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywestrowe
musiałam wyskoczyć z pracy po Magnum mniam mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sywestrowe
Jeszcze mam zajawkę na Nimm2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na naleśniki... w każdej wersji pod warunkiem, że będą na słodko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
Naleśniczki mmmmmniam. Moja córeczka też uwielbia więc mam motywację żeby stać przy patelni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daruję sobie! Co za błąd taktyczny! Dzisiaj jedliśmy obiad "na leniucha" w zaprzyjaźnionej pobliskiej garmażerce. Tak się objedliśmy na miejscu, że w końcu nie kupiliśmy do domu pierożków z jagodami - a mają tam pyszne... I teraz już wiem, że to był wieeeelki błąd! A byłyby na kolację pierożki z jagódkami polane słodką śmietanka! Eeeeeeeeeeeeeeeehhhhhhhhhhhhhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudyna213
A ja cos bym zjadla a sama nie wiem co:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem... Nie wiedzialam co robic...moj gin kazal natychmiast na pogotowie jechac...pojechalam !!! Dziewczyny taki Bol.....myslalam ,ze umieram jak Boga kocham !!!!! Co sie Okazalo , mam takie duze zrosty operacyjne pod blizna na brzuszku I przy wiazadlach macicy, ze te az tworza ubytki ...w momencie gdy macica sie rosciaga jest wrazenie jakby ktos od srodka rozrywal....lojjjjjj Teraz leze juz w UK u Siebie w domku , dali mi zastrzyk rozkurczowy...ale wlasnie przestaje dzialac wiec znow sie zaczyna akcja... Najwazniejsze ,ze to nie wyrostek...albo jeszcze cos gorszego , KAZDY BOL DLA MOJEJ UPRAGNIONEJ WYCZEKIWANEJ CORCI ZNIOSE...moj Maz powiedzial , hahahaaha ze LAJLA dostanie klapsa po samym poradzie za to co mama sie nacierpiala.... Haha, a Ja nie pozwole ...nie dam mojej malje rozowej pupinki zlac ;) Buziaki dziekuje za wsparcie dziewczyny ...dziekuje Ewcia... Mam nadzieje ,ze moj kazdy kolejny dzien nie bedzie sie zaczynal tylko """ oj jak boli ... Wrrrrrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:):) O widzę że dzisiaj pierwsza jestem:) Wstawać śpiochy;);)!!! Hasanana to kamień z serca ze z Lajlą:) wszystko ok:) u mnie dzisiaj słonko świeci i pogoda ładniutka :) właśnie byłam się zarejestrować do mojego gina:) nie wiem jak wytrzymam do 14:):) juz mnie nosi i nie mogę się doczekać... mam taką cicha nadzieje ze się dowiem kto w brzuchu mieszka:):):) Ewa a ty? o której wizyta? pewnie tez jesteś równie podekscytowana:):):) Któraś dziewczyna jeszcze tez dzisiaj miała mieć wizytę o ile dobrze pamiętam:):):) No nic miłego dzionka dziewczynki i trzymajcie kciuki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witeczka! Cześć Sylwucha Kochana! Myślałam o Tobie wczoraj wieczorem i dosłownie na to samo wpadłam, co Ci na pogotowiu powiedzieli. Zastanawiałam się, który jajnik miałaś uszkodzony i tak sobie pomyślałam, że pewnie zrosty. Troszeczkę Cię rozumiem, bo ja "w standardzie" mam lewy jajnik "złapany" do powłok brzusznych i wiem, jaki to ból, jak kichnę albo się zbyt szybko ruszę albo po prostu nie tak ustawię i to mi się chce "oderwać"... Współczuję serdecznie. Na pewno dasz radę. Zapytaj lekarza w UK czy nie ma jakichś środków, które byś mogła brać na stałe. W Polsce mój lekarz dał mi Buscopan, jako rozkurczowy bezpieczny dla ciężarnych. Wiem, że niektóre dziewczyny biorą rozkurczowe miesiącami, jak im twardnieje brzuch... Może i Ty możesz jakoś sobie ulżyć? Oluśka, tak, dobrze pamiętasz to ja dzisiaj przebieram nogami od rana. Mój chyba też, bo waryjot pojechał już po moje wyniki, a wizyta dopiero na 18:00. :))) Nie da się ukryć, że już chodzę po ścianach z niecierpliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudyna213
Dzien dobry! Sylwia ciesze się że się wyjasnila przyczyna bolu i że z Dzieciatkiem wszystko wporzadku. Ja badania mam za tydz w piatek wiec też czekam aż malenstwo ujawni kim jest;) Dziewczyny a wy też macie problemy że snem? Bo ja do 1 w nocy nie mogę sopac i budze się już po 6 masakra jakas Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna Dzisiaj akurat spałam przyzwoicie. Ale czasem jest faktycznie masakra. Zauważyłam, że magnez na mnie działa "usypiająco", jak go wezmę wieczorem. Nawet, kiedy uda mi się normalnie zasnąć, to śnią mi się jakieś bardzo realistyczne koszmary i budzę się zdezorientowana kompletnie, i otumaniona... Żyć zaczynam dopiero po mojej ukochanej kawusi z cytrynką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do historii Sylwii - tej ze zrostami... To jest kolejny żywy dowód, że CC nie jest takim wybawieniem, jak się może wydawać. Sylwia, co prawda miała operację z innych powodów, ale bardzo podobną do cesarskiego cięcia - z tego, co zrozumiałam... Takie same problemy mogą się pojawić przy kolejnych ciążach, kiedy pierwsza była zakończona CC. Mam koleżankę, która po pierwszej córeczce CC zaszła w ciążę bliźniakami - cóż poradzić? życie! I co? Od 5 miesiąca leżała w szpitalu na podtrzymaniu, bo... brzuch jej się dosłownie rozłaził... A ta druga ciąża była 3,5 roku po pierwszej - więc wcale nie tak "jedna za drugą"... Dlatego boję się CC bardziej niż porodu SN... nikt mi nie powie, że to jest prosty zabieg - to jest operacja i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry!!! Sylwucha-ufff dobrze, ze ok!trzymaj sie:) Ewa dlatego ja pisalam, ze nie biore pod uwage CC tylko SN chyba, ze cos po drodze sie wydarzy i bede zmuszona, ale sama z siebie NIGDY!!moze to dobrze,z e tak mi sie w glowie porobilo z nastawienie bo wiem, ze nie ktore dziewczyny maja taka blokade z SN,z e biora pod uwage tylko CC a wiadomo na zyczenie roznie bywa i kombinowanie, stres...eh nie ma tak latwo!!! Wiecie co??boli mnie gradlo okropnie!!!!!!!!!!!!!nie spalam cala noc:( rano postanowilam zrobic plukanke-woda z sola-1 raz ok, 2 pociagnelo mnie a za 3 wszytsko do zlewu zwrocilam!!!!!myslalam, ze mi wyjdzie caly przewod pokarmowy lacznie z brzuchem!!!!!!!!!!!!!cos okropnego!!! mam w domu strepsils ale nie ma ulotki-sprawdzilam na necie producent pisze, ze nie zostal pod katem ciazy przebadany...na pl forach pisze, ze jedna tabletka ok ale co mi jedna tabletka da???moze jakby to byl tez zwykly z miodem i cytryna a to jest ten silniejszy z czyms tam przeciwbakteryjnym i przeciwbolowym, pewnie na 99% nic by sie nie stalo ale jak mam sie sresowac to postanowailam,z e nie wezme...zakupilam sloik miodu, cytryne i bede w pracy sie tym raczyc;) a tu dzis po wczorajszych 22C i pieknej pogodzie:) moze jest z 10 i leje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiec zyc nie umierac-lacze sie z Wami w bolu pogodowym!!! Powodzenia dzis na wizytach-dzielcie sie nowinami jak szybko sie da!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - na gardło to sobie kup taki środek co można dawać maleńkim dzieciom, czyli coś w wersji "junior". Na pewno Ci w aptece doradzą. A gardło nie musi Cię boleć od infekcji - może też od wysuszenia błon śluzowych. Ja tak mam prawie co rano. Dużo wody pij i nawilżaj pomieszczenia, w których przebywasz. Jak to jednak infekcja i nie przejdzie... to ja bym do lekarza poszła i nie czekała. Moja Bratowa tak przechodziła podziębienie i skończyło się na 12 dniach antybiotyku. :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie robie sobie liste rzeczy ktore chce kupic w Pl dla siebie(moze nie koniecznie) ale dla Kruszyny:) jestem jeszcze na topicu ciaza w Ir i zapytalam dziewczyny co warto kupic no i bede dzialac:) mam tez tu kolezanke ktora nie dawno urodzila i tez mi podpowiedziala co warto kupic, np czpeczke-taka zwykla bawelniana ubrac np po kapieli-widomo dzieci zimowe wiec troche inaczej niz letnie z tymi czapeczkami- bo tutaj czapeczek to raczej nikt nie zaklada no chyba,z e na ozdobe;) i jak juz sa jakies takie "nasze" bawelniane to w firmowkach i drogie a w zwyklych sklepach to mowi,z e te sznurki to nie wiadomo czy wiazac czy co...a Pl tanie i do wyboru do koloru:) wiec tworze liste:) ale sie rozpisalam, ale dzis przez ta pogode to otwieranie kontraktow w kompie i robienie raportow to ostatnie o czym marze;) w pracy jestem ja w ciazy i jeszcze jedna kolezanka i w kuchni zawsze kawa, cherbata wiadomo, no i ze wzg na nas zakupili nam kawe bezkofeinowa:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia wlasnie mysle,z e to raczej nie infekcja- przedwczoraj poszlam do lozka z mokra glowa a okno cala noc otwarte, wczoraj PIEKNIE a mi goraco-wiec w biurze okna pootwieralam, wiatrak za mna ustawilam bo TROPIKI:O no i chyba poszlo w gardlo....dzis bede walczyc miodem i cytryna, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to są jakieś jedne tabletki na gardło które w ciąży można brać. pamiętam jak koleżanka na studiach narzekała że musi jakieś specjalne kupować;) oczywiście nazwy nie pamiętam, ale w aptece na pewno Ci powiedzą. Z reszta od zeszłego roku mogło się tez coś zmienić i możne wybór jest większy wśród pastylek na gardło dla nas ciężarówek;) Co do spania to ja nie mam problemów, ostatnio nawet nie budzę się tak często na siku. Mogę spać i spaaaaać, zeby jeszcze wszystko samo sie w domu zrobiło;). a co do magnezu to bierzecie go tak profilaktycznie czy łapia was skurcze??? bo z kim bym nie gadała to kazdy o magnezie mówi ze w ciązy trzeba brac. skurcze mni nie łapia jakos strasznie i tak jak przed ciązą wypijam sobie raz na jakis czas tabletke musującą magnezu. musze dzisiaj ginka tez o to zapytac, nie chcę tylko na jakiegos lekomana wyjść;);) ze nic mi nie jest a ja o prochy sie wypytuję;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
Hej! Sylwia, super, że z ciążą ok:) Ania Mnie też bolało gardło nie tak dawno. Od wody z solą też miałam odruch wymiotny, nie dałam rady. Z tego co się dowiedziałam od lekarza rodzinnego to tabletki do ssania nie za bardzo, zaleciła mi Propolki, ale to raczej są cukiereczki a nie lekarstwa, ale uśmierzały ból gardła. Do tego miodzik, herbatka z cytrynką i kołderka koniecznie. I przeszło. Tobie też tego życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Ja zapytałam lekarza o magnez sama, bo: paliłam papierochy wiele lat, brałam pigułki też latami, piłam kawę... Na niedobór magnezu pracuje się "latami", a w ciąży "magnezu nigdy za wiele". Doktorek powiedział, że magnezu w tabletkach nie da się przedawkować, że ciąża lubi magnez i mogę brać do woli... Najwyżej się "posram". :))) Jeśli chodzi o wybór preparatu powiedział, że nie musi być z wit. B6, bo Matruelle, które biorę zawierają jej wystarczająco dużo. Ja kupiłam magnezin 500, bo jest najczystszy skład i można brać go w ciąży i dawka jonów magnezu największa.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna! No niepokoję się o dziewczyny, które tu były i dość często pisywały, a teraz mi poznikały... Onk, mamazuzki, elizka... Mam nadzieję, że to tylko sezon urlopowy, a nie jakieś problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×